Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

silnik gasnie podczas jazdy


anszach
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jak w temacie   potrafi  przerywac a nawet gasnąc .... jednak po ponownym rozruchu zapala bez problemu ( wyłanczam zapln i ponownie uruchamiam) problem potrafi zaniknąc na paredni poczym ponoiwnie sie powtarza ..... ostatnio  coraz czesciej ........  niemam pojecia co to może byc.     

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna szarpać przed zgaśnięciem  czy tak nagle Ty mu próbujesz dać w dechę a on buuuuuuuuuuuu aż buuu i zgasł . ?

Edytowane przez Vito8282
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłeś autodiagnostykę spinaczem?

Edytowane przez GeorgeGt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak szarpie  ...jak kangur... i czasami jedzie dalej a czasami zgasnie.   autodiagnostyki sp[inaczem nie robiłem  ale podłanczal gosc pod kompa ...nic nie znalazł ........dzis rano na krutkim odcinku zgaslmi ze 3razy a po godzinie zrobillłem z 50 km inic ....itak sie dzieje  od .... pewnego czasu .   Jakby sie tak popsulna amen to pewnie  by ktos go naprawił a tak ?????  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie, też taki kangur, czasem zgaśnie czasem jedzie dalej.Czasami zgaśnie na dojezdzaniu do świateł-jest już na luzie wciskam hamulec i gaśnie.Odpalam i zapala normalnie ale nie wiadomo czy będzie jeździł normalnie czi znowu szarpał.Na spinaczu nic nie wychodzi.Zachowanie takie same na lpg i pb.

 

Zapomniałem dodać że szarpie podczas przyspieszania.Niezależnie czy wciskam pedał przyspieszenia do połowy,3/4, czy też w podłogę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekg9

Mam podobnie, też taki kangur, czasem zgaśnie czasem jedzie dalej.Czasami zgaśnie na dojezdzaniu do świateł-jest już na luzie wciskam hamulec i gaśnie.Zapomniałem dodać że szarpie podczas przyspieszania.Niezależnie czy wciskam pedał przyspieszenia do połowy,3/4, czy też w podłogę .

 

Kłania się czyszczenie przepustnicy i zaworu krokowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gość nie znalazł bo się nie mógł połączyć czy błędów nie było? TD są odporne na komputery, i widać nawet po forum że sporadycznie udaje się mechanikom połączyć z komputerem. Sam próbowałem na 2 interfejsach i lipa.

Spinacz w rękę i zrób diagnostykę jak pisze w FAQ, od tego trzeba zacząć.

 

Jak nie wywala błędów trzeba sprawdzić czy gdzieś nie ciągnie powietrza do układu paliwowego.

Jaką pompe wtryskową masz? Musisz sprawdzić przelewy na wtryskach czy nie ciągnie lewego powietrza. Dwa gdzieś w okolicy filtru paliwa będą zaworki zwrotne. Koniecznie trzeba je przeczyścić jak gaśnie przy mocnym przyspieszaniu, albo zaraz po.

 

 

Kłania się czyszczenie przepustnicy i zaworu krokowego.

Stawiam czteropak jak znajdziesz takowe w dieslu. Chyba że mówisz o silniku krokowym w nastwniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekg9

Stawiam czteropak jak znajdziesz takowe w dieslu. Chyba że mówisz o silniku krokowym w nastwniku...

 

No to możesz stawiać :beer: za..... nieuwagę. Zauważ czyj post zacytowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Na krutkim odcinku zgasłmi   z 8 razy i tak sie wkur..... ze jak dowloklem sie pod dom macha w gore i zaczołem ....wszystkie złącza przewodow odłaczyłem i  złączałem i tak jakos wyszło ze pomogło .... jeżdże tak od paru dni i jest ok..... nie zapeszam.... dzieki za sugestie ... pozdrawiam wszystkich Anszach


no  i problem rozwiązany......przyczynąbyl wtrysk sterujący .  i jakis mały filterek gdzies w pompie ....... auta nie poznaje jest  ok    no i mam nadzieje ze bedzie mniej spalało .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój problem dalej nierozwiązany. Spinacz nic nie pokazuje. Przypominam: mój problem dotyczy gaśnięcia przy dohamowaniu do końca, oraz pojedynczego szarpnięcia podczas ruszania. Zauważyłem że nie tylko gaśnie silnik/szarpie, ale rozłączana jest cała elektryka. Gaśnie radio, światła, przygasają zegary. Wszystko to dzieje się jednocześnie i trwa ułamek sekundy. Dodam jeszcze swoje spostrzeżenie. Wystarczy że zgaszę silnik i odpalę go jeszcze raz i problem znika, aż do .............., no właśnie, nie wiadomo kiedy powróci.

 

Nie mam już pomysłów gdzie szukać - usterka jak loteria :(

Czy to możliwe żeby przypuszczalnie rozrusznik stawał w jakiejś pozycji w której robi zwarcie ??? 

Edytowane przez stoneface
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem do czego służy rozrusznik. Po prostu chwytam się już wszystkiego. Zastanawia mnie tylko to,że gdy występuje problem, wystarczy że się zatrzymam, zgaszę auto, a później go odpale i juz problemu nie ma. A ponieważ gaśnie cała elektryka na ułamek sekundy -, szukam jakiegos podstawowego defektu elektrycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Sprawdzę wieczorem po pracy jak sie ma sprawa teraz, kiedyś, ale dawno temu sprawdzałem i jak pamiętam było coś koło 14V. Zmierzę jeszcze raz i dam odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc sprawdzone. Zaraz po odpaleniu na zimnym silniku mam 14,5 V, natomiast w drugim pomiarze który przeprowadziłem po przejechaniu 15km - silnik ciepły - ładowanie pokazywało 14,1 V . Więc ładowanie jest chyba dobre.

 

Z ciekawostek na silniku znalazłem kawałek ugryzionej parówki  :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być małe, gdyż nie napisałeś czy mierzyłeś pod obciążeniem również. Jeśli włączysz światła i np. radio, to ładowanie jeszcze może spaść.

Może do twojego samochodu - komory silnika przychodzi nieproszony lokator? Ostatnio kolega pisał /chyba w P12/, że kuna leśna pożarła mu przewody a na pamiątkę pozostawiła swoje odchody - to nie żart.

Parówka nie jest taka mała /nawet część/ aby sama wpadła w komorę silnika. Poszukaj może w tym kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z parówka to się domyśliłem że pewnie jakaś kocura przyszła się wygrzać wieczorkiem - na szczęście nic nie o..ane, elektryka i pozostałe rzeczy nie naruszone.

Napięcie mierzyłem na włączonych światłach mijania, radio i dmuchawa tez były włączone jak pamiętam. Czyli dobre to napięcie czy za niskie? Ile odbiorników włączyć żeby pomiar uznać za miarodajny? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc sprawdzone. Zaraz po odpaleniu na zimnym silniku mam 14,5 V, natomiast w drugim pomiarze który przeprowadziłem po przejechaniu 15km - silnik ciepły - ładowanie pokazywało 14,1 V . Więc ładowanie jest chyba dobre.

 

..... O nominalne napięcie w instalacji samochodowej dba regulator napięcia (sterujący pracą alternatora samochodu) i wynosi ono niezmiennie 14,4 V......

Tak mówi poradnik i ekspert od akumulatorów. Więc w/g tego stwierdzenia u Ciebie powinno być wszystko ok. Wiadomo, że spadnie ok. 0.5 V, przy włączonych odbornikach /źródła poboru prądu/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...