Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

2.2 dCi - kilka pytan


pawelz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, szukam od jakiegos czasu X-traila (rocznik 2005-2006). Do tej pory bylem mocno nastawiony na bezyne, ale gdzies doczytalem ze ten silnik to nie francuska a japonska konstrukcja. No i nie ma filtra czastek stalych.

Czy to prawda ?

Bede wdzieczny o wszelkie sugestie.

Przyznam ze troche zalezy mi na czasie, bo auto potrzebne mi na gwalt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe T30 wraz ze wszystkimi wersjami silnikowymi to konstrukcja japońska. Francuzi na szczęście się do tego nie dotykali. Co prawda diesel pod koniec produkcji uzyskał nazwę dCi w ramach ujednolicania nazw, ale cały osprzęt pozostał japoński. T30 było montowane tylko w Japonii. Dopiero T31 był robiony w kooperacji z Renault i wyszedł z montażem poza Japonię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto potrzebne mi na gwalt :)

jeśli chodzi o gwałty to chyba lepsze będzie BMW :whistle:

No i nie ma filtra czastek stalych.

posiada ;) ale można go wywalić za drobną opłatą (taki też mam chytry plan)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o gwałty to chyba lepsze będzie BMW :whistle:

 

posiada ;) ale można go wywalić za drobną opłatą (taki też mam chytry plan)

 

Dzieki za odpowiedz. :)

Troche przeraza mnie ten filtr. co prawda auto bedzie codziennie robilo okolo 30 km w powiedzmy to trasie.

Wiec powinno go udrazniac, ale strach w d..e troche jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja znalazłem gościa który go usunie (programowo) za 800zł (1200 razem z wirusem na 160KM) później go fizycznie wywalę.

Nie jest to duży koszt jeśli uwzględnić koszt zakupu auta (30-35tys z roczników 05-06)

 

jeszcze taka mała sugestia - ja przy kupnie już przez telefon stargowałem z ceny 3900 więc utargowaną kasę można przeznaczyć m.in. na usunięcie dpf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko ze ja mieszkam w takim miescie, ze naszym mechaniorom strach oddac auta do wymiany oleju, a co dopiero taka przerobka. Tu nie chodzi o koszty a kwalifikacje tego co mialby to przerobic :(.

Z durnym peugeotem jakies 7 lat temu musialem jezdzic 60 km zeby potrafili naprawic :).

Potem juz mialem nissany i na szczescie nie widzialy mechanika. Wlasnie dzis sprzedalem P12 a musze czyms dojezdzac do pracy.

Mam weekend na kupno auta :)

 

Jade jutro obejrzec kilka aut. Potrzebuje pilnych porad.

Na co zwrocic uwage (oczywiscie oprocz standardowej grubosci lakieru, ogolnego zuzycia itp - to co w zwyklych autach). Czy jakos mozna sprawdzic napedy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...