Gość jacek111gt Opublikowano 10 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 (edytowane) Witam wszystkich forumowiczy.Mam problem z moją Micrą 1.3 97.Ostatnio jadąc w nocy przygasły mi dwa razy całkowicie światła ,po około kilometrze auto straciło całkowicie moc i zgasło i za chiny już nie dało się go odpalić,musiałem je holować.Dodam że wcześniej auto miało problem z wodą (po wjechaniu w kałuże gasło) ale akurat ten nocy było sucho i nie jechałem przez żadną wodę.Co byście radzili sprawdzić w pierwszej kolejności?Jaka może być przyczyna takiej usterki?Za pomoc z góry dziękuję Edytowane 10 Czerwca 2013 przez jacek111gt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 11 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Moim zdaniem, usterka może tkwić w instalacji elektrycznej. Zwłaszcza jeśli piszesz że po wjechaniu w kałużę pojawiały się dolegliwości. Szukałbym w pierwszej kolejności wypalonych kabli pod maską, pod samochodem. Z wodą u siebie to ja miałem inny problem, miałem po każdym deszczu akwarium pod nogami kierowcy i pasażera, ale w tym przypadku winne były stare i sparciałe plastikowe zatyczki pod podszybiem plastikowym. Po zalepieniu dwóch dziur woda przestała się gromadzić pod nogami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Efendi Opublikowano 12 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 Prawdopodobnie straciłeś ładowanie, albo alternator padł albo tylko jedna z diod w mostku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 12 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 Tyle że jeśli straciłby ładowanie, zakładając że ma sprawną żarówkę w zegarach, dostałby po oczach czerwoną kontrolką z symbolem akumulatora. Obstawiam awarię obwodu układu zapłonowego. po około kilometrze auto straciło całkowicie moc i zgasło i za chiny już nie dało się go odpalić Zakładam, że jeśli za Chiny się nie dało odpalić, to były podjęte próby i rozrusznik kręcił. Alternator więc - odpada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Pierwsza kolejność to stan naładowania akumulatora. Ile Volt ma teraz? Później próba jego naładowania a nie podładowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek111gt Opublikowano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Akumulator i alternator są w bardzo dobrym stanie bo długo nim kręciłem a potem jeszcze byłem holowany w nocy przez 20km i światła nawet nie straciły na jasności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 14 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Akumulator i alternator są w bardzo dobrym stanie bo długo nim kręciłem a potem jeszcze byłem holowany w nocy przez 20km i światła nawet nie straciły na jasności. To zmienia postać rzeczy, bo w pierwszym poście tak ładnie tego nie opisałeś. Czyli najszybciej tak jak pisał Paweł - układ zapłonowy /kopułka,palec/ lub kondensator przy kopułce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek111gt Opublikowano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2013 No i już wiem co jest z moją Micrą,niestety poszedł rozrząd razem z wałkiem.Najgorsze w tym wszystkim jest to że wczoraj mineło 2 dwa tygodnie dopiero od jego kupna.Czy mogę jakoś ubiegać się o zwrot pieniędzy za samochód?Dużo nie kosztował bo 2200zł ale tyle pieniędzy piechotą nie chodzi.Czy ktoś miał podobną sytuację?Z góry dziękuje za wszelką pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2013 (edytowane) Od osoby prywatnej chyba będzie ciężko, ale nie będę wprowadzał w błąd. Co do komisu, to wiem że jest taka możliwość. Mnie kiedyś pasek pękł po 23tyś. /cała głowica do roboty + 9 nowych zaworów + jakieś gniazda, tłoki na szczęście całe/ i nigdzie nie mogłem reklamować, gdyż każdy zganiał na eksploatację. Tłumaczyli, a może pan go ciągnął na lince, szarpnął i w skutek tego pękł pasek. Gdyż nie powinien pęknąć i to w poprzek po takim przebiegu!!!! A pewny jesteś że tylko wałek? Tam nie masz dwóch? Czy czasem zawory nie poszły, a przy tym i jakiś tłok, gniazda? V16, czy to jest silnik bezkolizyjny? Edytowane 18 Czerwca 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2013 Silniki bezkolizyjne to raczej przeżytek. A szkoda. 16V to faktycznie dwa wałki rozrządu. Przy uszkodzeniu rozrządu można się spodziewać wszystkiego. Co bym zrobił ja - zakup drugiego silnika, używanego. Owszem, jest ryzyko że nie będzie on jak to się mówi - tip-top - ale po uszkodzeniu rozrządu, w tak tanim aucie remont silnika raczej mija się z celem ze względu na koszty. Rozejrzałbym się za używanym silniczkiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2013 I dla spokoju rozrząd w tym zakupionym może wymienić również. Będzie już miał pewność co do swojego nowego silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2013 ja bym tak strasznie nie panikował skoro strzelił wałek i był kręcony to owszem mogło prze prostować zawory u mnie było bum SR20 i potem kręcenie rozrusznikiem czym silnik ma mniejszy stopień sprężania tym większa szansa na to że nic nie zostanie trafione u mnie 6 zaworów koszty spore bo sam łańcuch z resztą z 400 zł ...plus targanie głowy itp ... silniki + wymiana też będzie kosztować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2013 Osobiście nie ufam naprawom po takim zdarzeniu. Tak samo jak nie potrafiłbym zaufać raz złamanej nodze. Coś było fabrycznie wprawione, później zostało pokieraszowane, bardziej czy mniej beztroski spec naprawił bardziej czy mniej fachowo - ale to już nie to samo. Używka silnik i rozrząd zmienić od razu. Inaczej, można mieć same problemy. Na forum od Primery P12 ktoś opisał, jak to po takim strzale zmieniał kilka zaworów... cyrki z silnikiem się dzieją teraz. To jest usterka, dyskwalifikująca dalszą eksploatację, po jakiejkolwiek naprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid5995 Opublikowano 24 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2013 ja bym próbował robić, jak dużo kręciłeś to może być różnie. Sam wiem że w mojej micrze też strzelił rozrząd kiedyś u poprzedniego właściciela, sam teraz zrobiłem głowice i rozrząd bo chcał chłodniczy na maxa, po remoncie na razie jest spoko ale dopiero kilka dni minęło. Kup rozrząd, wsadź. Jak od razu nie będzie chciał jeździć to kup silnik i będziesz miał nowy rozrząd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek111gt Opublikowano 25 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 Mała poprawka,dziś sam rozkręciłem pokrywę wałków rozrządu,i zauważyłem że jak próbuję go zapalić to wałki ani łańcuch w ogóle nie ruszają,przekręcałem cały łańcuch ręcznie i na pewno jest cały.Przy przekręcaniu go kluczem coś na dole jak by metalowego spadło,odłamało się.Czy to mogła pujść jakaś rolka od rozrządu?Czy takie objawy źle wróżą dla silnika?Wałki rozrządu są w idealnym stanie jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 25 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 Może faktycznie padł tylko rozrząd. Jaki element metalowy widziałeś, to trudno mi stwierdzić co to jest, gdyż to nie ja go widziałem. Jeśli będziesz wymieniał rozrząd, to i tak wszelkie podzespoły w nim powinny być nowe. Dobry mechanik powinien stwierdzić przy rozbieraniu rozrządu co jest uszkodzone i dopasować metalowy element /może to tylko pęknięty-ścięty klin/. Mechanik powinien również wiedzieć, czy mogła zaistnieć kolizja tłok-zawory i dla spokojności zdjąć głowicę i zobaczyć to od spodu. Ale o tym zadecyduje już on. Co do stanu wałka, to niestety ale nie jesteś w stanie wzrokowo stwierdzić czy jest prosty. Pozdrowionka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek111gt Opublikowano 25 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 Czyli radzisz zaprowadzić do mechanika i niech od razu rozbiera rozrząd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 25 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2013 Ja, jako ja, na pewno bym tak zrobił. Wiem troszkę kaski pójdzie, ale miałbym pewność, że wszystko sprawdzi i gdyby coś, to mam gdzie się udać na poprawkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek111gt Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Sprawa sie rozwiązała.Musiałem wymienić silnik cały,bo po tym jak łańcuszek pękł zawory pogieło i powtykało w tloki.Teraz mam inny problem,strasznie piszczy mi alternator,mam taki który ma podłączenie na kostkę,zamówiłem z alegro drugi,przyszedł mi okazało się że tamtem ma podłączenie zamiast kostki na nakrętkę,czy da sie to jakoś przerobić żeby go zamontować?Oriętuje się ktoś może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 Czyli potwierdziło się to co pisałem w poscie #9. Z altkiem nie pomogę, nie mam takiego modelu /i nie wyobrażam sobie podłączenia na nakrętkę-nie rozumię, tam jest kilka przewodów/. Nie lepiej było sprawdzić i wymienić łożyska w swoim i przy okazji szczotki? Wiedziałbyś już co masz-prawie nówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek111gt Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 W tym co mam były już wymieniane łożyska 2 razy i po czasie znowu dzieje sie to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 25 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2013 (edytowane) To zostaje "diagnoza" do bo powiedzmy że 'ufam" mechaniorom. Weź w takim razie, przed uruchomieniem silnika, wyjmij bagnet od poziomu oleju i nim posmaruj kilka razy pasek-tyle co masz w zasięgu bagneta. Może to nie piszczy altek lecz pasek lub paski. Edytowane 25 Lipca 2013 przez mirekg9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.