Piszczenie (tarcie) nie jednostajne przy wolnej jeździe

[Grimm]

Witam.

Ostatnio słyszę (nie zawsze) przy powolnej jeździe do 10km/h dziwny odgłos dobiegający od przedniego lewego koła.

Jest to odgłos trudny do opisania, jakby piszcząca guma ala przeciąganie mokrego palca po szybie, odgłos nie jest ciągły i przyspiesza w raz z prędkością, podczas normalnej jazy nic nie słychać.

Przesmarowałem tłoczki od hamulca i prowadnice, podejrzewam przegub, ale nic nie tyrkocze przy skręcie.

 

Co to może być ?

Wybieram się nie długo na urlop i nie wiem czy mam temat drążyć czy się nie przejmować z racji wieku primki.

[nrb]

Łożysko piasty się zużyło lub piasta się wyrobiła i luźno chodzi w łożysku - miałem to samo. Jeśli tylko łożysko to wystarczy je wymienić, a jak piasta to najlepiej kupić cała zwrotnicę z piastą w dobrym stanie, bo samą piastę nową bardzo ciężko zdobyć a jak już Ci się uda to kosztuje 400 zł.

[Grimm]

Dzięki za podpowiedź.

A można w jakiś sposób organoleptyczny sprawdzić te łożysko i czy  trudno będzie samemu je wymienić sposobem domowym na podwórku ?

[nrb]

Raczej nie da rady samemu, potrzebna jest do tego prasa. No i samemu ciężko sprawdzić, chyba że luz jest bardzo duży.... u mnie było tak że miałem duży luz i sprawdza się to tak że podnosisz auto, łapiesz koło na 12 i 6 i ruszasz rękami do siebie i od siebie. Jak koło się będzie ruszać to jest luz na łożysku. Ja tak właśnie miałem, ale dokręciłem nakrętkę piasty i skasowałem luz. Z tym że dzień później łożysko się rozpadło na trasie :-) wymieniał je przygodny mechanik, i już wyjeżdżając od niego słyszałem dziwne piszczenie czy też tarcie z tamtej okolicy. Nie wiem czy źle założył nowe łożysko czy było takie marne, w każdym razie było to mało uciążliwe, bo koło po prostu trochę ciężko się kręciło na podniesionym aucie i tyle. Ale ostatnio zaczęło mi stukać przy lekkim hamowaniu (przy mocnym nie) i okazało się ze to wyrobiona piasta - zresztą już wtedy w trasie tamten mechanik mi powiedział że podejrzanie luźno weszła mu w to nowe łożysko i pewnie niedługo będzie do wymiany. Teraz wymieniłem cała zwrotnicę i mam spokój. Myślę że właśnie to jest u Ciebie, skoro tarcie jest w takt koła, a objawy nie wskazują na krzywą tarczę. Fakt że kupiłem używkę więc nie wiem jak długo na niej pojeżdżę (chodzi o łożysko), ale przynajmniej mam dobrą piastę, najwyżej wymienię samo łożysko jak padnie i będzie git.

Generalnie jak popytasz to objawy padniętego łożyska piasty są takie że ono huczy lub stuka, ale ze swojego doświadczenia wiem że właśnie potrafi wydawać też inne dźwięki.

[Grimm]

Nie zauważyłem jakiś większych luzów, tylko jest  dosyć mocny opór przy obrocie kołem że jedną reką nie da rady nim zakręcić.

Obstawiam jak Ty że to łożysko.

Tylko czy mogę tak jeździć po mieście ?

Nie uśmiecha mi się inwestować kilku stówek w naprawę  auta z którym na wiosnę będę musiał się pożegnać.

[nrb]

Ja tak jeździłem rok i nic się nie działo. Wymieniłem dlatego że zużyła się piasta a nie samo łożysko. Ale każdy przypadek może być trochę inny. Ta poprzednia historia o której pisałem - też myślałem że skasuję luz i pojeżdżę, a przejechałem 50 km i się wszystko rozsypało...