Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chłodnica klimatyzacji - problem


Wiarus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Koledzy. Wreszcie lato za oknami a co za tym idzie sauna w samochodach stojących pod chmurką. W takiej chwili klimatyzacja ratuje życie - niestety w chwili obecnej mojego nie ocali :) Po wpuszczeniu kontrastu do układu klimatyzacji okazało się że chłodnica jest nieszczelna jak również ten cycek obok niej zdaje się skraplacz czy osuszacz. Powodem takiego stanu rzeczy jest mała stłuczka która przydarzyła mi się jakiś czas temu. Czy moglibyście doradzić jakiej firmy warto kupić te elemety - mam tu na myśli zamienniki warte uwagi pod kątem ceny jak i jakości.  Moja maszyna to Nissan Almera Tino 2.2 DI rocznik 2001. Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w k11 pan teraz wymienial chłodnice klimy i polecił firme holenderską NRF, czytałem o niej dobre opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za podpowiedż. Tak się zastanawiam czy warto wymieniać na nową czy spróbować kupić używaną ale tu pewności nie ma do końca czy będzie szczelna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz ja tez na poczatku chcialem uzywkę ale jak zobaczyłem ceny uzywek na portalu aukcyjnym ok 200zl i ich wygląd ( moja przeciekająca była ładniejsza i czystsza) to kupiłem nówke okazyjnie za 280zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne używki w tym temacie ! Ja przy zmaganiach z moją klimą wymieniłem komplet i to zrobić najlepiej w firmie która robi klimy od A-Z a nie tylko nabija/uzupełnia automatem (amatorzy). Wtedy masz gwarancję.

NRF jest OK ja właśnie chyba taką mam i komplet skraplacz + osuszacz+robota  wyszedł ok. hmm (nie pamietam dobrze) 650zł i to była radość bo wyjściowa cena Nissensa zaczynała się ok 1700zł, rozważałem już przeróbkę od zwykłej almy bo oczywiście były łatwo dostępne i tańsze a różniły się tylko troszkę wyprowadzeniami...

Robić to w firmie ponieważ skraplaczy do naszej Tinki podchodzi kilka modeli i to oni wezmą na siebie ryzyko zamówienia złej (róznią się mało a le nie są zamienne- grubość inne wyprowadzenia), do mnie profilaktycznie zamówili 2 modele i jeden odesłali.

Jak masz zacięcie to polecam po wymianie założyć w przednim spoilerze jakąś jej osłonę  (siateczka itp.) bo jest pierwsza i wali po niej trochę może się jej daruje z 1-2 lata dłużej więcej...

Edytowane przez Bodek05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za podpowiedzi - używki na pewno nie kupię. Czy są jakieś przeciwskazania do uzupełniania klimy kiedy chłodnica jest nie szczelna? Wiem że z tą nieszczelnością którą mam jestem w stanie spokojnie przejechać letni sezon gdzie koszt napełnienia klimki wyniesie max 150 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz stanu portfela chyba nie ? No bo przy naprawie dołożysz kolejne 150 zł? Ponieważ układ będzie prawie pusty... No i kto Ci dał takie zapewnienie że wytrzyma sezon letni? Nieszczelny układ obciążony pracą/większym ciśnieniem może pójść w niebo szybciutko. Moją klimę nabił Niemiec po kupnie na full, była obawa że nie jest idealna szczelność chociaż na zegarach było prawie... dobrze. Na tak nabitej klimie zrobiłem ok 1.500 km w tym moja trasa do domu ok 850 km - ciągle słabła.

W Polsce na kontraście dopiero przy 2 kontroli wyszło że jest mikroskopijna nieszczelność (dobijali jakiś gaz - azot? nie znam się)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekg9

Dziękuje za podpowiedzi - używki na pewno nie kupię. Czy są jakieś przeciwskazania do uzupełniania klimy kiedy chłodnica jest nie szczelna? Wiem że z tą nieszczelnością którą mam jestem w stanie spokojnie przejechać letni sezon gdzie koszt napełnienia klimki wyniesie max 150 zł.

 

Proponuję raz a porządnie zainwestować w jakiejś autoryzowanej stacji klimy - tzn, nie tam gdzie tylko nabijają.

Na takich stacjach nabiją Ci klimę z barwnikiem i po ok. dwóch tygodniach przyjeżdżasz na sprawdzenie. Przy lampie ultrafiolet i odpowiednich okularach wszystko widać. Oczywiście dowiadujesz się o koszta, niektórzy po dwóch tygodniach opróżniają układ /również pod ciśnieniem/ gdyż barwnik trochę kosztuje i ponownie nabijają odpowiednim już składnikiem bez dodatkowych kosztów./wszystko w ramach rękojmi-gwarancji/. Tam również naprawią Ci nieszczelności i to oni już na siebie biorą odpowiedzialność.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz stanu portfela chyba nie ? No bo przy naprawie dołożysz kolejne 150 zł? Ponieważ układ będzie prawie pusty... No i kto Ci dał takie zapewnienie że wytrzyma sezon letni? Nieszczelny układ obciążony pracą/większym ciśnieniem może pójść w niebo szybciutko. Moją klimę nabił Niemiec po kupnie na full, była obawa że nie jest idealna szczelność chociaż na zegarach było prawie... dobrze. Na tak nabitej klimie zrobiłem ok 1.500 km w tym moja trasa do domu ok 850 km - ciągle słabła.

W Polsce na kontraście dopiero przy 2 kontroli wyszło że jest mikroskopijna nieszczelność (dobijali jakiś gaz - azot? nie znam się)

Nikt mi nie dał zapewnienia że wytrzyma sezon letni, ale wiem że nieszczelny układ klimatyzacyjny mam po małej kolizji w 2010. Po tym czasie napełniałem klimę ( nieświadomy nieszczelności  ) 2 razy i na sezon letni starczyło. Pytanie moje dotyczyło konsekwencji jeżdżenia z nieszczelnym układem z prostego powodu - cena. Na chwilę obecną nie mogę sobie pozwolić na wymianę chłodnicy i osuszacza. ale napiałeś że nieszczelny układ może szlak trafić więc nie pozostaje mi nic innego jak odwiedzić warsztat zajmujący się klimatyzacją ustalić cenę i jednak znależć w domowym budżecie kasę na ten nieplanowany wdatek. Dziękuję za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt mi nie dał zapewnienia że wytrzyma sezon letni, ale wiem że nieszczelny układ klimatyzacyjny mam po małej kolizji w 2010. Po tym czasie napełniałem klimę ( nieświadomy nieszczelności  ) 2 razy i na sezon letni starczyło. Pytanie moje dotyczyło konsekwencji jeżdżenia z nieszczelnym układem z prostego powodu - cena. Na chwilę obecną nie mogę sobie pozwolić na wymianę chłodnicy i osuszacza. ale napiałeś że nieszczelny układ może szlak trafić więc nie pozostaje mi nic innego jak odwiedzić warsztat zajmujący się klimatyzacją ustalić cenę i jednak znależć w domowym budżecie kasę na ten nieplanowany wdatek. Dziękuję za rady.

Nie pisałem że może szlag trafić - nie znam się na tym myślę że raczej nic, napisałem że w niebo może pójść czynnik z klimy a to kosztuje sporo ok 20zł / 100 gram a do Tinki wchodzi chyba (z pamięci piszę) ok 600- gram? czyli to już daje ok 120 zł + koszt nabicia, ozonowania itp. ok. 100 zł co daje jakieś 220 zł w tym wg mnie te 120 zł w błoto. Ale ty decydujesz. Swoją drogą dziwna ta nieszczelność że starcza na tak długo albo twój sezon letni jest króciutki czasowo+km też mało. A jeździłeś wcześniej ze 100% sprawną klimą w Tince? Może nie masz porównania? Bo tak jak piszę u mnie od kamyczków zrobiły się naprawdę mikro szczeliny i zeszło żwawo a tobie po kolizji starcza hmm.

Edytowane przez Bodek05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Warszawie i jak na prawdziwego słoika przystało :) raz w miesiącu jeżdżę do teściów w odwiedziny na Podlasie czasami 2 razy w miesiącu.Do pracy w Wawie jeżdżę metrem lub innym publicznym środkiem lokomocji także korzystam z samochodu 2 do 3 razy w tygodniu na krótkich kilkunastokilometrowych odcinkach. Kiedy napełniam klimę  w czerwcu to do września spokojnie mi starcza, póżniej korzystam z nawiewu.Być może nie mam porównania bo nie mam pewności czy od początku chłodnica był szczelna ale w pracy poruszam się autami służbowymi i tam z nawiewu leci "zima" a u mnie raczej nawet po napełnieniu tylko " jesień".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Warszawie i jak na prawdziwego słoika przystało :) raz w miesiącu jeżdżę do teściów w odwiedziny na Podlasie czasami 2 razy w miesiącu.Do pracy w Wawie jeżdżę metrem lub innym publicznym środkiem lokomocji także korzystam z samochodu 2 do 3 razy w tygodniu na krótkich kilkunastokilometrowych odcinkach. Kiedy napełniam klimę  w czerwcu to do września spokojnie mi starcza, póżniej korzystam z nawiewu.Być może nie mam porównania bo nie mam pewności czy od początku chłodnica był szczelna ale w pracy poruszam się autami służbowymi i tam z nawiewu leci "zima" a u mnie raczej nawet po napełnieniu tylko " jesień".

No czyli się zgadza auto masz od potrzeby tak jak i ja ;) (wciąż kusi mnie LPG ale ten mój przebieg ..) czyli teraz wybór należy do Ciebie co zrobisz :) ja to ostatnio narzekałem jak dźwigałem zimówki z piwnicy (mam kompletne z felgami) że więcej roboty jak jazdy ... Każdy robi wg swoich potrzeb.

Wiarus prośba uzupełnij swój profil bo w sumie to nawet nie wiemy o jakim modelu/ silniku Tinki mówimy a to jest ważne w przyszłości!

Edytowane przez Bodek05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klima powinna być odpalona cąły rok, wtedy sprężarka ma smarowanie itd. nawet w ostatnim "Motorze" to napisali :D :D ;D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodek ja gazu nie zamierzam wstawiać z powodu niedużego spalania mimo to co miesiąc robię ok 1000 km - to chyba nie jest mało.Zimówki zmieniałem na letnie ok miesiąc temu - też mam osobny komplet kół, bardzo wygodna sprawa, 2 piwka godzinka roboty i wymienione :) Wszelkie większe naprawy, uzupełnienia i wymiany robię na podlasiu. I nie chodzi tu o jakieś wielkie oszczędności tylko o znajomości. W małym mieście wszyscy się znają i mam pewność że robota będzie dobrze zrobiona a mechanik uczciwy ( nie twierdzę że inni są nieuczciwi ale nigdy nie korzystałem z usług mechaników w Wawie i bez polecenia bym się 2 razy zastanwowił zanim wstawił auto do naprawy). Co do klimy odpalanej cały rok też czytałem ale tak jak napisałem wcześniej od 2 lat mam nieszczelnośc i po sezonie nie odpalam bo nie :) W tym jeszcze poczekam ale na wiosnę 2014 na pewno wymnienię bo chciałbym jeszcze moim autem parę lat pojeżdzić.Ps. profil już uzupełniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

klima powinna być odpalona cąły rok, wtedy sprężarka ma smarowanie itd. nawet w ostatnim "Motorze" to napisali :D :D ;D 

Mam pytanko może podpowiesz .Nie chodzi mi klimatronik i w mojej okolicy nie ma mocnego na tą awarię ,podpinali w sumie 6 różnych kom.diagnostycznych i wynik żaden oprócz ręcznego wysterowania sprzęgiełka po czym klima śmiga (ostatni spec mówi że klima jest niediagnozowalna)  :(  nie mam pomysłu  Pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...