Stukanie w silniku jakby ktoś na bębenku grał!!!

[ron5]

W Navarze d 40 zaczęło stukać w silniku ,dzwięk jaby ktoś gral na dobrze naciągniętym bębenku,bez zmian przy gazowaniu,suchy głośny stuk.Żona jezdzi tym autem i mi to powiedziała.Sprawdziłem ,odpaliłem,dzwięk był-bez sprzęgła i ze sprzęgłem ale przejechałem się i zniknął,po jakiejś godzinie odpaliłem znowu,nic się nie dzieje.Myślałem,że to dwumasa padła ale nie ma charakterysztycznych objawów.Czy mozecie podpowiedzieć co to może być?z góry dziękuję i pozdrawiam.

[Gość Tofu]

no szklana kula nie pomogła trudno wyczuć

 

może sie jakaś paneweczka odezwała ale po jakimś czasie sie ustawiła jak trzeba i sie szykuje początek końca ,,,albo jakaś pierdoła to była ,,,

np u mnie coś łopotało okazało się że się pasek rozwarstwił i kawałek ładował po silniku dając taki objaw że w środku było to ładnie słychać ,,

[ranger]

Tam raczej nie ma paska tylko łańcuch. Stuki w silniku to raczej panewki. Nie zwlekałbym z wymianą bo będzie się demolowało coraz bardziej i więcej kasy pociągnie. U Ciebie wydaje się, że to początek. Warto działać szybko. Choć nie wykluczone, że to coś innego.

[dzemik]

Sprawdź koło pasowe. Mnie ostatnio w innym samochodzie, nie w Navarze, pojawił się podobny stuk . Winowajcą okazało się koło pasowe , a mechanicy już chcieli rozbierać silnik. Koło pasowe na pierwszy rzut oka było ok, ale poz zdjęciu z wałka okazało się , że od strony silnika było spore pękniecie. Po włożeniu w imadło i walnięciu młotkiem ... rozpadło się na dwie częsci.