Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

slabo odpala T2 2.7td


kordek

Rekomendowane odpowiedzi

witam, pojawil sie u mnie niedawno taki problem ze auto ciezko odpala(nie ma znaczenia czy cieply zy zimny), jak poziom paliwa jest w okolicach 1/4 baku.Im mniej paliwa jest w zbiorniku, tym gorzej zapala a pozniej juz gasnie na wolnych obrotach:( tak jakby sie zapowietrzal gdzies, bo jak popopmuje pompka na filtrze to jest poczatkowo miekka a pozniej twardnieje. Problem zanika jak jest 1/2 zbiornika i wiecej...macie jakies pomysly gdzie szukac przyczyny?? wiem ze mozna utrzymywac min 1/2 zbiornika paliwa i bedzie ok ale nie o to chodzi:)Motor to 2.7 TD 94 rok. podrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Widzę że kolega kordek Snow4Fun ma podobny problem do mojego. Mój osiołek pali ładnie ale po kilku minutach gaśnie, problem jest tylko przy zimnym silniku, muszę go przepompować ( miękka pompka) i wtedy jest O.K. jednak problemu nie łącze z ilością paliwa w zbiorniku, wydaje się że dzieje się tak bez względu ile mam w baku. Wymieniłem przewód paliwowy na nowy, bo stary miałem łączony w kilku miejscach, wiadomo teren, dołożyłem zawór zwrotny, nic to nie pomogło, dalej się "zapowietrza". Co ciekawe to w ciągu dnia mogę odpalać ile chce i nic się nie dzieje , problem jest tylko rano pierwszy rozruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc, problemem okazaly sie przegnite przewody paliwowe! po wymianie przewodow jak nowa maszyna:)) a ze gnija to podobno ten typ tak ma i to w okolicach tylnego prawego kola, tak mi powiedzial mechanik przynajmniej,pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że doszedłeś co i jak, ja dalej się męczę a pomysły się kończą, boje się że skończę u pompiarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc, problemem okazaly sie przegnite przewody paliwowe! po wymianie przewodow jak nowa maszyna:)) a ze gnija to podobno ten typ tak ma i to w okolicach tylnego prawego kola, tak mi powiedzial mechanik przynajmniej,pozdro

Witam

Potwierdzam ten fakt, u mnie przegniły w tym samym miejscu, podobnie zresztą się dzieje z przewodami hamulcowymi, też tam gniją, radzę skontrolować bo z tym to nie ma żartów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że kolega kordek Snow4Fun ma podobny problem do mojego. Mój osiołek pali ładnie ale po kilku minutach gaśnie, problem jest tylko przy zimnym silniku, muszę go przepompować ( miękka pompka) i wtedy jest O.K. jednak problemu nie łącze z ilością paliwa w zbiorniku, wydaje się że dzieje się tak bez względu ile mam w baku. Wymieniłem przewód paliwowy na nowy, bo stary miałem łączony w kilku miejscach, wiadomo teren, dołożyłem zawór zwrotny, nic to nie pomogło, dalej się "zapowietrza". Co ciekawe to w ciągu dnia mogę odpalać ile chce i nic się nie dzieje , problem jest tylko rano pierwszy rozruch.

 

Kiedys mialem problem tak ze przy wymianie filtra paliwa dziwnym trafem naruszyly sie podkladki miedzianie przy pompce paliwa i wlasnie tam delikatnie dostawalo si epowietrze i po dluzszym staniu auto gorzej palilo, wtedy mechanik przejrzal mi caly uklad paliwowy i wymienil na nowe podkladki miedziane i jak reka odlaj, jak widac przyczyn moze byc masa takze zycze ci zebys jakos to ogarnal:)) zobacz rowniez czy uszczelka gumowa przy filtrze paliwa jakos sie nie podwinela, bo moze tam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zmieniałem filtr paliwa w 2.7tdi i po pierwszym odpaleniu po chwili zgasł , Pomyślałem że OK , że to norma (choć zalałem nowy filtr przy wymianie) i po chwili powinno przejść (doświadczenie z 1.9TD i 2.4D VW) ale silnik nie wkręcał się na obroty i długo trzeba było kręcić aby zapalił . Pompka robiła się twarda (zgodnie z manualem) ale po zgaszeniu silnika i odczekaniu chwili (3min) silnik trudno zapalał (długo trzeba było kręcić) a jak zapalił to kopcił na biało . Ściągnąłem wąż od filtra do pompy (zgodnie z manualem) i przepompowałem chyba pół litra ON ale dalej nic to nie zmieniało i ciągle po chwili trzeba było pompować . Po 2h kombinacji i totalnym zalaniu komory i ubrania ropą postanowiłem wykręcić cały filtr i zacząć procedurę od nowa ....jakie było moje zdziwienie kiedy zauważyłem że dolna uszczelka filtra jest lekko podwinięta i powietrze się tamtędy dostawało (był przeciek ropy ale że wszystko było nią upaprane to tego nie zauważyłem przez 2h) . Ponowne skręcenie tego połączenia i 6 ruchach pompką silnik zachowuje się tak jak przed moim dłubaniem ;)

 

Żeby było śmieszniej , to podczas dzisiejszej wymiany żaróweczek w liczniku doszedłem do wniosku że ... ABS miał spaloną żarówkę i po jej wymianie pięknie mi stale oświetla zegary ...no i albo sprzedawca mnie zrobił w bambuko albo spalona żarówka to tylko przypadek (wiem naiwniak ze mnie :) ) Jutro muszę "pomigać" aby dojść do co go boli .

Błąd airbagu skasowałem sam( z youtuba) , piloty też zaprogramowałem więc jestem dobrej myśli z tym ABSem (ponoć często kabelki są sprawcami cyrków z tym systemem) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...