Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Akumulator czy może coś innego ?


Gość marcin_mwo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko zależy od punktu wyjścia. Zakładając, że fabryczny dobrany przez producenta samochodu to 47 Ah, to faktycznie do 52 różnica jest nie wielka. Ale licząc od 47 to do 60 Ah to już jest sporo. Zasada jest generalnie taka, że jak nie możemy lub nie chcemy kupić akumulatora nominalnego, to postępujemy wg. prostego klucza.

 

Jeżeli samochód jeździ krótkie odcinki i głownie w mieście, możemy kupić akumulator minimalnie "mniejszy" - np. 44 Ah.

Jeżeli samochód jeździ głownie w trasie, można pokusić się o nieco większy akumulator - np. 52 Ah.

 

Ktoś powie, po co pchać się w mniejszy akumulator ? Otóż zdecydowanie lepiej mieć akumulator o nieco mniejszej pojemności i mniejszym prądzie rozruchowym ale stale naładowany, niż większy permanetnie nie doładowany. Ciągłe nie doładowanie skraca żywotność i sprawność akumulatora z zasiarczeniem włącznie.

 

Z prądem rozruchowym jest różnie. Czasem minimalnie "mniejszy" akumulator ma trochę większy prąd rozruchowy niż inne akumulatory o trochę większej pojemności. Wynika z różnych obecnie stosowanych technologii budowy akumulatorów. Na pewno warto stawiać na uznane marki przy zakupie. Decydując się na akumulator marki Bosch, Varta, ZAP Sznajder czy bardzo często nie docenianą ale wciąż bardzo dobrą Centrę, na pewno nie będziemy rozczarowani.

 

No trzeba też oddać szacunek fabrycznym Tudorom. Trzymają się naprawdę bardzo dobrze ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Gdzieś czytałem,że akumulator z każdym rokiem traci na pojemności kilka procent.dla mnie to logiczne,gdyż procedura żywotności to nic innego jak rozpuszczanie się płyt ołowiowych w proszek,który opada na dno i po kilku latach poziom tego proszku jest na tyle wysoki,że sięga od dołu skrawków płyt ołowiowych,jednosześnie robiąc zwarcie i aku kończy swój żywot./średnio po sześciu latach/. Dlatego logicznym jest wybór akumulatora o kilka procent większej pojemności. A to,że fabryka montuje mniejsze to tylko z czystej oszczędności-mniejsza cena,mniejsza masa i mniejsze zużycie paliwa.Do tego dochodzą jeszcze warunki atmosferyczne,takie np. Włochy to już nie te same temperatury co u nas,więc tym bardziej wybór powinien paść na większy. A to czy go doładuje,czy nie to najmniejszy problem,bo przecież mogę zainstalować kilka halogenów na dachu i dalej cieszyć się jazdą. A i jeszcze jedno, żadna reanimacja nie pomoże jak aku stary,gdyż ten proszek ,o którym pisałem nigdy już nie powróci do pierwotnej wersji,nie ma takich czarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...