Jak zdiagnozować problem z hamulcami

[Jasyr]

To kaszanka a gdzieś słyszałem że DELPHI to podobno dobra firma. No mogłem się domyśleć że za taką kasę to nic dobrego nie będzie.

[JACKO29]

Jasyr,ja nie mówię nie!Delphi to na prawdę dobry segment.Może jednak za tą kasę można coś dobrego mieć?

[manix]

Taa,tylko czy delphi,a może  made by China fake.Ja od wielu lat jestem wierny ATE i nigdy się nie zawiodłem.

http://www.ate-hamulce.pl/generator/www/pl/pl/ate/ate/allgemein/home/index_pl.html

Edytowane 29 Maja 2013 przez manix

[JACKO29]

Dla tego napisałem,"może" ?

Co do ATE są super,tu masz rację Maniek.

[ranger]

Zdecydowanie warto wejść w ATE. Rożnica w cenie biorąć pod uwagę, żę są to hamulce i bezpieczeństwo, całkowicie do przeżycia. Jakości nawet nie ma co porównywać... Co by nie mówić, Delphi to raczej budżetowy segment.

[JACKO29]

Tak jak wcześniej pisałem...Miałem założone RH,niektórzy bardzo sobie chwalili ten wyrób,ja po założeniu i pierwszych hamowaniach odniosłem wrażenie jakbym miał gumowe klocki.

Po załozeniu ATE i klocków Ferodo,malo nosem szyby nie rozbiję jak mocniej depnę,sa super i chwała innym za polecenie tego wyrobu.

Edytowane 30 Maja 2013 przez JACKO29

[currahee]

Witam,

Pozwoliłem się podpiąć pod ten temat.

Mam mały problem z (chyba) hamulcami. Mianowicie jak dogrzeje klocki i tarcze to zaczyna mi wibrować kierownica a jak są zimne to nie ma tego "zjawiska". Nissan ma przejechane 30tys. km więc przy hamulcach nic nie było robione, tylko czyszczenie na przeglądzie (IX. 2012).

Jakieś sugestie?

Mam ten sam problem też przy podobnym przebiegu (33+ tyś). Dobre tarcze dają w oryginale skoro krzywią się po 30 tyś. . W zeszłym roku miałem zapieczony zacisk ale ASO (wtedy jeszcze miałem gwarancję) wymieniło tylko klocki i rzekomo wyczyściło zaciski i na tym koniec, tarcze podobno były dobre. Wygląda na to, że teraz będę musiał wymienić również tarcze, pewnie kupię ATE skoro są tak chwalone a co do klocków może też ATE (byłby komplet), czy lepiej Ferodo?    

[arek_sosnowiec]

A w AŚ w teście długodystansowym Kii Vengi klocki i tarcze wytrzymały 100 tys km   .

[ranger]

Wszystko zależy jak i gdzie się jeździ. Mój kolega wymianiał tarcze w Note po 30 tys. km - ale on głównie jeździ w ruchu miejskim. U mnie przy tym przebiegu tarcze i klocki są ok - ale ja jeżdżę w cyklu mieszanym z przewagą trasy.

Redaktorzy gazet min. AŚ jak robią testy długodystansowe, przemieszczają się głównie w trasie i po autostradach. Nic dziwnego - muszą pyknąć 100 tys. w 3-4 miesiące. Myślę, że w wielu samochdach podczas takiego testu tarcze spokojnie by przeszły taką próbę.

Note to auto co by nie mówić miejskie. I tak też przeważnie jest użytkowane. 30-40 tys. w takich warunkach użytkowania daje popalić i tyle.

 

A to że sią to testy trochę tendencyjne nie trzeba chyba niekogo przekonywać. Wspomniana KIA Venga jest tam chwalona w niebogłosy. Ale jakoś wszystkim - w tym redaktorom  przeszło bokiem to co sami napisali. Skrzynia na 3 biegu niepokojąco zaczęła zgrzytać. Przypuszczalny remont skrzyni lub jej poważna naprawa po 100 tys. i przy tym bardzo wysoka ocena niezawodności ??? No cóż. Wolę pierdoły i drobne usterki w innych autach niż naprawę skrzyni w KIA...

[arek_sosnowiec]

Wszystko zależy jak i gdzie się jeździ. Mój kolega wymianiał tarcze w Note po 30 tys. km - ale on głównie jeździ w ruchu miejskim. U mnie przy tym przebiegu tarcze i klocki są ok - ale ja jeżdżę w cyklu mieszanym z przewagą trasy.

Redaktorzy gazet min. AŚ jak robią testy długodystansowe, przemieszczają się głównie w trasie i po autostradach. Nic dziwnego - muszą pyknąć 100 tys. w 3-4 miesiące. Myślę, że w wielu samochdach podczas takiego testu tarcze spokojnie by przeszły taką próbę.

Note to auto co by nie mówić miejskie. I tak też przeważnie jest użytkowane. 30-40 tys. w takich warunkach użytkowania daje popalić i tyle.

 

A to że sią to testy trochę tendencyjne nie trzeba chyba niekogo przekonywać. Wspomniana KIA Venga jest tam chwalona w niebogłosy. Ale jakoś wszystkim - w tym redaktorom  przeszło bokiem to co sami napisali. Skrzynia na 3 biegu niepokojąco zaczęła zgrzytać. Przypuszczalny remont skrzyni lub jej poważna naprawa po 100 tys. i przy tym bardzo wysoka ocena niezawodności ??? No cóż. Wolę pierdoły i drobne usterki w innych autach niż naprawę skrzyni w KIA...

 

Ja też jeżdżę w cyklu mieszanym z przewagą trasy a tarcze skończyły się po 50 tys km. Co ciekawe klocki były jak nowe   natomiast tarcze do wymiany. Wymieniłem oczywiście komplet. Z tego co piszą Koledzy powyżej to nie są odosobnione przypadki. Natomiast nie zgodzę się z Tobą w twierdzeniu, że "w wielu samochodach podczas takiego testu tarcze spokojnie przeszłyby taką próbę". Nie jestem stałym czytelnikiem tego pisma ale w tych testach długodystansowych które czytałem (zakładam, że pozostałe auta były traktowane tak samo jak Venga) we wszystkich samochodach były wymieniane tarcze z klockami (w niektórych nawet więcej niż raz). Dlatego uznałem, że obecnie produkowane tarcze po prostu tyle wytrzymują i moje wytrzymały tyle samo co w innych autach. A tu nagle taki wynik Kii.

A co do stronniczości AŚ to pełna zgoda. Tak w ogóle to dziwne pismo bo raz piszą jaki to Note awaryjny a miesiąc później go polecają i wychwalają. Dodać trzeba, że piszą o problemach, które jakoś w naszych egzemplarzach nie występują (mam na myśli chociażby problemy z łańcuchem). No i stronniczość. Tylko że do tej pory to głównie faworyzowali auta z koncernu Volkswagena.

[ranger]

Muszę przyznać, że trochę mnie zabiłeś. Ciężko polemizować z Twoją sytuacją. Wychodzi na to, że fabryczne tarcze do Note są po prostu słabe

[Gość Mateusz_P11_144]

ZAPRASZAM NA GLOSOWANIE:
 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/89146-ii-edycja-konkursu-fotograficznego-m%C3%B3j-nissan-wiosna/page-4?do=findComment&comment=926342

 

 

 

 

Każdy kto bierze udział MUSI oddać głos!!!!
Powodzenia.!

 

GŁOSOWANIE TRWA DO 30.06.2013 DO GODZINY 00:00.

 

 

[arek_sosnowiec]

Muszę przyznać, że trochę mnie zabiłeś. Ciężko polemizować z Twoją sytuacją. Wychodzi na to, że fabryczne tarcze do Note są po prostu słabe

 

Oj tam. Aż tak źle nie jest. Po prostu mam wrażenie, że niezależnie od producenta samochodu, obecnie montowane fabrycznie tarcze są jakieś słabe. Te z Note, jak widać na przykładzie wyżej wspomnianych testów długodystansowych, trzymają średnią. Dlatego jak dla mnie wynik Kii jest zaskakujący i godny pochwały. 

A póki co, tak na marginesie, mój nowy zestaw po przejechaniu prawie 25 tys. km nadal spisuje się doskonale.

 

ZAPRASZAM NA GLOSOWANIE:

 

Głos oddany. Powodzenia 

[currahee]

 

A póki co, tak na marginesie, mój nowy zestaw po przejechaniu prawie 25 tys. km nadal spisuje się doskonale.

Mógłbyś przypomnieć jaki to zestaw, tarcze chyba Brembo a klocki? Cały czas się jeszcze zastanawiam, chciałbym coś dobrego a niekoniecznie drogiego (choć to z reguły nie idzie w parze ). 

[arek_sosnowiec]

Mógłbyś przypomnieć jaki to zestaw, tarcze chyba Brembo a klocki? Cały czas się jeszcze zastanawiam, chciałbym coś dobrego a niekoniecznie drogiego (choć to z reguły nie idzie w parze ). 

 

Tarcze Brembo, klocki Ferodo Premier. Całość kosztowała trochę ponad 300 zł. Tu masz podobny komplet:

 

http://allegro.pl/tarcze-brembo-klocki-ferodo-micra-k12-clio-3-i3319163804.html

 

Jeżeli zastanawiasz się nad klockami, to raczej Ferodo polecają wszyscy. Tarcze Brembo np. Jacko odradzali. Ja jednak jestem z nich bardzo zadowolony. Świetnie sprawują się u mnie i u kolegi który jeździ Clio3. 

[currahee]

Cena tego zestawu całkiem dobra, co prawda o Brembo słyszałem wiele sprzecznych opinii. Niemniej sam używałem tarcz Brembo w innym aucie tylko dobrych parę lat temu i były bardzo dobre. Poważnie się nad nimi zastanowię, dzięki za odpowiedź .  

 

----Update----

 

Jestem już po wymianie, mechanik "namówił" mnie na klocki i tarcze Textar. Na razie bajka, hamuje idealnie i znowu nic nie bije na kierownicy ufff od razu przyjemniej się jeździ   

Edytowane 26 Czerwca 2013 przez currahee