Almera n16 1.5 03r. drobne problemy przy ekslotacji

[Maro10]

Na początku chciałbym się przywitać ze wszystkimi forumowiczami ponieważ jestem nowy wiec: cześć i witajcie wszyscy Chciałbym was prosić o pomoc lub poradę w sprawie almerki mojego ojca. Jako auto japońskie byłem pewien że eksploatacja tego autka będzie wyglądała tak że będziemy lali paliwo, długo długo nic i wymiana klocków oleju i tych spraw no ale niestety  nie jest tak dobrze chociaż te problemy które nękają nasz almerke to pierdoły ale denerwujące, warto wspomnieć że jest ona wyprodukowana we Francji więc może Francuzi nie produkują samochodów z taką dbałością jak japończycy w końcu wszyscy znamy opinie o francuzach no ale nie wnikam w to Tak wiec zauważyłem 6 drobnych problemów i zaraz wam je opisze. 1. Piszczące hamulce: zauważyłem że podczas hamowania z przednich hamulców wydobywa się pisk który jest bardzo denerwujący i nie wiem w czym tkwi problem. Pytałem się ojca co było robione przy hamulcach bo w lutym był u mechanika i on mi powiedział że były wymieniane tłoczki hamulcowe wiec zapytałem się go czy wie w jakim stanie są klocki i tarcze a on powiedział że w dobrym ale nie wiem czy on wtedy ( w lutym ) sprawdził te klocki i tarcze, może któryś z forumowiczów miał taki sam problem, może klocki są na zużyciu albo tarcza zerdzewiała. Warto wspomnieć że to piszczenie towarzyszy od ok. miesiąca. 2. Trzęsąca się prawa szyba z przodu: kolejny irytujący problem to trzęsąca się prawa przednia szyba od strony pasażera. Przy jeździe po wybojach szyba wpada we wstrząsy tak jak by miała luzy w mocowaniu, nie chodzi tak jak powinna tylko trzęsie się, mimo że tylko przy jeździe po wybojach czyli często ( polskie drogi..) 3. Zacinający się prawy przycisk elektrycznych szyb: ten problem to jeden z najbardziej denerwujących jakie trapią naszą almere. Jak opuszczam szybę to wszystko ładnie chodzi i nie przycina się a jak chce podnieść do góry to w 80% przypadków przycisk się zacina i szyba się nie podnosi. Wtedy muszę opuścić szybę z raz albo 2 w dół i dopiero przycisk zaczyna działać. Nie mam zielonego pojęcia gdzie tkwi problem, bo od strony kierowcy przycisk do prawej szyby działa ładnie zarówno przy opuszczaniu jak i podnoszeniu szyb. 4. Skrzypienie w okolicy przedniego fotela kierowcy albo pasażera: kolejny wkurzający problem który pojawia się przy jeździe przy wybojach i bardzo mnie denerwuje. Dzisiaj zauważyłem że winowajcą może być ten zatrzask do którego mocuje się pas bezpieczeństwa, oczywiście od prawej strony,  i zauważyłem że jest on bardzo luźny bo nakrętka od śrubki się poluzowała i ten zatrzask nie ma żadnego oporu przy przesuwaniu w dodatku chodzi lekko na boki, dokręcę go może to coś da. 5. Bicie jednego z kół ( nie wiem dokładnie którego ) przy prędkości powyżej 120 km/h: ten problem jest poważny bo wpływa na bezpieczeństwo, jeździmy na kołach stalowych ( 15-kach albo 16-kach ) z oponami zimowymi ;p ponieważ i tak są całe gołe więc nie kupowaliśmy opon letnich ( samochód kupiony w grudniu na zimówkach ) tylko postanowiliśmy zużyć do końca zimówki i nie wiem czy to wina opon czy może kwestia kół które są na 99% niewyważone, nie wiem ale przy kupnie zimówek jesienią albo może nawet w lecie pojedziemy na wyważenie kół, chociaż samochód bardzo ładnie jedzie po równiutkim asfalcie nie ma żadnych drgań tylko powyżej 120 km/h bije to koło i niepokoi mnie to 6. Szarpanie samochodem przy lekkim dodawaniu gazu ( 1000-2000 tyś obrotów ): nie wiem co jest tego przyczyną ale np w mieście w korkach przy lekkim dodawaniu gazu np: przy 20 km/h samochodem szarpie a skutkuje to gorszym komfortem jazdy, muszę wspomnieć że samochód zachowuje się tak już w trasie kiedy silnik już przełączy się z benzyny na lpg ( samochód ma zamontowany gaz brc chyba sequent24 ) i może to wina instalacji? 7. zarysowania na przednim i tylnym zderzaku oraz w okolicach wlewu do baku: to właściwie wada kosmetyczna spowodowana przez jakiegoś "życzliwego" kierowce ale na przednim zderzak jest parę rys i widać tak jakby podkład koloru szarego natomiast z tyły są rysy białe i tu moje pytanie: co sądzicie o tych markerach które rzekomo maskują wszelkie rysy i zagłębienia na lakierze takie typu : produkty z mango ? bo nie widzi nam się lakierować całego samochodu a lakierowanie samych zderzaków pochłonęło by trochę kasy 8. Kratka od nawiewu bocznego ( tego kwadratowego ): ten problem jest trochę nietypowy bo centralna cześć tego nawiewu ta które się regulują pozycje tych kratek czyli w którym kierunku ma wiać, nie była połączona z bocznymi częściami i ruszając tym uchwytem pośrodku ruszały się tylko 2 i kiedyś poruszając tym chwytem on spadł się do środka i sprawa wygląda tak: nawiew działa ale ten uchwyt i dwie kratki są zapadnięte w prawo i tego chwytu nie da się chwycić i chyba trzeba będzie wymienić tą kratkę. Wiem że pewnie większość z was tego nie ogarnęła ale nie wiem jak wam to inaczej opisać, postaram się wrzucić zdjęcia to byście wtedy zobaczyli tą kratkę 9. Zauważyłem że klima musi być zagrzybiona, widocznie poprzednia właścicielka się tym nie zajęła i tutaj moje pytanie ile by kosztowała wymiana tego ustrojstwa? Bo przy włączaniu klimatyzacji perfidnie śmierdzi grzybem i potem bo wyłączeniu silnika i powtórnej jeździe np za 1 godzine w całym samochodzie śmierdzi grzybem i dopiero pomaga otwarcie okna albo włączenie klimatyzacji i rekultywacji powietrza. 10. I ostatnie pytanie: co sądzicie o zafundowaniu lakierowi w almerce kąpieli w wosku, ponieważ samochód stracił blask jaki mają nowe samochody i lakier stracił już swój pierwotny blask, a wosk na pewno by to zmienił. i Takie pytania z ciekawości: jakie opony zimowe polecacie i jaki olej do silnika? I na koniec: wielkie dzięki dla tych którym chciało sie to wszystko czytać ;P i sory że tyle tego jest i jest to takie pogmatwane, no i za wszelkie rady i odpowiedzi bardzo wam dziękuje. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

[dszywala]

Na początku chciałbym się przywitać ze wszystkimi forumowiczami ponieważ jestem nowy wiec: cześć i witajcie wszyscy Chciałbym was prosić o pomoc lub poradę w sprawie almerki mojego ojca. Jako auto japońskie byłem pewien że eksploatacja tego autka będzie wyglądała tak że będziemy lali paliwo, długo długo nic i wymiana klocków oleju i tych spraw no ale niestety  nie jest tak dobrze chociaż te problemy które nękają nasz almerke to pierdoły ale denerwujące, warto wspomnieć że jest ona wyprodukowana we Francji więc może Francuzi nie produkują samochodów z taką dbałością jak japończycy w końcu wszyscy znamy opinie o francuzach no ale nie wnikam w to Tak wiec zauważyłem 6 drobnych problemów i zaraz wam je opisze. 1. Piszczące hamulce: zauważyłem że podczas hamowania z przednich hamulców wydobywa się pisk który jest bardzo denerwujący i nie wiem w czym tkwi problem. Pytałem się ojca co było robione przy hamulcach bo w lutym był u mechanika i on mi powiedział że były wymieniane tłoczki hamulcowe wiec zapytałem się go czy wie w jakim stanie są klocki i tarcze a on powiedział że w dobrym ale nie wiem czy on wtedy ( w lutym ) sprawdził te klocki i tarcze, może któryś z forumowiczów miał taki sam problem, może klocki są na zużyciu albo tarcza zerdzewiała. Warto wspomnieć że to piszczenie towarzyszy od ok. miesiąca. 2. Trzęsąca się prawa szyba z przodu: kolejny irytujący problem to trzęsąca się prawa przednia szyba od strony pasażera. Przy jeździe po wybojach szyba wpada we wstrząsy tak jak by miała luzy w mocowaniu, nie chodzi tak jak powinna tylko trzęsie się, mimo że tylko przy jeździe po wybojach czyli często ( polskie drogi..) 3. Zacinający się prawy przycisk elektrycznych szyb: ten problem to jeden z najbardziej denerwujących jakie trapią naszą almere. Jak opuszczam szybę to wszystko ładnie chodzi i nie przycina się a jak chce podnieść do góry to w 80% przypadków przycisk się zacina i szyba się nie podnosi. Wtedy muszę opuścić szybę z raz albo 2 w dół i dopiero przycisk zaczyna działać. Nie mam zielonego pojęcia gdzie tkwi problem, bo od strony kierowcy przycisk do prawej szyby działa ładnie zarówno przy opuszczaniu jak i podnoszeniu szyb. 4. Skrzypienie w okolicy przedniego fotela kierowcy albo pasażera: kolejny wkurzający problem który pojawia się przy jeździe przy wybojach i bardzo mnie denerwuje. Dzisiaj zauważyłem że winowajcą może być ten zatrzask do którego mocuje się pas bezpieczeństwa, oczywiście od prawej strony,  i zauważyłem że jest on bardzo luźny bo nakrętka od śrubki się poluzowała i ten zatrzask nie ma żadnego oporu przy przesuwaniu w dodatku chodzi lekko na boki, dokręcę go może to coś da. 5. Bicie jednego z kół ( nie wiem dokładnie którego ) przy prędkości powyżej 120 km/h: ten problem jest poważny bo wpływa na bezpieczeństwo, jeździmy na kołach stalowych ( 15-kach albo 16-kach ) z oponami zimowymi ;p ponieważ i tak są całe gołe więc nie kupowaliśmy opon letnich ( samochód kupiony w grudniu na zimówkach ) tylko postanowiliśmy zużyć do końca zimówki i nie wiem czy to wina opon czy może kwestia kół które są na 99% niewyważone, nie wiem ale przy kupnie zimówek jesienią albo może nawet w lecie pojedziemy na wyważenie kół, chociaż samochód bardzo ładnie jedzie po równiutkim asfalcie nie ma żadnych drgań tylko powyżej 120 km/h bije to koło i niepokoi mnie to 6. Szarpanie samochodem przy lekkim dodawaniu gazu ( 1000-2000 tyś obrotów ): nie wiem co jest tego przyczyną ale np w mieście w korkach przy lekkim dodawaniu gazu np: przy 20 km/h samochodem szarpie a skutkuje to gorszym komfortem jazdy, muszę wspomnieć że samochód zachowuje się tak już w trasie kiedy silnik już przełączy się z benzyny na lpg ( samochód ma zamontowany gaz brc chyba sequent24 ) i może to wina instalacji? 7. zarysowania na przednim i tylnym zderzaku oraz w okolicach wlewu do baku: to właściwie wada kosmetyczna spowodowana przez jakiegoś "życzliwego" kierowce ale na przednim zderzak jest parę rys i widać tak jakby podkład koloru szarego natomiast z tyły są rysy białe i tu moje pytanie: co sądzicie o tych markerach które rzekomo maskują wszelkie rysy i zagłębienia na lakierze takie typu : produkty z mango ? bo nie widzi nam się lakierować całego samochodu a lakierowanie samych zderzaków pochłonęło by trochę kasy 8. Kratka od nawiewu bocznego ( tego kwadratowego ): ten problem jest trochę nietypowy bo centralna cześć tego nawiewu ta które się regulują pozycje tych kratek czyli w którym kierunku ma wiać, nie była połączona z bocznymi częściami i ruszając tym uchwytem pośrodku ruszały się tylko 2 i kiedyś poruszając tym chwytem on spadł się do środka i sprawa wygląda tak: nawiew działa ale ten uchwyt i dwie kratki są zapadnięte w prawo i tego chwytu nie da się chwycić i chyba trzeba będzie wymienić tą kratkę. Wiem że pewnie większość z was tego nie ogarnęła ale nie wiem jak wam to inaczej opisać, postaram się wrzucić zdjęcia to byście wtedy zobaczyli tą kratkę 9. Zauważyłem że klima musi być zagrzybiona, widocznie poprzednia właścicielka się tym nie zajęła i tutaj moje pytanie ile by kosztowała wymiana tego ustrojstwa? Bo przy włączaniu klimatyzacji perfidnie śmierdzi grzybem i potem bo wyłączeniu silnika i powtórnej jeździe np za 1 godzine w całym samochodzie śmierdzi grzybem i dopiero pomaga otwarcie okna albo włączenie klimatyzacji i rekultywacji powietrza. 10. I ostatnie pytanie: co sądzicie o zafundowaniu lakierowi w almerce kąpieli w wosku, ponieważ samochód stracił blask jaki mają nowe samochody i lakier stracił już swój pierwotny blask, a wosk na pewno by to zmienił. i Takie pytania z ciekawości: jakie opony zimowe polecacie i jaki olej do silnika? I na koniec: wielkie dzięki dla tych którym chciało sie to wszystko czytać ;P i sory że tyle tego jest i jest to takie pogmatwane, no i za wszelkie rady i odpowiedzi bardzo wam dziękuje. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

 

 

Witaj Aleś się rozpisał Tak jak mówisz Almera ma już mało wspólnego z Japonią.

No ale po kolei:

1. Piszczące hamulce to zapewnie problem tanich albo twardych klocków. Odkręćić koła, sprawdzić stan klocków/tarcz. Jeżeli klocki są na wykończeniu a tarcze są ok, zmienić klocki na jakieś porządniejsze. Sprawdź czy klocek hamuje całą swoją powierznią, czy na tarczy nie ma jakiś kraterów , czy jest gładka.

2. Mam tak samo jak Ty, lalala. U mnie lata szyba od strony kierowcy. Podejrzewam że problem jest z prowadnicą, zdjąć boczek drzwi który dośc łatwo schodzi i zdiagnozować. Ewentualnie poszukać w wyszukiwarce bo na 100% już ktoś miał taki problem.

3. Miałem tak samo jak Ty, lalala. wykręcić  uchwyt, wyjąc przyciski a potem sam wadliwy przycisk. Rozmontować. Przeczyścić blaszki które znajdują się w owym przycisku. Brak styku z powodu wadliwych przysików które się często przegrzewają i śniedzieją. Dokłądnie wyczyścić, ewentualnie psiknąc czymś co poprawi dodatkowo przewodnictwo. Ja tak zrobiłem i mam spokój od roku.

4. Nie pomogę bo nie doszedłem jeszcze do przyczyny ale.. Mam tak samo jak Ty, lalala.

5. Nieodpowiedzialność. Piszesz że wpływa to na bezpieczeństwo. Jazda na zimówkach w lecie wpływa na bezpieczeństwo  kilka razy bardziej. Wina kół na 99%. Zdjąc, posprawdzać czy któraś nie ma bąbla, czy felgi proste. Wyważyć

i problem zniknie.

6. Sprawdzic dokładnie kiedy szarpie. Czy  tylko na zimnym silniku, czy tylko na lpg czy również na benzynie. Szarpanie to cięzki temat. Jeżeli tylko na lpg i na zimnym silniku to do zmiany filtyry gazu i ogólny przegląd gazu. Możliwe że kończą się również wtryski gazu(nie wiem ile mają).

7. Daruj sobie. Wszystko to jest do jednego  mycia max do dwóch. Jak Ci to bardzo przeszkadza i nie da się tego spolerować to kupić lakier do zaprawek i zrobić takowe.  W innym wypadku tylko malowanie.

8. Nie ogarnąłem faktycznie

9. Nie włączać klimy do czasu odgrzybienia. Koszt? Zależy od miasta i serwisu. Odgrzybienie i serwis klimy wraz z uzupełnieniem czynnika  to około 150-200zł.

10 Oczywiście że warto. Nie tylko będzie lepiej wyglądał ale i zabezpieczysz lakier. Jeżeli masz chęci i czas to przed woskowaniem zafunduj polerowanie a efekt będzie kilka razy lepszy. Do tego uda Ci się zlikwidować mniejsze rysy.

Co do oleju to zależy od przebiegu i stanu silnika. Jeżeli dopiero co kupiłeś samochód to najpierw pojeździj trochę i zobaczysz w jakim stanie jest silnik. Jeżeli jest ok, nie bierze oleju, nie kopci i nie ma żadnych niepokojących objawów to  polecam 5w30 pełny syntetyk. Ja zalewam Valvoline.

Powodzenia

Edytowane 18 Maja 2013 przez dszywala

[buladag]

Zadna Almera nie była robiona we francji. Jedynie Wielka Brytania.

 

Też mi piszczą fotele jak ktoś siedzi. Co do luźno latajacego zapięcia pasow to nie nakretka sie odkrecila tylko podkladka sprezynujaca puscila - mam tak u pasazera.

 

Co do klimy to jak już ją wyczyscisz to zawsze wyłącz ją na  kilka minut przed zakonczeniem jazdy i zostaw sam nawiew zeby pochodzil i wysuszyl uklad - wtedy nie zrobi Ci sie grzyb i nie bedziesz musial serwisowac klimy.

 

Reszta wszystko jak wyżej kolega napisał.

[Maro10]

Witaj Aleś się rozpisał Tak jak mówisz Almera ma już mało wspólnego z Japonią.

No ale po kolei:

1. Piszczące hamulce to zapewnie problem tanich albo twardych klocków. Odkręćić koła, sprawdzić stan klocków/tarcz. Jeżeli klocki są na wykończeniu a tarcze są ok, zmienić klocki na jakieś porządniejsze. Sprawdź czy klocek hamuje całą swoją powierznią, czy na tarczy nie ma jakiś kraterów , czy jest gładka.

2. Mam tak samo jak Ty, lalala. U mnie lata szyba od strony kierowcy. Podejrzewam że problem jest z prowadnicą, zdjąć boczek drzwi który dośc łatwo schodzi i zdiagnozować. Ewentualnie poszukać w wyszukiwarce bo na 100% już ktoś miał taki problem.

3. Miałem tak samo jak Ty, lalala. wykręcić  uchwyt, wyjąc przyciski a potem sam wadliwy przycisk. Rozmontować. Przeczyścić blaszki które znajdują się w owym przycisku. Brak styku z powodu wadliwych przysików które się często przegrzewają i śniedzieją. Dokłądnie wyczyścić, ewentualnie psiknąc czymś co poprawi dodatkowo przewodnictwo. Ja tak zrobiłem i mam spokój od roku.

4. Nie pomogę bo nie doszedłem jeszcze do przyczyny ale.. Mam tak samo jak Ty, lalala.

5. Nieodpowiedzialność. Piszesz że wpływa to na bezpieczeństwo. Jazda na zimówkach w lecie wpływa na bezpieczeństwo  kilka razy bardziej. Wina kół na 99%. Zdjąc, posprawdzać czy któraś nie ma bąbla, czy felgi proste. Wyważyć

i problem zniknie.

6. Sprawdzic dokładnie kiedy szarpie. Czy  tylko na zimnym silniku, czy tylko na lpg czy również na benzynie. Szarpanie to cięzki temat. Jeżeli tylko na lpg i na zimnym silniku to do zmiany filtyry gazu i ogólny przegląd gazu. Możliwe że kończą się również wtryski gazu(nie wiem ile mają).

7. Daruj sobie. Wszystko to jest do jednego  mycia max do dwóch. Jak Ci to bardzo przeszkadza i nie da się tego spolerować to kupić lakier do zaprawek i zrobić takowe.  W innym wypadku tylko malowanie.

8. Nie ogarnąłem faktycznie

9. Nie włączać klimy do czasu odgrzybienia. Koszt? Zależy od miasta i serwisu. Odgrzybienie i serwis klimy wraz z uzupełnieniem czynnika  to około 150-200zł.

10 Oczywiście że warto. Nie tylko będzie lepiej wyglądał ale i zabezpieczysz lakier. Jeżeli masz chęci i czas to przed woskowaniem zafunduj polerowanie a efekt będzie kilka razy lepszy. Do tego uda Ci się zlikwidować mniejsze rysy.

Co do oleju to zależy od przebiegu i stanu silnika. Jeżeli dopiero co kupiłeś samochód to najpierw pojeździj trochę i zobaczysz w jakim stanie jest silnik. Jeżeli jest ok, nie bierze oleju, nie kopci i nie ma żadnych niepokojących objawów to  polecam 5w30 pełny syntetyk. Ja zalewam Valvoline.

Powodzenia

Dzięki że chciało Ci się to wszystko przeczytać i w dodatku odpowiedziałeś na wszystkie pytania teraz pozostaje wziąźć sie do roboty i spróbować doprowadzić samochód to idelanego stanu, jak coś to napisze wam jakie są rezultaty i co już moge skreślić z listy wad, możliwe że niektóre z nich zostaną zlikwidowane dopiero an jesień ale to nie zmienia faktu ze dam wam o nich znac I jeszcze pytanko do Cb dszywala: można wiedzieć gdzie mniej więcej mieszkasz? Bo często widze w Krakowie i swojej okolicy almerki i może kiedyś Ci mijałem I jeszcze jedno: czy są w Krk albo w woj. małopolskim jakieś serwisy które w przyszłości zajeły by sie wygłuszeniem wnętrza? Bo tak myśle nad kupnem almerki z 2006 roku gdzieś za 4-5 lat jako swój pierwszy samochód a zauważyliśmy z ojcem że właściwie wygłuszenie wnętrza w almerze nie istnieje. Wiadomo ze pomruk silnika tak powyżej 3000 tyś obrotów jest słyszalny chyba w każdym samochodzie ale tutaj silnik słychać od dolnych obrotów i o ile dżwiek silnika moge zaakceptować bo jest przyjemny dla uszu to te opory powietrza potrafią doprowadzić do szału, na początku jak zacząłem jeździć z ojcem samochodem to sprawdzałem czy czasem uszczelki nie są zerwane ale okazało sie że almera jest tak "świetnie wyciszona" ;( 

 

Zadna Almera nie była robiona we francji. Jedynie Wielka Brytania.

 

Też mi piszczą fotele jak ktoś siedzi. Co do luźno latajacego zapięcia pasow to nie nakretka sie odkrecila tylko podkladka sprezynujaca puscila - mam tak u pasazera.

 

Co do klimy to jak już ją wyczyscisz to zawsze wyłącz ją na  kilka minut przed zakonczeniem jazdy i zostaw sam nawiew zeby pochodzil i wysuszyl uklad - wtedy nie zrobi Ci sie grzyb i nie bedziesz musial serwisowac klimy.

 

Reszta wszystko jak wyżej kolega napisał.

No i tobie również bardzo dziękuje bo szczególnie tą co napisałes o klimie przyda sie w przyszłości przy użytkowaniu a z tym fotelem to postaramy sie uporać

[dszywala]

Dzięki że chciało Ci się to wszystko przeczytać i w dodatku odpowiedziałeś na wszystkie pytania teraz pozostaje wziąźć sie do roboty i spróbować doprowadzić samochód to idelanego stanu, jak coś to napisze wam jakie są rezultaty i co już moge skreślić z listy wad, możliwe że niektóre z nich zostaną zlikwidowane dopiero an jesień ale to nie zmienia faktu ze dam wam o nich znac I jeszcze pytanko do Cb dszywala: można wiedzieć gdzie mniej więcej mieszkasz? Bo często widze w Krakowie i swojej okolicy almerki i może kiedyś Ci mijałem I jeszcze jedno: czy są w Krk albo w woj. małopolskim jakieś serwisy które w przyszłości zajeły by sie wygłuszeniem wnętrza? Bo tak myśle nad kupnem almerki z 2006 roku gdzieś za 4-5 lat jako swój pierwszy samochód a zauważyliśmy z ojcem że właściwie wygłuszenie wnętrza w almerze nie istnieje. Wiadomo ze pomruk silnika tak powyżej 3000 tyś obrotów jest słyszalny chyba w każdym samochodzie ale tutaj silnik słychać od dolnych obrotów i o ile dżwiek silnika moge zaakceptować bo jest przyjemny dla uszu to te opory powietrza potrafią doprowadzić do szału, na początku jak zacząłem jeździć z ojcem samochodem to sprawdzałem czy czasem uszczelki nie są zerwane ale okazało sie że almera jest tak "świetnie wyciszona" ;( 

 

No i tobie również bardzo dziękuje bo szczególnie tą co napisałes o klimie przyda sie w przyszłości przy użytkowaniu a z tym fotelem to postaramy sie uporać Ja mieszkam koło Proszowic, w Krakowie jestem głównie w weekendy czasami w tygodniu Czarna Almera 3d na blachach KPR

Nie wiem jak to jest z tym wygłuszeniem w almerach. Kolega oglądał kiedyś polifta i też mówił że wygłuszenia w ogóle nie było, że słychać samochód masakrycznie. U mnie w przedlifcie 3d mimo że mam małą dziurkę w plecionce  w wydechu to samochód jest niesłyszalny w kabinie z  zamkniętymi drzwiami na wolnych obrotach, do 3k również praktycznie minimalnie słyszalny... Może 3d były lepiej wyciszone, nie wiem.. Co do zakłądu to niestety się nie orientuję.

Większość z tych wad to małe rzeczy które są do usunięcia w kilka godzin.

[Gość mirekg9]

Dzięki że chciało Ci się to wszystko przeczytać i w dodatku odpowiedziałeś na wszystkie pytania teraz pozostaje wziąźć sie do roboty i spróbować doprowadzić samochód to idelanego stanu, jak coś to napisze wam jakie są rezultaty i co już moge skreślić z listy wad, możliwe że niektóre z nich zostaną zlikwidowane dopiero an jesień ale to nie zmienia faktu ze dam wam o nich znac I jeszcze pytanko do Cb dszywala: można wiedzieć gdzie mniej więcej mieszkasz? Bo często widze w Krakowie i swojej okolicy almerki i może kiedyś Ci mijałem I jeszcze jedno: czy są w Krk albo w woj. małopolskim jakieś serwisy które w przyszłości zajeły by sie wygłuszeniem wnętrza? Bo tak myśle nad kupnem almerki z 2006 roku gdzieś za 4-5 lat jako swój pierwszy samochód a zauważyliśmy z ojcem że właściwie wygłuszenie wnętrza w almerze nie istnieje. Wiadomo ze pomruk silnika tak powyżej 3000 tyś obrotów jest słyszalny chyba w każdym samochodzie ale tutaj silnik słychać od dolnych obrotów i o ile dżwiek silnika moge zaakceptować bo jest przyjemny dla uszu to te opory powietrza potrafią doprowadzić do szału, na początku jak zacząłem jeździć z ojcem samochodem to sprawdzałem czy czasem uszczelki nie są zerwane ale okazało sie że almera jest tak "świetnie wyciszona" ;( 

 

No i tobie również bardzo dziękuje bo szczególnie tą co napisałes o klimie przyda sie w przyszłości przy użytkowaniu a z tym fotelem to postaramy sie uporać

 

Dodam - uzupełnie jeszcze parę rzeczy:

Ad-2... Prócz sprawdzenia prowadnic /poluzowały się lub zmienić inny kont mocowania/, sprawdzić dlaczego szyba nie dochodzi do końca. Gdyby dochodziła nie byłoby luzu i by nie latała /może wyciągnięta linka/.

Ad-6...Może być przepustnica, zawór krokowy, przepływomierz, zawór EGR.

Ad-7...Najlepiej oddać samochód do lakiernika tzn. na przepolerowanie lakieru. On na pewno częściowo zniweluje również zadrapania na zderzakach. Położy również wosk koloryzujący i będzie cacy. Polerka w granicach 200-300zł w zależności od regionu i fachowca.

Ad-8...Również nie "łapię" zagadnienia.

Ad-9...Zanim zdecydujesz się na odgrzybienie w warsztacie, to najpierw zrób od swojej strony podstawowe czynności celem oczyszczenia przewodów wentylacyjnych, a na pewno w pewnym sensie nastąpi poprawa.

Mianowicie:

- zdemontować schowek od strony pasażera i dostać się do wentylatora dmuchawy, celem jej oczyszczenia z kurzu, osadu itp.

- W miarę możliwości jak najdokładniej przeczyścić kanały-rury wentylacyjne. Dostaniesz się do nich /lewa strona/ po zdemontowaniu zegarów, /środek/ po wymontowaniu radia lub wyświetlacza, /prawa strona/ od dołu po wymontowaniu schowka i obudowy wentylatora.

Teraz najważniejsze, demontujesz dolną obudowę chłodniczki klimatyzacji i nagrzewnicy. To jest ta z której wychodzi wężyk, który wchodzi pod samochód /widoczny jest po prawej stronie przy pedale gazu/. To w tej obudowie zbiera się najwięcej kurzu, oparów, brudu. Przy okazji sprawdzasz drożność wężyka, czy skroplona woda wylatuje poza samochód. Oczyszczasz np.pędzelkiem lub odpowiednimi ssawkami od odkurzacza również chłodniczkę i nagrzewnicę. Montujesz wszystko i na początek możesz użyć tańszego środka niż odgrzybianie, mam tutaj na myśli np. PLAK do nawiewów.

Ad-10...patrz odpowiedź Ad-7.

Co do sprawy wygłuszania, to tematy były poruszane na forum i to praktycznie w każdym modelu. Po prawo na górze masz wyszukiwarkę - na pewno znajdziesz interesujący Cię temat i to z fotkami.

I na koniec prośba, uzupełnij profil zgodnie z zaleceniami. Nie każdy czyta wszystko od początku.

[Maro10]

Dobra, dzieki wszystkim za poświęcony czas i cenne rady, profil uzupełniony

[Gość mirekg9]

Dobra, dzieki wszystkim za poświęcony czas i cenne rady, profil uzupełniony

 

W profilu, tylko wpis N16 - to bardzo mało...

[Maro10]

Dobra już uzupełniłem

[pgeca]

Ad. 8. Chyba wiem o co Ci chodzi. Nie możesz regulować żaluzji nawiewu. Mam to samo, poprzedni właściciel połamał cięgło które ustawia te krateczki. Inaczej mówiąc ... ta środkowa nie reguluje pozostałych. Rozwiązanie ... kupić kompletne używane. Jest tylko jedno ale ... mi się jeszcze nie udało spotkać w sprzedaży samej kompletnej kratki nawiewu. Ewentualnie możesz wymontować i starać się skleić. U mnie było to tak zdemolowane że nie było czego ze sobą sklejać :/.

Ad. 10. Woskowanie zdecydowanie polecam. Naprawdę wpływa pozytywnie na jakość lakieru i chroni go przed starzeniem.