c@rlos Opublikowano 24 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2013 (edytowane) A wracając do tematu - u mnie dziwne objawy po odpaleniu na razie ustały. Niestety prawdopodobnie kosztem przepływomierza, który postanowiłem wyczyścić. Ale o tym pisałem tutaj http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/90096-p11-i-p11144-uszkodzony-przep%C5%82ywomierz-bosch/?do=findComment&comment=926414 Po wykonanych czynnościach stwierdzam, że najprawdopodobniejszą przyczyną tych objawów były niewielkie nieszczelności układu zasilania paliwem - chyba łapał jakieś lewe powietrze i stąd takie cyrki (zwłaszcza na rozgrzanym silniku) - rozebrałem, wyczyściłem i się uszczelniło bo przewody już się nie pocą ani troszkę. Nie wiem, po co wyciągałem tą przepływkę do czyszczenia... Może ktoś pomoże w tym temacie powyżej? Edytowane 24 Czerwca 2013 przez c@rlos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavlak Opublikowano 25 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 w moim przypadku po wlaniu dodatku STP do przeczyszczenia wtrysków, stwierdzam że to był totalny idiotyzm i błąd, nie wlewajcie żadnych dodatków do silników i paliwa ( one szkodzą ) mi oszywiście poszły dwa wtryskiwacze i uszczelniacze na cylindrach, a co za tym idzie w warsztacie bez 3000 tysi mam sie nie pokazywać. objawy, spalanie oleju, przez miesiąc wypił 3 litry 10w40 i spalanie wzrosło o 30% oczywiście komputer nie wykazywał żadnych błędów. mechanik raczej pseudo sie pomylił. to tylko turbina, już wszystko ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c@rlos Opublikowano 27 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 mechanik raczej pseudo sie pomylił. to tylko turbina, już wszystko ok. A co dokładnie miałeś z tą turbiną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pavlak Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 nie działała wogóle, olej z silnika przepływał przez nią jak paliwo przez wtryski, co nalałem to wypalał a raczej nie nadążał. teraz po wymianie jest wszystko OK. zrobiłem już 500 km i ani kropli nie ubyło. ale dziwi mnie fakt... jak partzę na bagnecie oleju poziom to jest powyżej maximum a powinien być na płowie i jak go wyjmuje to olej ma taka bardzo żadką konsystencję krople czarne z bagnetu lecą, wlali mi olej 10W40 castrola. wcześniej też taki wlewałem ale z bagnetu krople mi nie leciały. możliwe że coś dodali do oleju ? auto nie dymi już. wody mi nie bierze. tylko kontrolka oleju po zapaleniu znika po 4-5 sekundach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.