Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[Tino] Nissan Almera Tino 2.2 Di nie odpala


Gość Jupiler
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z moim Nissanem ponieważ nie odpala nakluczyk,tylko słychać tykanie ale jak odpalam przez rozrusznik na krutko odpala bez problemu. Czy ktoś może mi pomóc z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z moim Nissanem ponieważ nie odpala nakluczyk,tylko słychać tykanie ale jak odpalam przez rozrusznik na krutko odpala bez problemu. Czy ktoś może mi pomóc z góry dziękuję.

 

wymontować rozrusznik i zaiteresować się bendixem, bo to jego wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej przekaźnikiem rozrusznika, uszkodzony bendix by powodował wycie rozrusznika (rozrusznik kręci w miejscu, ale silnikiem już nie kręci).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed rozbieraniem tego wszystkiego, sprawdź najpierw masę, lub daj masę dodatkową na silnik.

Brak DOBREJ masy powoduje również takie objawy i również nie zawsze przygasają kontrolki.

Często dodatkowa masa lub jej przedłużenie, przykręcane jest w okolicy dolnej silnik-skrzynia. Sprawdź, może gdzieś na jakiejś zaspie lub muldzie się naderwała.

Pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Witam.

Almera Tino w dieslu nie chce odpalać, kręcę rozrusznikiem i ze strony silnika zero reakcji na próby odpalenia. Wcześniej wydawało mi się że pracował normalnie podczas jazdy, jednak od tygodnia jakoś trudniej odpala (ze 2s dłuższe kręcenie), jak odpali to potem pracuje normalnie, nie zauważyłem żadnych nietypowych objawów, jakoś przed tygodniem tankowałem na pobliskiej stacji - tankuje tam od roku i paliwo raczej ok (do tej pory bez problemów).

Z tego co rozszyfrowałem:

- podczas kręcenia gaśnie "check" (to normalne), ale po 2s zapala się i czasami zanika i znów się pojawia, jednak najczęściej cały czas się świeci podczas kręcenia. Nie wiem czy jest sens kręcić dłużej jak te 2s skoro wchodzi check. Nie odpalił po 20s kręcenia to raczej nie zaskoczy nigdy, a zawsze odpalał po 2-3s kręcenia.

- Problem świec żarowych można od razu wykluczyć - 2-3 tyg temu palił w miarę dobrze przy -18*C, a teraz ok 0*C nie pali, świece pomierzone i sprawdzone jest napięcie na nich, grzeją fizycznie, rok temu były wymieniane - tu raczej wszystko gra i buczy.

- sprawdziłem błędy na zworkę i wybłyskało mi 75 (kody 2cyfrowe - czyli 7 długich i 5 krótkich), ale nie mogę nigdzie natrafić na taki błąd ecu, podejrzewać zaczynam że to jest jakiś odczyt z podmodułu (pompa vp44?) realizowany jedynie przez sterownik główny. Błąd pojawia się po każdym kręceniu rozrusznikiem, potem go kasuję.

- z lenistwa, że jakoś tam będzie, nie przygotowałem auta na zimę - czyli niewymieniany olej od 2 lat (zrobiłem mało km), nie wymienione filtry ani oleju, ani paliwa (powietrza wymieniłem, bo łatwo). Do baku lałem tylko paliwo, żadnych zimowych dodatków. Generalnie falę mrozów -20 samochód przetrzymał, zapalał i jeździł (jąkał przy zapalaniu, ale przecież były mrozy).

- ponieważ błąd 75 nie nasuwa żadnego kierunku poszukiwań, domyślając się że to może być pompa wtryskowa (192k przebiegu), sprawdziłem czy jest paliwo na wtryski - poluzowałem nakrętkę i zakręciłem rozrusznikiem, sprawdziłem że pod tą nakrętką suchutko jak na sacharze, podpompowałem pompką ręczną przy filtrze do oporu (oporu wielkiego nie było, ale było ciężej), znów zakręciłem, i znów sucho przy wtryskiwaczu. Odpiąłem wężyk między filtrem i pompą wtryskową i sprawdziłem czy idzie paliwo pompując pompką ręczną - paliwo idzie z wężyka.

- dokręciłem nakrętkę, zapiąłem wężyk, otworzyłem dolot powietrza za przepływką i ładowałem plaka (w kolektor dolotowy silnika), niewiele, tylko diagnostycznie, czy jest kompresja, zakręciłem rozrusznikiem silnik poprychał - i pewnie by zapalił jakbym psikał plakiem jak trzeba, ale nie chcę odpalać na plaku jak w pompie sucho.

- pasowałoby jakoś odpowietrzyć pompę - bo podejrzewam że się zapowietrzyła, zresztą po moich kombinacjach to na pewno już jest zapowietrzona nawet jak nie była wcześniej (rozpinałem wężyki paliwa).

- w weekend planuje "grzebanie" - ale będzie ciężko po omacku. Postaram się załatwić nowy filtr paliwa. Czy ktoś jest w stanie coś doradzić - szczególnie z tym błędem 75? Nie mam pomysłu - nasuwa się coś co jest "krytyczne" dla silnika, bo uniemożliwia uruchomienie, ale przecież wszystkie krytyczne błędy już mają swoje "przypisane numery" i dlaczego nie ma żadnego typowego, a jakiś dziwoląg, w ogóle jest sens przywiązywać wagę do tego błędu (może mnie niepotrzebnie wyprowadza w maliny?), a problem jest gdzie indziej? Z tego co czytałem na forach to podciśnienie paliwa (na wlocie pompy wtryskowej) nie jest jakoś mierzone - a jest kluczowe do uruchomienia, bo uniemożliwia osiągnięcie wysokiego na tłoczeniu, do tego powoduje zapowietrzanie po stronie ssącej, jak filtr zapchany to już szczególnie, może to wszystko przez zapchany filtr, z tym że z pomki ręcznej paliwo idzie dość wydajnie przez filtr. Warto na próbę "ominąć filtr"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego tez moj nissan przestał palic bład 7575 z tego co wyczytałem to" niskie napięcie" podejżewam ze strownik pomy padł i daje niskie napięcie na zawór początku tłoczenia albo na zawór regulacji tloczenia tak czy inaczej pompa do regeneracji pomału umawiam sie z mechanikiem na wizytę ale terminy ma zapchane

w moim przypadku żona rano mowiła ze kontrolka zaczyna migać i poszarpuje "typowe dla zacinajacego sie zaworu kąta wtrysku" 

pierwsza pompe wymieniałem przy 190tyś a teraz ma 300tyś czyli nieźle jak na używańca trzeba szykowac okolo 2tyś zł.boli mnie to ze za demontaż i montaż 500zl krzycza.

opisze jak cos wiecej bede wiedział 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakieś instrukcji od almery n16 z tym silnikiem i tego samego roku, odnalazłem "definicję" tego błędu. Ponieważ miga mi 75, to mam kody dwucyfrowe, po skasowaniu błędu miga 55, a więc musza to być kody dwucyfrowe jak w starszych autach. Wg załączonych rysunków, 75 wymigane przez kontrolkę to błąd ECM nr 0705 (bo 55 odpowiada 0505) - to odpowiada błędowi p1690. Jest to uszkodzenie układu sterowania pompą wtryskową (elektronika). Jutro na wszelki wypadek posprawdzam połączenia elektryczne, może jeszcze gdzieś na przewodach jest problem.

post-103819-0-83791800-1486144373_thumb.jpg

post-103819-0-33757700-1486144382_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To najprawdopodobniej uszkodzony tranzystor sterujący zaworem dawki paliwa. Sprawdź przewody do niego czy nie dotyka gdzieś masy z uszkodzona izolacją. Sprawdź żarówką do plusa czy generuje impulsy.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to jeden z mitów o tej pompie. Pierwsze wersję miały słabsze tranzystory i kolektor podłączony jednym aluminiowym drucikiem, który z czasem albo odpadał od tranzystora, albo się przepalał. Późniejsze wersję już były łączone dwoma drucikami. Natomiast sam tranzystor pada od przegrzania, bo korpus pompy grzeje się od silnika. Zatarcie tłoczka nie ma żadnego wpływu na uszkodzenia sterownika.

Ale zanim się zacznie grzebać, trzeba na 100% zdiagnozować usterkę. Odłączył bym czujnik temperatury do ECU, poluzował przewody wtryskiwaczy i na przemian kręcenie, pompowanie próbował odpowietrzać pompę. Jak paliwo na wtryskiwaczach się nie pojawi to wtedy test żarówką, no i do sprawdzenia kontrolka immo.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

no ja już pompe wymieniłem auto chodzi jak dzikie moc lepsza i wogole 

a z tym przegrzewanym tranzystorem to tez nie do końca jak piszesz 

moja alma już zjeździla 2 pompy pierwsza jak i druga poprostu przejechała ok 8km i po zgaszeniu auta nie odpaliła gdyby było przegrzanie to raczej w czasie jazdy zgasła by wiec przegrzanie odpada bo to jedna jak i druga sytłacja w zimę nastąpiła 

pierwszym razem pokusiłem sie o wymianę samego sterownika i niestety auto dymiło ale nie mogła i tak załapać

podpowiem że za pierwszym i drugim razem przez jakiś czas auto czasem szarpało wiec jak komu już poszarpuje alma niech łapie się za kieszeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latem uszkadza się kryształ tranzystora w trakcie jazdy lub po zatrzymaniu i zgaszeniu np na autostradzie. Zimą przepala się "drucik" doprowadzający masę do kryształu tranzystora. Pali się od nadmiernego prądu z powodu większych dawek startowych z powodu temperatury i dłuższego czasu otwarcia tranzystora od niższych obrotów wału. Pilnuj stanu naładowania akumulatora i świec żarowych, a przestaną ci się palić sterowniki.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem skad te tezy bierzesz pierwsza pompę po probie naprawy sterownika dałem do regeneracji 

odesłali mi ja bo okazało się że z niej tylko korpus a środek zniszczony koszt regeneracji wycenili mi na ponad 3tysie. kupilem używkę ponoć z przebiegiem  140tyś kupiłem przez allegro wiec auta nie widziałem a wtedy almerki mialy średnio ok 200tyś i to był by prawidłowy przebieg

przejechałem na używce ponad 110tyś jak dla mnie dobry wynik tym bardziej ze regenerowane ponoć tez około 100tysi przejeżdżają

a drugiej pompy już  nie chciałem bawić sie z wysyłka bo od jakiegoś czasu  były problemy z nią

poszarpywanie i ciężki rozruch wskazuje na przestawiacz kąta wtrysku, poczatku tloczenia

słabsza moc na zawór regulacji dawki może już nawet przytarta była

na koniec sterownik padł i raczej nie opłaca się regenerować bo nawet jak bym naprawił sterownik to dalej by pompa kulała

po wymianie na kolejna uzywke nawet żona zdziwiła się jak łatwo zapala

na koniec powiem ze świece wszystkie sprawne aku w zime przy mrozach podładowywałem ale to nie wpływało na czas kręcenia

teraz na tym samym aku pali od strzała

a te twoje końcowe zdanie przestana palić ci sie sterowniki jak bym co roku wymieniał haha poprostu długo almerka jeżdze ale nadchodzi czas zmian rodzina sie powiększa następna tino ale już raczej dci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już wiesz, że związek między stanem mechanicznym pompy a zgonem sterownika jest tylko pośredni. Pada nie od zatartego tłoczka, bo nim steruje inny tranzystor i nie od zaworu dawki paliwa, bo ten to tylko cewka elektromagnezu. Pada od przeplywajacego prądu w kilkadziesiąt amper przez cieniutki aluminiowy drucik + czas impulsu.

Edytowane przez vlad24
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie kilkadziesiat amper jak jest chyba bezpiecznik 15 amperow moze 20 wiec nie ma mowy o kilkudziesieciu amperach

według twojej tezy powinien mi paść sterownik pare lat temu jak aku niedomagalo albo jak po regeneracji turbo źle dokreciłem listwe od świec no wtedy to tez problem duży był z paleniem, powiem ze zapowietrzający układ nie uśmiercił pompy lecz poprostu raczej  czas i ilość km coś w stylu "starego komputera co pewnego dnia stwierdza się że nie chce sie właczyć"

no wiem ze pompa i sterownik odzielnie padaja ale wiem też ze jak już sterownik padł to znaczy ze pompa juz swoje przejechała 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że celowo mnie drażnisz tymi "tezami".

Naprawiałem taki sterownik i wiem jaki tam siedzi drucik. On prądu stałego i 5A by nie wytrzymał, pracuje tylko dlatego, że prąd idzie w impulsie, a impuls jest bardzo krótki. Padały masowo pierwsze wersję sterowników, po czym był upgrade gdzie drucików były już dwa.

Edytowane przez vlad24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ile taka pompa chodzi po naprawie sterownika?

ja pierwsza tak reanimowałem sterownikiem a i tak wyszło ze pompa kibel tylko kasa w błoto i szkoda czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mechanika "kibel", to nowy tranzystor dla niej jak kadzidło.

Nie chce się już powtarzać w kółko, ale ten tranzystor można było uwalić przez rozładowany akumulator, lub zapowietrzoną pompę np po wymianie filtra. I to niezależnie od przebiegu.

Jak przez pompę tylko gorzej odpala, to pomoże na nowo kalibracja dawek w sterowniku, ale jak już szarpie tzn zaciera się tłoczek, to już gruba regeneracja z wymianą korpusu lub tulejowaniem starego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem tak samo. Najpierw palił kiedy chciał, potem gasł a na końcu wogóle nie odpalał. Poza tym stracił moc. Ten sam błąd sterownika co u kolegi. Do regeneracji pompa VP44. Jako że u mnie był uszkodzony dodatkowo korpus to pompa nie nadawała się do regeneracji. Koszt zregenerowanej pompy: 3200 do tego 300 zł ustawienia pompy, oraz 1000 demontaż i montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm za 4,5tysia bym nie robił u mnie wyszło 1420zł demontaż montaż z używka i nic nie była ustawiana 1300zł za robotę to dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...