Gość Scyzor Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Miałem niedawno problem, który wymagał zdjęcia koła ( coś mi przycierało w kole, ale o tym pisałem gdzie indziej ). Po ponownym założeniu pojawił się nieprzyjemny efekt drżenia kierownicy przy prędkości 120-130 km/h ( poniżej, ani powyżej tego efektu już nie ma ). To samo tyczy się hamowania. Jeśli hamuję z większej prędkości, to jest spokój, gdy prędkość spadnie do 120-130 km/h łapie drgania i poniżej znów jest spokój. Dodam, że przed zdjęciem koła nic takiego nie miało miejsca. Czy przyczyną takiego stanu rzeczy może być już mocno zużyta opona ( na prawdę mocno zużyta ) czy może trzeba by znów skontrolować wyważenie kółka? Jakieś sugestie? pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Dokładnie, zużyta opona może powodować drgania, tak samo jak źle wyważona. Kiedyś miałem w fordzie oponę, która była krzywa, tzn. miała wybrzuszenie w jednym miejscu na obwodzie (na bieżniku). Przy większej prędkości, kierownica dość mocno drgała. Zamieniłem koła tył na przód i drgania znacznie się zmniejszyły. Sprawdź na obwodzie opony (bieżnik), czy nie ma wybrzuszeń. Mógł popękać kord i będzie to samo, mógł naderwać się kawałek bieznika i powoduje drgania. A felgi masz proste? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Dokładnie, zużyta opona może powodować drgania, tak samo jak źle wyważona. Kiedyś miałem w fordzie oponę, która była krzywa, tzn. miała wybrzuszenie w jednym miejscu na obwodzie (na bieżniku). Przy większej prędkości, kierownica dość mocno drgała. Zamieniłem koła tył na przód i drgania znacznie się zmniejszyły. Sprawdź na obwodzie opony (bieżnik), czy nie ma wybrzuszeń. Mógł popękać kord i będzie to samo, mógł naderwać się kawałek bieznika i powoduje drgania. A felgi masz proste? Opona na pewno ma jedno wybrzuszenie ale nie na bieżniku, a na boku. Myślałem, że dojeżdżę już na tym badziewiu do zimy, ale chyba nic z tego nie będzie... A felga? No cóż przy ostatnim wyważaniu było wszystko ok, mam nadzieję, poza tym tak jak mówiłem, przed zdjęciem koła nie było śladu tego zjawiska... pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość microlot Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 U mnie był podobny efekt, przy takich samych predkosciach.Co sie okazało trzeba było wymienic koncowke drazka kierowniczego i było po problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotrek Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 A może podczas zdejmowania koła, przypadkiem spadł ci jakiś ciężarek z felgi? Według mnie zużyta opona nie powinna mieć wpływu na drżenie kierownicy, tym bardziej że przed zdjęciem koła nie było podobnych objawów. Drżenie kierownicy może mieć miejsce właśnie wtedy kiedy opona jest uszkodzona "ma guza z boku" jeśli tego nie ma to przyczyną drgań kierownicy są źle wyważone koła. Opony z guzem z boku powinno się szybko wyrzucać, a nie zamieniać z tyłu na przód i odwrotnie, powód: - szybko zużywajace się łożyska kół, koło pracuje na boki - niebezpieczeństwo podczas jazdy, jeśli guz sie pojawił oznacza to uszkodzenie konstrukcji opony, a to co może stać się kieedy opona pęka podczas jazdy pozostawiam do przemyślenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Kurde jak zwykle mnie stresujecie... Coś czuję, że czeka mnie przedwczesna zmiana na zimowe... Nie bardzo mnie stać teraz na nowe opony... Ech... Mam tylko nadzieję, że łożyska jeszcze nie ucierpiały... pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotrek Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Scyzor wyluzuj się 8) Ja w tamtym tygodniu musiałem na biegu szukac opon bo niestety jedna z nich bardzo ucierpiała............. :evil: a dokupienie jednej jest wręcz prawie nie możliwe, więc musiałem kupić przynajmniej 2szt. A szukanie dobrych używanych opon w rozm. 205/40/17 jest nie lada wyczynem, na szcżęście udało się, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło dokupiłem dwie szt. Dunlop SP Sport 9000, i tym samym mam bardzo ładny komplet oponek, szkoda że tak drogo............. No i fajnie, że felga nie ucierpiała , bo to byłby większy problem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Właśnie... Szkoda, że tak drogo... Nie sztuka tanio kupić używane oponki. Sztuką natomiast jest tanio kupić używane oponki takie, żeby wytrzymały więcej niż pół sezonu... Cóż, trzeba poszukać, teraz pod koniec sezonu mogą być tańsze. pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sr20di Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 lepiej cos z tym zrob , te drgania sa przez caly czas tyle tylko ze zawieszenie i kostrukcja opony jest wstanie wytlumic drgania miedzy 20-30 Hz , wytłuczesz swożnie i końcówki ! kiedys mialem takie objawy glina oblepiła mi wnętrze felgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Griszka Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 według mnie 95% to wina niewyważenia - jak już ktoś pisał, pewnie przy demontażu/montażu koła spadł ciężarek.... oczywiście również polecam wymianę opony, jeśli ma jakiekolwiek wybrzuszenie :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 12 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2005 Mnie już kilkukrotnie rózni magicy wmawiali że przyczyną drgawek jest wszystko tylko nie koło :-) Zawsze okazywało sie, że mam pokrzywione felgi. Po przełorzeniu z przodu na tył problem zniknął (choć nie każdy gumiarz to zauważał). Ja tu widzę dwa fakty: 1) Problem powstał po tym jak zdjąłeś i załorzyłeś koło. Czy załorzyłeś koło dokładnie tak samo jak poprzednio? (te same szpilki w te same otwory). Jezeli nie to czeka Cie wywarzanie. 2) Jak masz z boku bombla to z powodów bezpieczeństwa lepiej dać sobie spokój z dalszą jazdą. Może wystrzelić. Jakbyś kupował nowe oponki, to upieraj się żeby gość Ci puścił samą felgę na wyważarce. Jak chcesz, to mogę Ci polecić gościa, któy rozwikłał problem drgań w mojej SR'ce (mieszka w Poraju). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Mnie już kilkukrotnie rózni magicy wmawiali że przyczyną drgawek jest wszystko tylko nie koło :-)Zawsze okazywało sie, że mam pokrzywione felgi. Po przełorzeniu z przodu na tył problem zniknął (choć nie każdy gumiarz to zauważał). Ja tu widzę dwa fakty: 1) Problem powstał po tym jak zdjąłeś i załorzyłeś koło. Czy załorzyłeś koło dokładnie tak samo jak poprzednio? (te same szpilki w te same otwory). Jezeli nie to czeka Cie wywarzanie. 2) Jak masz z boku bombla to z powodów bezpieczeństwa lepiej dać sobie spokój z dalszą jazdą. Może wystrzelić. Jakbyś kupował nowe oponki, to upieraj się żeby gość Ci puścił samą felgę na wyważarce. Jak chcesz, to mogę Ci polecić gościa, któy rozwikłał problem drgań w mojej SR'ce (mieszka w Poraju). Otóż nie sprawdzałem czy wkładam te same szpilki w te same otwory... Jakoś nigdy tego nie zaznaczam... A co do gościa w Poraju to daj namiar, na pewno się przyda. P.S. Jechałeś aż do Poraja i nie zajrzałeś do mnie? Masz krechę pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gre Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Scyzor ja tez mialem bąbla na boku opony i musialem zamówic oponke 1 sztukę za 366pln albo 2 za 450 i zamówilem 2 . zbieram kase na wtryski ale cos mi to nie wychodzi!!jak masz bąbla to nie jezdzij z taką opona ona jest osabiona(uszkodzone poszycie boczne )i jak cos ci pierdyknie przy dużej prędkości to ....lepiej zmień oponki na zimowe od biedy pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotrek Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Nie ma znaczenia czy zdjęte wczesniej koło zostało założone na te same szpilki te same otwory itd. Dobrze wyważone koło bez względu czy założysz je z przodu z tyłu, z prawej lub lewej strony, nie powinno przenosić drgań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Scyzor Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Nie ma znaczenia czy zdjęte wczesniej koło zostało założone na te same szpilki te same otwory itd. Dobrze wyważone koło bez względu czy założysz je z przodu z tyłu, z prawej lub lewej strony, nie powinno przenosić drgań. Też mi się tak wydawało... Tym bardziej, że zdecydowana większość zakłądów wyważa na urządzeniu, a dopiero potem zakłada na auto... Znam chyba tylko jeden albo dwa warsztaty, które mają możliwość wyważenia na aucie... pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gre Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 WYWAZANIE NA AUCIE TO PONOĆ NIE JEST TAKIE DOBRE JAK OPISUJĄ TRADYCYJNY SPOSÓB JEST LEPSZY...PONOĆ(tak syszaem od wulkanizatorów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ewelinka Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Sporobuj podjechac do zakladu i powiedz zeby ci wyczyscili felgi. Mialam identyczny problem, tylko ze u mnie oprocz tego, ze drgala kirownica to jeszcze powietrze uciekalo, ale pojechalam na wyczyszczenie i nie mam juz tego problemu. Ps. Jak sie dowiedzialam czasami opony zostawiaja na feldze kawalki obtartej gumy i to powoduje wieksze lub mniejsze znieksztalcenia felgi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Gdzieś czytałem (chyba w Auto Świecie), że to czy koło się załorzy dokładnie w te same szpilki to ma znaczenie, bo podczas jazdy guma się układa na feldze (chodzi mi oczywiście - w tym samym połorzeniu, co w przypadku Almerki oznacza w te same szpilki :-) ) Jak zdejmiesz i załorzysz ponownie inaczej, to podobno coś tam się dzieje... Głowy za tą teorie nie daję, ale wydaje mi sie że może mieć to sens.(Dobry wulkanizator po zdjęciu koła zaznacza w jakim połorzeniu je zdjął). A ten wulkanizator, to brat mojego kumpla z roboty, znajduje się na zakręcie tuż za tablicą Poraj, telefonu nie znam, dowiem się i dam Ci info na PW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.