Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Karoseria Tyrana


mir-e
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Panowie na karoserie mojego Tyranka zbliża się nieuchronny kres i powstał pomysł na podmiankę od anglika

Co o tym sądzicie? bo koszt nie duży tylko roboty około miesiąca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz sprzęt i zaplecze to w parę dni dasz sobie rade zamienić nadwozie, jeśli nie to juz jest problem , ja mam taki sam ;) a wiec czekam i zbieram kasę na warsztat :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rdza przeskakuje na inne pojazdy z Terana?

Jaka masz wersję, rocznik etc?

Czy korozja budy jest dużym problemem w tych autach?

Gdzieś słyszałem, że to ocynkowane blachy? Więc nie powinno tak być.

Prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krzys1001

Czyli rdza przeskakuje na inne pojazdy z Terana?

Jaka masz wersję, rocznik etc?

Czy korozja budy jest dużym problemem w tych autach?

Gdzieś słyszałem, że to ocynkowane blachy? Więc nie powinno tak być.

Prawda?

korozja spory problem w terrano.

 

 

Witam

Panowie na karoserie mojego Tyranka zbliża się nieuchronny kres i powstał pomysł na podmiankę od anglika

Co o tym sądzicie? bo koszt nie duży tylko roboty około miesiąca

Witam

Panowie na karoserie mojego Tyranka zbliża się nieuchronny kres i powstał pomysł na podmiankę od anglika

Co o tym sądzicie? bo koszt nie duży tylko roboty około miesiąca

No a rama jak u Cebie wygląda? Ja pzobyłem się poprzedniego terrano ze względu na zgnitą ramę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz sprzęt i zaplecze to w parę dni dasz sobie rade zamienić nadwozie, jeśli nie to juz jest problem , ja mam taki sam ;) a wiec czekam i zbieram kasę na warsztat :P

warsztat mam,bo zawodowo zajmuję się dużo cięższym sprzętem a Tyran mnie tylko wozi gdzie chcę i wjeżdżam tam gdzie moi klienci nowymi terenówkami się boją wjeżdżać

gdzieś czytałem że ze ścianą grodziową może być problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam warsztatu, ani pojęcia jak się to robi.

Hmm to bardzo negatywna wiadomość.

Gdy kiedyś zastanawiałem się nad takim autem to był to dla mnie argument dlaczego nie Frontera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja aktualnie przekładam na swojego starego tyrana karoserię z Anglii. Roboty jest kupa, głównie z łataniem, bo nie wierzę, że znajdziesz coś w ogóle bez dziur. No ale jak już masz budę oddzielnie to myślę, że warto zrobić to porządnie. Ze ścianą grodziową jest trochę babraniny, pasuje ładnie, jak już będziesz na temacie to zrób zdjęcie od wnętrza to narysuję Ci na nim gdzie ciąć (i jak). Trzeba pamiętać, że odcinając ściankę opadnie tunel środkowy (to mały problem), ale opadną też drzwi, należało rozeprzeć otwór drzwiowy rozpierakami po przekątnej. Trzeba też pilnować żeby punkty mocowania budy do ramy te przy przednich słupkach nie zmieniły wymiaru. Powodzenia z przekładką... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie opłaca sie ta przekładka? Jak to się później sprawuje?

 

To też bardzo dobre pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od tego co trafisz w anglii, od tego ile masz do wymiany części w swoim samochodzie i ile części będzie się nadawało do przekładki z anglika. Część pierdół można sprzedać. Raczej zlecenie przekładki komuś opłacać się nie będzie w ogóle. W moim przypadku... bardzo lubię ten samochód, mam warunki i trochę umiejętności do zrobienia przekładki we własnym zakresie - więc to robię. Po całej akcji samochód będzie bardzo solidnie odnowiony, wszystkie zakamarki wyczyszczone i zabezpieczone. Wszystkie części eksploatacyjne wymienione. Tyran będzie przygotowany na kolejne tysiące kilometrów bezawaryjnej i cieszącej jazdy. Jeśli robi się samochód dla siebie w ten sposób... no bardzo ciężko kupić coś gotowego i być na 100% pewnym stanu. Sama przekładka wyjdzie u mnie za jakieś grosze... bo cena zakupu samochodu i transportu z Anglii zwróci się z samych części z niego. Jedyne co ładuję w niego to kompletny remont zawieszenia i łącznie max 3 tygodnie własnej pracy, a że mam akurat trochę wolnego między zleceniami to wykorzystuję to na hobby jakim jest grzebanie się w syfie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...