Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

check engine - jak skasować błąd


Gość airkarol

Rekomendowane odpowiedzi

Gość airkarol


Właśnie kupiłem QQ 2,0 i posiadam LPG. Ostatnio zaświecił check engine. Moje pytanie dotyczy możliwości skasowania tej lampki w warunkach domowych. Czy znacie jakiś sposób jak wyłączyć ten sygnał? Chodzi o to że jeżeli chwilowo nieodpowiednia mieszanka gazu trafiła do silnika to od razu mamy błąd ale nie ma co tym się przejmować, wystarczy skasować i dopiero jeśli się powtarza można jechać na sprawdzenie ale żeby panikować trzeba mieć pewność że sytuacja nie jest pojedynczym przypadkiem - przy LPG to się zdarza. W związku z powyższym proszę o info jeśli znacie sposób na doraźne wyłączenie lampki (oczywiście zbicie światełka nie wchodzi w grę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze na poprawnie zamontowanej instalacji i odpowiednio wyregulowanej nie ma prawa wywalać checka. Kasując go bez usunięcia usterki prędzej czy później zajedziesz silnik, a później będzie bek, że LPG jest be. Aby check się zapalił określony bład muso byc zarejestrowany przez czujniki dziesięciokrotnie, więc nie jest tak, że coś "pierdnie" i już kontrolka sie zapala.

 

Jaka masz tam instalację? Kiedy i gdzie była regulowana i jak jest zamontowana?

 

 

Co do pytania, kontrolkę w warunkach domowych skasować można interfejsem np. ELM327/ELM327BT, podobnie można nim odczytać numer błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość airkarol

Oj Ty to potrafisz pomóc, to mój 4 samochód z gazem i na pewno nie będzie beczenia że LPG to syf. Dobre auto ma chodzić do odcięcia obrotów i nie jęczeć że boli. Nawiasem mówiąc to QQ oprócz silnika to dziadostwo, lampkę chciałem zgasić żeby nie jechać w trybie awaryjny a jakby zapaliła się znowu to do gazownikòw wtedy pojadę bo po wymianie filtrów pewnie źle wyregulowali (przed regulacją było ok). No cóż mimo wszystko dzięki.

 

Oj Ty to potrafisz pomóc, to mój 4 samochód z gazem i na pewno nie będzie beczenia że LPG to syf. Dobre auto ma chodzić do odcięcia obrotów i nie jęczeć że boli. Nawiasem mówiąc to QQ oprócz silnika to dziadostwo, lampkę chciałem zgasić żeby nie jechać w trybie awaryjny a jakby zapaliła się znowu to do gazownikòw wtedy pojadę bo po wymianie filtrów pewnie źle wyregulowali (przed regulacją było ok). No cóż mimo wszystko dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...