Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

2,2 dci dławi się i szarpie - proszę o pomoc


Gość golfi77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie forumowiczów,

posiadam p12 z 2002 roku 2,2dci kombi przebieg ok. 160tys., na wiosnę tego roku wymieniane było koło dwumasowe i sprzęgło, dodam, że koło i sprzęgło regenerowałem i po wymianie czuć było drgania. Zdarzało się również, że podczas rozruchu silnika auto nie zapalało tylko silnik wpadał w dziwne drgania (jakby nie chciał zaskoczyć) i trzęsło całym autem. Trochę temat zbagatelizowałem przyznaję i tak jeździłem. Na wiosnę wymieniłem również pompę vacuum, zakupiłem używaną, tylko dokupiłem ślizg i kółko rozrzadu pompy bo to z używki nie pasowało (miało wypustkę a nie wcięcie - to niepasujące mam na sprzedaż). Teraz do sedna przechodzę, od pewnego czasu podczas przyspieszania (ok. 1500 a 2000 obrotów) zaczęły mi się pojawiać "dziury" w gazie. Początkowo to się działo na wyzszych biegach tak 3,4 i nie za każdym razem tylko sporadycznie co kilkanaście dni. Pojaiwła się również nierówna praca silnika na biegu jałowym i lekkie skoki obrotów (wskazówka drgała pomiędzy 800 a 900). Jednak kilka dni temu zaczął się poważny problem, dodam, że dzień wcześniej byłem w trasie i pogoniłem auto po autostradzie ale bez problemów się obyło, kiedy rano chciałem zapalić auto to za pierwszym razem zgasło od razu. Za drugim odpaliło, ale przy ruszeniu i przyspieszaniu zaczęło się dławić i szarpać i nie mogłem płynnie kontynuować jazdy, tak jakby coś mnie chamowało. W pocie czoła przejechałem tak kilka kilometrów i potem te objawy ustały. Jednak kiedy auto postało ok godiznkę wszystko sie powtórzyło. Na drugi dzień nie mogłem juz w ogóle auta odpalić, po kręceniu silnik jakby zaskakiwał i od razu gasł. Po ok. 30 min. prób udało mi się auto odpalić, ale zauważyłem, że jak dodaję gazu na biegu jałowym to silnik drga niemiłosiernie i trzęsie autem. Ruszyłem i przejechałem kilka kilometrów i auto oczywiście szarpało i dławiło się, jednak nawet po rozgrzaniu silnika objawy nie ustąpiły. Dodam, że komputer nie wykrył żadnych błędów i przepływka też jest ok. Proszę w miarę możliwości o poradę, z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a filtr paliwa i pozostałe kidy wymieniałeś

Skoro przegoniłes go po autostradzie( zakładam stała prędkość ok 120 a nie 180) to jeszcze proponuje zmianę paliwa to w kilku przypadkach tez skutkowało

Edytowane przez jwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam ponownie, byłem w ASO 1,5 mca temu, przeprowadzili diagnozę i stwierdzili możliwe dwie usterki:

1. nierówna praca, zacinanie się zaworów w pompie wtryskowej

2. możliwe zakłócenia w pracy zegarów spowodowane impulsem ze strony taksometru (auto jeździ jako taxi).

Po zerwaniu plomby, na drugi dzień byłem ponownie u nich i po 2 godzinach sprawdzania dalej nie byli pewni co jest przyczyną takiego zachowania auta, ale... co jest dla mnie bardzo dziwne po tej drugiej wizycie objawy szarpania i dławienia się auta ustąpiły całkowicie. Pytałem czy coś naprawiali, ale zapewniali mnie, że tylko diagnozowali! Auto jeździło przez półtora miesiąca bez żadnych komplikacji i niestety parę dni temu znów objawy wróciły:( Byłem w ASO, pytali czy coś robiłem z pompą, odpowiedziałem, że nie, na co oni, że to na pewno pompa i że to jest usterka czasowa i powróciła. Ja nie dawałem za wygraną i pytałem ich jak to możliwe, że jeśli rzeczywiście pompa jest walnięta to czemu auto hulało 1,5 miesiąca, na to nie umieli odpowiedzieć. Proszę kogoś znającego temat o pomoc, bo naprawa pompy to duży wydatek. Gdzieś się doczytałem, że w tych silnikach lubią psuć się zawory wysokiego ciśnienia na pompie (nie jestem pewny czy prawidłowo to nazywam), czy taki zepsuty zawór może dawać takie objawy i czy może lepiej go wymienić zanim zabierać się za samą pompę? Bardzo proszę o pomoc bo czas mnie nagli a auto stoi i nie pracuje na siebie:( z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam 1.9 i nie bardzo mogę ci pomóc bo jeszcze o tym nie czytałem.

Z mojego podwórka - Kiedyś jak miałem padnięty akumulator niby odpalał ale jak jeździł to tak jakoś dziwnie się auto zachowywało niby przyspieszał ale jakoś tak nie szybko niby jechał ale jakoś tak leniwie i na wolnych obrotach totalnie szarpał.

Efektem dziwnego zachowania był akumulator z padniętą celą. Nie wiem dlaczego ale po założeniu nowego auto się naprawiło.

Może pożycz od kogoś akumulator na chwilę i przejedź się trochę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym mu zaserwowal czyszczenie calego ukladu wtryskowego z maszynki liquid molly ojciec ma c5 mial klopoty z odpalaniem nie rowna praca i ogolnie glosno silnik mu chodzil cienko sie zbieral , namowilem go na ten zabieg i teraz jezdzi z bananem na twarzy auto nie do poznania no i aku tez ma raczej do wymiany moze cos w tym jest .... moze gdzies masz wiazke silnika nadpalona .... mnie to spotkalo tak ze pomyslow jest wuhta nikt tu nie udzieli precyzyjnej odpowiedzi na odległość a ASO omijaj szerokim łukiem banda złodziei

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

używałem "Liqui Moly diesel spulung", ale niestety nic nie dało chociaż specyfik podobno dobry i cuda czyni. co akumulatora to niedawno wymieniany był i jest ok, ładowanie też. Dzisiaj spróbuję wymienić zawór i zobaczę. Co do ASO to zgadzam się z tym jak najbardziej, ale nie miałem wyjścia bo byłem w kilku miejscach i nie pomogli specory.

 

No i naprawione:) Koszt 250 zł w tym część! A tą częścią jest wymieniony czujnik temperatury (cena czujnika ok 60 zł) na pompie wtryskowej. I aż się scyzoryk otwiera, bo w ASO PGD - Kraków, ul. Powstańców Śląskich 22, "spece" po 6 godzinach diagnozy wskazali na zepsutą pompę i oczywiście koniecznie ich zdaniem trzeba było ją regenerować (koszt 3-4 tyś złotych). Ręce opadają, ale mam na szczęście znajomego mechanika, który weryfikuje brak wiedzy "pseudofachowców"! Może mój przykład komuś kiedyś się przyda na forum i podpowie bo ciężkie jest życie z Dieslem;) Czołem Panowie i dzięki za pomoc na forum:)

Edytowane przez golfi77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie Ty w ASO speca widziałeś :D ? O specach mało kto mówi :D a jak Ci mają znaleźć usterkę to już na pewno nie w ASO ja odwiedziłem ze 3 w tym serwis Boscha i nie dali rady. Dopiero w Boschu odesłali mnie do człowieka,który u nich pracował i po jakimś czasie zrobił mi samochód ;) Tak czy inaczej dzięki że podałeś informację na pewno się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprostowanie!

Niestety pospieszyłem się z tą diagnozą bo auto pojeździło i po dwóch dniach znów objawy j.w. powróciły:( Ciężki przypadek! Mam gościa, który pracował w ASO i on twierdzi, że to wina czujnika (zaworu) wysokiego ciśnienia na pompie. Chcę go wymienić, tylko nie wiem czy dostanę go poza serwisem ASO bo tam koszt ok. 800-900zł i trzeba tydzień czekać. Mam pompę Denso i znalazłem na allegro coś takiego: http://allegro.pl/za...2923585857.html. Mam też numer nissanowski zaworu do mojego silnika tylko, że z X-traila, ale to podobno to samo. Ten numer to: A6860-AW42B. Czy ktoś może wie czy ten z allegro jest właściwy? Z góry dziękuję za pomoc! Jak uporam się w końcu z tym problemem to opiszę dla "potomnych" :)

Edytowane przez golfi77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...