byczynho Opublikowano 17 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 Witam. Tak jak w temacie, od kiedy kupiłem auto mam ogromny problem z wprawieniem samochodu w ruch. Zawsze jeździłem samochodami benzynowymi, gdzie rusza się szybko i zrywanie a tutaj? masakra. Żeby ruszyć w miarę płynnie muszę wejść na 2 tysiące obrotów i puszczając sprzęgło starać się z nich nie zejść. Próba ruszania z wolnych obrotów tak jak benzyniakiem kończy się strasznym szarpaniem. Ogólnie przy ruszaniu wrażenie jest takie jakbym ciągnął za sobą co najmniej kilka ton obciążenia. Co może być nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOOKEE Opublikowano 17 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 opuść hamulec ręczny jak jeździłeś benzyniakami to rozumiem ze taraz masz TD jak w opisie, więc sprawdź co masz w baku, może zalałeś benzyny z przyzwyczajenia (ropy do benzyniaka nie zalejesz ale w drugą stronę to już tak) a tak serio to przydałoby się więcej szczegółów bo do końca nie wiadomo o co chodzi a powodów może być cała masa. czy silnik pracuje normalnie, jak odpala, czy kopci na wolnych obrotach/przy ruszaniu, check się pali?, kiedy kupiłeś samochód i od kiedy są takie objawy-dokładnie-czy kupiłeś już taki zmulony nie wiedząc co to może być? może sprzęgło dojechane? nic nie śmierdzi jak próbujesz ruszyć? świece/kable itd.... a może rzeczywiście coś ci się zapiekło w zaciskach? na luzie auto się toczy bez problemu?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Len Opublikowano 17 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 może sprzęgło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOOKEE Opublikowano 17 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2013 a jak już ruszysz z tym trudem, to potem co? zmieniasz na 2, 3, 4, 5 bez problemu i jeździ się normalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 18 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 Może faktycznie jak kolega pisze masz ręczny do roboty. Jak masz zaciągniety ręczny to to dzwignia leko pracuje góra-dół? Sprawdz to.Ściągnij koła i zobacz czy wogóle ręczny odbija. Cofnij młotkiem na zacisku ,a wcześniej jak bedzie u góry koło to zobacz jak się kręci.Cofnij ręczny gdyby nie odbijał. Coś na pewno nie gra skoro tak opisujesz.A filtry powierza i paliwa czyste;)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byczynho Opublikowano 18 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 opuść hamulec ręczny jak jeździłeś benzyniakami to rozumiem ze taraz masz TD jak w opisie, więc sprawdź co masz w baku, może zalałeś benzyny z przyzwyczajenia (ropy do benzyniaka nie zalejesz ale w drugą stronę to już tak) a tak serio to przydałoby się więcej szczegółów bo do końca nie wiadomo o co chodzi a powodów może być cała masa. czy silnik pracuje normalnie, jak odpala, czy kopci na wolnych obrotach/przy ruszaniu, check się pali?, kiedy kupiłeś samochód i od kiedy są takie objawy-dokładnie-czy kupiłeś już taki zmulony nie wiedząc co to może być? może sprzęgło dojechane? nic nie śmierdzi jak próbujesz ruszyć? świece/kable itd.... a może rzeczywiście coś ci się zapiekło w zaciskach? na luzie auto się toczy bez problemu?? Silnik pracuje normalnie, nie kopci i czek się nie świeci. Sprawdzałem zworka i żadnych błędów nie ma. Sprzęgło działa normalnie, biegi zmienia się bez problemu. Może faktycznie jak kolega pisze masz ręczny do roboty. Jak masz zaciągniety ręczny to to dzwignia leko pracuje góra-dół? Sprawdz to.Ściągnij koła i zobacz czy wogóle ręczny odbija. Cofnij młotkiem na zacisku ,a wcześniej jak bedzie u góry koło to zobacz jak się kręci.Cofnij ręczny gdyby nie odbijał. Coś na pewno nie gra skoro tak opisujesz.A filtry powierza i paliwa czyste;)? Filtry wymieniona, ręczny raczej odpada. Ręczny w ogóle słabo mi działa, zamówiłem już nowe szczęki ATE bo aktualnie na któreś koło nie działa prawie w ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 18 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 No właśnie jak ci słabo działa to może podnieś auto i sprawdź czy ci odbija Bo może masz dobre klocki a są zapieczone klocki tył i może nawet przód tzn prowadniczki te bolce czy jak pracują klocki ! A ręczny nie odbija i ci zwalnia auto i nawet łożyska ci się grzeją.I może masz do regenaracji zaciski tył. Ja dla spokojności co 10kkm czyszczę n15 bo robi sporo km a mojego też co jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOOKEE Opublikowano 18 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 nie chodziło mi o to jak się zmienia biegi tylko jak się jedzie na wyższych biegach? też nie chce jechać samochód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byczynho Opublikowano 18 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 No właśnie jak ci słabo działa to może podnieś auto i sprawdź czy ci odbija Bo może masz dobre klocki a są zapieczone klocki tył i może nawet przód tzn prowadniczki te bolce czy jak pracują klocki ! A ręczny nie odbija i ci zwalnia auto i nawet łożyska ci się grzeją.I może masz do regenaracji zaciski tył. Ja dla spokojności co 10kkm czyszczę n15 bo robi sporo km a mojego też co jakiś czas. Jak robiłem przód to zmieniłem również klocki hamulcowe. Te bolce były tak zapieczone, że nie ruszały się w ogóle. Z trudem je wyjęliśmy, wyczyściliśmy, nasmarowaliśmy i działają aż miło. Poprzedni właściciel mówił coś o tym, że wymieniał okładziny z tyłu, przypuszczam, że spaprał robotę. nie chodziło mi o to jak się zmienia biegi tylko jak się jedzie na wyższych biegach? też nie chce jechać samochód? Jedzie się normalnie, nie ma żadnych kłopotów. Dokładnie to wygląda tak, że jak chcę ruszyć normalnie to nie ma żadnych kłopotów, problem jest wtedy kiedy chcę ruszyć ze skrzyżowania szybciej bądź kiedy ruszam pod górę. Przy ruszaniu pod górę trzeba dobrze prze gazować żeby przypadkiem nie zgasł. Dziś zanim ruszyłem na prostej drodze, prze gazowałem go kilka razy i nawet udało mi się ruszyć z piskiem a ja myślałem, że takim dieslem nie da się tego zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOOKEE Opublikowano 18 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2013 to masz coś raczej nie tak z silnikiem, z dopływem paliwa, może woda w filtrze paliwa, może turbina do regeneracji, zawiesza ci się na otwartej pozycji i nie masz odpowiedniego sprężania i tak jakbyś upuszczał moc silnika w powietrze ;] wygląda to trochę tak jakby dławił ci się na samym początku, może za duża dawka paliwa. najlepiej byłoby podjechać do jakiegoś mechanika co w dieslach robi to by ci od razu powiedział co jest nie tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 (edytowane) Ja mimo wszystko zacząłbym od hamulcy. Edytowane 20 Maja 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Ja mimo wszystko zacząłbym od hamulcy. tym bardziej że to 15 min roboty - podnosisz każde koło i patrzysz czy się lekko kręci i czy ręczny odpuszcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byczynho Opublikowano 20 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Hamulce dziś wymieniłem i z hamulcami wszystko było ok. Przy wymianie nastąpiła drobna awaria ale o tym w innym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 (edytowane) Hamulce dziś wymieniłem i z hamulcami wszystko było ok. Przy wymianie nastąpiła drobna awaria ale o tym w innym temacie. "Wymienić hamulce" - jak to określiłeś, a sprawdzić wszystko i dopracować tak aby "chodziło jak w masełku" - to dwie różne rzeczy. Kto wie czy podczas jazdy coś nie obciera a gdy się już coś nagrzeje, czy nie blokuje? Czy np. tłoczek byłeś w stanie wcisnąć jedną ręką za pomocą np. rączki młotka?, czy nowe klocki przepiłowane z fabrycznej farby i leciutko chodzą na blaszkach? o prowadnicach pisałeś, że czyszczone, przepolerowane, nasmarowane - a co z gniazdami prowadnic, czy też były dokładnie wyczyszczone z "kamieniałego" już smaru? czy prowadnica była dobrze założona między zaciskiem a jażmem? czy nie pomyliłeś prowadnic góra-dół? Edytowane 20 Maja 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byczynho Opublikowano 20 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 Jak byś mi po polsku napisał to bym Ci odpowiedział a tak to nawet nie wiem o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 20 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2013 (edytowane) To była tylko wzmianka o przednich hamulcach, bo akurat nie wiem jak tam u Ciebie wygląda tył? A tył jest już bardziej skomplikowany i jeszcze dodatkowo dochodzi ręczny. Może na forum bardziej zagłąbij się i zapoznaj z tematami o hamulcach. Tak dla początkujących, to poczytaj ten temat http://www.nissanklub.pl/zrob-to-sam/13-primera-p11/42-nissan-primera-naprawa-zacisku-tylnego.html Ps. dodaj jakie masz hamule na tyle bo nie chce mi się teraz szukać, a później postaram Ci się jeszcze coś podrzucić.. Edytowane 21 Maja 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 21 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 Ja mam w swoim td tarcze to kolega też ma pewnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byczynho Opublikowano 22 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 Z tyłu mam szczęki niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 Może masz kolego p10 D ? Jaki rok auta ? Bo trochę dziwnie żeby były bębny . Ale skoro mówisz to pewnie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byczynho Opublikowano 22 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 P11 1996r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 22 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2013 (edytowane) Jak byś mi po polsku napisał to bym Ci odpowiedział a tak to nawet nie wiem o co chodzi Więc ofiaruję i proponuję dalszą część lekturki. Podoba się ??? Przyda się ??? To proszę np. o... uśmiech za mozolną pracę i ciekawą lekturkę . Będę w tedy wiedział, że na coś się przydałem. Życzę zadowolenia i przyjemnej pracy. Edytowane 22 Maja 2013 przez mirekg9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byczynho Opublikowano 9 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Co do przodu to tak właśnie robiłem ponieważ prowadnice klocków były super mocno zapieczone. Jeśli chodzi o tył to jest opisana tylko ogólna zasada działania ;D Tak sobie dziś w pracy myślałem, czy takie objawy mogą być spowodowane złym ustawieniem rozrządu? Pamiętam, że kiedy kupiłem ten samochód to byłem zaskoczony tym, że (wtedy jeszcze na starych obrotach ~ 600) samochodzik ruszał ze skrzyżowania bez żadnego problemu. Potem jakoś oddałem samochód na wymianę rozrządu i od tamtej pory coś mi właśnie nie pasuje. Witam ponownie. Wczoraj przy próbie wymontowania czujnika ABS przyjrzałem się hamulcom przednim bliżej. Nie wiem czy tak byś powinno ale trudno jest przekręcić piastę samymi rękoma. Nie ma mowy o czymś takim, że nadam jej pęd i trochę pokręci się sama. Czy tak być powinno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marlos90 Opublikowano 9 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 czujnika absu raczej nie wymontujesz bo się zawala brudem do tego trochę korozji i nie daje rady, chyba że rozwiercisz a co do piasty to spokojnie powinno dać się kręcić ręką, jak masz wyjęty przegub i zdjętą tarczę to może napędzisz ręką żeby z jeden obrót piasta sama zrobiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
byczynho Opublikowano 9 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2013 Ja próbowałem przekręcać piastę z przegubem i tarczami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dybens Opublikowano 24 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2013 Witam Mam taki sam problem ze startem jak kolega. Biorę poprostu poprawkę z miejsca na wolnych i trochę pomagam sobie sprzęgłem, wiem że to nie o to chodzi ale nie mam już sił żeby ganiać za osiołkiem;) Jeźdze już P11 lift 4 rok i sie przyzwyczaiłem. Zeskanowałem wszystko co można zrobić samemu jedynie nie ruszałem kontów i pompy i w sumie nie zamieżam. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.