Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

P11 1.6 nie chce się wkręcać na obroty


Don_Padrone
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Posiadam Primerke 1.6 90 KM na wielopunkcie z 97 roku na LPG. Ostatnio podczas jazdy nagle zaczęła tracić na mocy, ciężko miała wkręcić się na obroty. Podczas dodawania gazu silnik wydawał odgłosy 'buczenia' tak jakby brakowało mu powietrza, wskazówka obrotomierza potrafiła się zatrzymać, silnik chwile pofalował na obrotach a potem się wkręcił. Odczucie takie jakby go coś trzymało a za chwilę puściło i szedł normalnie. O jeździe na gazie można zapomnieć, chodzi tak jakby na 3 garach, cały się trzęsie, nie trzyma wolnych obrotów. Auto tydzień temu przeszło okresową wymiane oleju, filtrów powietrza i oleju oraz świec. Dwa dni spędziłem w garażu na szukaniu przyczyny i nie mogę dojść co mu dolega. Początkowo myślałem że świece trefne i zmieniłem na poprzednie na których śmigał aż miło ale nic to nie zmieniło. Sprawdzałem przepływke, wydaje mi się że jest dobra, po odpięciu silnik przy obrotach rzędu 2,5 tys dostawał odcięcia. Obstawiałem zapchany wydech, lecz po odkręceniu tłumików objawy nadal występują. Czy ktoś miał podobne objawy? Gdzie szukać przyczyny? Znajomy mechanik podpowiedział mi że może być wina zapchanego katalizatora, czy to możliwe? Bardzo bym prosił o pomoc w odnalezieniu przyczyny i jak sobie z tym poradzić. Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przepływka dobra to poszukaj dziury w dolocie, łącznie z odmami, zaworkami i wężykami podciśnienia. Zobacz czy dobrze założyli filtr powietrza i szczelnie zamknęli pokrywę.

Edytowane przez nrb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego wywal  katalizator bo i tak juz jest padło sprawdz przeplywke przeczysc przepustnice a jak zachowuje sie na lpg ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lpg nie trzyma wolnych obrotów, chodzi jakby na 3 cylindrach, nierówno, o dziwo jesli wkreci sie juz ponad 3 tys to wyzej jest juz dobrze, dlawienie wystepuje od wolnych obrotow do 3 tysi. Na lpg nie ma szans jeździć. Na benzynie jeszcze da rade ale taka jazda to nie jazda poza tym napewno nie jest to dobre dla silnika. Właśnie wróciłem z komputera, brak błędów. Przepustnica czyściutka nie widać odrobiny syfu, wszystkie wymiany robie sam wiec filtr napewno jest dobrze i szczelnie poniewaz bezpośrednio po wymianach bylo ok, dopiero tak po 3-4 dniach tak sie stało. Lece popatrzec na te weze jak to wyglada. Przy wywalaniu kata lepiej wstawić rure czy tylko go wybebeszyc i wstawic pusta puche? a może sprytnie dać rure przez puche tak zeby byla imitacja, zeby mogł przejść przeglad bez problemów?

A jak sie sprawa ma tutaj z zapłonem? bo wiadomo ze u primerek wystepuje ten cieknacy olejem zaplon? moze to byc jego wina? mialem sie za niego brac ale nie mialem czasu a mimo cieknacego oleju nie bylo zadnych problemow. zagladalem pod kopulke nie widac oleju w zapłonie i nie wiem czy sie brac na szybko. Teraz najwazniejsze aby zaczela chodzic normalnie pozniej zajme sie reszta, w przyszlym tyg wolne wiec sie porobi na spokojnie. Przepraszam ze tak chaotycznie, bez ladu i skladu, bez polskich znakow, pisze na szybkosci i wracam do garazu szukac przyczyn. Dzieki i pozdrawiam i czekam na kolejne sugestie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście aparat może puszczać olej ale zazwyczaj wyciek jest tylko na gumowym oringu przez co olej cieknie po bloku. Do środka aparatu olej bardzo rzadko się dostaje, a u Ciebie jest sucho - więc tam jest wszystko ok.

Sprawdź też dolot gazu (jeśli masz mikser) od reduktora do miksera może tam jest nieszczelność i dlatego na gazie jest padaka, a na benzynie trochę sobie też na lewo tamtędy zasysa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem wszystkie wężyki podciśnieniowe. Jest ok. Na niektórych widać upływ czasu jednak nigdzie nie dopatrzyłem się nieszczelności. Zauważyłem że jeśli da mu się gazu dojdzie do 3,5 tys złapie muła, obroty zaczną spadać tak jakby się dusił, jednak po odpuszczeniu pedału gazu i dodaniu szybko drugi raz wtedy się wkręca dobrze. Obstawiam chyba na ten nieszczęsny katalizator, pewnie sie już zapchał i raz puszcza spaliny a raz go przyblokują sadze i wtedy sie nie może wkręcić. Czy moja teoria może być prawdziwa? napewno go wykręce i dokładnie obejrze, może nawet odpale samochód(o ile mnie sasiad nie zlinczuje:)) aby zobaczyć czy bedzie różnica. 

Wykręciłem katalizator. Jest czysty, tzn jest prześwit nie widać aby był czymkolwiek przypchany. Samochód bez kata chodzi tak samo jak chodził nadal się nie wkręca. 

Edytowane przez Don_Padrone
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobacz twerdego reseta odlacz aku na min 24 godz i niech nanowo sie nauczy  przepływka sprzeczysc 

Edytowane przez filtron1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pr

 

zobacz twerdego reseta odlacz aku na min 24 godz i niech nanowo sie nauczy  przepływka sprzeczysc 

 

Adaptację wolnych obrotów można zrobić w każdej chwili, a takie odłączenie na 24h nic nie daje akurat w tym modelu. Przepływkę kolega twierdzi że ma dobrą, chociaż ja też bym sugerował wyczyścić - jak się ostrożnie to robi to nic się nie zepsuje. Tylko trzeba albo specjalny środek albo benzynka i delikatny pędzelek z naturalnego włosia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Primerke 1.6 90 KM na wielopunkcie z 97 roku spokojnie mozna reseta zrobic wiem bo mialem p-11 a co ciekawsze nawet w p-11 .144 tez zrobisz reseta wiem bo mam i robilem klemy na jakies stykamy na 10 sek zeby szybciej kondesatory rozladowaly sie szybciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co da taki reset? Wydaje mi się że to nie będzie wina komputera, bo chyba by sie check zapalał jakby było coś nie tak. Panowie wczoraj byłem u znajomego mechanika żeby na szybkości zajrzał co się dzieje. Okazało się że na benzynie dostaje tak jakby za mało paliwa. Po podlaniu benzyny w przepustnice wkręca się jak rakieta. Filtr paliwa jest ok bo probowaliśmy bez filterka i objawy nadal były. Na gazie ewidentnie nie chodzi na pierwszym cylindrze. Świece i przewody też są ok, przekładalismy z  micry i było to samo. Gazem się narazie nie przejmuje i tak bede musiał do gazownika pojechać bo wole z gazem nie grzebać. Węże podciśnienia także wszystkie są ok, nawet wymieniliśmy wszystkie i posprawdzaliśmy, wszędzie dochodzi i jest szczelnie. Dziś mam zamiar wykręcić przepływke i wyczyścić, może to coś da. Co może być jeszcze przyczyną że dostaje za mała dawke paliwa? 

Problem rozwiązany. Winnym był przewód od przepływomierza. Przetarł się i stykał z silnikiem. Po zaizolowaniu wszystkie problemy ustąpiły. Pomocnym był zwykły miernik, przy mierzeniu napięcia przepływki po prostu napięcie ginęło i zapalała sie dioda tzw "przejścia" i tak po nitce do kłębka, po wypatroszeniu paru peszli udało się przywrócić primke do życia. Wszystkim udzielającym się serdecznie dziękuje za wszelkie porady, pomoc i przede wszystkim za chęci.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Don_Padrone
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

dziekowka don padrone ... objeździłem wszystkie warsztaty w okolicy i nikt nie mógł dojść do przyczyny takiego zachowania się  silnika  ( a objawy miałem identyczne jak i u ciebie ) i podobnie jak u ciebie kabelki się przetarły  i primera odżyła na nowo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...