mariusz2200 Opublikowano 18 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2013 Wiele źródeł podaje, że już przy przebiegach zbliżających się do 100 000 km pierwsza para katalizatorów ceramicznych umieszczona zbyt blisko kolektorów wylotowych zaczyna się rozpadać. Drobne elementy ceramiczne dostają się do komory spalania. Efektem jest zniszczenie gładzi cylindra i unieruchomienie silnika. Myślałem o tym aby zamiast ceramicznych zamontować wkłady metalowe, jednak spełniają one niższą normę euro2 i podejrzewam , że sterownik silnika uzna je za zużyte. Biorąc pod uwagę fakt, że mam założoną instalację gazową, zastanawiam się nad opróżnieniem 1 pary katalizatorów. Na allegro teoretycznie są do kupienia specjalne kolanka do 2-giej pary sond lambda dzięki czemu sterownik myśli że katalizatory są zamontowane. Czy ma ktoś doświadczenia związane z tymi silnikami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camo Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 nie wiem czy jakies elementy katalizatora moga sie cofnac do komory spalania w silniku, ale jest realne ryzyko ze czesci pierwszego katalizatora zatkaja drugi katalizator. pierwsza para katalizatorow jest monitorowana przez sondy przed i za katalizatorem. jesli katalizator bedzie sie sypał powinien od razu wyskoczyc błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz2200 Opublikowano 21 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Sęk w tym, że gdy komputer zdiagnozuje błąd może być już za późno... kwestia szczęścia. W wielu wypadkach kończy się na wymianie katalizatora, ale poczytaj co przytrafiło się użytkownikowi X-terra: http://nissan.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=10623 Nie jest to odosobniony przypadek, w USA jest o tym głośno. Dzieje się to nie tylko w vq40 ake również w vq35. Ogólnie przeraża mnie pomysłowość inżynierów jeśli chodzi o projektowanie żywotności współczesnych samochodów. Rozumiem, że katalizator może się zużyć, ale nie powinien mieć możliwości uszkodzenia silnika! U mnie ryzyko podnosi dodatkowo instalacja LPG. Jaki masz aktualnie przebieg auta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FunGous Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 czy to o tym mowicie ? http://www.nissanassist.com/web/ManifoldCatalyst/ProgramDetails.php?menu=31 http://www.nissanassist.com/web/ManifoldCatalyst/faqs.php?menu=32 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz2200 Opublikowano 24 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Nie, to co podałeś dotyczy silników 5.6L . Tam kolektory są zintegrowane z katalizatorami. Ogólnie wychodzi na to, że należy być wyczulonym na lampkę SERVICE. Pracę katalizatorów, można też sprawdzać adapterem OBD2. Przy sprawnych katalizatorach na biegu jałowym drugie sondy wskazują stałą wartość. Jeśli katalizator nie działa lub jest wycięty, odczyt na 2 sondzie będzie cyklicznie skakał co ok 1-2s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PATEK Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Miałem ten problem dwa pierwsze katy się spaliły na proszek i zatkały drugie ale wymiana na uniwersalne euro3, wspawanie w miejsce starych i malina, drugie wybite. Koszt wszystkiego 800pln. Zero błędów spalanie jak było. Nie ma znaczenia czy LPG czy benzyna wcześniej czy później się spalą. Problem jest taki w US montują katalizatory, które mają nośnik ceramiczny typu sypkiego prawie wogóle nie stosowane w europie, natomiast w europie jest to ceramiczny nośnik monolityczny o wiele trwalszy. Napewno jak pojeździ się trochę z tymi przepalonymi katami to jest możliwość że ten proszek dostanie się do silnika i zniszczy gładzie cylindrów i pierścienie. Mozliwe jeszcze jest to, że silniki VQ40DE z US są przystosowane do paliwa o mniejszej liczbie oktanów i eksplatacja w Polsce na 95 lub 98 powoduje problem z katami. Ale czy napewno ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hansrpg Opublikowano 7 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 A to złośliwe katalizatory nie dość że sypią się na proszek to jeszcze pchają go pod prąd pędzących spalin by wskoczyć do silnika i go zniszczyć. Kolega nie czyta tych źródeł bo głoszą niezłe herezje. Rozumiem że pierwszy może zapchać drugi jak piszą koledzy, rozumiem że kiepski filtr powietrza może narobić bigosu w silniku, ale że takie rzeczy . . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PATEK Opublikowano 7 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 Wystarczy poszukać na świecie, a znajdzie się o tych cudach bardzo dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FunGous Opublikowano 10 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2013 Czy są jakieś objawy tego zjawiska? sent from my android Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gzubi Opublikowano 17 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Chłopaki jakie to są universalne katalizatory ? Mam Frontiera ten sam silnik przebieg 105 tyś jeden padł drugi pada... trzeba wymienić, w USA kosztują po 130 dolców za sztukę, ale wysyłka itp. Da się kupić takie coś w polsce ? Widziałem kolega Patek wsadził gdzieś universalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnym Opublikowano 22 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2013 Hmm są katalizatory uniwersalne ale pasować nie będą. Ja u siebie wymieniałem zgodnie z podpowiedzią kolegi z forum na allegro wpisz katalizator przykolektorowy. To jest sam wkład, wymontowujesz stare oryginały- puszki, przecinasz, usuwasz stary wkład, wkładasz nowy i zaspawujesz ot co. . Trzeba podać średnicę wkładu przy zamawianiu (jak przetniesz puchę to sprawdź bodajże 110 mm) długość standardowa trzeba trochę dociąć ale spokojnie pasuje. Za dwa wkłady zapłacisz jakieś niecałe 700 zł no i trochę roboty. Jakby co pisz Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gzubi Opublikowano 5 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Kurde u mnie chyba już ktoś to wybebeszył... Nie wiem czy w to się jeszcze da wsadzić ? Johny możesz mi powiedzieć co i jak ?Będę wdzięczny, ten check mnie denerwuje... kurde grzeją się rury najbardziej... chce sobie go zostawić dla siebie i zrobiłbym go od A do Z. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnym Opublikowano 16 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2014 Witam sprawdź kolego czy masz puszki oryginalne, pytanie czy ktoś wybebeszył wklady wybijając je, czy też wymienli cale puszki Mysle że bez problemu włożysz wkłady uniwersalne nawet jak puszki sa wymienione tylko trzeba srednicę dobrać. Niestety wklady uniwersalne, nie dają 100% pewności że check nie będzie się zapalal. Z pewnością jest ciszej w aucie, natomiast w moim przypadku check niestety zapala się co 700-1000 km i nie umiem dac sobie z tym rady. Sprawdziem dolot, regulacje , odczyty z sond , analiza spalin (wykazala spaliny ja w nowym aucie) mimo to check się zapala. Z rozmowy z kolegami z forum wynika ze u nich check się już nie pojawia (testowane na paru autach), wiec mysle zeto tylko u mnie problem ECU, oprogramowania więc dalem sobie spokój. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manchi Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 W jaki sposób mozna sprawdzić czy katalizatory są oryginalne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 Powinny mieć oznaczenia na obudowie i brak śladów po późniejszym spawaniu. Pytanie czy nie były wymieniane po jakimś czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.