[k11] Wyciszenie Micry

[Gość mirekg9]

Tydzień mej udręki minął więc teraz mogę się pochwalić co do wytłumienia wnętrza w Micrze.

 

 

Z nudów i z zamiłowania do ciszy, postanowiłem rozebrać córki Micrę w celu jej delikatnego wyciszenia. Kiedyś to samo robiłem z Tinką.

Postanowiłem trochę zabezpieczyć od środka i w miarę możliwości jak najwięcej dać materiału tłumiącego-wyciszającego, którego w różnych postaciach walało mi się w komórce.

Zostały jeszcze drzwi do zrobienia, ale to w późniejszym czasie. Gdy zrobiłem jazdę próbną, to stwierdziłem, że jednak i z przodem - grodź i podszybie, z tym też będzie trzeba coś zrobić.

 

Tutaj parę fotek;

 

ROZEBRANIE DACHU

 

 

WYCISZANIE I OCIEPLANIE

 

MATERIAŁY DO WYCISZENIA

 

 WYCISZANIE

 

 

 

BOKI

 

 

 

PODŁOGA

 

 

Jak wspomniałem, nakład finansowy był mały, gdyż większość materiałów "walała" mi się w komórce. Gdyby ktoś chciał również porwać się na taki wyczyn, to z miłą chęcią i wielkim TAK, polecam klej w areozolu który widnieje na dalszych fotkach. Jest bez zapachowy i chwyta od razu!!!!

 

a resztę fotorelacji i więcej zdjęć (78) - tutaj https://picasaweb.go...gCKPqu9-7xr3oMw#

[Gość hansrpg]

Napisz jak wyszło i ile cię wyniosła kuracja zarówno czasu jak i złotówek.

[Gość mirekg9]

Jak wyszło - to pisałem wyżej. Powalczę z podszybiem i zostały drzwi.

Koszty ok.140zł i tydzień przyjemnej pracy z przerwami.

Taśma dekarska /bitumiczna/ koszt 45zł i 2x klej po 38zł.