Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

N16 1,5dCi rok 2004 - kod błędu P0608 i P0409


Sinnerslayer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Proszę o pomoc.

Moja Almera zdechła.

Podczas jazdy silnik zgasł, zapaliła się lampka pompy, po zatrzymaniu się na poboczu odpalił ponownie.

Sytuacja tego dnia powtórzyła się dwókrotnie. Za każdym razem odpalał.

Drugiego dnia samochód uruchomił się bez kłopotu.

 

Pojechałem nim w trasę 400km i raz jeszcze podczas wyjazdu silnik zgasł, ale odpaliła ponownie.

 

Po paru dniach zgasł po raz kolejny, lecz tym razem już nie odpalił.

 

Samochód trafił do mechanika.

Stwierdzono awarię czujnika ciśnienia paliwa.

Zamontowano używany na próbę.

 

Spokój miałem 3 tygodnie.

Podczas jazdy auto zgasło i już nie odpaliło, tak jak poprzednio.

 

Mechanik rozkłada ręce.

 

Podczas diagnostyki wywala błąd P0608 i P0409.

Proszę o wsparcie.

Nigdzie nie mogę znaleźć opisu błędu.

Na domiar złego "mechanik" skasował błąd ze swojego komputera diagnostycznego, więc nawet nie dysponuj angielskim jego opisem.

Zanotował sobie tylko to P0608 i 0409.

 

Żeby było śmiesznie.

Auto postało na parkingu u mechanika dwa tygodnie. Po tych dwóch tygodniach odpaliło samo bez niczyjej ingerencji.

Zasugerowałem jakieś przebicie na wiązce, bo awaria miała miejsce w obu przypadkach gdy było mokro więc może wilgoć jest tego powodem. Mechanik stwierdził, że nie sądzi, bo sprawdzali instalację.

Ale może tak sprawdzili jak naprawili za pierwszym razem. Auto postało, przeschło i odpaliło samo.

 

Poradźcie koledzy/koleżanki.

Auto zrobiło 20 tyś km i już stoi miesiąc czasu.



Ktokolwiek?

Odwiedziłem już trzech mechaników...
Wszyscy rozkładają ręce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

P0608 to błąd opisany jako Control Module VSS Output "A" natomiast P0409 to Exhaust Gas Recirculation Sensor "A" Circuit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Auto trafiło do kolejnego mechanika, stało 2 tygodnie.

Podobno było już zrobione, dzisiaj miałem odebrać.

Kiedy zadzwoniłem i zapytałem ile będzie kosztować naprawa, usłyszałem "Nic".

Jak to nic?

Nic, bo nic nie zrobiłem.

 

Po wymianie zdań przy odbiorze auta usłyszałem, że walnięty jest Czujnik ciśnienia paliwa na listwie.

Oryginał 620zł, są podróbki, są używki, ale mechanik mówi, że czujnik czyścił i auto jeździło cały dzień po czym znów nawaliło.

 

fa0a944aba2781e8fac82de47f9000e2.jpg

 

 

Więc przyczyna tkwi jeszcze gdzieś indziej.

Powiedział, że mogę kupić czujnik, wymienić ale on nie daje gwarancji, że ponownie nowy czujnik szlag trafi.

Dzisiaj odebrałem auto po nieudanej naprawie i udało mi się nim przejechać ponad 40km. Po drodze zgasło, ale silnik uruchomił się po zjechaniu na pobocze i wyjęciu kluczyka ze stacyjki.

Słyszałem jakieś plotki o opiłkach z pompy paliwowej które zatykają owy czujnik.

Słyszałem też o środkach na "przeczyszczenia" układu paliwowego.

Nie znam się, czy ktoś może spotkał się z takim przypadkiem?



auto trafiło do kolejnego magika.

 

w międzyczasie padł kompletnie akumulator. tak skutecznie, że nie działał nawet zamek centralny.

wymieniłem na nowy.

wsiadłem, auto odpaliło. pojechałem do tego kolejnego mechanika, po drodze nic się nie działo.

auto postało 2 dni, mechanik zaglądał, zrobił diagnostykę, pojeździł testowo, mówi, że nic mu nie dolega.

pojechałem po auto do niego, wróciłem nim do domu, po drodze też nic się nie działo.

 

auto pokonało ponad 100km bez żadnego problemu.

 

możliwe to, że to akumulator powodował te kłopoty?

pamiętam, że w momencie, gdy silnik gasł, na moment zapalała się czerwona lampka akumulatora, gasła i zapalała się zółta od pompy.

 

strasznie kapryśny ten silnik...



Witam,

 

Winowajcą okazał się zapchany EGR.

Wyczyściłem, auto pojeździło 1500km i pojawiły się nowe problemy.

 

Podczas jazdy samochód wydaje dziwny dźwięk. Jakby klekotanie. Tak jakby dwie zębatki ocierały o siebie z dużą prędkością.

Kiedy to się dzieje z wydechu ulatuje chmura czarnych spalin.

Auto traci moc. Nie pomaga nawet wciśnięcie pedału gazu do oporu.

Kiedy klekotanie ustaje auto dostaje kopa i przyspiesza.

 

Na poczatku działo się to tylko kiedy jechałem ze stałą prędkością.

Teraz traci moc nawet przy przyspieszaniu.

 

Kiedy auto chodzi na postoju obroty silnika nieco falują a pod maską czuć spaliny.

 

Diagnostyka pokazała P0325 i P0409.

Wymieniłem czujnik spalania stukowego na używany, ale ponoć sprawny.

Objawy nie ustały.

Czyżby czyszczenie EGR nie rozwiązuje problemu i również wymagał wymiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...