Oklejenie folią X-Traila (zmiana koloru i zabezpieczenie)

[wojtgor]

Koledzy czy ktoś z Was może oklejał swoje autko folią (oblewaną), ponoć zabezpiecza lakier po za tym można bezinwazyjnie zmienić kolor a jak się znudzi kiedyś zdjąć taka folie bez straty dla oryginalnego lakieru, o ile oryginalny lakier to wytrzyma bo rysuje go zwykła trawa taki to ekologiczny jest . Mnie się widzi czarny mat, lub khaki mat. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

[zeshky]

widziałem też takie farby w sprayu które zmieniają kolor i zabezpieczają, a jak Ci się znudzi to odrywasz jak folię. Ciekawe jaki koszt takiej zabawy

[wojtgor]

O! widziałem coś takiego ale tylko na you tube, nie mam pojęcia jak to się nazywa ale gościo sam sobie pomalował całość a potem zerwał niepotrzebną z lamp, szyb i felg i gotowe. Fajna sprawa. Choć wydaje mi się że folia była by lepsza.

[zeshky]

zastanawiam się jeszcze jak takie cuda zachowają się na myjni, czy nie pozadziera narożników.

 

matowe kolory bardzo szybko się rysują, niestety... także efekt może być na krótko. Wszystko zależy od kasy jaką trzeba włożyć.

[Bartezm]

Zajrzyj tutaj: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=129984

Co do samego oklejania zagadaj do radzi89 (chłopina bardzo w porządku ) coś może Ci podpowie.

Jeśli chodzi o czarny mat to... ja mam w oryginale czarny połysk a matowy się robi po 2km od myjni. Jeśli ma to być show car to jak najbardziej ale w codziennym użytkowaniu raczej niepraktyczny.

 

Według mnie jeśli już szaleć to może coś bardziej oczojebnego np. żółty, pomarańczowy, czerwony (perłowy mat).

Coś takiego:

 

ale najlepiej podejść gdzieś do media i ocenić organoleptycznie a nie przez monitor...

Ja kiedyś okleję swojego mx-a właśnie w czerwony ale jeszcze to trochę musi potrwać - na razie kompletuje zabawki performance.

 

koszt od 4 do 6kzl

Edytowane 4 Lutego 2013 przez Bartezm

[ranger]

Mój znajomy ma tak oklejonego Merola. Efekt pierwsza klasa. Niestety oklejenie Merolka to był koszt ok. 6 000 PLN.

 

Myjnia automatyczna nie powoduje żadnych szkód na okleinie. Zresztą okeina jest kładziona tak, że nie ma żadnych zadr, kantów itp.

[Gość mirekg9]

Folia jest twardsza niż lakier.

Wiecie przecież, że w Niemczech /szczególnie taksówki/ mają kolor kremowy-piaskowy. Z resztą słyszałem, że u nich prowadząc działalność gospodarczą, to jest taki wymóg. Nawet jak jesteś hydraulikiem i samochód w lissingu, to musi mieć odpowiedni kolor. Ładne jeżdżą też wielo-kolorowe /każdy błotnik, drzwi na stronie, to w innym kolorze/.

Kupując swoją Tinkę w Niemczech, to widziałem jak za pomocą opalarki zrywają folię z samochodu, który szedł już do sprzedaży.

Przyznam, samochód ze zerwaną folią i wymytym lakierem wyglądał jak nówka lub jakby dopiero go pomalowali.

Kiedyś myślałem, samochód 10 letni przyprowadzony z Niemiec i tak się świeci??? - pewnie pukany i lakierowany !!!!

Widziałem jak wygląda po zdjęciu folii, więc już teraz wiem, że folia jest twarda i dobrze zabezpiecza. Nie było żadnych uszczerbków lakieru od kamieni np. na masce, przednim pasie.

Najwyżej nie zgadza się u nas już stan licznika. W tedy chyba nasi "handlarze" dobierają stan licznika do wyglądu lakieru i nie zawsze do rocznika.

[endru]

Ostatnio ogladałem oklejanie folią w programie tvn turbo "samochód marzeń - kup i zrób", fajna sprawa http://www.youtube.com/watch?v=J961BdXiLxE może się przyda.

[RAAAD]

Też oglądałem ten odcinek

[Gość mirekg9]

Tak wygląda oklejona inna marka http://otomoto.pl/fiat-seicento-carbon-C27719327.html