Gość JAY_R Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 Witam. Ostatnio nasiliło się u mnie takie zjawisko, że przy hamowaniu zaczyna mi się tłuc coś przy przednim lewym kole i rusza kierownicą (podobnie jak przy krzywych tarczach). Dodatkowo jak skręcam w prawo (tylko w prawo!) wtedy również słychać dość mocno to stukanie, nawet na takim lekkim łuku jak zjazd ze ślimaka z autostrady. Myślałem że to końcówka drążka kierowniczego, ale patrzyłem i jest ok. Na podnośniku jak ruszałem kołem 9-ta 3-cia (w poziomie) to odczuwam stuk,ale jak by głębiej przy przekładni, a jak ruszam kołem 12-ta 6-ta (w pionie) to nic nie stuka. Teraz moje pytanie, czy to już przekładnia, czy jeszcze jest coś co mogło się zepsuć między końcówką drążka a przekładnią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 Raczej przekładnia. Pomiędzy końcówką a przekładnią jest tylko drążek kierowniczy, więc jeśli nakrętki na obu końcach są mocno przykręcone, to będzie maglownica. Z opisu podczas jazdy bardziej pasuje mi łożysko piasty, ale wtedy luz byłby odczuwalny również na ruchu 12-6. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 klocki hamulcowe?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAX85 Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 sprawdź najpeirw czy nie masz uszkodzonegogo któregoś klocka hamulcowego albo tarczy a potem szukaj luzów w układzie kierowniczym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobytempelton Opublikowano 14 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2013 (edytowane) Gdy byłby luz na maglownicy to wyczuwalny byłby na obu kołach, czyli albo końcówka drążka albo drążek, poprostu ściśnij mocno manszete(osłonę) drążka w miejscu przegubu i ruszaj kołem luz będzie wyczuwalny, to samo z końcówką, co do hamulcy pewnie tarcza. A zapomniałbym, jest jedna rzecz pasująca do tych dwóch objawów, odkręcony przegub zewnętrzny. Edytowane 14 Maja 2013 przez bobytempelton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JAY_R Opublikowano 16 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2013 (edytowane) Dzięki Panowie za pomoc, jak naprawię, to napiszę co i jak. Może komuś to pomoże. EDYCJA: Wczoraj pojechałem na stację zobaczyć co i jak na szarpaki. Dałem 20 zł i .... żadnych luzów na sworzniach zwrotnicy, na wahaczach też nic, na końcówka drążków kierowniczych też bez luzów, tylko ... LEWY ŁĄCZNIK STABILIZATORA do wymiany. Poza tym tarcze i klocki muszę wymienić, bo lewa tarcza krzywa i jak trzymam hamulec w jednym położeniu, to jest zmienna siła hamowania, auto tak nierówno zwalnia. To tłumaczy machanie kierownicą. Edytowane 17 Maja 2013 przez JAY_R Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 16 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2013 Czy to możliwe żeby to tak stukało przy skręcaniu w prawo? Tak, on się potrafi naprawdę ostro tłuc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOOKEE Opublikowano 16 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2013 zobaczysz dopiero jaki jest rozd*pcony jak ci go wyjmą, jeśli nie rozpadnie im się w rękach, miałem tak w eskorcie, jak jest założony to jest cały czas naciągnięty i ciężko luz wyczuć, a podczas gwałtownych uskoków tworzy się luz i stuka ;] zakładam że jak rozetniesz gumową osłonkę to ci ta kulka sama wypadnie. życzę jazdy w błogiej ciszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JAY_R Opublikowano 18 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 Dziś wymieniłem lewy łącznik stabilizatora, tarcze oraz klocki. Dalej coś puka na dziurach przy skręcaniu! Na szarpakach wyszedł tylko ten łącznik. Pocieszenie takie, że nie stuka jak hamuję. Płynnie zwalnia, nie trzepie kierą, odpowietrzyłem i w tej kwestii jest gitara. Kierownica lekko faluje jak jadę powoli, ale to pewnie przez wyważenie kół, trzeba by jeszcze raz to zrobić po dwóch latach jazdy po dziurach. Muszę się bardziej rozpędzić i sprawdzić czy przy większych prędkościach nie ma drgań, ale to najmniejszy problem póki co. Zastanawia mnie co tak puka. Obstawiam jeszcze te gumy stabilizatora co są pod spodem, mogło nie wyjść na szarpakach, albo gość nie dotykał ich w ogóle... ehh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DAX85 Opublikowano 19 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2013 tak to gumy (tuleje gumowe) stabilizatora kosztują kilka złotych a wymienia się je w 10 minut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JAY_R Opublikowano 19 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2013 One nie są nacinane i żeby je założyć, muszę odkręcić łączniki i je nasunąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOOKEE Opublikowano 19 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2013 to je zmodyfikuj i natnij i tak chyba obejma je dociska.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JAY_R Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Wymieniał ktoś, może jakaś podpowiedź, jakaś rada żebym się z tym nie motał, czy nie rozkręcał za dużo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Ja je rozetniesz to wymiana jest banalna. Ta tuleja jest objęta metalową obejmą, która jest przykręcona dwiema śrubami do podwozia. Odkręcasz objemę, ściągasz starą tuleję, zakładasz nową i przykręcasz 2 śruby. 10 minut roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JAY_R Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Z samą wymianą nie ma problemu bo odkręcałem te obejmy jak wymieniałem wahacz, musiałem opuścić stabilizator. Właśnie o to rozcięcie mi chodzi. Czy przez to ta guma nie straci swoich właściwości tłumiących, czy dobrze będzie się trzymać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Z samą wymianą nie ma problemu bo odkręcałem te obejmy jak wymieniałem wahacz, musiałem opuścić stabilizator. Właśnie o to rozcięcie mi chodzi. Czy przez to ta guma nie straci swoich właściwości tłumiących, czy dobrze będzie się trzymać? Spokojnie wszystko będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maius Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Oryginalne nissanowskie są rozcięte, także nie będzie problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Z samą wymianą nie ma problemu bo odkręcałem te obejmy jak wymieniałem wahacz, musiałem opuścić stabilizator. Właśnie o to rozcięcie mi chodzi. Czy przez to ta guma nie straci swoich właściwości tłumiących, czy dobrze będzie się trzymać? W innych markach samochodów, te gumy też są rozcięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOOKEE Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 dlatego zaproponowałem mu żeby rozciął ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JAY_R Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 Ale mam nerwy! Kupiłem dziś gumy stabilizatora (10zł / 1szt), wymieniłem, (prawie) rachu ciachu. Przeciąłem piłką do metalu tak jak były przecięte te które zdjąłem. Przy okazji urwałem w połowie przy odkręcaniu jedną śrubę (kto naprawiał takie rzeczy w zamkniętych profilach w podwoziu zna smak nerwów i gorących opiłków na przedramieniu ), poskładałem do kupy, wyjeżdżam i co? Dalej stuka jak wściekłe. Przegląd do soboty był, ale myślę nic już nie zrobię wjeżdżam do gościa na przegląd, innego (na szczęście) od tego co sprawdzał mi wcześniej co stuka, może się uda. Poszedłem po sos do bankomatu, wracam a pan do mnie, że jest problem. Lewy dolny sworzeń zwrotnicy! Tak pięknie było widać na szarpaku od spodu! Jak ten ciul mi to sprawdzał? Jak ktoś z Wrocławia, to odradzam stację diagnostyczną na ulicy Strzegomskiej! Na szczęście Pan od przeglądu widział, że mam porobione tarcze, gumy, łączniki stabilizatora i uwierzył mi że zaraz to zrobię i że nie wiedziałem co się tłucze. Dobrze że mam już przegląd. Jutro będę miał sworzeń, w sobotę wymieniam i po sprawie. Dzięki wszystkim za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 No widzisz, znów ktoś Cię naciągnął na koszta. Ja pisałem, że gumę na drążku reakcyjnym można przeciąć. Również w innym temacie /a to wszystko jest związane z opcją -->szukaj<--/ pisałem, że aby sprawdzić czy na pewno są uszkodzone gumy stabilizatora, to wystarczy je poluzować a na drążku nawinąć ze trzy warstwy izolacji i ponownie całość skręcić. Jak nie puka, tzn. że to nie gumy, więc parę groszy mamy w kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JAY_R Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 Spokojnie, wiem że jest opcja szukaj szukaj, nie jestem aż takim dinozaurem. Mój wątek może okazać się komuś pomocny, a każdy przypadek jest inny, więc nie widzę problemu, jak by ktoś sobie to poczytał. Z całego serca dziękuję za poradę Twoją oraz innych użytkowników. Z przecięciem nie ma i nie było problemu, nawet do gościa w sklepie zagadałem "czy one nie powinny być przecięte?" a on mi: "to sy pan przetniesz, zależy od producenta". Co do kosztów, to żadne koszty 20zł w porównaniu z czterema stówami za tarcze, klocki i łączniki. Nie uznaję półśrodków typu taśma izolacyjna a wymiana była i tak konieczna. Wkurza mnie jedynie nieprofesjonalne podejście do sprawy gościa ze stacji diagnostycznej. Nie wykrył usterki za wykrycie której mu zapłaciłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 (edytowane) Jeśli wymiana była konieczna-to nie ma sprawy i w tedy to nie są półśrodki. Stacje takie są, a raczej diagności. Trzeba tak jak do lekrza-chodzimy do trzech i "stawiamy" na większość. Ja miałem pukania w przodzie i dwóch diagnostów nie widziało że miałem OBIE sprężyny PĘKNIĘTE!!!! Edytowane 22 Maja 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JAY_R Opublikowano 23 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2013 Ło matko! Dwie? Nieźle. Jeszcze jedno (chyba ostatnie z tym pukaniem) pytanie: czy dolny sworzeń zwrotnicy jest na wcisk czy przykręcany? A jak na wcisk to czy dam radę zrobić to na "chodniku"? Chodzi mi o to czy trzeba ściągać wahacz, czy da się to na aucie jakoś zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal2005 Opublikowano 24 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2013 Witam Jeśli dobrze zrozumiałem to chodzi tobie o sworzeń wahacza. Ja aby go wymienić ściągałem wahacze. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.