Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Sciąganie Primery - ustawienie zbieżności nie pomogło


boszax
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moja Primerka odkąd ją kupiłem uciekała do środka, postanowiłem się za to zabrać co by opon nie poniszczyć . Na obu końcówkach miąłem spore luzy, po wymianie udałem się na ustawienie zbieżności laserowo, minimalnie było źle bo wkręciłem końcówki tak jak były stare. Facet ustawił na na -0.01 oba koła , na oko tez było widać, że jest dobrze bo laser wskazywał po równo na takich tarczach na tylnych kołach. Samochód niewiele ale nadal ma tendencję do uciekania do środka. Trochę to denerwujące bo mój 15 letni Escort lepiej trzyma tor jazdy. Na wydruku wyszło że pomiędzy kołami jest niewielka różnica w kącie pochylenia. Na jednym -0.20 na drugim -0.40 . Prawdopodonie gdzieś mam luz jednak diagnosta stwierdził że luzów brak. Może ktoś mnie nakierować gdzie szukać przyczyny tego ściągania?  ;/  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w P11 na zimówkach ciągnęło mnie w prawo - zbieżność była ustawiana. Zmieniłem na letnie i ściąganie się skończyło.

Za winowajcę uznałbym opony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie na zimówkach nie ciągnęło, zmieniłem na letnie i mnie ciągnie na lewo często, choć i w prawo się zdarza.

Opony letnie mam nowe, przejechałem na nich 15.000 km. Inna felga, inna guma - uważam że przez to inaczej auto połyka koleiny i stąd takie zachowanie.

 

Na idealnie nowym asfalcie, dopiero co położonym - wszystko jest OK. Wystarczy jednak że choć minimalnie dostrzegam koleiny w drodze, muszę konkretnie skupiać się na tym, aby jechać prosto. Kierowanie jedną ręką to jak siłowanie się - na rękę - z samochodem :)

 

Zawieszenie miałem robione przed zimą, wszystko tuleje, poduszki, sworznie były wymieniane i ustawiane laserowo. Opony zużywają się równomiernie, więc nie szukam dziury w całym.

Edytowane przez PawelSalata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PawelSalata ja mam dokładnie to samo. Można obstawiać, że z oponą jest coś nie tak - fabrycznie. Jak masz je na gwarancji to jedź z nimi, powiedz, że Cie ciągnie i nie da sie tak w ogóle jeździć.

Edytowane przez Janusz_lublin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja czuje ciągnięcie w prawo, na zimie mniej m Na lato bardziej , może przez to ze lato mam 225/60/16 a zime 205. Nie wiem czy coś ci to da ale , może weź je wyważ spowrotem.... Ogólnie kiedyś usłyszałem ,że :nissan2: lubi na 16" ciągnąć na boki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roznica w kacie pochylenia wskazuje na to ze samochod byl bity i robiony z tym ze nie do konca dobrze, tylko dobry blacharz moze to skasowac, zbieznosc nie ma nic do tego,  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie kiedyś usłyszałem ,że :nissan2: lubi na 16" ciągnąć na boki

 

Niestety, ale tą ciągnięcie zależy nieraz od samego rozmiaru opony.

 

Dwa przykłady z mojego doświadczenia:

- Polonez Atu Plus, opony z przodu 185-70-R13 myszkował po drodze jak nie wiem co, zmiana na 175-70-R13 i myszkowanie ustało (sprawdzane na często uczęszczanej wówczas trasie, więc miałem porównanie - felgi nie zmieniałem, sama guma w innym rozmiarze

- Honda Accord IV gen kombi, opony 225-45-R16, szerokie felgi aluminiowe i nie szło tym jechać normalnie, sprzedałem w zimie aluminiowe felgi, kupiłem komplet fabrycznych stalówek, założyłem fabryczne gumy 195-50-R15 i można było żyć jak normalni ludzie :)

 

Kuzyn ma P12 w sedanie, dziś się będę z nim widział. On ma fabryczne 17 cali, zapytam go jak się jemu zachowuje samochód, czy ściąga czy nie ściąga.

 

 

PawelSalata ja mam dokładnie to samo. Można obstawiać, że z oponą jest coś nie tak - fabrycznie. Jak masz je na gwarancji to jedź z nimi, powiedz, że Cie ciągnie i nie da sie tak w ogóle jeździć.

 

Nie stawiałbym na oponę. W zeszłym roku sporo jechałem po autostradach za granicą, i nie działo się totalnie nic, jak jechałem po normalnej drodze.

Teraz, jeśli jadę uczciwą ekspresówką, np Bielsko-Cieszyn, też nie dzieję się nic, ale tylko wjadę na odcinek Bielsko-Katowice i się zaczyna.

 

Po prostu na kołach 16" fabrycznych, taka jest odległość między kołem lewym i prawym, że któreś zawsze łyknie koleinę i tyle. I przez to ściąga.

Edytowane przez PawelSalata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wczytales sie w problem, chodzi o kat pochylenia kola a nie o rozmiar i to kat zmierzony a nie domniemany, takie odpowiedzi sie daje jak katy sa rowne i to jest logiczne, rozmiar opon i koleiny nic nie maja do kata pochylenia, samochod na rame i trzeba poprawic, jak katy beda jednakowe to i problem zniknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te kąty są w  normach, na wydruku pokazane że są Ok, różnica 20 minut to moje oko równie dobrze może być błąd pomiarowy - mam kierunkowe opony, dam tył na przód i zobaczymy czy się poprawi - jak nie to jakoś po wakacjach przegląd sie zliza niech mi szukają luzu w zawieszeniu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi mówił gość w serwisie opon że jeśli na zbieżność powiedzą że jest ok to na 99 % jest to poprawna ekspertyza .

 

miałem problem ten sam co ty rozwiązał się w taki sposób że pojechałem zmienić opony i mówię gościowi że auto ściąga do środka .

 

Sięgnęliśmy opony i okazało się ze to wina opony-felgi (po założeniu na maszynę do sprawdzania bieżności opona biła do środka tak pokazywał komputer) ponadto opona jest wytarta nierówno (lekko  do środka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia opon - juz wyżej poruszana - mozna pojeździć kilkadziesiąt kilometrów i zobaczyć czy się ułoży

 

Kwestia kąta to może być luz na górnym wachaczu. Moje auto nie było walone a był lekki odchył od pionu - kwerstia eksploatacji na polskich drogach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Roznica w kacie pochylenia wskazuje na to ze samochod byl bity i robiony z tym ze nie do konca dobrze, tylko dobry blacharz moze to skasowac, zbieznosc nie ma nic do tego,  

 

Roznica w kacie pochylenia wskazuje na to ze samochod byl bity i robiony z tym ze nie do konca dobrze, tylko dobry blacharz moze to skasowac, zbieznosc nie ma nic do tego,  

Mnie lekko zciąga w lewo pojechałem na warsztat nie znaleziono luzów,  pojechałem na geometrie tam dowiedziałem się że przednie koła rozchodzą mi się dołem na zewnątrz mechanic powiedział że w tym modelu tego się nie reguluje. Niedawno odkryłem że malowany tylni zderzk był , więc był bity I to może być przyczyną zciągania. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miernikiem grubosci lakieru zmierz jego grubosc, jak wskaze powyzej 100 to byl robiony, no ale ten stan wiedzy Ci kolego nie pomoze w likwidacji sciagania, blacharz posiadajacy rame ten problem moze zlikwidowzc sciagajac do srodka rozchyl na zewnatrz , ale zanim to zrobisz sprawdz czy ten amortyzator jest prosty, moze byc nieprosty ( ale to wersja optymistyczna)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno odkryłem że malowany tylni zderzk był , więc był bity I to może być przyczyną zciągania. Pozdrawiam.

 

I właśnie dlatego przy sprzedawaniu samochodu wymienię cały tylni zderzak. Mieszkam w bloku i zderzak mój (w zasadzie oba) wygląda jakbym mieszkał w Paryżu. Poodzierany, porysowany, taka kultura parkowania wśród moich sąsiadów obowiązuje. Auto jak kupiłem, lakierniczo było tip-top. Dwa lata przed blokiem, i mam małą masakrę.

 

Taniej dostać zderzak w kolorze i nie muszę później wysłuchiwać stękania, że bity był... bo nie był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Problem ściągania rozwiązany. Winne okazały się opony lub któraś z opon. Nikomu nie polecam opon Fulda Carat Progresso . W śród wielu dobrych opinii - można trafić na takie , które opisują właśnie ściąganie pojazdu z drogi albo niemożność prawidłowego ich wyważenia.

http://www.opony.com.pl/testy-opon-letnich/fulda/carat-progresso/?p=1,32,1063

 

Po założeniu kilkuletnich opon ziomowych Kleber Krisalp z 6mm bieżnikiem samochód prowadzi się wyśmienicie :) Dzięki za udział w temacie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem ściągania rozwiązany. Winne okazały się opony lub któraś z opon. Nikomu nie polecam opon Fulda Carat Progresso . W śród wielu dobrych opinii - można trafić na takie , które opisują właśnie ściąganie pojazdu z drogi albo niemożność prawidłowego ich wyważenia.

http://www.opony.com.pl/testy-opon-letnich/fulda/carat-progresso/?p=1,32,1063

 

Po założeniu kilkuletnich opon ziomowych Kleber Krisalp z 6mm bieżnikiem samochód prowadzi się wyśmienicie :) Dzięki za udział w temacie .

 

Hahaha. Ja jak pisałem w marcu że na zimówkach mnie ściąga, to miałem wtedy opony zimowe Fulda Kristall Rotego ! ! !

 

Teraz letnie mam od nowości, już 3 lata Dayton D320, zimowe mam nowe kupione w październiku ubiegłego roku Dębica Frigo II. Nie ma żadnego ściągania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...