CE1 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Mam pytanie odnośnie napędów w terrano, wiem ze 4x4 nie można jeździć po asfalcie więcej niż 40 km/h. Czy to prawda? kiedy możną załańczać napędy? w czasie jazdy czy na postoju? Czy jak masz zapięte 4x4 to można w czasie jazdy przełączyć na 2x4 ? Gdzie można dostać książkę napraw nissana terrano? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gramek Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 Kolego było wałkowane już nie wiem ile razy. Poszukaj trochę a znajdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 (edytowane) a ja mam dobry humor to odpowiem. Najpierw obejrzyj film... http://www.youtube.com/watch?v=yYAw79386WI teraz już wiesz jak działa mechanizm różnicowy i do czego służy. W przypadku samochodów terenowych spotykamy 2 główne rodzaje przeniesienia napędu z centralnym mechanizmem różnicowym albo bez niego... przykładem samochodu z centralnym układem różnicowym będzie defender, łatwo poznać taki samochód od środka zazwyczaj nie ma w nim opcji 2x4, takie auto zawsze jeździ z napędem na 4 koła... centralny mechanizm różnicowy można w nim blokować i wtedy moc idzie 50% na przód i 50% na tył... a w terrano, patrolu i innych samochodach bez centralnego dyfra mamy inną sytuację, auta te w trybie 4x4 zachowują się tak jakby w defenderze zablokować centralny dyfer... czyli jak wrzucimy 4H to z automatu 50% mocy idzie na przód a 50% na tył... i tu zaczyna się problem z asfaltem... asfalt jest drańsko przyczepny... przyczepiają się do niego duże i szerokie opony... jesli jedziesz prosto nie ma problemu... problem zaczyna się w zakręcie. Jak widzieliśmy na filmie kołka toczą się wtedy z inną prędkością. Wyobrażmy sobie ostry 120 stopniowy zakręt w prawo. Prawe tylne kółko prawie w ogóle się nie kręci, natomiast lewe przednie ma do przejechania dłuższą drogę: i mamy taką sytuację prawe tyle kółko mówi: ja się obrócę tylko o 3 oborty ok? lewe przednie kółko mówi: spier...aj! kręcimy się o 6 obrotów! "centralny dyfer" mówi: zamknąć się głupie: macie się przekręcić o tyle samo obrotów! więc sam widzisz, sam rozumiesz... coś się musi ukręcić... ergo... 4H i 4L w terrano, patrolu, pajero i innych autach bez centralnego dyfra używamy tylko w terenie (mam na myśli podłoże typu trawa, piach, błoto, szuterek) albo na śniegu, lodzie itp, mokry asfalt też nie do końca upoważnia nas do włączenia 4H Prędkość jest bez znaczenia, nie ma bezpiecznej prędkości 4H na asfalcie Jeśli się do tego zastosujemy to sytuacja będzie wyglądać tak (ten sam zakręt w prawo) "dyfer" mówi: kręćcie się jednakowo czarnuchy! lewe przednie mówi, ja robię 6 obrotów, taką mam trasę do przejechania! prawet tylne mówi: dobra kolo, to ja też zrobię 6, trzy z nich zrobię w miejscu bo mi się opona ślizga trochę... i żyli długo i szczęśliwie Uzupełnić o zasadę działania sprzęgiełek automatycznych, ręcznych i zabieraków? Edytowane 11 Grudnia 2012 przez Thespian 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CE1 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 (edytowane) Dzięki za odpowiedz, ale nie tego oczekiwałem. Wiem jak działa mechanizm różnicowy z blokada i bez. W landkach jest taki myk ze jest stały napęd na 4 koła, a w terano, fronterze załańcza sie 4H z ta różnica ze w oplu dochodzi jeszcze blokada (tylnego mostu) sterowana elektrycznie, a w terrano jest to LSD (cierna z podziałem 30/70 % miedzy kołami tylnej osi). Chodzi o to czy da się przejść z 4H na 2H w czasie jazdy? I czy wy stosujecie 4H w czasie opadów śniegu? Bo wiadomo na suchym asfalcie to tylko 2H. Słyszałem ze z 2H na 4H można przejść w czasie jazdy z niska prędkością? Czy to prawda? Edytowane 11 Grudnia 2012 przez CE1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 czyli jednak rozszerzyć o sprzęgiełka Tak, wszystko co piszesz w tym poście to prawda i rozumiesz wszystko całkiem nieźle. Ale w temacie sprzęgiełek to są trzy możliwości, możesz mieć seryjne automaty, manuale i zabieraki, trzecią możliwością jest to że masz automaty przerobione na zabieraki (dość prosty zabieg) i w zależności od tego co masz nakręcone na piasty zasady są różne. Najprawdopodobniej posiadasz w swoim aucie automaty. co oznacza że jeśli przepniesz wajchę z 2H na 4H to reduktor "dopina" przedni wał" po czym napęd wędruje przez przedni dyfer na przednie półośki które po chwili zasprzęglają przednie koła (słychać charakterystyczny dźwięk) - "stuknięcie metaliczne" od tego momentu mamy w aucie napęd na 4 koła czy można to zrobić podczas jazdy? generalnie da się jazda z bardzo niską prędkością (licznikowe 0km/h) - tylko należy pamiętać że reduktor nie posiada czegoś takiego jak synchronizatory, więc trzeba to zrobić umiejętnie, delikatnie i z wyczuciem. ciągnięcie na siłę spowoduje ten cudowny dźwięk identyczny jak przy wrzucaniu na siłę biegu bez sprzęgła. co do stosowania 4H to stosuje je jeśli jadę po białym śniegu, na nieodśnieżanej drodze się sprawdza, podobnie na nieodśnieżanych parkingach itp, same opadu śniegu, jeśli droga jest czarna to nie są warunki dla 4H, ma być pod kołami ślisko, ale nie ślisko "mokry asfalt" tylko ślisko "lód, śnieg" co do przerzucania z 4H na 2H to to podczas jazdy nie ma sensu a wręcz szkodzi (zakładając oczywiście sprzęgiełka automatyczne). W przypadku automatycznych sprzęgiełek trzeba się zatrzymać przerzucić wajchę na 2H, wrzucić wsteczny i przejechać do tyłu kilka metrów aż usłyszymy "kliknięcie" które poinformuje nas że sprzęgiełka się rozpieły... dopiero wtedy możemy jechać do przodu... tego problemu nie ma w przypadku zabieraków, manuali w pozycji lock, czy automatów przerobionych na zabieraki, tam można przepiąć 4H na 2H i auto jedzie bez problemu jedzie z samym napędem na tył. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CE1 Opublikowano 11 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 (edytowane) No to jest konkretna odpowiedz - dzieki ;-) Ale jak poznac czy automatyczne , czy z zabierakami, skoro po zmianie na 4H nic nie słychac, pojawia sie tylko zielona kontrolka i juz działa, a jak zrzucam na 2H to po paru sekundach kontrolka mignie. Czy w takim wypadku musze robic ten metr do tyłu? czy nie? Napewno nie sa to manuale sterowane z zewnatrz. a propo czy i jak mozna konserwować te mechanizmy? czy one są bezobsługowe? Edytowane 11 Grudnia 2012 przez CE1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 (edytowane) automaty i manuale się smaruje... ale częstotliwość zależy od intensywności użytkowania jak poznać czy automat jest jeszcze automatem? przerobiony na zabierak automat, działa tak samo jak zabierak, czyli koło zawsze kręci półośkami mostu i wałem przednim, albo będziesz kręcił kołem jak auto wisi w powietrzu (podnośnik kolumnowy), albo zajrzysz pod auto podczas jego jazdy (dla hardkorów) jeśli podczas jazdy 2H przedni wał będzie się kręcił to może oznaczać że automaty ktoś przerobił nam na zabieraki, w teori to dość proste zadanie, trzeba zasprzęglić automat i jak jest zasprzęglony to rozebrać i wyjąć wszystkie części które będą "luźne", kumaty mechanik 4x4 będzie wiedział o co chodzi. generalnie to sprawny automat raczej słychać... to zasprzęglanie i rozsprzęglanie... otwórz okno, głowa na zewnątrz machaj wajchą i nasłuchuj... Ja nie jestem specem od 3 litrówki, to takie zbyt nowoczesne na mój gust w "tradycyjnym" terrano przerzucenie wahchy na 4H nie powoduje włączenia napędu, musi sobie jeszcze "chrupnąć" i wtedy dopiero ciągnie na 4 łapy, podobnie z rozsprzęgleniem, nie cofniesz to potrafi którymś sprzęgiełkiem "terkotać"... Myślę że podobnie jest u Ciebie, wlaczysz 4H na postoju, a lampka się zapala, a przecież w stojącym aucie sprzęgiełka nie ruszą z miejsca... musi się wał zacząć kręcić... kontrolka jest sterowana pewnie pozycją drążka zmiany przełożeń reduktora a nie "czujkami" w napędzie, nie masz przypadkiem krótkiej instrukcji do zabawy z napędem na daszku przeciwsłonecznym kierowcy? a co do konserwowania to jak automat umiera to pomaga jego wymycie, i przesmarowanie świeżym smarem... więc pewnie wypadało by do nich czasem zajrzeć... chociaż kto tam zagląda? Edytowane 11 Grudnia 2012 przez Thespian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOmaro Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 4h można włączć w czasie jazdy do prędkości 40 km/h przy wyłączaniu trza sie zatrzymać reduktor włączamy tylko na postoju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 moim zdaniem podpartym doświadczeniem empirycznym jest dokładnie odwrotnie mam automato-zabieraki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerwony terrano Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 thespian jak ty to pieknie opisałes. najbardziej mi se podoba jak lewe przednie kółko mówi: spier...aj! kręci się 6 obrotów! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 11 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2012 to doświadczenie pedagogiczne przeze mnie przemawia, barwne egzemplifikacje zapadają w pamięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CE1 Opublikowano 12 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 (edytowane) U mnie wyglada to tak wjezdzam w bloto na 4H przekrecam wajche na 2H i chce cofnasc i stoje w miejscu (boksują tylne koła) , przekrecam wajche na 4H i ruszam z miejsca. Czyli rozumie ze jak jest na 2H to przedni wał stoi w miejscu bo automaty sprzegiełka odłańczaja go? (w czasie jazdy) a jak przekrece na 4H to wał sie zaczyna krecic i zapadki a automacie załapia i mam 4H a jak wyłacze to wał przestaje dawac moment i zapadki wracaja do położenia off i w pare obrotów wał staje juz nie napedzany od kół i silnika. Dobrze rozumuje? I u mnie zadnego zgrzytania nie zauważyłem ;-) Edytowane 12 Grudnia 2012 przez CE1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakula81 Opublikowano 12 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 dlatego najlepsze są manuale... mocniejsze... nie musisz cofać itd. Machniesz tylko wajchą i chodzi. Warunek - cały czas zapięte. Minus: zwiększone zużycie paliwka. Jak liczyłem kiedyś u mnie ok 2l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 zabierak, odlewany taki lepsiejszy, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CE1 Opublikowano 14 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 Cały czas zapięte, czyli wał jest napedzany z kół podczas jazdy i mieli sie olej w przekładni przedniego mostu. No to rzeczywiscie zwiekszy to opory toczenia = zużycie paliwa ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 14 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2012 opory oporami, jak masz podkręcone drązki to jeszcze przeguby ... a ja własnie myślę o automatach ... chyba dla mnie lepsze by były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.