Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Dziwne odgłosy - chyba hamulce?


aabb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas jazdy z prędkością 90-120 km/godz. kilka razy pojawił mi się z tyłu z lewej strony dość głośny hałas ( coś w rodzaju bu-bu-bu), hałas znika po 20-30 sekundach, nie czuć żadnych wibracji czy przyhamowania auta, wrzucanie na luz czy użycie hamulców nic nie zmienia, hałas sam sobie mija.

Po zatrzymaniu czuć ze lewa tylna tarcza  ham. jest wyraźnie gorętsza od innych, hałas pojawia się raczej tylko przy wysokiej temperaturze powietrza.

Rano i popołudniu robię tą samą trasę ok 40 km i dziś rano było ok a popołudniu nie, tarcza ham. rano była zimna tak że wykluczam łożysko, wyłącznie ESP też nic nie zmienia. Czyżby hamulce zaczęły żyć własnym życiem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj rozebrać zacisk, przeczyścić i nasmarować prowadnice oraz rozruszać tłoczek. Przy okazji sprawdzisz stan klocków - może się kończą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki wymieniałem we wrześniu, wszystko było czyszczone i smarowane. Wydaje mi się że to albo zakleszczony tłoczek albo zatkany przewód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zimie sprawdź - nie zaszkodzi a to 30min roboty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywista, mam już umówionego mechanika, ale efekt dźwiękowy jest porażający jakby tłumik odpadł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywista, mam już umówionego mechanika, ale efekt dźwiękowy jest porażający jakby tłumik odpadł :)

 

Kolego ja właśnie przerabiałem w weekend ten temat. Grzało mi się lewe przednie koło (i to bardzo) i miałem dziwne odgłosy. Rozebrałem wszystkie zaciski i okazało się, że w przodzie w zacisku są 2 tłoczki i chodził tylko jeden (zarówno z lewej, jak i z prawej strony) na stronę, z czego w lewym kole był zapieczony jak cholera i dociskał cały czas klocek. Zamówiłem zestawy naprawcze zacisku na przód i tył, po rozłożeniu okazało się, że na każdym zacisku są popękane osłony przeciwkurzowe (dobrze, że kupiłem). Zapieczone tłoczki nie chciały wyjść nawet po podłączeniu kompresora do zacisku, więc delikatnie kręciłem żabką i wyciągałem do góry około 1,5 godziny. Tam, gdzie było zapieczenie na tłoczkach czyściłem papierem do prac lakierniczych 2000 (mniejszą gramaturą nie ma sensu bo porobią się rysy na tłoczku i może puszczać płyn) i wyglądają, jak nowe.Prowadnice zacisku oraz prowadnice klocka przeczyściłem papierem ściernym, nasmarowałem smarem do tłoczków i cylinderków hamulcowych + włożenie nowych uszczelnień i osłon przeciwkurzowych + wymiana płynu hamulcowego, niewymienianego od nowości oraz wymiana wszystkich klocków na ATE ( w IC promocja komplet przód+tył wyszedł 189 PLN) i wszystko chodzi idealnie, dzwięki zniknęły. Żona chciała mnie powieśić, bo siedziałem w garażu 5 godzin :)

Edytowane przez Sebastian179r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wczoraj reanimowałem przednie tłoczki :) też jeden z każdej strony był zapieczony ale nie aż tak jak opisujesz.

 

zestaw naprawczy kupowałeś jakiejś konkretnej firmy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wczoraj reanimowałem przednie tłoczki :) też jeden z każdej strony był zapieczony ale nie aż tak jak opisujesz.

 

zestaw naprawczy kupowałeś jakiejś konkretnej firmy?

Szczerze, to nie zwracałem uwagi na firmę, kupiłem na allegro (producent bodajże FRENKIT)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Problem rozwiązany, auto ma 6 lat a powodem były linki ręcznego (a ręcznego używam za każdym razem), lewa zatarta na tyle że zaciągać się dała ale już nie odbijała, a prawa prawie przełamana przy jednym z mocowań. Takich dziadowskich linek to jeszcze nie widziałem, w poprzednim autem jeździłem przez 11 lat i nic się nie działo. Tak więc jeśli wam coś buczy z lewej strony, grzeje się, czujecie opór przy cofaniu, sprawdźcie ręczny !!!!

Edytowane przez aabb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było tyle nie używać ręcznego... :P

tak to jest, jak się nie ma kobity - i się jeździ na ręcznym :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jakieś propozycje bo u mnie ta sama kobita od 32 lat :wave: 

Edytowane przez aabb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...