podko Opublikowano 8 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Witam, Jest to mój pierwszy post. Od kilku tygodni jestem posiadaczem b. ładnego Nissana Primery Kombi z silnikiem 1.9 dci z 2003 roku. Przebieg 208 tysięcy km. Auto kupiłem niesprawne, sprzedający informował mnie o prawdopodobnych uszkodzeniach w jednostce napędowej, na pierwszy 'rzut oka' widać było że uszkodzona jest turbina. Turbina poddana regeneracji, zamontowana w aucie. Po odpaleniu silnik pracuje, ale gdy się nagrzeje gaśnie i nie da się go już odpalić dopóki nie ostygnie. Dodam że autko trochę wystało się pod chmurką zanim zostało sprzedane Zaraz jadę na warsztat, podepniemy kompa i napiszę coś więcej. Poproszę o podpowiedzi od osób które spotkały się z podobnym problemem. podbijam, może coś źle napisałem i nikt nie odpowiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 8 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2013 Sytuację identyczną niemal, miałem w Hondzie Accord 2,2i. Auto zimne paliło od strzału nawet w silne mrozy. Gdy się nagrzało, zaczynało wariować, gasło, szarpało, a jak już zgasło całkowicie, to nie było możliwości go uruchomić, póki nie ostygło. Problemem były zimne luty w przekaźniku pompy paliwa. Z kolei Micra K11 gasła mniej więcej przy temperaturze cieczy 70 stopni. Powodem były zimne luty na przepływomierzu przy przepustnicy. W tym kierunku proponuję iść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
podko Opublikowano 24 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2013 (edytowane) Dziękuję bardzo za podpowiedź. Dzisiaj dostałem tel. że silnik jest 'przytarty' i trzeba wymienić cały słupek:( Po uszkodzeniu turbiny właściciel jeszcze próbował jeździć nie uzupełniając oleju i wykończył silnik:/ Dziękuję bardzo za podpowiedź. Dzisiaj dostałem tel. że silnik jest 'przytarty' i trzeba wymienić cały słupek:( Po uszkodzeniu turbiny właściciel jeszcze próbował jeździć nie uzupełniając oleju i wykończył silnik:/ Panie i Panowie, czy silnik od laguny dwójki ma identyczne mocowania /łapy/ jak ten w nissanie primerze? Edytowane 14 Czerwca 2013 przez podko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 25 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 Dziękuję bardzo za podpowiedź. Dzisiaj dostałem tel. że silnik jest 'przytarty' i trzeba wymienić cały słupek:( Po uszkodzeniu turbiny właściciel jeszcze próbował jeździć nie uzupełniając oleju i wykończył silnik:/ Panie i Panowie, czy silnik od laguny dwójki ma identyczne mocowania /łapy/ jak ten w nissanie primerze? Rózne są poduszki więć i silnik może nie pasować. Lepiej naprawiać swój. Jeden z forumowiczów opisał jakto kupił 2 silniki a w efekcie końcowym wyremontował swój stary i jeżdzi dalej bez problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
podko Opublikowano 25 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 Rózne są poduszki więć i silnik może nie pasować. Lepiej naprawiać swój. Jeden z forumowiczów opisał jakto kupił 2 silniki a w efekcie końcowym wyremontował swój stary i jeżdzi dalej bez problemu Thx, W takim razie muszę się nastawić na kapitalny remont:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwa Opublikowano 2 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2013 W efekcie końcowym wyjdzie taniej bo nie będziez musiał naprawiać kupionego silnika.A ten który będziesz miał będzie twój i bedziesz go znał od początku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 15 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2013 Thx, W takim razie muszę się nastawić na kapitalny remont:/ i jak kolego, już coś robiłeś ? koszty duże ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
podko Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Witam ponownie, długo to trwało ale pokrótce postaram się wszystko opisać. W sobotę wróciłem do domu po pięciotygodniowym wyjeździe i dopiero teraz odebrałem zrobione auto. Tak, trwało to wszystko niemalże siedem miesięcy ale auto wreszcie jeździ o własnych siłach. Trafiłem po drodze na całkowicie nieodpowiedzialnego mechanika który przeciągałby remont o kolejne miesiące i liczyłby tysiące. Auto było robine w trzech warsztatach, pierwszy go diagnozował oraz wymontował /strata czasu i nerwów/ do drugiego warsztatu oddalonego o pięćset kilometrów trafił silnik na kapitalny remont po czym wrócił do 'domu' i w trzecim warsztacie zostało wszystko zmontowane w jedną całość. Jeżdżę nim trzeci dzień w 'koło komina' w sumie przejechałem 600km i jak na razie jestem bardzo zadowolony, jutro kierunek Warszawa /ode mnie około 250km w jedną stronę/ i planowany powrót wieczorem. Jeśli dowiezie mnie do domu postaram się napisać coś więcej. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jolo Opublikowano 27 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2013 i jak się spisywała Primka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
podko Opublikowano 28 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2013 zajefajnie:) objechala i przywiozła mnie do domku bardzo fajne auto, plastiki troszkę słychać w okolicy 2k obrotów rano jadę ne regulację turbiny, szyby parowały ale może przestaną jak dojdę co z filtrem. poproszę Was o pomoc w dwóch kwestiach, mianowicie potrzebuję tylnej prawej lampy /kupiłem z rozbitym pierwszym szkłem/ a allegro raczej nie wchodzi w grę bo osiemset pln to troche zbyt wiele jak dla mnie i kolejna sprawa to strasznie zmatowione klosze przednich lamp, a z racji wykonywanego zawodu na nic nie mam czasu. co z tym zrobić w max jeden dzień? poza tym niekiedy brzydko odpala, jakby nie na wszystkie gary, szarpie i jest glosna, wylaczam zaplon, i odpalam dodając gazu, wówczas przechodzi i gra tak jak powinna ogólnie bardzo mi sie podoba, po marnym bmw wolę zostać przy tej opcji. i ta przestrzen wokól kierowcy, super sprawa, bardzo dużo miejsca i wrażenie przestronnosci. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 29 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 szyby parowały ale może przestaną jak dojdę co z filtrem. poproszę Was o pomoc w dwóch kwestiach, mianowicie potrzebuję tylnej prawej lampy /kupiłem z rozbitym pierwszym szkłem/ a allegro raczej nie wchodzi w grę bo osiemset pln to troche zbyt wiele jak dla mnie i kolejna sprawa to strasznie zmatowione klosze przednich lamp Szyby będą parowały, bo to duże auto i sam nadmuch nie wyrabia. Jak jest pogoda taka jak teraz, lub jak pada deszcz, obowiązkowo załączaj klimatyzację i nadmuch na przednią szybę. Primera ma to fajne, że jak naciśniesz przycisk na konsoli, który ustawia nawiew na przednią szybkę, klima startuje automatycznie. Inaczej - szyby będą parowały. Nie ma innej opcji na tylne lampy. Jest już o tym osobny temat. Skoro na Allegro kosztują tyle, to myślisz że gdzie będą tańsze - w ASO Nissan??? Lampy do kombi tyle kosztują. Taniej będą tylko jak komuś ukradniesz. Nie ma tańszych tych lamp na naszym rynku. Koniec, kropka. Lampy przednie matowieją. Można je zeszlifować i polerować pastą, ale efekt nie na długo. Lampa ma mieć taką warstwę, chyba UV. Ta warstwa z czasem się wyciera. Ja miałem moje xenony tak pomatowione, że nocą świeciły gorzej niż zwykłe żarówki w dwudziestoletniej Micrze żony. Kupiłem na Allegro dwie nowe lampy, zamienniki firmy TYC, wtyczki pasowały, spryskiwacze nadal działają, świecą bez porównania lepiej, no i mam żarówki po 50 PLN komplet, a nie po 250 PLN za sztukę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
podko Opublikowano 29 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2013 Paweł, dzięki za kolejną odpowiedź dzisiaj ustawiłem turbine i przyciemniłem szyby 'na pace' chłopaki w hadykówce robią dobrą robotę. niestety jutro zrobię primką ostatnie kilometry i będzie czekała na mnie trzy tygodnie, ale jest jeden plus, nie chlam i ciesze sie jazdą tym autem:) powaga, wsiadam rano i wysiadam wieczorem ale czas wolny się już kończy i czas ruszać do tyrki. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów i dla każdego z osobna, za dobre rady dziękuję i czekam na kolejne, do zobaczenia przed świętami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.