M_MARCIN Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Cześć, To mój pierwszy post na forum, więc przy okazji witam wszystkich. Od jakiegoś czasu przeglądam forum nissana z racji zgłębienia jak największej liczby info dotyczącej Zetki 350, gdyż noszę się z zamiarem zmiany samochodu. Do tej pory osobiście użytkuję od 6 lat BMW e39 3,0d, lecz nadszedł czas na zmiany. Przedstawię po krótce moje dotychczasowe rozważania: Temat zakupu 350z, jest przeze mnie dosyć mocno przemyślany, nie potrzebuję samochodu rodzinnego, bo do jazdy rodzinnej z żoną i dzieckiem służy nam Zafira B w dieslu, pakowna i ekonomiczna, przemieszczanie się więc w trójkę po mieście, bądź wakacyjne wyjazdy itp. są załatwione. Zetka byłaby autem typowo drugim w rodzinie, do jazdy dla mnie, niemalże w 100%. Ma spełnić moją motorozycajną "zachciankę", choć nie wiem czy to dobre słowo. Jak do tej pory raczej przywiązuję się do aut którymi jeżdżę, mam coś z pedanta, chcę aby były mechaniczne i wizualnie w jak najlepszym porządku. Samochód ma być całkowicie cywilny, nie będzie modyfikowany. Nie przeraża mnie spalanie, 14-17 w mieście nie stanowi problemu. Przedział cenowy - do 50 tyś. PLN. Mam natomiast kilka pytań dotyczących zakupu i późniejszego użytkowania tego samochodu. A więc: 1. Biorę pod uwagę w pierwszej kolejności auta europejskie, choć ile ludzi tyle opinii, jednak pewne wątpliwości dot. amerykańskim wersji mam. Czytałem temat dot. ich różnic i w zasadzie nic z tego tematu nie wynika. Nie przekreślam tez US. Wiadomo, stan (plus poprzednie użytkowanie) i bezwypadkowość będzie na pierwszym miejscu. Dopuszczam oczywiście naprawy, bo całkowicie bezwypadkowego egz. raczej nie trafię ale w granicach rozsądku. Pytanie dotyczy sprawdzenia serwisowego przed zakupem. Ja mechanikiem nie jestem i nie będę, polegam na innych. Czy normalny warsztat z diagnostyką komp. itp. ogarnie temat sprawdzenia, czy lepiej na serwis ASO. Na co zwracać uwagę przed zakupem, co może świadczyć o mocnym zużyciu, wyeksploatowaniu auta? 2. Zakładając że stanę się posiadaczem Zetki. Jakie są podstawowe elementy - mechaniczne/elektryczne o które należy szczególnie dbać. Wahacze, drążki, klocki, tarcze itp (wiadomo), opony, czy coś więcej. 3. Czy standardowe warsztaty mechaniczne (niekoniecznie wyspecjalizowane w Nissanach) spokojnie podołają z typowymi usterkami Zetki? Wiem, że różnice w cenach części ASO a nie ASO są znaczące. 4. Kolejne pytanie wynikające z poprzedniego - dotyczące tych cen części zamiennych. Przeglądałem forum i oferty np. Instercarsu, mniej więcej podam przykłady, wyprowadźcie mnie z błędu: wahacz przód, tył ok. 1000 zł/szt., łączniki drążków ok. 160 zł/szt., łożysko koła ok 700 zł/szt, klocki przód Ferodo 300 zł/komplet, tarcze tył 400 zł/szt. -podaję ceny INTERCARSU. Gdyby ktoś mógł je zweryfikować, nie chodzi mi tu o różnice w dziesiątkach złotych, ale jeśli są w setkach to proszę o opinie. Czy nie ma problemu z częściami np. Intercars. Może są jakieś inne sklepy, internetowe (allegro?), które mają konkurencyjne ceny, jeśli znacie, proszę o namiar. Co z częściami ze Stanów, czy rzeczywiście są różnice w cenach z Polski, np. e-bay? 5. Mała prywata z mojej strony, jeśli jest ktoś z Łodzi, bądź okolic, który swoją dotychczasową wiedzą nt. 350z zechciałby się podzielić, byłbym niezwykle wdzięczny. Pozdrawiam i prosze o konkretne odpowiedzi, Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snifery Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Cześć, To mój pierwszy post na forum, więc przy okazji witam wszystkich. Od jakiegoś czasu przeglądam forum nissana z racji zgłębienia jak największej liczby info dotyczącej Zetki 350, gdyż noszę się z zamiarem zmiany samochodu. Do tej pory osobiście użytkuję od 6 lat BMW e39 3,0d, lecz nadszedł czas na zmiany. Przedstawię po krótce moje dotychczasowe rozważania: Temat zakupu 350z, jest przeze mnie dosyć mocno przemyślany, nie potrzebuję samochodu rodzinnego, bo do jazdy rodzinnej z żoną i dzieckiem służy nam Zafira B w dieslu, pakowna i ekonomiczna, przemieszczanie się więc w trójkę po mieście, bądź wakacyjne wyjazdy itp. są załatwione. Zetka byłaby autem typowo drugim w rodzinie, do jazdy dla mnie, niemalże w 100%. Ma spełnić moją motorozycajną "zachciankę", choć nie wiem czy to dobre słowo. Jak do tej pory raczej przywiązuję się do aut którymi jeżdżę, mam coś z pedanta, chcę aby były mechaniczne i wizualnie w jak najlepszym porządku. Samochód ma być całkowicie cywilny, nie będzie modyfikowany. Nie przeraża mnie spalanie, 14-17 w mieście nie stanowi problemu. Przedział cenowy - do 50 tyś. PLN. Mam natomiast kilka pytań dotyczących zakupu i późniejszego użytkowania tego samochodu. A więc: 1. Biorę pod uwagę w pierwszej kolejności auta europejskie, choć ile ludzi tyle opinii, jednak pewne wątpliwości dot. amerykańskim wersji mam. Czytałem temat dot. ich różnic i w zasadzie nic z tego tematu nie wynika. Nie przekreślam tez US. Wiadomo, stan (plus poprzednie użytkowanie) i bezwypadkowość będzie na pierwszym miejscu. Dopuszczam oczywiście naprawy, bo całkowicie bezwypadkowego egz. raczej nie trafię ale w granicach rozsądku. Pytanie dotyczy sprawdzenia serwisowego przed zakupem. Ja mechanikiem nie jestem i nie będę, polegam na innych. Czy normalny warsztat z diagnostyką komp. itp. ogarnie temat sprawdzenia, czy lepiej na serwis ASO. Na co zwracać uwagę przed zakupem, co może świadczyć o mocnym zużyciu, wyeksploatowaniu auta? 2. Zakładając że stanę się posiadaczem Zetki. Jakie są podstawowe elementy - mechaniczne/elektryczne o które należy szczególnie dbać. Wahacze, drążki, klocki, tarcze itp (wiadomo), opony, czy coś więcej. 3. Czy standardowe warsztaty mechaniczne (niekoniecznie wyspecjalizowane w Nissanach) spokojnie podołają z typowymi usterkami Zetki? Wiem, że różnice w cenach części ASO a nie ASO są znaczące. 4. Kolejne pytanie wynikające z poprzedniego - dotyczące tych cen części zamiennych. Przeglądałem forum i oferty np. Instercarsu, mniej więcej podam przykłady, wyprowadźcie mnie z błędu: wahacz przód, tył ok. 1000 zł/szt., łączniki drążków ok. 160 zł/szt., łożysko koła ok 700 zł/szt, klocki przód Ferodo 300 zł/komplet, tarcze tył 400 zł/szt. -podaję ceny INTERCARSU. Gdyby ktoś mógł je zweryfikować, nie chodzi mi tu o różnice w dziesiątkach złotych, ale jeśli są w setkach to proszę o opinie. Czy nie ma problemu z częściami np. Intercars. Może są jakieś inne sklepy, internetowe (allegro?), które mają konkurencyjne ceny, jeśli znacie, proszę o namiar. Co z częściami ze Stanów, czy rzeczywiście są różnice w cenach z Polski, np. e-bay? 5. Mała prywata z mojej strony, jeśli jest ktoś z Łodzi, bądź okolic, który swoją dotychczasową wiedzą nt. 350z zechciałby się podzielić, byłbym niezwykle wdzięczny. Pozdrawiam i prosze o konkretne odpowiedzi, Marcin Cześć, Mam zetkę od roku. Przejechałem nią jakieś 10 tyś. mil. Postaram się odpowiedzieć na pytania tyle co wiem reszta może mnie poprawi i dopowie. Zacznijmy od pierwszego pytania czyli sprawdzenie serwisowe przed zakupem. Swój samochód przed kupnem sprawdzałem w ASO Nissana. Kosztowało to chyba 300 zł. Sprawdzenie polegało na sprawdzeniu powłoki lakierniczej i wykryciu ewentualnych napraw. Mechanik wchodził pod samochód i sprawdzał ewentualne luzy, wycieki, stan amortyzatorów itp. Nie pamiętam czy podpinali samochód pod komputer...raczej nie. Samochodem nie jeździli. Bardziej wyglądało to jak rozszerzony przegląd techniczny na stacji diagnostycznej gdzie płacimy 1/2 ceny. Jechałem jednak do obcego miasta nie znałem tam żadnych warsztatów więc ASO wydawało się najlepszym wyborem. Co do warsztatów...póki co wymieniałem tylko opony na tyle, klocki, tarcze i końcówki drążków....z tym bezproblemowo poradził sobie mój znajomy mechanik. Teraz czeka mnie wymiana łożyska w tylnym kole i też do niego oddaję auto. Zetka jest normalnym samochodem dla ogarniętego mechanika. Tylko lepiej oddawać go do sprawdzonego/zaprzyjaźnionego mechanika bo właściciele warsztatów potrafią policzyć sobie +20% ceny za sam wygląd auta. Na co szczególnie zwracać uwagę....mi się szybko kończą tylne opony i klocki Co do cen się nie wypowiem. Mam wersję USA bez brembo więc klocki i tarcze wychodziły tanio. Co do końcówek drążków to też nie były jakieś drogie. Więcej napraw nie robiłem Napisałem tyle co wiedziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bydle Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Ja takze mam wersje US (automat) ale jezeli bys kupwal wersje EU to ja bym zwrocil szczegolnie uwage na skrzynie biegow poniewaz na EU wychodzily tylko manuale a w nim dosc szybko padaja symchronizatory - nie ma zamiennikow a koszt w serwisie to grubo ponad 1000 zl za jeden...i jak Ci przyjdzie wymieniec je a jest ich w sumie 6 (co nie znaczy ze wszystkie na raz musza pasc) to idzie sie wqrwic. Jest jeszcze jedna bolaczka - nie znam szczegolow ale w silnikch polifotwych juz ktorys raz z rzedu czytalem o wymianie silnika na gwarancji... Koszta eksploatacji i napraw sa rozne...ceny od smiesznych poprzez kosmiczne kwoty. Co do mechanikow to Z jest tak prostym autem ze jak masz pojecia troche i grzebales kiedys przy autach jestes w stanie sam duzo rzeczy zrobic a jak nie to ogarniety mechanik napewno sobie poradzi tylko trzeba podejsc do tematu na spokojnie iz glowa. Do tej pory w sumie nie bylo jeszcze rzeczy na ktorej bysmy sie zawiesili a troche juz przekopalismy ten samochod ;] Co do kupna to jezeli bedzie ogladac wersje US to tylko i wylacznie z ogarnietym blacharzem i mechanikiem!!! Ja bym sobie dal spokoj z ASO bo malo ktore zna sie na tych autach...wiecej Ci powie blacharz i mechanik! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_MARCIN Opublikowano 27 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 snifery, Bydle, Dziękuję bardzo za zainteresowanie w moim temacie, własnie o takie opinie, sugestie i uwagi od posiadaczy Zetek mi chodzi. Cieszy mnie w zasadzie potwierdzenie moich dotychczasowych info nt. normalności tego samochodu pok kątem eksploatacyjnym i użytkowym oraz możliwości napraw mechanicznych tych prostych i poważniejszych w normalnych warsztatach. Dzięki za zwrócenie uwagi dot. synchronizatorów skrzyni. Nie wiem tylko jak mam rozumieć "kosmiczne kwoty", czy mógłbyś coś więcej dodać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hot_rider Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 synchra bym się nie bał bo to przypadlosc rocznika 2003 raczej. i jeden synchronizator to wydatek ok.600zł, zas używana skrzynia 1800-2500pln największa bolączką jest przeniesienie napedu czyli koło zamachowe+sprzeglo. rzadziej zdarza się zbyt wysoka konsumpcja oleju w vq35de, tez raczej w wersjach z początku produkcji. co do aut z usa to podstawa jest przeswietlenie historii w usa (carfax/autocheck) nie oczekuj ze znajdziesz w 100% bezwypadkowy egzemplarz, bo z takimi jest jak z dinozaurami (wszyscy słyszeli nikt nie widział), skup się na autach po `małych` przygodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piecio Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Cześć, ja moją kupiłem równo rok temu i zrobiłem nią 30 000km więc już co nieco się o tych autach dowiedziałem. (i też poprzednio miałem e39 530d ) A'propos zakupu i sprawdzenie w ASO - pewnie zależy jakie ASO ale ja zadowolony ze sprawdzenia samochodu przed zakupem nie byłem (2 tygodnie po zakupie wymieniłem sprzęgło i dwumas) Ja mojej szukałem trochę czasu ale to dlatego, że uparłem się że ma być polski salon i bezwypadek - naczytałem się forum i stwierdziłem, że taką będzie najłatwiej sprzedać jak już uzbieram na "wymarzone" auto. Jestem z Wawy ale dość często wpadam do Łodzi - jak chcesz mogę się z Tobą umówić, pogadać, pokazać auto i opowiedzieć co tam z mojego doświadczenia się może dziać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
driver_kaskader Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Dorzucę coś na temat aut z USA i z EU. Kupiłem Z z usa i faktycznie te oryg hamulce nie brembo to jest lipa, poszalałem z 15 minut i na parkingu taki dym szedł jak by sie coś zapaliło pod maską. To jest faktycznie minus. Wiecej nie moge sie wypowiedziec o Z ale moge o Grand Cherokee. Miałem przed Zką Granda z EU a ojciec nadal ma od 5 lat z USA przez nas sprowadzonego. Identycznie wersje wyposazenia Overland. Mój był tylko innego koloru. Co przemawiało na EU ? NIC!!!! dosłownie nic, był gorszy od USA. : - hamulce miał gorsze ( zapiekały sie) -Zawieszenie takie samo albo nawet bardziej miekie w EU -Wyposazenie pomimo ze topowa wersja to w USA całkowity kosmos- wszystko z nawet el regulacja pedałów i el pozimowaniem swiatał mimo ze nie xenon. -Zero róznicy w materiałach wnętrza - Ten z EU cały czas sie sypał a ten z USA przez 5 lat miał jedna awarie!! - Silnik z EU mimo ze ta sama moc to był słabszy i nie chodził tak jak z USA - Zadbany bardziej z USA Wiec jak ktoś mi mowi ze auta z USA sa gorsze to mi sie z niego śmiac chce bo widocznie nie miał porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomoakatomi Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Akurat głupoty gadasz, porównałeś jeden egzemplarz z drugim i taki wniosek wysnułeś - szczerze jak czytam, a czytam wszystko to momentami głupieje momentami tracę wiarę w forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
driver_kaskader Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 no bo chyba na zasadzie porównania 2 takich samych egzemplarzy jesteśmy w stanie powiedzieć jakei są róznice. Rozebrałem całe auto wiec wiem nawet jakie są róznice miedzy alternatorami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomoakatomi Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Tylko zachodzi pytanie po co porównywać inny model auta do omawianego, przy fakcie, że różnice są między wersjami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BossNY Opublikowano 27 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2013 Jak dobrze pamiętam już ktoś takie porównania na tym forum pisał, ja się tylko pytam po co?!? co ma jedno do drugiego? //i do tego jeszcze w nieodpowiednim dziale // "- Zadbany bardziej z USA" <- a tego to nie ogarniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_MARCIN Opublikowano 28 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 hot-rider dzięki za info w sprawie synchro oraz "chorób wieku dziecięcego", ja będę celował z moim budżetem pewnie w roczniki 2004-2006 max, więc powinienem ustrzec się tych przypadłości. Co do dinozaurów, to wiadomo Jestem raczej trzeźwo myślący, więc zdaję sobie sprawę że nowe auta to tylko w salonie. piecio Zaraz wysyłam info na PW, jeśli udałoby się nam spotkać to będę bardzo wdzięczny. Cennych wiadomości nigdy za wiele. driver_kaskader Podzielam zdanie tomoakatomi oraz BossNY, chyba bezzasadne jest porównanie Jeepów US vs. EU, w kontekście Nissana 350z. Z resztą, celem tego tematu nie jest rozstrzygnięcie kwestii przewagi jednej wersji US/EU nad drugą. A osobiście, jak już pisałem na wstępnie będę kierował się przede wszystkim stanem samochodu podczas jego wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość HIXX Opublikowano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 Dokładnie stan samochodu i jego cena:> jesli bedziesz mógł kupić zdrową bude i silnik za dobrą kase z usa a do wymiany tradycyjnie będzie 2mas i sprzęgło to trzeba brać gdyż siano jakie ci zostanie wystarczy na mody i nowy 2 mas oraz sprzęgło , przynajmniej będziesz wiedział co masz , np jeśli ktoś sprzedaje zetke za 59tyś rok 2005 i pisze że cud i malina a 2gą masz za 40tyś z padającym sprzęgłem i wiekszym sporo przebiegiem ale równie zdrowym silnikeim to kupuj tanszą gdyż za 19tys możesz sobie kupić duzooo gratów i wymienić częsci na nowe wtedy to jest malina :> przy USa spokojnie wsadzisz sobie brembo , carbon , i co tam zechcesz za taka kase Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bydle Opublikowano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 Ja kupowalem duzo juz gratow do 350Z i za te 19 tys wcale tak duzo nie kupisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmen Opublikowano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 Fajnie, że szykuje się nowa Zetka w Łodzi, już się do kolegi odezwałem na privie to jakoś umówimy się na spota. Ja mam wersje USA - ale to szeroki temat... jeżeli ktoś widział cennik to w USA koszt zetki był prawie od 26 000$ do prawie 38000$ Także rozbieżność ogromna - te najdroższe po doliczeniu vatu, akcyzy to już prawie koszt tych w polskim salonie... oczywiście zdecydowana większość zetek jakie do nas trafiło z USA to te najtańsze i to po dużych przejściach, ale od każdej reguły są wyjątki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Resak Opublikowano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 (edytowane) Dokładnie, jest już osobny temat na porównanie każdy broni swego ja mam EU i uważam że US są dojechane i gorsze a większość z nich bita z 4 stron świata a i są tańsze więc są częśćiej kupowane a potem tak wychwalane ;] nie mówię tu o nikim z forum * Ale to moje prywatne zdanie tak więc mówię co do porównania wersji temat rzeka i niepotrzebny off top Edytowane 29 Czerwca 2013 przez Resak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.