[P12] Pompa wody

[krajesiak]

Czy w P12 QG18DE wymienia się pompę wody nie wymieniając łańcucha rozrządu? W ogóle czy ten rozrząd się wymienia co jakiś czas czy nie ma potrzeby? Są jakieś czasoprzebiegi?

[jwa]

łańcuch na ucho lub można przy okazji z pompą

łańcuch na ucho lub można przy okazji z pompą

łańcuch na ucho lub można przy okazji z pompą

[krajesiak]

a napinacze i reszta?

[jwa]

komplet

[jolo]

komplet - łańcuch i ślizgi wymieniasz - można i z pompą wody

[hadman]

za 4 stówki ostatnio kupiłem cały rozrząd i jest super

[jolo]

za 4 stówki ostatnio kupiłem cały rozrząd i jest super

my mamy benzyny a Ty diesla

[pawelsalata]

Ja mam tylko takie sympatyczne pytanie - po jakiego licha zmieniać z pompą wody rozrząd...?

Pompa wody nie ma w benzynowych P12 nic wspólnego z rozrządem. Rozrząd siedzi w korpusie silnika, a pompa wody jest na zewnątrz, napędzana gumowym paskiem.

 

Jeśli pompa wody cieknie, to ją wymieniaj.

Jeśli rozrząd słychać, to go wymieniaj.

 

Ale nigdy powodem wymiany rozrządu niech nie będzie wymiana pompy wody. Przynajmniej nie w tym modelu.

P.S. Pompa wody w Primerze P12 1,8 jest taka sama jak w Primerze P11 1,8. Szwagier w P11 wymieniał niedawno, jakieś max dwa tygodnie temu. Zapłacił w hurtowni motoryzacyjnej AD 150 PLN za nówkę pompę z tą blaszaną podkładką. Stara pompa po zdemontowaniu nie wykazywała ani grama luzu na łożysku, ale puścił uszczelniacz i cały płyn się wylał.

Pompa miała przebieg 240.ooo km...

http://allegro.pl/pompa-wody-nissan-primera-p12-1-6i-1-8i-16v-np2-i3374386420.html

[diabel]

Ja wlasnie jestem po wymianie pompy zrobione 300tys km Puscilo na uszczelce wyciekl plyn i jeszcze uszczelka pod glowica,manafaka tak to jest jak jezdrza autem kobiety . 

[pawelsalata]

Eeee tam, marudzisz. Moja kobieta jeździ i nic się nie dzieje. Trzeba sobie motoryzacyjnie dziewcze wyedukować, wychować trochę, aby nie robiło bzdur i nie ma problemów.

[diabel]

Eeee tam, marudzisz. Moja kobieta jeździ i nic się nie dzieje. Trzeba sobie motoryzacyjnie dziewcze wyedukować, wychować trochę, aby nie robiło bzdur i nie ma problemów.

Hehehe masz racje ale ;musztarda po obiedzie hihihih trzea zrobic i nie marodzic,jutro glowica jedzie do planowanie i w sobote proba;mam nadzieje ze to juz koniec wydatkow.Autko urzytkuje corka wiec ma czas na czekanie az tatuncio zrobi;bo nie placi za manele za robocizne ;jedyne nieudogodnienia to ze bolid stoi przed garazem i nie mozna nim jezdzic .A dopiero w sobote bo pracue do 19 i ni w h.j nie mam kiedy sie wziasc za robote