Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Almera n16 geometria zawieszenia


kamyk82
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pany czy ktoś zna czy może pomierzyć na swojej almerze rozstaw osi kół lewej i prawej strony auta . Będę wdzięczny za wszelkie informacje . Jeżeli było na forum to dajcie namiary gdzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam bo u mnie rozstaw różni się 5 milimetrów i auto ma tendencję do ściągania w prawo . Zbieżność jest ok . Wkurza mnie to trochę , wymieniłem wahacz ale to nie przyniosło żadnego skutku . Gdzie Waszym zdaniem szukać rozwiązania problemu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to zmierzyłeś? Kierownica prosto, bez blokady? Ustawia się kompletną geometrię w takiej sytuacji (najlepiej laserowo na ramie), wszystkie parametry, a nie samą zbieżność, bo co z tego, że na drążkach Ci to podciągną, jak np. kąty będą złe i po jakimś czasie zostawisz pół bieznika na asfalcie pomimo, że samochód będzie jechał prosto. A geometria jest ustawialna nawet w samochodach, w których teoretycznie nie da się jej ustawić (np. N16)

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też jest nieznacznie mniejszy rozstaw z prawej. Winny jest dolny wahacz, przez co kąt wyprzedzenia sworznia jest inny z lewej i prawej strony. Gość na stacji diagnostycznej powiedział że można rozwiercić odrobinę (kilka mm) otwory mocujące wahacz i trochę go przekręcić, i wtedy powinno być ok. Innej możliwości zmiany tego kąta chyba nie ma, poza oczywiście wymianą wahacza. A który wahacz wymieniałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

Miałem ten sam problem. Wszystko zrobione, auto pomierzone laserami żeby mieć pewność że proste i mimo to lekko ciągnęło w prawo.

Pomyślałem że to przez prawy hamulec bo jak tyknąłem to się uspokajało. Po czyszczeniu wszystko ok.

Więc sprawdź może czy Ci nie trzyma hamulec ;)

 

Miałem podobny problem wcześniej w Suzuki. Auto ustwiane, znane od nowości a po wymianie amorków ciągnęło na prawo. Pojechałem do cudaków mówię jaki jest problem i pada pytanie "dobrze dobrali model auta? masz wydruki?". Dałem wydruki, popatrzeli, powiedzieli żebym wjechał, zrobili całą geometrie pod auto ingorując dane producenta i eureka! Auto jeździ prosto! Więc może i tak warto zrobić ;)

 

PS. ale wiesz że wahacze wymienia się parami? ;)

Edytowane przez bartek9108
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem prawy wahacz w almerze jest jeden .

 

 

Kolego Bartek . Hamulce nie trzymają sprawdzałem , przerabiałem też opcję ze zmianą kół tył na przód i odwrotnie . Jutro przerzucę koła z lewej na prawą jeżeli to nie pomoże to sprawdzę ciśnienie a jak to nie pomoże to pojadę na geometrię . Byłem w dwóch miejscach ale tam nie bardzo wiedzieli o co chodzi .

 

Dlaczego twierdzisz że wahacze powinno wymieniać się parami ?

Edytowane przez kamyk82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wahacz taki sam element jak amortyzator albo opona. Lepiej jednak wymienić parę niż jedną sztukę i wtedy jest pewność, że będzie lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 milimetrów róznicy? To nie jest dużo. Nie sądze by to było odpowiedzialne za ściąganie. Kiedyś pewien znajomy facet miał Audi 100 niezbyt solidnie zrobione po wypadku. Pamietam , ze tam róznica była 10 centymetrów !! I wcale nie sciągał . Moim zdanie najlepiej sprawdzić/zamienić opony - miałem taka sytuacje w Almerze i też regulacja geometrii nie pomogła a po kupnie nowych opon , jak ręką odjął !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 cm to jak to koło mieściło się w błotniku . Nie zły magik naprawiał to auto a drugi ustawił no chyba że to ten sam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

Po pierwsze dlaczego parami:

1. skoro jeden padł to drugi też nie długo padnie

2. każda część ma tzw. tolerancję wymiaru, może być nieduża różnica, możecie się śmiać ale dla przykładu miałem wymieniane wahacze i porządny zamiennik (nie najtańszy bubel) był dokładnie o 6,88mm krótszy od tego fabrycznego. Wydaje się śmieszne? A auto już leciało w lewo, zmienił się kąt i geometria nie pomagała... poza tym trochę inna mieszanka gumy która inaczej pracuje, inaczej wchodzi sworzeń i już inaczej się układa

3. wyobraź sobie taką sytuację... masz 10 letnie auto i dajmy na to pada Ci jeden wahacz który wymieniasz, drugi zostaje, tam już na pewno jest jakiś luz na sworzniu a gumy są zużyte... zakładasz jeden nowy, trochę inaczej pracuje i już zmieniają się właściwości jezdne ;) tak samo jak amortyzatory, tuleje, gumy itp wymieniamy parami ;)

 

Jedź po prostu niech Ci pomierzą auto i zrobią indywidualną geometrię, nie wg. fabrycznych danych. Powinno być dobrze ;)

Odkręć jeszcze końcówki... możesz nie mieć luzu ale odkręcisz i możesz zauważyć na mocowaniu koła.

Edytowane przez bartek9108
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 12letni wahacz po str. pasażera, od kierowcy mam od 25kkm najtańszy zamiennik SRL za 160zł, wymiarami jest identyczny jak fabryczny. Wydaje się śmieszne? A auto po wymianie jechało prosto, a geometria którą robiłem kilka tys km temu profilaktycznie, po wymianie sprężyn, która miała miejsce ~15tys km temu nie wykazała znaczących odchyleń.

 

Wymiana parami wahaczy ma taki sam sens jak wymiana parami żarówek. Może się druga spali, a może nie, a robota taka sama przy wymianie naraz co osobno.

 

Rozumiem sprężyny czy amortyzatory - tu nierównomierne zużycie mogło by powodować kłopoty, ale wahacze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

Człowieku...

12 letni wahacz... sprawdź w jakim stanie jest tam guma i jaki jest luz na sworzniu, bo na pewno choć minimalny jest. Wtedy już inaczej pracuje zawieszenie i jasne jest że inaczej będzie się zużywać...

 

A wymiana żarówek parami ma sens. Załóż jedną nową drugą miej dajmy na to 2-3 lata. Starsza będzie świecić słabiej. Różnica widoczna nie tylko z kabiny ale jeśli mieszkasz w bloku spójrz z góry, zobaczysz jaka jest różnica w padaniu światła i barwie między nową a kilkuletnią żarówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekg9

Człowieku...

12 letni wahacz... sprawdź w jakim stanie jest tam guma i jaki jest luz na sworzniu, bo na pewno choć minimalny jest. Wtedy już inaczej pracuje zawieszenie i jasne jest że inaczej będzie się zużywać...

 

Kolego, ma to sens jak masz dużo kasy i robisz kapitalkę całego przodu i z każdą amortyzującą gumką.

Jeśli wymieniasz wahacz, to jest to element który nie łączy się z niczym innym gdyż przykręcany jest do ramy i podłogi i w żaden sposób nie współpracuje z drugim wahaczem.

Zgodzę się jeśli np. wymieniasz pionowe łączniki stabilizatora /choć nie wiem jak to jest w Twoim modelu/ to można wymienić i wymienia się z reguły oba, gdyż jak wymienisz jeden, to pracę większą przejmie słabszy łącznik, gdyż stabilizator pracuje na gumach, więc drgania łatwiej przenosi na słaby element. Jeśli natomiast są luzy na drugim wahaczu to i tak należy wymienić tuleje lub swożeń. Trzeba wziąść pod uwagę jeszcze to, że niektóre materiały 12 letnie, są trwalsze niż teraźniejsze. Mam tutaj na myśli blachę z którego zostały wyprodukowane wahacze - a nie swożnie lub tuleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...