Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

cd20t trudny rozruch ciepłego


model

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wam.Jestem tu nowy.Wcześniej korespondowałem z and-pec ale dziś go nie ma więc piszę na ogólnym (chyba),Poblem dotyczy Primery 2.0 td z 1997r. Auto im zimniej pali lepiej niż benzyniak a po zagrzaniu trzeba kręcić ok.10 sekund i po odpalenie siwy dym - przez chwilę.Obroty falowały na wolnych ale po wlaniu STP i przejechaniu 700 km objawy ustąpiły i obecnie są prawie niezauważalne. Dalej; po zdjęciu nogi z gazu obroty spadają płynnie do 900set lekkie podbicie i dopiero na właściwe 650Ciekawostka ;zwalniając na włączonym biegu(każdym) obroty nie spadną poniżej 900 jedynie po wyluzowaniu Następną ciekawostką jest to że znalażłem sposób na trudny rozruch ciepłego silnika,po prostu po włączeniu zapłonu odczekuje te 10-15 sekund i pali na dotyk .Poza tym auto idzie dobrze .pali 8 l.Sprawdzałem czujnik położenia wału Ma 1,28koma Czujnik temperatury też nie kosmos. Właściwie można by z tym żyć ale to jest NISSAN którego polubiłem więc dla siebie i nauki chcę znależć przyczynę Proszę o sugestie bądż materiały ktore pozwolą mi-nam osiągąć cel. Pozdrawiam -Krzychu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe niestety na ropowcach sie nie znam trzymanie 10 sek na włączonym poddaje mi jedynie myśl rozgrzewania świec ?

i zwracaj uwagę bo posłałeś 2 tematy jeden poszedł do śmietnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zinteresowanie .Naoisałem że jestem nowy a nie młody stąd ta gafa ale obiecuje że się poprawię.

 

Zapomniałem dodać że nasza diagnostyka na spinacz wykazała bład 21 (zawór czasu kąta wtrysku)Jak pamiętam zapalił mi się check w ostatnie mrozy (-15)zaraz po odpaleniu i to na chwilę a jak czytałem może ten błąd wyskoczyć jeśli w filtrze jest woda albo wytrąci się parafina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle ustawiony kąt wtrysku powoduje właśnie takie objawy, że na zimno pali lala, a ciepły trzeba kręcić. Pytanie tylko czy to kwestia ustawienia kąta, czy wymiana zawór nawala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem-podejrzany zawór kata wtrysku ztym że jak pisałem wcześniej jeśli naciepłym kręce po około 15tu sekundach od momentu włączenia zapłonu pali idealnie 100na100 Tutaj muszę dodać że moja procedura migania błędów wyglądała tak na włączonym zapłonie zwarłem dwa sąsiednie górne prawe krańcowe piny ( na razie nic się nie dzieje)następnie górnny krańcowy lewy i górny krańcowy prawy dopiero teraz zaczeło się miganie na okrągło 21 Tak udało mi się dwa razy a za trzecim po złączeniu dwóch przeciwleglych górnych poważne iskrzenie i przestałem kombinować Na szczęście nic się nie stało ale zostałem na tym etapie czyli komp nie jest zresetowany Najwazniejsze ; mam OBDI kostka prostokątna Związku z tym pytanie co żle robię i albo czy można zdjąć kleme bez uszkodzenia immo NATS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak że miałem przestawiony kąt wtrysku i miałem przymocowaną podpore pompy na 1 śrubę i podejrzewam że po rozgrzaniu i kręceniu podpora się odchylała, teraz pali na dotyk ciepły i zimny ale u mnie to ktoś poprostu zapomniał chyba wkręcić tych śrub. Zajmij się kątem wtrysku i paskiem od pompy może źle ustawiony. Jeżeli w mrozy zaświecił się check 21 to normalne, jeżeli nadal się zapala to właśnie wskazywało by na złe ustawienie kąta wtrysku albo paska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się zrestartować komputer Ponowna kontrola i wyświetlił się kod 55. Teraz pięć kilometrów rozgrzanie silnika i próba rozruchu na ciepyłm.Tak jak na mrozie odpalała po obróceniu jadnego tłoka tak teraz na ciepło po dwóch.W sumie gorzej ale bez przesady,już nia ma siwego dymu.Moje spostrzeżenia; Zaczeło się od falujących obrotów i trudnego ruzruchu na rozgranym Co zrobiłem;najpierw śledzenie forów zbieranie informacji technicznych manualu itd. itp,Nie zaczynam wojny bez zbadania pola walki i nie popieram metod inwazyjnych(na samym początku).Wlałem do zbiornika STP i obserwowałem co się dzieje.Przyznam że z początku żałowałem ponieważ objawy się pogłębiły a w międzyczasie pomieżyłem czujnik położenia wału oraz temperatury(podstawowe)wartości były zgodne z podanymi w manualu.Z tym STP zrobiłem około tysiąca kilometrów, i falowanie ustało- został odpał.Po dzisiejszym resecie jest ok.Wnioskuje że powodem kłopotów był przycierający się nastawnik plus błąd w sterowniku.Jestem tu nowy i nie chcę się wymądrzać ale mamy naprawdę dobre motory i uważam że nie należy rozbierać silnika zanim dobrze się mu nie przyjrzymy.Mnie to kosztowało miesiąc obserwacji(nauki) i ze 20 polskich złotych za STP Dziękuje wszystkim za pomoc .szczególnie and-pec i pozdrawiam

 

skruszony przyznaje że po założeniu nowego termostatu i właściwym dogrzaniu silnika objawy minimalnego falowania wróciły ,na gprącym dwa obroty wału trzeba zrobić ale nie ma siwego dymu reszta tak jak było:lekkie przycamowanie spadku obrotów z podbiciem na1000 i co najważniejsze mam elektroniczną pompę zexel co świadczy o mojej "dociekliwości"Wstyd i żenada W związku z tym jeśli ktoś ma pompę zexel i chciałby wymienić na boscha to mam takową używaną Myśle że sie dogadamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...