rooddah Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 cześć, pare dni temu auto mi zgasło po kilku/ kilkunastu sek. Myślałam, że to wina małej ilości paliwa (końcówka w baku;-)). Dolałam kilka litrów i zaskoczył. Kolejnego dnia znowu, z tym, że (paliwo przeciez było) za chwile odpalił znowu. Przejechałam na stacje, dotankowałam więcej, przejechałam kilka km i zgasł mi podczas jazdy. Zamierzam dolać troche denaturatu, może woda przymarzła gdzieś czy coś, a jesli nie i znowu zgaśnie? strach w dalszą trase wyjechać. jakies pomysły? Almera II 1,5 benzyna aa, jeszcze jak próbowałam się odkopać z zaspy to po dużym gazowaniu zaczęła się palić lampka silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pbobbe Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Witam. Zerknij na ten temat gdzie też poruszam podobny problem http://forum.nissank...la-kody-bledow/ Napisz więcej czy odpala odrazu po zgaśnięciu, czy trzepie silnikiem. Jak masz możliwość to zczytaj błędy. Pali Ci się kontrolka Check? Ogólnie więcej szczegółów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rooddah Opublikowano 18 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 o dzięki. widzę, że masz podobny problem. Z tą różnicą, że ja nie mam pojęcia o żadnych kodach błędów itd. Kontrolka silnika się pali, pisałam. Za pierwszym raezm po zgaśnięciu nie chciał odpalić, ale kręcił normalnie jakby miało się udac. Na następny dzień odpalił zaraz bez problemu. Zgasł i znowu odpaliłam go bez problemu po kilku sek. Ale jak już mi na drodze zgasł po kilku km nie dało sie go odpalić i ledwo kręcił. generalnie to chyba d*pa zbita i nic się nie dowiem tak bez sprawdzenia na żywo? tyle, że sama sobie nie sprawdzę i chyba mechanik mnie czeka. Nie chcę usłyszeć tylko diagnozy z księżyca bo stwierdzi, że baba to każdy kit wciśnie więc chciałam się mniej więcej rozeznać w możliwych przyczynach.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pbobbe Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Podjechałbym z kompem ale nie da rady, nie dojadę do Dąbrowy, jak mniemam. Jak co to zapraszam do Czeladzi. Zczytamy błędy. Ja jeszcze dziś kupię świece i filtr powietrza. Niewierze że zadziała ale nadzieja umiera ostatnia Żona jak mnie widzi jak wchodzę do domu po każdej następnej próbie czegośzrobienia to aż odwraca wzrok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rooddah Opublikowano 18 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 ha, przynajmniej podejmujesz próby. Ja wysiadam i idę do domu teraz mieszkam w Olkuszu, poszukam jutro tam jakiegoś mechanika. Powodzenia i pozdrawiam sąsiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pbobbe Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 To jak już mechanik zdiagnozuje usterkę to się pochwal co dolega Ali. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rooddah Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 No więc tak: auto nie odpaliło, chciałam wyjąc aku i podładować i patrze a tam od klemy (+) odpadł ten przewód ! czy to mógł być powód na te wszystkie ww. sytuacje? i nic tylko mechanik mnie czeka teraz chyba tak czy inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 No jak akumulator nie był dobrze połączony z silnikiem to auto nie miało prawa dobrze działać ;-) nie musisz jechać do mechanika. Kup w sklepie motoryzacyjnym albo na stacji benzynowej nowe klemy. Zdejmij nożem fragment izolacji z końcówki przewodu + i przykręć tam nową klemę. Minusowej nie ruszaj jeśli jest dobra. Spokojnie zrobisz to sama, z narzędzi wystarczy 1 klucz (zazwyczaj 10). Auto powinno działać normalnie, dopiero jak nie - to mechanik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 I daj auto do sprawdzenia pod względem sprawności alternatora - jazda z odpiętym akumulatorem mogła uszkodzić alternator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rooddah Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 dzięki za odp. spróbuję dziś lub jutro. Nie widziałam jednak tego przewodu zwisającego nigdzie, od czego / skąd on powinien wychodzić? Czy ten przewód jest od masy? czy wygląda on mniej więcej tak: http://images.okazje.info.pl/p/inne/3947/przewod-masa-c360-c360-3p.jpg Bo nie wiem czego szukac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 klema to sama ta końcówka co sie zakłada na akumulator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rooddah Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 klema wiem, ale przewodu nie moge zlokalizować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.