Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zamiana Note na Qashqai`a


piotr-olsztyn
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Jestem szczęśliwym posiadaczem Notka już od prawie 7 lat i coraz częściej zastanawiam się nad zamianą na coś nowszego. Raz w roku wyjeżdżamy na wakacje (rodzinka 2+2), w Notesiku brakuje mi trochę bajerów, umilających dalekie podróżowanie (np. tempomat, dwustrefowa klima, czy możliwość bezstresowego rozpędzenia się z bagażnikiem na dachu do 130 km/h). Zastanawiam się czy dobrym rozwiązaniem jest zamiana na qashqaia (w sumie to trochę znany wróg, podobne bolączki jak w notku) czy lepiej szukac czegoś u konkurencji. Dodam, że większość przebiegu robimy w mieście, tylko raz w roku wypuszczamy się dalej, i nie ukrywam, że zwinność i pakowność Notka w mieście jest dla mnie jedną z jego największych zalet.

Liczę na pomoc,

pozdrawiam,

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o tym. Chciałbym kupic samochód, którym spokojnie mógłbym pojezdzic następne 7-8 lat bez strachu, że za granicą coś mi wysiądzie. Jednak (może naiwnie) zaplanowałem na ten cel max 70 tys. Tak sobie myślałem, że skoro niedługo wchodzi nowy model qashaia, to w przyszlym roku z wyprzedaży rocznikowej będzie można w tej cenie zdobyć go w lepszej wersji wyposażeniowej.

Corolla Verso była by idealna, ale chyba poza budżetem. Pod uwagę brałem też alternatywne do Notka Forda B-Maxa, Opla Merivę. Zonie Bardzo się podoba z kolei Peugeot 2008. Myśleliśmy też o Dusterze, ale czy to dobry wybór na 7-8 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi to przez myśl przeszło, no ale czy to nie przegięcie - jeździć Notkiem przez 7 lat i wymienić znowu na Note :doctor: . 15 lat z jedną furą, co prawda po liftingu, to jak małżeństwo... Poza tym, z tego co kojarzę to nowy Note pojemność bagażnika będzie miał chyba mniejszą niż obecny. Jak na jedyny samochód w rodzinie, przeznaczony do tego na wypady wakacyjne to chyba za mało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu stanąłem przed takim dylematem. Myślałem poważnie o QQ, lecz cena  benzynowej wersji 4x4 była (i nadal jest) zbyt wygórowana ( o dieslu - którego nie lubię, już nawet nie wspominając)Poza tym zależało mi na czymś, czym bez obawy da się przejechać błotnistą, głęboką kałużę, zasypaną śniegiem leśną drogę, szutrowy szlak czy ostry górski,oblodzony podjazd pod trasę narciarską bez drżenia o stan karoserii. Przez pół roku śledziłem wszystkie wiadomości, studiowałem ranknigi, oceny awaryjności itp. Wyboru nie żałuję :) Jeśli nie masz kompleksów motoryzacyjnych, nie dotknęła cię choroba o nazwie "prestiż marki" i  nie razi cię dużo (na szczęście dobrze spasowanego i nie skrzypiącego - co w Note się niestety zdarza ) plastiku (wnętrze jest za to bardzo łatwe do utrzymania w czystości - wystarczy odkurzacz i wilgotna szmatka), cenisz sobie proste, solidne, sprawdzone latami rozwiązania pozbawione gadżetów, nowych wynalazków i wszystkiego, co nie jest niezbędne - w myśl zasady - jak czegoś nie ma, to się nie popsuje - z całą odpowiedzialnością mogę polecić produkt, którym poruszam się bezawaryjnie od półtora roku (w tym czasie jedna spalona H7)   :rofl: . Pod koniec roku ma się pojawić FL, w którym dokonają drobnej kosmetyki karoserii (pewnie nowsza atrapa i szczegóły - bez ingerencji z kształt blach i bryłę) wymienią być może mało urodliwą deskę rozdzielczą, dostosowując jej wygląd do nowych modeli i poprawią niedoróbki. Jeśli nie zjeżdżasz za często z asfaltu, w zupełności wystarczy  2x4.  Użytkownicy tej wersji chwalą się,że zaliczyli już z powodzeniem niejeden lekki off road. Prześwit wyższy do Toyoty Lancruiser, długi skok komfortowo zestrojonego zawieszenia i masywne ogumienie o wysokim barku  powodują, że dowolnej wysokości krawężnik czy dziura w nawierzchni przestają być  problemem, podobnie jak wyjazd z zawianego parkingu, polna  dziurawa droga, łąka czyli wszędzie tam,gdzie auto osobowe jest bezradne, bo zawiesi się na byle kretowisku czy kupie śniegu.W kabinie pojedzie bez żadnych wyrzeczeń 5  rosłych osób a bagażnik przednio-napędówki ma prawie 500 l (w 4x4 440 l)Na kanapie pomieszczą się trzy foteliki, co w większości aut kompaktowych jest niemożliwe.Niewykluczone,że pojawi się w ofercie również silnik 1,2 TCE o mocy 120-130 KM. Przypuszczam,że nowe, poliftingowe auto w najwyższej wersji  Laureate z przednim napędem, klimatyzacją, elektryką, 4 poduszkami oraz ABS-ESP może kosztować ok 45-47 tys zł. Kompletnie wyposażona i maksymalnie doposażona wersja benzynowa z napędem 4x4 to ok 60-65 tys. dCi 4x4 w limitowanej wersji Delsey 110 KM to max 70 tys. Ten ostatni silnik jest  kulturalny, cichy, dynamiczny, oszczędny i bardzo elastyczny ale po 100-120 tys przebiegu potrafi już  kosztownie kaprysić (wtryskiwacze, turbina, dwumas  a  sporadycznie nawet zatarcie panewek na wale) Jeśli więc  akurat ten motor, to zbliżając się do 100 tys trzeba powoli rozglądać się za kupcem    :whistle:.Diesle mają bardzo udany, nie sprawiający żadnych problemów nawet podczas jazdy miejskiej filtr cząstek stałych. Wersja 2x4 dCi 90 KM (bezawaryjna sprężarka o stałej geometrii )przy spokojnej jeździe pali średnio 5 l/100 km.

Silnik 1,6 16V jest bezawaryjny, choć lubi wypić ( w 4x4 średnio 8-9 l w 2x4 półtora mniej). Bez  problemu daje się zagazować (ja tego nie robiłem, bo mało jeżdżę), jest przystosowany fabrycznie (utwardzone gniazda, wielka klapa wlewu,pod którą mieszczą się oba korki) i dobrze współpracuje z gazem. Wersję 2x4 można zamówić z LPG już fabrycznym, W 4x4 montuje się samemu lub zleca dilerowi. Gwarancje są zachowane.Markowa instalacja (STAG, Landi Renzo ) to ok 2,7 tys.(samodzielnie - u dilera 700 PLN więcej) a inwestycja zwraca się po ok 25- 30 tys km. We wnęce koła jest miejsce na zbiornik toroidalny o poj. ponad 70 l. Gwarancja 3 lata i 100 tys przebiegu z możliwością jej wydłużenia o kolejne 2 lata (za  499 PLN przed upływem końca 1 roku eksploatacji).Przegląd raz do roku lub co 20 tys km. Koszt w ASO (materiały wasne) ok 350 PLN Najstarsze , krajowe DD mają już 4 lata i nie słuchać o problemach z korozją (jak w pierwszym Loganie) Są zresztą  o wiele lepiej zabezpieczone, większość blach cynkowana a nadkola osłonięte plastikiem.W mojej ocenie auto z silnikiem benzynowym nie nadaje się do długich podróży auyostradą, przy prędkości 130 km/h gwałtownie rośnie hałas powietrza i ogumienia a silnik zaczyna żłopać paliwo. Jego żywioł to gminno-powiatowe i miejskie, pełne dziur drogi i lekki  lub nawet średni teren (wtedy potrzebne są opony o głębszym bieżniku). Dużym prędkościom nie sprzyja charakterystyka zawieszenia i pudełkowata karoseria.Wszelkich możliwych szczgółów dowiesz się na http://www.daciaklub.pl/forum/index.php

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Dustera to tutaj powinien sie wypowiedzieć kolega Dar1962 z tego co pamiętam to on zamienił Notesa na Dustera i może kompetentnie się w tym temacie wypowiedzieć, jeżeli chodzi o Opla Merivę to sam zanim kupiłem Notka zastanawiałem się nad nim ale uznałem że różnica w ilości miejsca nie jest aż tak znaczna a spalanie przy silniku 1.6 wyraźnie przemawia na korzyść Nissana, uważam tak jak kolega graphia że najlepszym rozwiązaniem byłaby Toyota Corolla Verso chociaż jak piszesz przekracza chyba ona twój budżet:(. Qashqai to niezłe auto ale mnie osobiście ilość miejsca w środku wcale jakoś nie powaliła na kolana a spalanie będzie dużo wyższe niż w Notesie (a wjeździe miejskiej to już w szczególności) a jak nadmieniasz w pierwszym poście dalej wypuszczasz się tylko raz w roku.



Widzę że kolega Dar 1962 zdążył mnie wyprzedzić o kilka minut :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak mimo wszystko w człowieku pojawia się coś takiego jak przywiązanie do marki ;). Nikt nie potrafi tego dokadanie wyjaśnić, ale jeżeli było się zadowolonym z posiadanego samochodu, to jakaś niewidoczna siła ciągnie go w kierunku tej samej marki :).

Poczekaj do jesieni. Do sprzedaży wejdą nowe modele Nissana. Zobacz co oferują i jak nie poczujesz do nich chemii, pomyślisz o czymś innym :). Są plusy tego rozwiązania. Jak do sprzedaży wejdzie nowy QQ, pod koniec roku będzie można kupić obecną generację w baaaardzo atrakcyjnych cenach wyprzedażowych. Nowy Note to inne auto. Nie można tego traktować jak FL. Sam Nissan mówi, że to druga generacja tego samochodu. A drugie generacje są po to właśnie wprowadzane na rynek, żeby zadowoleni właściciele poprzednich generacji wymieniali je na nową :).

Nowy Note nie ma mniejszego bagażnika. W pozycji maksymalnie cofniętej do tyłu tylnej kanapy, jest chyba nawet 20 l większy, choć to symboliczna wartość. Trzeby przyjąć, że w obu wersjach bagażniki są mniej więcej takie same - co raczej nie dziwi, bo wymiary nowego Note zasadniczo się nie zmnieniły ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że ta marka nie ma nic do zaoferowania - na przykład sensownego vana :D

QQ to auto moim zdaniem średnio nadające się do rodziny z 2 dzieci, przy wyjazdach jest kapa z pakowaniem. Zamiast tego wolałbym kombi np nową octavię, za tą cenę jest pakowność, fajny silnik i zero problemów z odsprzedażą. Wygląd tez jest zdecydowania na plus w nowej wersji.

 

Edit spojrzałem w cennik octavi kombi:

za 74 kzł (pewnie piątala da się urwać) ambition ze 140KM tsi i uwaga: 8,4 s/100 km/h  :-)

Edytowane przez was79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

140 KM czyli 2 litrowy TDI? -  potrafi sprawiać problemy podobne jak francuski 1,5dCi. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem w tym koncernie jest leciwy ale niezniszczalny 1,6 8V - montują go jeszcze chyba tylko w Seatach Altei i Leonie

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nowy Note nie ma mniejszego bagażnika. W pozycji maksymalnie cofniętej do tyłu tylnej kanapy, jest chyba nawet 20 l większy, choć to symboliczna wartość. Trzeby przyjąć, że w obu wersjach bagażniki są mniej więcej takie same - co raczej nie dziwi, bo wymiary nowego Note zasadniczo się nie zmnieniły ;).

 

Z tego co pamiętam w tym artykule z Motoru, to dane były takie, że przy max odsunięciu kanapy w tył Nowy Note ma pojemność bagażnika 325 litrów wobec 285 l dotychczasowego i 411 l w NN wobec 437 l w dotychczasowym.

 

Witam,

 

 Dodam, że większość przebiegu robimy w mieście, tylko raz w roku wypuszczamy się dalej, i nie ukrywam, że zwinność i pakowność Notka w mieście jest dla mnie jedną z jego największych zalet.

 

 Ja w zasadzie też tak użytkuję samochód, przy czym moja rodzinka to 2 +1 i prawdę powiedziawszy to nie potrzebuję większego samochodu, ten samochód na dojazdy do pracy z tym silnikiem w zupełności mi wystarcza, a do tego, żeby raz czy 2 x w roku wyjechać załadowanym Notem na wakacje, to wiadomo szału na drodze nie ma, ale wszystko co potrzebne się mieści i przy płynnym ruchu też da radę jechać, a do tego jak się włączy tempomat to i nawet prawa noga odpocznie :).

 

Chyba, że ta marka nie ma nic do zaoferowania - na przykład sensownego vana :D

QQ to auto moim zdaniem średnio nadające się do rodziny z 2 dzieci, przy wyjazdach jest kapa z pakowaniem. Zamiast tego wolałbym kombi np nową octavię, za tą cenę jest pakowność, fajny silnik i zero problemów z odsprzedażą. Wygląd tez jest zdecydowania na plus w nowej wersji.

 

Edit spojrzałem w cennik octavi kombi:

za 74 kzł (pewnie piątala da się urwać) ambition ze 140KM tsi i uwaga: 8,4 s/100 km/h  :-)

 

Mam możliwość od czasu do czasu pojeździć Octavią II FL jedna z silnikiem 1.6, a druga 1.4 tsi 122 KM i powiem, że dla rodziny 2+2 jeśli chodzi o przestrzeń w kabinie i przestrzeń bagażową jest naprawdę w zupełności wystarczająca.

Przeszkadza mi w tym aucie w codziennym użytkowaniu szeroki próg, przez co wsiadanie i wysiadanie jest dla mnie mało komfortowe, a już w porównaniu z Notem to katastrofa. 

Co do silników, to wcale tak różowo to nie wygląda i powiem, że po mieście, a jeżdżę po Katowicach w 1.6 potrafię się zmieścić w 9 litrach, to za to w 1.4 ciężko zejść poniżej 10, przy czym zaznaczam, że jest to jazda na krótkich odcinkach. Za to na drodze szybkiego ruchu  czy autostradzie 1.4 to silnik rewelacja 6 bieg i 140 km/h to silnik nie pamiętam w tej chwili dokładnie, ale chyba nie ma nawet 3 tys. obr i taka jazda nie jest męcząca, jest w miarę cicho ... ale znów to spalanie. Generalnie z ekonomicznego punktu widzenia chyba wybrałbym 1.6 (tym bardziej, że można ją zagazować), a z przyjemności z jazdy to 1.4. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie,

 

Wasze podpowiedzi pokrywają się z "głosami" w mojej głowie. Każda z zaproponowanych opcji ma swoje wady i zalety. Co do Dustera - bardzo cenię opinię Dara1962, ze względu na jego wcześniejsze doświadczenie z Notem i możliwość porówniania obu modeli.

Oktavią II z silnikiem 1,4 TSI jeżdżę służbowo i całkowicie podzielam zdanie Notesa_2011, zwłaszcza jeśli chodzi o spalanie. Wielkośc Oktavii w środku i pojemnośc bagażnika jest nie do przecenienia. Niestety ma ona jedną podstawową wadę - nie jest w stylu mojej żony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ma ona jedną podstawową wadę - nie jest w stylu mojej żony :)

 

Moahahahahaha

 

Byle było czerwone i będzie git

 

 

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Niestety ma ona jedną podstawową wadę - nie jest w stylu mojej żony :)

 

Bo to nie tak się działa.

Kupujesz żonie to co jej się podoba i dobrze jej się jeździ, a później już tylko to na co masz ochotę. Sprawdzone - działa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z kupnem Notesa było tak, żona wybrała kolor a ja silnik :dribble: czysty układ i wszyscy zadowoleni:)), Dar1962 dzięki za wyczerpującą odpowiedz na temat Dustera, akurat szukam auta dla teścia a ponieważ jest on zainteresowany tym modelem twoja opinia jest dla mnie bezcenna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) nowy Note- wygląda jak za takie maleńkie pieniądze zdecydowanie super. Nowoczesna silna bryła z miłymi dla oka dodatkami- myślę, że  w fajnym kolorku i doposażeniu będzie nieźle się sprzedawać. . Miałem sobie już odpuścić Nissana, ale w zeszłym tygodniu na 3 dni miałem do dyspozycji Renie Meganke 5 letnią...i  teraz dostrzegam wyższość Note . Zaczynając od dymiącego silnika (1.5 DCI) , wnętrza- zarówno linii i miejsca, schowków, poprzez drobne denerwujące usterki- wybieram jednak Nissana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) nowy Note-

niestety - nie wszystko złoto, co się świeci. Poprawiając karoserię zabrano najlepszy silnik 1,6 16V a wstawiono jakieś maszynki do kosiarki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co?Wałkujecie ten temat i dobrze,ale moim skromnym zdaniem jego miejsce jest tu:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/82064-rozwazania-na-temat-innych-marek-lub-na-co-zamienilemzamienie-nissana/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...