Krym - weekend majowy '13

[Jesper]

Witam

 

Wybieram się na Krym w okolicach długiego weekendu majowego. Szukam towarzystwa, bo wiadomo w 2-3 auta zawsze raźniej.

 

Ramowo wychodzi mi ok 12 dni na całość na przykład 26 kwietnia - 8 maja, w tym 8 dni na Krymie, po 2 na dojazd. Plan wycieczki to objechać Krym dookoła zaczynając od zachodu, drogami możliwie bocznymi, zobaczyć ciekawe miejsca ( wulkany,elektrownie,góry,itp). W planie też jest 3 dni kiblowania na możliwie odosobnionej plaży.

 

Noclegi na dziko, NIE w hotelach,campingach chyba że będzie taka konieczność ( na przykład na dojeździe przez Ukrainę)

 

Nas jest ogarnięte Terrano '95 na Atekach, ja i żona - nawykli do podróży.Termin nie jest sztywny, urlop nas nie ogranicza ale generalnie w ramach weekendu majowego chcemy.

 

Nie musimy też cały czas jeździć razem. Oczywiście wyjazd jest całkowicie i absolutnie niekomercyjny, czyli nikt nikomu za nic nie płaci ( poza ukraińskimi kapelusznikami oczywiście )

 

Dystans to ok 4 000 - 5 000 km

 

Zapraszam do kontaktu na PW

[hugh_h]

koszty szacowałeś ?

[Jesper]

Szacunkowo ok 400 L paliwa ( zakładajac średnie 9L/100 chyba że komuś więcej pali ? ) to przy cenie gnojówy na Ukrainie (ok 4 zł) daje 1600 zł za paliwo. Do tego należy doliczyć jakieś 200 zł na łapówki dla kapeluszników. Do tego jedzenie na kilka dni zabrane z kraju, do tego ze 3 noclegi w motelach, do tego wszystkie płatne ewentualne "atrakcje", do tego $ na alkohol i jedzenie na miejscu.

 

Myślę że ok 2000 - 2300 zł spokojnie z zapasem, na 2 osobową załogę.

Edytowane 19 Lutego 2013 przez Jesper

[ceniakenzo]

ja bym chętnie pojechał tylko powiedz mi ile paliwo tam kosztuje to sobie oszacuje koszty, jak by nie patrzeć mój pali 15l na 100km

[Jesper]

Koszty paliwa podałem dla silnika 2,7 TD, jak masz V6 z gazem to myślę że da się ogarnąć przejazd na samym lub prawie samym gazunku.

[ceniakenzo]

oj to u mnie wychodzi 6 tysięcy na dwie osoby. nie dam rady do maja tyle odłożyć w ciągu 2 miesięcy

może w przyszłym roku

[Jesper]

 

Chłopaki, czym wy jeździcie ? 6 klocków to więcej niż auto warte

[ceniakenzo]

przeczesz nie będę sobie na nic żałował jak już pojadę na ten krym

nie no 3000zl same paliwo 500 na żarcie i 500 na noclegi 200 na łapówki a reszta na impreze i atrakcje

czy źle mówię >?

[MiszaAT]

Jak pierwszy raz byłem na Ukrainie. Wymieniłem na granicy 100Eu, Pan popatrzył się na mnie spode łba, zamknął kantor i poszedł do drugiego dopożyczyć Na Zakarpaciu za 10zł dwudaniowy obiad z piwkiem w restauracji takiej z kelnereczkami. Na wioskach żarcie prawie za darmo, alkohol prawie za darmo

 

Jak wychodzi drogo to 3 osoba w samochód...

 

Jak się nie zawini to na kapeluszników jest metoda

 

No ale ja motorem na wycieczki i głównie góry to w "kurortach" nie znaju po ile pakuszejet

[Gość krzys1001]

Gdyby nie mały dzieciak to z chęcią.

 

[ceniakenzo]

a jeszcze o fajkach zapomniałem ale tak jak mówisz Misza może jeszcze kogoś by się wzięło do auta i można jechać będę kombinował

[hugh_h]

ha puki co to ja moge jachac jak mi ktoś dofinansuje np pojade jak wóz zabezpieczenia technicznego pakuje narzedzia tokarke frezarke spawarke agregat wiaderko śrub i inne czesci ... i możemy nawet w środku nigdzie romont robić

[MiszaAT]

Jeszcze jedna sprawa, Wyjeżdżając z UA kupujecie fajek ile się da, alkoholu ile się da i paliwa. Na 3 osoby w aucie można trochę wziąć, i w ten sposób jakieś koszty odchodzą. Taki prosty myk a zawsze parę stówek w kieszeni. 2 lata temu ostatni raz byłem na Ukrainie i paczka fajek 2 złote na wiosce na Zakarpaciu.

[Jesper]

 

Generalnie rzuciłem fajki, ale wiem że na pewno nakupię chałwy na wagę. Kiedyś sporo jeździłem na UA w góry i ichniejsza chałwa to jest mistrzostwo !

[Gość hansrpg]

Tak rzuciłem okiem na temat i powiem wam kilka drobnostek od człowieka mieszkającego blisko granicy.

Ukraińcy tankują LPG w Polsce, mówią wprost że na naszym gazie auta lepiej jeżdżą, a że mówimy o niewybrednych ładach to znaczy że jak auto z bardziej zaawansowanym silnikiem dostanie tamtejszy gaz to może być niewesoło. Pb można śmiało tam kupować ale na markowych stacjach, paliwo jest bardzo dobre.

Fajki i wódka to już nie teraz, na dwie czy trzy osoby karton fajek może przejść, ale jak dwa to już się czepią nasi krajowi c(w)elnicy, bo norma to dwie paczki na osobę, flaszka wódki i kilka piw (polecam Czorne) oraz cukierki i chałę bo te są bardzo dobre.

Co do łapówek to nie dawać na siłę, sami się upomną, jak gliniarz mówi o mandacie to 50uah załatwia sprawę, jak w kolejce pod szlaban podejdzie łepek i powie 20 hrywien to lepiej dać, bo może auto porysować, a ze on jest na swoim to jest bezkarny.