Ściąganie na prawo

[Suwersky]

Witam serdecznie, od kilkunastu dni zaczęło ściągać moją Primke na prawo podczas jazdy. Od wczoraj zauważyłem, że przy lekkim hamowaniu z 30 do 0 zaczyna mi delikatnie kierownice ściągać w prawo. Dodatkowo przy prędkości 110-120 występuje bicie na kierownicy. Wcześniej nic z tych rzeczy nie występowało. Jestem już od dwóch tygodni po zmianie zimowych kół na letnie, zrobiłem ich również wyważenie, opony są nie uszkodzone. Byłem u dwóch mechaników i powiedzieli mi, że w zawieszeniu nie widać żadnych uchybień. Pojechałem więc na szarpaki do diagnosty, stwierdził, że mam przesuniętą zbieżność (Przód 9m/km, Tył 6m/km), nierówną siłę hamowania w przedniej osi (Lewa 3,4kN, prawa 2,8kN) oraz dużą różnice pomiędzy tłumieniem drgań przez amortyzatory( Lewy 83%, Prawy 71%). Protokół dołączam w  załączniku.

 

Nie wiem co z tym teraz zrobić. Zastanawiam się nad wymianą amortyzatorów a następnie zrobieniem zbieżności - tylko czy to załatwi sprawę? Czy możliwe jest też uszkodzenie mocowania amortyzatorów? Dlaczego występuje bicie na kierownicy?  No i jeszcze jest duża różnica w sile hamowania na jednej osi, z czego to może wynikać?

 

Liczę na waszą pomoc! 

 

[ukaniopl]

Zamień na chwile koła przednie z tylnymi. Sprawdzisz czy biją. 

[efej1]

Pozamieniaj koła ,a jak tam twoje tarzce hamulcowe,aby nie one były powodem tego bicia,jak jest przy hamowaniu?Sworzeń wachacza moze juz lekkie luzy a,końcowki drążkow stabilizacyjnych  też sprawdzali tak fachowo?

[Gość mirekg9]

Podepnę się do wypowiedzi kolegów i chciałem zaproponować coś w tej kolejności.

Piszę to z uwagi na znany osobiście taki przypadek. Zamień najpierw koła z przodu na tył i najlepiej /jeśli nie masz opon kierunkowych/ to z prawego przedniego na lewy tył. Lub możesz zrobić to samo ale tylko na przodzie zamieniając koła - strony.

Piszę to gdyż opony u mojego kolegi były eleganckie /kupował używki/ lecz po tygodniu zaczęło go ściągać. Gdy zamienił koła na przodzie, to zaczęło ściągać go na drugą. Pojechał do tego wulkanizatora u którego kupował i wyważał opony, lecz on nic nie stwierdził. Prócz tego sprawdził ponownie wyważenie, ale problem pozostał. Kolega poprosił o założenie drugiej innej opony /ale ten sam bierznik/ i problem ustał. 

Wina była w oponie, lecz nic na to nie wskazywało. Nawet wulkanizator się dziwił.

Niedomagań w zawieszeniu tutaj nie poruszam a wypowiadam się tylko co do opon.

[LOOKEE]

mam to samo, po zmianie na letnie 16" ściągało mi w zeszłym sezonie lekko na lewo, tydzień temu wyważyłem koła i założyłem letnie parami te same na tył i te same na przód jednak teraz ściąga mi lekko na prawo. przód mam inny bieżnik, tył inny. rozważam wymianę przednich opon bo i tak są nieciekawe chociaż bieżnik jeszcze całkiem dobry. zrobiona zbieżność i geometria pod koniec zeszłego roku. na zimówkach lata prosto, problem jest tylko z letnimi oponami. według mnie musisz zrobić roszadę z oponami. mnie też to czeka.

[Gość Mateusz_P11_144]

Sprawdź czy nie masz delikatnie sciągniętego tłoczka w zacisku. Gdy delikatnie dociska to także bedzie sciągac. Sprawdź opory toczenia auta. Każdy mechanik Ci to powinien za free zrobić. Prawidłowy to ok 80 Nm a w nowym aucie 60 Nm.
 

Edytowane 8 Kwietnia 2013 przez Mateusz_P11_144

[Suwersky]

Końcówki drążków są ok, sworznie wahacza wymieniałem 3 miesiące temu, tarcze wydają się równe i grube. Jutro pojadę najpierw do wulkanizatora, zamienię opony i zobaczymy jak się auto będzie zachowywać. Tłoczki równiez jutro posprawdzam, jeśli zajdzie potrzeba to wyczyszcze wraz z zaciskami oraz posmaruje, zobaczymy co to da. 

 

A co z amortyzatorami panowie? 14% różnica w tłumieniu drgań wydaje się naprawdę duża. Warto je wymieniać?

[Gość Mateusz_P11_144]

Taka różnica to dosyć sporo.
niby dopuszczalny maks to ~10 % ale wiadomo jak to jest.
amorki drogie
A jaka jest ich wytrzymałość?
miałeś mierzoną i ile wyszło?Bo jeśli 70 % to i tak nadają się do wymiany.

[Suwersky]

Miałem 83% i 71%, a komputer pokazał różnice 14%. Chyba nie umie liczyć  

[PrzeRuSco]

 

A jaka jest ich wytrzymałość?

miałeś mierzoną i ile wyszło?Bo jeśli 70 % to i tak nadają się do wymiany.

70% to chyba jeszcze nie są do wymiany co najwyżej z powodu różnicy

 

 

Miałem 83% i 71%, a komputer pokazał różnice 14%. Chyba nie umie liczyć

Umie liczyć, podstawą jest wartość większa i ona jest jako 100% czyli 83 = 100%   83*14%=11,62   83-12=71

Edytowane 9 Kwietnia 2013 przez PrzeRuSco

[nrb]

Zdarza się że i nowy amorek ma 70% - to wbrew pozorom wcale nie tak strasznie mało.

[Gość Mateusz_P11_144]

Zdarza się że i nowy amorek ma 70% - to wbrew pozorom wcale nie tak strasznie mało.

 

 

Jak moje miały 70 % to auto mi pływało i wystarczyła 1 osoba z tyłu i ok 60 kg w bagażniku i koniec,samochód siedział jakbym pół tony załadował.

 

Z przodu podobnie tyle że były stuki odbijania.

[nrb]

 

 

Jak moje miały 70 % to auto mi pływało i wystarczyła 1 osoba z tyłu i ok 60 kg w bagażniku i koniec,samochód siedział jakbym pół tony załadował.

 

Z przodu podobnie tyle że były stuki odbijania.

 

za siadanie auta akurat są odpowiedzialne sprężyny :-) amorek ma wpływ na pływanie i odbijanie.

[Gość Mateusz_P11_144]

Ale spręzyny są nadal te same i po wymianie amorów jest wszystko ok
Miałem na amorach z tyłu 68 % a z przodu 72%.

 

[ukaniopl]

Pomiar sprawności amortyzatora jest nie miarodajny, jedyne co to różnica pomiędzy stronami. Żeby zmierzyć sprawność amorka to trzeba by go wymontować i dać na odpowiednie urządzenie. A na samochodzie to nie pomiar, masz mniej powietrza i już jest inne tłumienie.

Co do zamiany kół, zamień tył z przodem. Sama zamiana lewego z prawym przynosi mizerne efekty.

[Suwersky]

Byłem dziś z rana u wulkanizatora - zrobił ponownie wyważenie opony i bicie na kierownicy ustało. Widocznie musiały się one odpowiednio ułożyć. Następnie pozostała mi różnica w sile hamowania, ściąganie podczas hamowania oraz znoszenie na prawo przy normalnej jeździe. Pojechałem na zbieżność - została ustawiona idealnie - wszystko fajnie, ale jednak dalej ściągało. Problem ustał przy zamianie kół, tył na przód - widocznie uszkodzenie opony. Pozostała mi jedynie różnica w sile hamowania - ale dzisiaj spędziłem trochę czasu na garażu rozebrałem zacisk, oczyściłem go i zauważyłem, że prawy tłoczek ciężej chodzi, a właśnie po tej stronie jest gorsza siła hamowania. Jutro rozbiorę to jeszcze raz i przesmaruję to pastą do tłoczków. Czyli problem z głowy.

Myślę, że wymianę amortyzatorów sobie odpuszczę. Póki auto mi nie pływa wolę pieniądze przeznaczyć na konserwację podwozia. 

 

Serdecznie dziękuje wszystkim, którzy zainteresowali się tym tematem,

Pozdrawiam