Pyanie odnośnie Samochodu...

[Gość Kris0086]

Witam Ponownie, Mama takie pytanie jak to jest z przeglądem samochodu,na co zwracają uwagę najbardziej i czy sprawdzają amortyzatory też bo mam 3-go marca badania auta, przód mam 80 % amorki a tył 65% amorki przejdzie to a reszta niby oki,a gaśnice trzeba aktualizować czepią sie o to,bo byłem k10 na przeglądzie kiedyś to na wstępie nie przeszło i trwało to z 3 minuty i koniec a odnośnie podłokietnika można zamątować w k 11 jakiś podejdzie coś??? Sorki za błędy jak co he he

Edytowane 8 Stycznia 2013 przez Kris0086

[cinek200]

Zależy od zakładu, u mnie sprawdzają hamulce, luzy przy zawieszeniu na "trzeparkach", oświetlenie zewnętrzne, poziomy płynów i może coś tam jeszcze pod maską. Amortyzatorów, gaśnicy itp. mi nie sprawdzają bo chyba nawet ich to nie interesuje gdyż to nie jest element pojazdu. Ostatnio mnie puścili bez problemu z niesprawnym tylnym światłem przeciwmgielnym, a to nie wina żarówki ani bezpiecznika, sam nie wiem dlaczego nie działa

Edytowane 8 Stycznia 2013 przez Cineq

[NEO NFS]

Amortyzatorów, gaśnicy itp. mi nie sprawdzają bo chyba nawet ich to nie interesuje gdyż to nie jest element pojazdu.

Brawo! Nic dziwnego że Ci nie sprawdzają amorów, skoro u Ciebie nie są elementem pojazdu tylko dodatkiem od taczki ogrodówej :-)! A gaśnica i trójkąt ostrzegawczy jest wymaganym! Elementem wyposażenia pojazdu! . Co do reszty twojego przeglądu to masz szczęście u nie by nie prze szedł!!!

Kris0086>przód mam 80 %

amorki a tył 65% amorki- to bardzo dobry wynik szczególnie dla tyłu! Nowe potrafią mieć po założeniu 70%. Jeżeli reszta sprawna to przejdzie spoko. Poza tym prawne auto to Twoje i Innych Bezpieczeństwo!

[Gość Kris0086]

ok spoko dzieki za odpowiedz,to będę musiał gaśnice podbić dla świętego spokoju

[cinek200]

Brawo! Nic dziwnego że Ci nie sprawdzają amorów, skoro u Ciebie nie są elementem pojazdu tylko dodatkiem od taczki ogrodówej :-)! A gaśnica i trójkąt ostrzegawczy jest wymaganym! Elementem wyposażenia pojazdu! . Co do reszty twojego przeglądu to masz szczęście u nie by nie prze szedł!!!

Kris0086>przód mam 80 %

amorki a tył 65% amorki- to bardzo dobry wynik szczególnie dla tyłu! Nowe potrafią mieć po założeniu 70%. Jeżeli reszta sprawna to przejdzie spoko. Poza tym prawne auto to Twoje i Innych Bezpieczeństwo!

 

Tutaj źle napisałem i nie przeczytałem dokładnie przed kliknięciem "Napisz", oczywiście chodziło mi o to że gaśnica nie jest elementem pojazdu

[Gość hansrpg]

Nie wiem jak wy koledzy uważacie ale ja wolę uczciwy przegląd. Jak robiłem rok temu to diagnosta mówi mi że prawy tył mi słabiej hamuje, zdziwiło mnie to bo był tam nowy cylinderek, jak się zrobiło cieplej to po sprawdzeniu okazało się że przewód był delikatnie obluzowany i przez to uciekał płyn (niecałe 100ml na 500km) więc wiedziałem gdzie szukać. Zawieszenie jak nie jest w 100% wybite to pieczątka będzie a wiadomo co należy zrobić. Gaśnice, apteczkę itp to tylko zapytał czy mam.

[Gość Kris0086]

aha a jak to w zimę bo teraz nawaliło tego śniegu itp,itd, to nie szczeli coś przez zimę, bo ja mam badania auta na początku marca,tak że pół tora miesiąca mi zostało a co drugi dzień śmigam autkiem,tak że nie wiem he he kumpel miał tak ze miał wszystko ok a pojechał i mu cuda niewidy wykryli.

[efej1]

szczelić lub zepsuć może ci sie przed ,po przegladzie to nie ma znaczenia ,a wydaje mi sie że aż tak szczegułowo na stacjach diag. nie sprawdzaja przynajmniej u mnie ,wyczujesz autko ,i będziesz wiedział co go boli dbaj o niego a ci długo posłuzy

[Gość hansrpg]

Roiłem wczoraj przegląd po szarpakach diagnosta pyta czy sprawdzamy amortyzatory, mówię że auto dobrze się prowadzi więc wiem że są dobre ale chętnie sprawdzę w jakim stanie, minuta i już wiem że 70-80% sprawności. Zatem to jak diagnosta sprawdzi zależy czego chcemy jak powiesz ze chcesz dokładnego sprawdzenia to tak zrobi.

[efej1]

Zgodzę się z tobą,ale jak ich nie poprosisz to olewaja sprawe,tylko podstawa i badania i kasa,u mnie w primie nie zdiagnozowali felernego łożyska zwrotnicy chociaż badali 2x.

[Gość Kris0086]

aha ok no zobaczę jak to będzie he he,a jeśli chodzi o posiadaczy micry k11 to byłem na trzepakach i wszystko ok sworzeń miałem z lewej strony luzy to zrobiony reszta ok,amorki ok bo sprawdzałem lecz mam dziwny dźwięk pod czas jazdy,to znaczy gdy autko postoi całą noc i rado odpalam i jadę to mam taki dźwięk jak kiedyś dzieci dawali plastik w szprychy do roweru i to tak im to dyrkało,to ja mam to samo i z przyśpieszeniem się ten dźwięk nasila i ten dzwięk jest słyszalny jak by z przodu od strony kierowcy,Przynajmniej mi sie tak zdaje,co to może być nie wiem blachy,plastik,może łańcuch rozrządu,strasznie to denerwujące lecz po przejechaniu jakić 12 km dźwięk ustępuje i jest ok.

[efej1]

Dzieje ci się tak przy skręcaniu może,jak tak to przegub krew zalala,w micrze żony terkocze ale przy skręcaniu,w sobotę wymiana przegubu ,70zeta marki pascal,robocizna darmowa

 

p.s.może coś dostało się,między osłony tarcz,zmarznięty snieg,jak stoi na dworze to po nocy ,jest zmarzniety i faktycznie potrzebuje trochę aby sie rozgrzał,i przestaje warczec,łańcuch jest od strony pasażeera

[Gość Kris0086]

to nie jest przy skręcaniu ani też nie na luzie tylko po dłuższym postoju jak po nocy i jest to tylko pod czas jazdy na prostej,bo jak jade wolno np do 25km/h to nic nie słychać słychac od 35 km w górę ale jak pisałem wcześniej po jakiś około 12 km ustępuje to i jest już normalnie.

[efej1]

to nie jest przy skręcaniu ani też nie na luzie tylko po dłuższym postoju jak po nocy i jest to tylko pod czas jazdy na prostej,bo jak jade wolno np do 25km/h to nic nie słychać słychac od 35 km w górę ale jak pisałem wcześniej po jakiś około 12 km ustępuje to i jest już normalnie.

 

ciężko mi gdybać ale może to tyrkanie to przez obecne warunki pogodowe,może jak smar trochę w przegubach popracuje to już jest dobrze

[Gość Kris0086]

sam nie wiem co to nie mam pojęcia zawieszenie mam niby ok,być może to jest to bo łańcuch rozrządu raczej nie myślę bo taki łancuch słyszałem w tvn turbo ze do 100tyś max a ja mam już narobione 152 tyś km

 

Byc moze to linka prędkościomierza ale nie wiem te trykanie

[efej1]

Łańcuch szeleści nie tyrkocze,znam micry co mają przelatane 200tyś, bez remontu,więc w tej materi nie trafisz.Może rura wydechowa gdzies ci tyrkocze ,sprawdż poruszj i zobacz co sie dzieje,bo od zawiechy to raczej tyrkotania nie ma,myślę że to jakaś błachostka ale jednak irytująca

[Gość Kris0086]

ok jak śnieg stopnieje to wjadę na kanał bo mam taki wolny,to posprawdzam co tam mu piszczy a jeśli chodzi o uszczelkę szyby klapy tylnej to mam takie coś ze troche mi tam odeszła z lewego górnego rogu można ją tam jakoś wcisnąć z powrotem jakieś 4 cm uszczekli wyszło reszta ok chodzi mi o tą zewnętrzną lewy górny róg tam gdzie jest to zaokrąglenie.

[efej1]

myślę że to można wcisnąć ,może na jakimś silikonie,wpychać nie koniecznie wkretakiem,a plastikowym twardym klinkiem lub drewnianym .Metalowym mozesz uszkodzić,tylko teraz może ci byc trudno ,mrozy i guma twardnieje cieplej będzie to i łatwiej

[Gość Kris0086]

aha ok hmmm a taki bezbarwny silikon będzie ok pewnie to najwyżej podjadę na parking pod ziemny w markecie tam zazwyczaj jest w miare ciepło ok dzięki za pomoc

[efej1]

spoko