Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Samo naprawiająca się usterka i falujące obroty.


Michał94

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
W mojej almerze n15 1.4 87 km miałem taki problem, że szarpała się na benzynie, a na gazie był spokój. Wymieniłem kable rozruchowe, kopułkę i palec, ale nic aż oddałem go do mechanika. On nic nie zrobił nie wziął kasy a problem zniknął. Znaczy czuć małe szarpanie na benzynie, ale to nie zawsze i naprawdę delikatne. Mechanik powiedział że tylko sprawdzał czy wszystko jest ok, czyli pompka itd. że nie widzi żadnej usterki. No ale jak by nie było to zostały 2 usterki jeszcze. Falujące obroty, czasami jest coś takiego że w rytmicznym odstępie czasu spadają lekko obroty i czuć przy tym wibracje, druga to ta którą mam od początku, szarpanie się samochodu przy odejmowaniu gazu, nie zależnie czy to na gazie czy na benzynie. Ostatnio usłyszałem że to problemy z rozrządem mogą być, czy to prawda (rozrząd na łańcuchu)
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ją czyściłem przed usterką z szarpaniem na benzynie, wyczyściłem też silniczek krokowy, oglądał mechanik po mnie i powiedział że wszystko jest ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, posiadam Almerę N16 rocznik 2001, przy przebiegu około 160 tysięcy km wymieniałem cały rozrząd . To było dwa lata temu i objawy ustapiły ( szarpanie)

I również mechanicy wszystko wykluczyli, nie było się czego uczepić i stąd decyzja , że rozrząd .

Ale teraz po dwóch latach mam podobny problem i wykluczaja rozrząd a nie wiedza co jest.

Ten sam problem ma kolega z forum - mllodzian - poczytaj

Napisz też do mnie jak Twój temat biegnie, ja też walczę

Powodzenia , pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykre ale to nadal może być rozrząd bo nie wiadomo co włożyli do silnika, a że już to robili to nie chcą robić poprawki mimo że taki czas minął i winę zrzucają na co innego. Jakbyś był z Łodzi byłoby zdecydowanie łatwiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informację ale chciałbym coś wyjaśnić : )

Nie , że nie chcą mi pomóc tylko nie mogą uwierzyć, że to rozrząd bo jest to nieprawdopodobne ale nikt podświadomie tego nie wyklucza.

Poza tym nie wiem na jakiej podstawie w Hondzie stwierdzili, że rozrządu nie ma co się czepiać- ja mam do tego oczywiście dystans, choć

wolałbym żeby mieli rację.

Druga kwestia to jeśli drugi raz wymienię ten rozrząd to już to u Pana w Łodzi mimo , że mieszkam w Pile bo nie chcę ryzykować kosztów , a 

jednak w Pile mechanicy nie mają doświadczenia ( mam na myśli tych z którymi współpracuję-wszystkich nie znam ).

Ciszę się że sam dotarłem do tylu ludzi i na tym forum możemy wymienić się uwagami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...