thegameer Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Hej. W niedługim czasie będę prawdopodobnie właścicielem wraka N13, będę chciał doprowadzić go do stanu używalności. Mam kilka pytań: 1. Jaki jest rozstaw śrub tam? 4x100? i otwór centrujący? 2. Chciałbym wsadzić tam felgi 4x114.3 z S13, co trzeba by przerobić? wymiana piast itd.? czy lepiej zrobić dystans ze zmiana rozstawu? 3. Ma ktoś może jakąś fotę z felgami większymi niż seryjne? 4. Ma ktoś dojście do drzwi i innych blach? Bo są w nie najlepszym stanie i przydała by się wymiana. 5. Myślicie że da rady zarejestrować to na zabytek? Jest z list. 89, także trzeba by czekać jeszcze ponad rok i powinno dać rady. 6. Widział ktoś jakoś fajnie zrobione N13? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hansrpg Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Mam w prawdzie sentrę ale ma ona bardzo wiele wspólnego z sunnym n14 więc coś mogę napisać. Śruby kół to 4x100 otwór centrujący 59,1 fabrykę auta opuszczały na 13 i 14 jednak doszukałem się w serwisówce że i 15 wejdą jednak szerokość do 6". Jak chcesz inny rozstaw śrub to musisz pobawić się z dystansami. Na zabytek auto musi mieć 25 lat, model nie być produkowany od 15, 75% oryginalnych części, żadnego wiejskiego tuningu i musi coś wnosić do historii motoryzacji. To tyle co mogę pomóc. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thegameer Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Co do kół, myślę że pokombinuję z piastami z S13, gdyż takowego posiadam i wiem skąd dostać tanio części. Piszesz o n14 która jest nowsza trochę także nie wiem jak tam z tym dokładnie, ale chyba się to nie zmieniło. Produkcja zakończona w 92 bodajże czyli to się zgadza, do 25lat brakuje półtora roku, ciekawe czy wszechobecna rdza nie będzie przeszkodą. Wnosi do histori chyba tyle co nic Ale fajnie by było mieć auto na zółtych blachach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Len Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Auto na żółtych blachach to ściema.Dużo jeździ klasyków po polsce (choćby cała Krakowska grupa "Krakowskie klasyki nocą") i mam też kolegę który miał malczana na żółtych blachach i mówił że to rodzi więcej problemów niż korzyści.Masz ograniczoną możliwość napraw i doboru części, nie masz swobody poruszania się przez ograniczenia na auta klasyczne oraz brak możliwości swobodnych wycieczek za granicę. Nie wspominając o masie papierkowej roboty przy odsprzedażyMówi że więcej nerwów i kasy na tym stracił niż to warte było.Sporo osób ma ładnie odrestaurowane klasyki ale mimo to jeździ na zwykłych blachach i cieszy się codzienną jazdą swoimi pociechami bez ograniczeń 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thegameer Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 N13 miałaby być do poruszania się tylko po naszym kraju, późniejsza odsprzedaż raczej odpada. Z tym doborem części to nie wiem, ma być 75% oryginalnych, tak? A kto to dojdzie czy tam to jest oryginalne? Chyba nikt nie będzie sprawdzał część po części. Raczej powinno wyglądać na fabryczne i tyle. Miałem znajomego który miał dużego fiata na żółtych blachach i jak tylko się coś popsuło to pchał zamiennik najtańszy i dalej jeździł. Żadnych problemów podobno z tym nigdy nie miał. Przez "nie masz swobody poruszania się przez ograniczenia na auta klasyczne" co rozumiesz? Bo jakoś nie bardzo skumałem o co Ci w tym zdaniu chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Len Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 niby tak, 75% części oryginalnych. Ale przy braku dostępu części nawet te 75 jest ciężko uzyskać. Koledze skończyło się OC i żeby dostał nowe ze zniżką na klasyka musiał mieć świeże papiery od rzeczoznawcy potwierdzające oryginalny stan samochodu.Z tą swobodą chodziło mi (i kumplowi który się skarżył) że klasyk do jazdy na codzień to marny pomysł. Jeżdżąc autem non stop szybko się części zużywają, auto się niszczy, nieraz jakiś palant obije czy porysuje. I to rodzi sporo problemów odnośnie późniejszych napraw itpZrobisz jak uważasz, ja cie od niczego nie chce odwieść, ale warto pomyśleć dla samej "żółtej blachy" warto się męczyć?Można po prostu zrobić na białe tablice i też się klasykiem cieszyć 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thegameer Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Tylko jakby miał żółte blachy to odpada mi co roczny przegląd, a tym autem nie jeździłbym na co dzień (z słaby silnik jak dla mnie), byłby tylko do niedzielnych przejażdżek i to pewnie tylko w lato, także jakbym chciał to OC wykupiłbym tylko na kilka miesięcy a nie na cały rok. Na co dzień mam S13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Len Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 A to w takim razie życzę powodzenia PS: czytałem co nieco o tego typu sprawach i znalazłem post kolesia który miał garbusa na żółtych blachach z przerobionymi hamulcami na tarczowe (oryginalnie bębny) i podkręcony silnikI doczytałem że silnik nie musi być całkiem oryginalny a hamulce można przerobić i mimo to się zmieścić w 75% 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hansrpg Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Wiadomo że nie będziesz szukał starych klocków czy tarcz hamulcowych, owa oryginalność to np brak możliwości montażu świateł do jazdy dziennej, koła (stal czy alu) tylko takie jak były fabrycznie więc jak znajdziesz nowe ładne alumy to nie możesz ich mieć, kołpaki też takie jak były seryjnie, silnik musi być oryginał, układ wydechowy też seryjny więc jak lubisz duże głośne rury to nie możesz, nowe radio z CD mp3 odpada, malowanie tylko na oryginalny kolor, folia na szybach - nie, nie wiem też jak patrzą rzeczoznawcy na LPG. Wiadomo że nikt się nie czepi jak dasz lepsze zaciski hamulcowe czy przewody w oplocie, nowa chłodnica jak stara ciekła to też nie problem ale jakieś większe ingerencje odpadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Len Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 wiadomo że części eksploatacyjne to tylko zamienniki, ale tak jak było to w Garbusie gdzie nie było wersji z tarczami (bębny na obu osiach) a bębny czy zestawy naprawcze można do dzisiaj kupić. A koleś mimo to przerobił na hamulec tarczowy i mieścił się w marginesie zgodności.Co do silnika to musi to być oryginał z akurat tego modelu i z pojemnością w jakiej był początkowo, ale ze względu na nieraz znikomą dostępność części dopuszcza się aby silnik miał customowe bebechy czy osprzęt. Jest też podobno możliwość zmiany silnika na taki o innej pojemności pod warunkiem że jest on z tego samego modelu i z tego samego okresu produkcji, jednak po takiej przeróbce jest wymagana wizyta z konserwarotem zabytków (nie chodzi o kontrolera ze stacji, ani rzeczoznawcę) który ocenia czy można dopuścić taką przeróbkęA co do reszty to się zgadzamy, żadnych przeróbek, "tjuningu" (chyba że tuning z epoki, jakiś klimatyczny) czy innych ledów/neonów No i przepisy w polsce np pozwalają się poruszać zabytkom po drogach z prędkością max 50km/h, ale podobno mało który policjant o tym wie i praktycznie tego sie nie egzekwuje ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thegameer Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Nie no N13 miałaby być całkowitą serią, żadnego tuningu itd, od tego mam S13. O tej prędkość max to nie słyszałem nigdy i nigdzie:D Masz gdzieś link do artykułu(lub innego źródła) w którym jest to napisane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Len Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Większość podaję z tego co mówili ludzie od klasyków http://www.krakowskie-klasyki.pl/Polecam napisać do nich (wcześniej wspomniane Krakowskie klasyki nocą) i się dopytać co i jak. Można też na Facebooku do nich pisać, bardzo chętnie pomagają i odpisują.A źródłem są ludzie, posty wygrzebane z for internetowych oraz dziennik ustaw ministerstwa infrastruktury w sprawie oznaczenia i rejestracji pojazdów oraz z dziennika w sprawie badań zgodności pojazdów zabytkowych i pojazdów marki "SAM" z warunkami technicznymi Jak to w urzędowych papierach nie znajdziesz nic powiedzianego wprost tylko jakiś urzędniczy bełkot Ale warto zapytać kogoś kto ma klasyka i przechodził przez wszystko A co do prędkości max to mówili mi i znalazłem taką wzmiankę na forum klasyków, mimo to sam nie mam pewności czy taki przepis w pełni obowiązuje czy z jakimiś odstąpieniami Tak czy tak powodzenia w wojażach i fajnie by było w końcu zobaczyć jakiegoś N13 na żółtej nigdy sie jeszcze nie spotkałem tak naprawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.