[N15] Szarpie i muli na benzynie, wszystko ok na lpg

[Michał94]

Rodri ma rację, ja zawsze tak robię z jakimiś częściami. Z tym zamuleniem przy przyspieszaniu to też jest parę możliwości. Ogólnie jak o coś takiego zapytasz to od razu piszą żebyś sprawdził opór na kablach i przeczyścił przepustnicę. Mój mechanik powiedział żebym jeszcze przeczyścił silnik krokowy. Niedługo biorę się za to. Możesz mi powiedzieć jaki reduktor regenerujesz?

Pozdrawiam.

[Gość mirekg9]

Na kompie nie byłem, czekam na kolege który ma uniwersalny program, a ja musze poszukać kabelka to się sprawdzi błędy. Albo na krótko ewentulanie, tylko nie wiem które piny trzeba spiąć i od której strony liczyć.

 

Co do czujnika to sprawdź na allegro jak on wygląda i po wyglądzie poszukaj. Powinien być między przepustnicą a filtrem powietrza.

 

Rodri ma rację, ja zawsze tak robię z jakimiś częściami. Z tym zamuleniem przy przyspieszaniu to też jest parę możliwości. Ogólnie jak o coś takiego zapytasz to od razu piszą żebyś sprawdził opór na kablach i przeczyścił przepustnicę. Mój mechanik powiedział żebym jeszcze przeczyścił silnik krokowy. Niedługo biorę się za to. Możesz mi powiedzieć jaki reduktor regenerujesz?

Pozdrawiam.

 

 

Panowie, ja to pisałem miesiąc wstecz. Te rzeczy to sprawdzone i zrobione, a wszystko ładnie opisane z fotorelacją tutaj. http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/49313-co-dzisiaj-zrobiles-w-swoim-auciedla-swojego-auta/page-81 , http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/89981-k11-przepustnica-i-zawór-krokowy-czyszczenie/

Edytowane 1 Czerwca 2013 przez mirekg9

[Smok_DW]

@ Michal94

Silnik krokowy to jest od wolnych obrotow. Nie wiem co to moze miec wspolnego z przyspieszeniem.

[Michał94]

Znaczy ja pisałem wcześniej że przy odejmowaniu gazu mi szarpie i obroty spadają, to mi jeden mechanik powiedział że przy okazji czyszczenia przepustnicy mogę do niego zajżeć. Skoro już są tutaj doświadczeni ludzie to co mogę przy okazji JESZCZE wyczyścić? 
Pozdrawiam

[Gość camel1989]

Dwukrotnie miałem podobne objawy w moim samochodzie. Za pierwszym razem uszkodzony przepływomierz. Mój mechanik gazowy nie potrafił zdiagnozować, podjechałem do serwisu, akurat mieli na stanie zapasowy, używany przepływomierz z jakiegoś rozbitego. Podmienili część dla diagnozy i auto odżyło. Na benzynie szarpało, a na gazie było wszystko ok. Znalazłem sobie niedaleko mnie, koło Wielunia gościa handlującego częściami do Nissanów. Sprowadza tylko Nissany z Anglii i na części sprzedaje. W serwisie koszt nowego przepływomierza 800zł zamiennik, 1800zł oryginał. U mojego dostawcy 150zł z założeniem i auto chodzi jak zegarek.

 

Długi czas miałem też podobne objawy jak szarpania przy dynamicznym przyspieszaniu czy po nagłym odpuszczeniu pedału gazu. Towarzyszyło temu stałe świecie się Check Engine, którego też nie potrafiliśmy z mechanikiem gazowym wyczaić. W końcu jednego dnia coś cykło w silniku i zaczął pracować jak jakaś V-ka albo traktor - duże wibracje, jakby młoty się tłukły, spadek mocy... Okazało się, że pod komputerem wyskoczył błąd pod tytułem "wypadanie zapłony cylinder 3". Nowa cewka zaproponowana przez okazyjnego mechanika do którego trafiłem 350zł. Zadzwoniłem do mojego dostawcy - używeczka 50zł. Kupiłem używkę, wróciłem do tego okazyjnego mechanika, założył - problem znikł, Check Engine przestał się stale palić i problem rozwiązany. Obecnie mam większe przygody z zawieszeniem i hamulcami. Te ostatnie są wg mnie najsłabszym punktem Almery razem z korodującą karoserią...

[Michał94]

Na karoserię to mam wyjeb***, to pierwszy samochód, ma swoje lata to i piękny nie będzie. Oczywiście pisałem już gdzieś że mnie gość zrobił w konia z blacharką, a jak pojechałem się kłócić to złożył donos że go nękam itd. wiec już to zostawiam w spokoju. Czy sprawdzenie tych cewek to tylko na kompie u mechanika? Napiszę tu bo w innym temaci nie czytają.
Mam cholerny problem z wyciekającym płynem wspogania. Mokra jest ta poprzeczna rama do której przykręcona z dołu jest chlodnica, nie tylko ona, ale i osłonki błotne są pochlapane, a ja nie mogę znaleźć tego wycieku.
Drugi wyciek to olej. Jak się położyłem pod samochód to dostałem białej gorączki. Cała miska jest od dołu w oleju, co dziwne nie ubywa on jakoś szybko, ale jednak ubywa. Nie wiem co to może być. Szukam i szukam i znaleźć nie mogę.

Znalazłem wyciek płynu wspomagania, wrzucę jutro foty gdzie i opisze dlaczego. Znalazłem też chyba wyciek oleju. Walnięta jest chyba uszczelka michy olejowej. Czy taką oszczelkę się dokupuje czy robi się to pastą uczczelniająca?

[Gość camel1989]

Wiesz co, ja nie jestem mechanikiem i raczej do samochodu się nie tykam, jedynie to co mi podpowie mechanik. Ufam mu, bo to mój znajomy. Założył mi instalację, jeżdżę i przejechałem już 84 000km i jest git. Ja jedynie sobie wymieniam olej, zmieniam co sezon koła z felg na alusy, wymieniam wycieraczki i takie podstawowe rzeczy bez głębszej mechaniki. Także od te strony to nie pomogę za bardzo...

 

A co do cewek to diagnostyka w moim przypadku wyglądała tak... Jak już wspominałem, nagle coś cykło, zmiana charakteru pracy na traktor. Podjechałem do mechanika okazyjnego, podpiął komputer na którym wyskoczył błąd "wypadanie zapłonu cylinder 3". Wtedy podniósł maskę, odkręcił pokrywę, przełożył cewki pomiędzy środkowymi cylindrami numer 2 i 3, odpalił, wyskoczył Check Enginge na desce rozdzielczej, podpiął komputer i wyskoczył błąd "Wypadanie zapłonu cylinder 2". Wniosek prosty, przełożył cewki, jedna była dobra, druga była zła i na kompie to wyszło która jest zła. Diagnoza, że trzeba wymienić tą cewkę. Jakbyś miał taką cewkę dobrą, nową czy używaną, to mógłbyś poprostu po kolei podmieniać tą nową (nazwijmy są "piątą cewką") z tymi które masz w silniku. Podmieniasz sobie cewkę nr 1 z cewką nr 5. Odpalasz autko, jedziesz na obczajkę czy coś się zmieniło. Jak nic, podmieniasz z powrotem cewkę nr 5 z nr 1, a teraz podmieniasz cewkę nr 2 z nr 5. Znowu sprawdzasz czy coś się zmieniło w jeździe. Jak nic to kolejno podmieniasz cewkę nr 5 na miejsce cewek nr 3 i nr 4. Jak trafisz w końcu na tą złą podmianka na dobrą cewkę od ręki zmieni charakter pracy silnika. U mnie np. zniknął problem szarpania przy nagłym odpuszczaniu pedału gazu, szarpania przy nagłym dodawania gazu, delikatnego dodawania gazu, znikł na zawsze stale świecący Check Engine.

 

Podsumowując to jest metoda prób i błędów, ale nieszkodliwa dla silnika i możesz sobie tak spokojnie zrobić. Najlepiej podjechać gdzieś na szrot, odkupić używkę cewkę bo najtaniej i sprawdzić to. Ja za używkę zapłaciłem 70zł z przesyłką, za diagnostykę u mechanika okazyjnego 50zł. Za 120zł miałem zrobione, a jakbym chciał nową cewkę to za samą część zapłaciłbym 350zł... Także warto spróbować

 

W moim przypadku sprawa była o tyle szybka, że mechanik miał komputer pod którym wyszło w którym cylindrze trzeba sprawdzić cewkę. W metodzie którą Ci podpowiadam robisz to bez kompa, na czuja i obserwację po podmiankach cewek. Spróbuj, do stracenia 70zł a może się uda

 

W drugim moim przypadku z uszkodzonym przepływomierzem szarpanie i jazda na benzynie była wręcz niemożliwa. Rozpędzałem się maksymalnie do 60km/h i więcej niet. Silnik walił jakby młoty pracował a nie tłoki w cylindrach, szarpało - no tragedia a nie jazda. Po przełączeniu na gaz auto idzie normalnie. Jeżeli tak to u Ciebie też wygląda, to nie problem cewki, a przepływomierz trzeba by sprawdzić. Jak to zrobić - nie wiem, coś tu pisali o jakimś czyszczeniu. U mnie diagnoza wyszła po podmiance uszkodzonego na nowy - od ręki silnik odżył.
 

Edytowane 1 Czerwca 2013 przez camel1989

[Gość mirekg9]

Znaczy ja pisałem wcześniej że przy odejmowaniu gazu mi szarpie i obroty spadają, to mi jeden mechanik powiedział że przy okazji czyszczenia przepustnicy mogę do niego zajżeć. Skoro już są tutaj doświadczeni ludzie to co mogę przy okazji JESZCZE wyczyścić? 

Pozdrawiam

Zapoznaj się kolego jeszcze z takim tematem. http://eksploatacja-auta.wieszjak.pl/naped-i-skrzynia-biegow/291986,Jakie-sa-objawy-uszkodzonego-czujnika-otwarcia-przepustnicy-Jak-sprawdzic-czy-czujnik-otwarcia-przepustnicy-dziala-prawidlowo.html

 

 

 Znalazłem też chyba wyciek oleju. Walnięta jest chyba uszczelka michy olejowej. Czy taką oszczelkę się dokupuje czy robi się to pastą uczczelniająca?

Postaraj się najpierw umyć silnik od spodu, gdyż pęd powietrza może olej rozbryzgiwać pod całym silnikiem i trudno jest dokładnie ustalić miejsce wycieku.  

Wyciek może być z lewej strony silnika - może być od rozrządu-pokrywy, może puszczać zimering na wale, może również być nieszczelność na uszczelce /półksiężyc/ na misce olejowej, ale to już w ostateczności.

Następnie pozostaje korek spustu oleju a konkretnie mosiężna podkładka. Później miejsce połączenia silnik-skrzynia, więc albo zimering na wale silnika lub nieszczelność ze skrzyni. 

Możesz powąchać jaki jest zapach tych wycieków. Olej silnika a skrzyni, różnią się zapachami.

Więc najpierw umycie i dokładna obserwacja co dzień, aby ustalić tą nową stróżkę wycieku.