Usunięcie kataliztaora

[maaloxx]

Witam ponownie

 

Mam pytanie usuneli mi kat. bo auto nie chciało jezdzić ... czy nie poiwnna mi sie zapalić kontrolka silnika? (nie mam załozonego żadnego emulatora sondy).

[DINO]

może zemulowali sondę, albo jak spalanie OK to się nie zapali 

[maaloxx]

własnie nic nie robili z tym bo wyszli z złożenia że pojeżdze i jak sie zapali to będziemy kombinowac ... jeżde i nic i nie wiem czy sie martwic czy cieszyć ... wzrostu mocy jakoś nie zauważyłem naszczeście też nie wzrósł hałas ..ale ja głuchy jestem więc może niesłysze

[DINO]

czyli auto dobrze pali  

[maaloxx]

czyli auto dobrze pali

oo pali dobrze tyle.... ile mu wleje i ani kropli więcej znaczy sie oszczedne auto

[DINO]

oo pali dobrze tyle.... ile mu wleje i ani kropli więcej znaczy sie oszczedne auto

dokładnie, bo w innym przypadku już byś pisał, że spalanie wzrosło drastycznie :D : D

[maaloxx]

dokładnie, bo w innym przypadku już byś pisał, że spalanie wzrosło drastycznie :D : D

oj to by był chyba ryk rozpaczy   ale nic to twardym trza być

[Gość pancurski]

Odpowiadając na pytanie, jeśli za katem nie było sondy lambda, żaden check się nie zaświeci.

[DINO]

wzajemne 

[maaloxx]

to logiczne wyjaśnienie, ale czy te nasze ix-y nie maja 2 sond? ..

[Gość glo]

własnie nic nie robili z tym bo wyszli z złożenia że pojeżdze i jak sie zapali to będziemy kombinowac ... jeżde i nic i nie wiem czy sie martwic czy cieszyć ... wzrostu mocy jakoś nie zauważyłem naszczeście też nie wzrósł hałas ..ale ja głuchy jestem więc może niesłysze

Edytowane 28 Marca 2013 przez glo

[karibox1]

bez katalizatora to dopiero będzie głośno. Stojąc przy wydechu przy odpalonym aucie też można dostać raka i się zatruć, na przykład wyjmując bagaże z kufra, szczególnie jak siedzi w aucie dziecko to w ogóle należy się czapa. Spaliny wdmucha Ci do auta także wiatr w korku. Łatwo to odczujesz bo spalin z katem nie czuć a bez czuć często. Katalizator można wymienić na inny, nawet używany i to nawet od innego modelu czy nawet marki. Zrobiłem tak w meganie eco i działało kilka lat.

[maaloxx]

No tak na to patrzeć to nic tylko sie odrazu powiesić   a poważnie

tak sie składa że 99,99% sytuacji mam tak że jak coś ładuje do samochodu to silnik nie pracuje i jak wyładowuje jest tak samo...

biorąc pod uwagę brudne powietrze brudną wode zatrute w sumie wszystko.. naprawde nie wiem czy ryzyko nowotworu mi sie od tego podniesie.... a co do hałasu to naprawde nie zauważyłem różnicy .. 

[karibox1]

za głośnej muzyki zatem słuchasz

nie wieszaj się tylko posłuchaj dobrych rad.

[zeshky]

bez katalizatora to dopiero będzie głośno. Stojąc przy wydechu przy odpalonym aucie też można dostać raka i się zatruć, na przykład wyjmując bagaże z kufra, szczególnie jak siedzi w aucie dziecko to w ogóle należy się czapa. Spaliny wdmucha Ci do auta także wiatr w korku. Łatwo to odczujesz bo spalin z katem nie czuć a bez czuć często. Katalizator można wymienić na inny, nawet używany i to nawet od innego modelu czy nawet marki. Zrobiłem tak w meganie eco i działało kilka lat.

 Ty tak na poważnie to piszesz?

Czy to oznacza że Ci wszyscy ludzie i ich dzieci, którzy jeździli autami bez katalizatora zanim stały się obowiązkowe, powinni już nie żyć? Straszne!

Edytowane 28 Marca 2013 przez zeshky

[karibox1]

a jaka jest przyczyna zgonów starych ludzi teraz? choroby układu krązenia i nowotwory. skąd wiesz co miało na to najsilniejszy wpływ? Zagwarantujesz, że nie spaliny?  Wytnijmy wszyscy katalizatory bo po co one, skoro nasi rodzice i dziadkowie udowodnili, że są niepotrzebne? Ja wycinałem już kiedyś katalizator i na początku było ok ale potem była różnica. Powtarzam jest głośniej znacznie głośniej i bardziej trująco - gwarantuje. Gdyby Twoi rodzice mieli katalizatory to dziś może byłbyś mądrzejszy (bardziej dotleniony) i nie zadawał takich pytań. 

Edytowane 29 Marca 2013 przez karibox1

[zeshky]

a jaka jest przyczyna zgonów starych ludzi teraz? choroby układu krązenia i nowotwory. skąd wiesz co miało na to najsilniejszy wpływ? Zagwarantujesz, że nie spaliny?  Wytnijmy wszyscy katalizatory bo po co one, skoro nasi rodzice i dziadkowie udowodnili, że są niepotrzebne? Ja wycinałem już kiedyś katalizator i na początku było ok ale potem była różnica. Powtarzam jest głośniej znacznie głośniej i bardziej trująco - gwarantuje.

 

A jakieś argumenty merytoryczne bo takie ogólnikowe teroie to nic nie wnoszą. Wyciałeś i było Ci głośno i śmierdziało - ok, bywa i tak. Reszta teorii, niczym nie potwierdzona.

Z tego co mi wiadomo to związki, które eliminuje katalizator nie mają bezpośredniego wpływu na organmizm ludzki. Jedyne co to możesz przez nie się udusić. Mają za to (podobno) duży wpływ na warstwę ozonową. 

 

 Gdyby Twoi rodzice mieli katalizatory to dziś może byłbyś mądrzejszy (bardziej dotleniony) i nie zadawał takich pytań. 

 

Kim jesteś żeby mi sadzić takie teksty? Znasz mnie? Znasz moich rodziców? Piszać takie bzdury sam się zachowujesz jak niedotleniony smarkacz, który z braku argumentów zaczyna wszystkich obrażać.

Edytowane 29 Marca 2013 przez zeshky

[karibox1]

O się Kolega spiął... Dla dobra wątku nie będę kontynuuował a Kolegę przepraszam z całą mocą mojego x-traila (140 koni). Jeśli mogę coś zrobić by zrekompensować tę nieprzyjemną sytuację to proszę bardzo o info. O determinantach śmierci Polaków jest w książce A. Kurzynowskiego (red.), Polityka społeczna, Poznań 2006 (są na allegro jakby co)

Edytowane 29 Marca 2013 przez karibox1

[DINO]

każdy może mieć swoją teorię, nawet hmmmm. cóż mogę powiedzieć, ja bez kata miałem spaliny wzorcowe, bo nie tylko od tego to zależy ale nie znaczy, że można robić też wycieczki osobiste, jak tak dalej pójdzie to będziemy uspokajać 

[karibox1]

A można, zupełnie bez urazy i przepraszająco wiedzieć w jakiej to stacjo diagnostycznej sprawdzali Ci te spaliny (adres)?

[DINO]

ustawa o ochronie danych osobowych, niestety ale nie pozwala mi na ujawnienie danych, nawet na tak miło i sympatycznie zadane pytanie  

[karibox1]

chodzi mi o to, że mógł oszukać, pomijając fakt, że sam z siebie nigdy mi jeszcze diagnosta nie sprawdzał spalin.

[DINO]

mam z nim dobre układy, bo to kolega i zawsze sprawdzamy tak z ciekawości, do tego mam tez analizator u siebie ale na razie zablokowany bo idzie do legalizacji jak już załatwię, to zrobie znowu wydruk, bo nissmem powozi mój kolega 

[Bartezm]

Tak na chwilę powrócę do tematu katów...

1) Jeśli jest jedna sonda przed katem to usunąć można beż namniejszego ryzyka że coś się zaświeci. Co do głośności to raczej się zmieni barwa niż natężenie - za hałas odpowiada tłumik końcowy.

2) Jeśli są dwie sondy i bardzo chcemy usunąć - to sonde za katalizatorem montujemy poprzez dystans. Specjaliści od wydechów wiedzą o co chodzi i jaką "rurkę" dobrać.

3) Przy podejrzeniu śmierci katalizatora można go wymienić na uniwersalny sportowy (koszt ok 500zł) o większym przekroju i przepustowości. Na przeglądach nie ma problemu a sumienie i spaliny czyste.

 

Ja w swoim emxie zastosowałem wariant 3 + wymiana świec i kabli, przy okazji hamując auto. Efekt +7KM. Dokładny opis z wykresami w moim temacie na MS.

[Gość glo]

Wariantu 3 nie zastosujesz w Xie. Pionowe ułożenie kata i jego wymiary ograniczają zastosowanie uniwersalnego.