anszach Opublikowano 7 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 jak w temacie potrafi przerywac a nawet gasnąc .... jednak po ponownym rozruchu zapala bez problemu ( wyłanczam zapln i ponownie uruchamiam) problem potrafi zaniknąc na paredni poczym ponoiwnie sie powtarza ..... ostatnio coraz czesciej ........ niemam pojecia co to może byc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vito8282 Opublikowano 7 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 (edytowane) Zaczyna szarpać przed zgaśnięciem czy tak nagle Ty mu próbujesz dać w dechę a on buuuuuuuuuuuu aż buuu i zgasł . ? Edytowane 7 Lipca 2013 przez Vito8282 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeorgeGt Opublikowano 7 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 (edytowane) Robiłeś autodiagnostykę spinaczem? Edytowane 7 Lipca 2013 przez GeorgeGt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anszach Opublikowano 7 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 no tak szarpie ...jak kangur... i czasami jedzie dalej a czasami zgasnie. autodiagnostyki sp[inaczem nie robiłem ale podłanczal gosc pod kompa ...nic nie znalazł ........dzis rano na krutkim odcinku zgaslmi ze 3razy a po godzinie zrobillłem z 50 km inic ....itak sie dzieje od .... pewnego czasu . Jakby sie tak popsulna amen to pewnie by ktos go naprawił a tak ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoneface Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Mam podobnie, też taki kangur, czasem zgaśnie czasem jedzie dalej.Czasami zgaśnie na dojezdzaniu do świateł-jest już na luzie wciskam hamulec i gaśnie.Odpalam i zapala normalnie ale nie wiadomo czy będzie jeździł normalnie czi znowu szarpał.Na spinaczu nic nie wychodzi.Zachowanie takie same na lpg i pb. Zapomniałem dodać że szarpie podczas przyspieszania.Niezależnie czy wciskam pedał przyspieszenia do połowy,3/4, czy też w podłogę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Mam podobnie, też taki kangur, czasem zgaśnie czasem jedzie dalej.Czasami zgaśnie na dojezdzaniu do świateł-jest już na luzie wciskam hamulec i gaśnie.Zapomniałem dodać że szarpie podczas przyspieszania.Niezależnie czy wciskam pedał przyspieszenia do połowy,3/4, czy też w podłogę . Kłania się czyszczenie przepustnicy i zaworu krokowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adambyw Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 A gość nie znalazł bo się nie mógł połączyć czy błędów nie było? TD są odporne na komputery, i widać nawet po forum że sporadycznie udaje się mechanikom połączyć z komputerem. Sam próbowałem na 2 interfejsach i lipa. Spinacz w rękę i zrób diagnostykę jak pisze w FAQ, od tego trzeba zacząć. Jak nie wywala błędów trzeba sprawdzić czy gdzieś nie ciągnie powietrza do układu paliwowego. Jaką pompe wtryskową masz? Musisz sprawdzić przelewy na wtryskach czy nie ciągnie lewego powietrza. Dwa gdzieś w okolicy filtru paliwa będą zaworki zwrotne. Koniecznie trzeba je przeczyścić jak gaśnie przy mocnym przyspieszaniu, albo zaraz po. Kłania się czyszczenie przepustnicy i zaworu krokowego. Stawiam czteropak jak znajdziesz takowe w dieslu. Chyba że mówisz o silniku krokowym w nastwniku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 8 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2013 Stawiam czteropak jak znajdziesz takowe w dieslu. Chyba że mówisz o silniku krokowym w nastwniku... No to możesz stawiać za..... nieuwagę. Zauważ czyj post zacytowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anszach Opublikowano 13 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2013 Na krutkim odcinku zgasłmi z 8 razy i tak sie wkur..... ze jak dowloklem sie pod dom macha w gore i zaczołem ....wszystkie złącza przewodow odłaczyłem i złączałem i tak jakos wyszło ze pomogło .... jeżdże tak od paru dni i jest ok..... nie zapeszam.... dzieki za sugestie ... pozdrawiam wszystkich Anszach no i problem rozwiązany......przyczynąbyl wtrysk sterujący . i jakis mały filterek gdzies w pompie ....... auta nie poznaje jest ok no i mam nadzieje ze bedzie mniej spalało ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoneface Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 (edytowane) mój problem dalej nierozwiązany. Spinacz nic nie pokazuje. Przypominam: mój problem dotyczy gaśnięcia przy dohamowaniu do końca, oraz pojedynczego szarpnięcia podczas ruszania. Zauważyłem że nie tylko gaśnie silnik/szarpie, ale rozłączana jest cała elektryka. Gaśnie radio, światła, przygasają zegary. Wszystko to dzieje się jednocześnie i trwa ułamek sekundy. Dodam jeszcze swoje spostrzeżenie. Wystarczy że zgaszę silnik i odpalę go jeszcze raz i problem znika, aż do .............., no właśnie, nie wiadomo kiedy powróci. Nie mam już pomysłów gdzie szukać - usterka jak loteria Czy to możliwe żeby przypuszczalnie rozrusznik stawał w jakiejś pozycji w której robi zwarcie ??? Edytowane 15 Października 2013 przez stoneface Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Rozrusznik masz tylko do uruchomienia silnika. Nie ma nic wspólnego z szarpnięciem lub przy dohamowywaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoneface Opublikowano 16 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2013 Wiem do czego służy rozrusznik. Po prostu chwytam się już wszystkiego. Zastanawia mnie tylko to,że gdy występuje problem, wystarczy że się zatrzymam, zgaszę auto, a później go odpale i juz problemu nie ma. A ponieważ gaśnie cała elektryka na ułamek sekundy -, szukam jakiegos podstawowego defektu elektrycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
werdy90 Opublikowano 7 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 sprawdz alternator może być za małe ładowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 7 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Weź multimetr i na akumulatorze sprawdź ładowanie altka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoneface Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 Sprawdzę wieczorem po pracy jak sie ma sprawa teraz, kiedyś, ale dawno temu sprawdzałem i jak pamiętam było coś koło 14V. Zmierzę jeszcze raz i dam odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 8 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 powinnoo byc 14.4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoneface Opublikowano 9 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2013 Więc sprawdzone. Zaraz po odpaleniu na zimnym silniku mam 14,5 V, natomiast w drugim pomiarze który przeprowadziłem po przejechaniu 15km - silnik ciepły - ładowanie pokazywało 14,1 V . Więc ładowanie jest chyba dobre. Z ciekawostek na silniku znalazłem kawałek ugryzionej parówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 9 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2013 Może być małe, gdyż nie napisałeś czy mierzyłeś pod obciążeniem również. Jeśli włączysz światła i np. radio, to ładowanie jeszcze może spaść. Może do twojego samochodu - komory silnika przychodzi nieproszony lokator? Ostatnio kolega pisał /chyba w P12/, że kuna leśna pożarła mu przewody a na pamiątkę pozostawiła swoje odchody - to nie żart. Parówka nie jest taka mała /nawet część/ aby sama wpadła w komorę silnika. Poszukaj może w tym kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoneface Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Z parówka to się domyśliłem że pewnie jakaś kocura przyszła się wygrzać wieczorkiem - na szczęście nic nie o..ane, elektryka i pozostałe rzeczy nie naruszone. Napięcie mierzyłem na włączonych światłach mijania, radio i dmuchawa tez były włączone jak pamiętam. Czyli dobre to napięcie czy za niskie? Ile odbiorników włączyć żeby pomiar uznać za miarodajny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateusz_P11_144 Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Światła,nawiew i radio dla pewności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 12 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Więc sprawdzone. Zaraz po odpaleniu na zimnym silniku mam 14,5 V, natomiast w drugim pomiarze który przeprowadziłem po przejechaniu 15km - silnik ciepły - ładowanie pokazywało 14,1 V . Więc ładowanie jest chyba dobre. ..... O nominalne napięcie w instalacji samochodowej dba regulator napięcia (sterujący pracą alternatora samochodu) i wynosi ono niezmiennie 14,4 V...... Tak mówi poradnik i ekspert od akumulatorów. Więc w/g tego stwierdzenia u Ciebie powinno być wszystko ok. Wiadomo, że spadnie ok. 0.5 V, przy włączonych odbornikach /źródła poboru prądu/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.