Nissan 350Z Jakie kupić ??

[emce]

a ja czytajac te posty uwazam ze kazdy chwali to co ma patrzac na :

 

 

Ja tez mam automatyczna skrzynie biegow i w zyciu bym nie chcial manuala w tym aucie!!! Skrzynia zmienia biegi rewelacyjnie!!! Gwarantuje ze zaden z was nie jest w stanie tutaj ogarnac tak skrzyni manualnej aby nadazyc za automatem!!!

 

 

 

Gadka na temat ktora skrzynai lepsza jest tak samo glupia jak rozmowa 5 latkow w przedszkolu. Kazdy ma to co lubi. Ja nie latam bokiem, nie jezdze na tor...auta uzywam na codzien po miescie i uwazam sobie za mega komfort posiadanie AT i rozwnie dobrze moge ja powiedziec ze czul bym sie jak ciul gdybym mial machac bezsensu galka i wciskac co chwile sprzeglo od swiatel do swiatel...skoro mozna sobie ulatwic zycie AT to dlaczego nie. Posiadam jeszcze drugie auto w postaci rodzinnego vana z manualna skrzynia biegow i nie jezdze nim praktycznie wogole bo irytuje mnie i doprowadza do szalu zmiana biegow dlatego powiedzialem sobie ze nigdy wiecej nie kupie zadnego auta z MT. 

Mam tylko jedno pytanie - po co wam ta manualna skrzynia biegow tak naprawde?

 

 

a cofajac sie troche wstecz wypowiedzi bydle z 26 wrzesnia 2012 :

"Witam to moj pierwszy post tutaj, niestety odpowiedzi nie znalazlem na forum. Przymierzam sie do zakupu 350Z i mam juz cos na oku ale niestety Z'tka ma automatyczna skrzynie biegow i moje pytanie jest nastepujace czy mozliwa jest wymiana skrzyni na manualna? Jak tak to co trzeba wymienic?"

 

i

 

Tak przeszkadza mi i to powiem nawet bardzo. Mialem juz 4 auta z automatem i nie chce nastepnego. Jak Z to tylko w manulanej skrzyni biegow! Wiec czy ktos wie jaki koszt mniej-wiecej moze byc takiej operacji?

 

z owego tematu http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/85822-350z-zmiana-skrzyni-automat-na-manual/

 

jedyne co to faktycznie mozna powiedziec ze kazdy ma to co lubi..  co rowniez padlo 

Edytowane 22 Października 2013 przez emce

[jarek1111]

z częściami, myśle że ok 4 - 6 tyś ;

[KUBEK1978]

Sam jestem zwolennikiem AT (choc nie twierdze, ze jest super-hiper-extra bo tak nie jest, no i jak MT wszystko ma swoje plusy i minusy), ale przytocze teraz inny przyklad: 

 

jazda, w korku - zapewne wielu osobom nie raz zdarzylo sie utknąć, w Z'cie gdzies w godzinach szczytu.

Na AT nie trzeba go palowac na pol-sprzegle, podjezdzac, z wyczuciem naciskac gaz, czy wrzucac na luz (co osoba to inna metoda, ale to juz rozmowa na inny temat ) etc - przy AT uzywa sie tylko hamulca... i to wszystko gra . Czy to nie jest wygoda?

 

Nie chce kontyunowac flame'u, ale osobiscie uwazam, ze fakt iz 9/10 osob costam twierdzi nie zawsze musi byc prawda objawiona. Ogolem panuje powszechny stereotyp, ze jesli sportowe auto to nie moze byc automat (nie mowie o Z'cie) - mimo wszystko producenci jakos takie auta produkuja. Bo niby co? Moglby ktos przytoczyc jakis konkretny argument? Czy w warunkach drogowych (nie liczac jakichs torow czy ekstremalnego upalania) manual daje faktycznie jakies ogromne korzysci? - pytam powaznie. Wiem, ze jest /teoretycznie/ szybszy o 0.15 sek - ale serio, ktokolwiek to zauwaza?

 

Nareszcie ktoś co pochwala automaty w sportowym aucie Mam podobne podejście co ty . Co prawda mam 300zx TT w automacie ale każdy jest lekko zszokowany po przejażdżce . Automat szybko zmienia biegi i szybko redukuje wręcz błyskawicznie .

Jeśli ktoś chce kozaczyć na światłach i często się ściga spod świateł to manual jak najbardziej ale automatem również sie ruszy błyskawicznie .

Auto mam od 4 lat zrobiłem 30 tyś km, było dużo ściganek spod świateł ,palenia gumy itp.  i nigdy mnie nie zawiodła ta skrzynia .

Zaraz na początku kupiłem sobie na zapas skrzynie na zapas bo tak mnie wszyscy straszyli, a tutaj skrzynia śmiga jak 4 lata temu i tak jak pisałem zawsze jeżdżę sportowo nie toczę się jak dziadziuś .

Kiedyś pamiętam ścigałem się z subaru wrx 300 KM na a4 i kiedy po wszystkim staneliśmy na parkingu pogadać to kolesiowi kopara opadła jak zobaczył manetkę automatu w aucie, nie wiedział co powiedzieć hehe. Dodam tylko, że wtedy jeździłem na seryjnym doładowaniu i auto miało 280 KM . Tak więc autoamat jest dobry bo na trasie i w mieście różnice z manualem się zacierają . Wiadomo że manualem ruszy się z wyższych obrotów ale też coś za coś bo można spalić szybciej sprzęgło.

Ja już się wyleczyłem ze ściganek spod świateł bo to i tak nie przekłada się na rzeczywistość. W trasie może być zupełnie na odwrót. Auto które ma krótkie przełożenia w manualu  (chociaż i tak wygrywałem z takimi ) będzie szybsze do 60-100/h może o pół auta ale powyżej 100 już zostaje daleko zwłaszcza gdy w moim turbawki się nakręcą .

 

Pamiętam tez jak ścigałem się kiedyś spod świateł i jadłem loda prawą ręką, a kolo szarpał się skrzynią i mordował ze sprzęgłem, fakt może był pół auta do przodu ale co to za frajda Ja mogę sobie nawet położyć rękę na kolanie kobiety A tak na poważnie to dzięki auto. mam dwie ręce na kierownicy i mogę się skupić na jeździe .

Miałem kiedyś same manuale też w sportowych wózkach i teraz doceniam automat.

Wiadomo, że z automatem nie pójdzie się w moc 500-600 KM bo już może nie wytrzymać ale jak dla mnie 300zx z 330-350 KM jak jest obecnie w zupełności wystarcza i nie potrzeba mu już więcej. Kto chce więcej mocy w takich autach to już ma nie równo pod sufitem

Edytowane 26 Października 2013 przez KUBEK1978

[KUBEK1978]

Potencjał auta z manualem też trudno wykorzystać bo gdzie jak nie na autobanach, a tutaj świetnie się spisuje AT . Ja swoim już nie wyjeżdżam na zwykłe drogi czy nawet szybkiego ruchu bo nałapałem mnóstwo mandatów i nie ma na prawdę gdzie wykorzystać automata, a co dopiero manuala w 100%. Torów w PL mamy jak na lekarstwo i są drogie, a na drift to szkoda takich aut. Nielegalki na 1/4 mnie osobiście już też nie bawią bo to niepotrzebne katowanie auta,a i tak zawsze trafi się jakiś szybki wariat w np. odelżonym civicu z turbiną czy kompresorem

W każdym razie skrzynia AT mnie bardzo mile zaskoczyła w tym aucie jak go kupowałem. Wcześniej śmigałem beemką 5 z automatem i to jest przepaść ogromna w szybkości zmiany biegów itd.

Poza tym nareszcie nie muszę się przejmować dociskiem, tarczą czy czym kolwiek , automat padnie ? to wkładam drugi + konwerter i wszystko kupione za grosze

[Coobcio]

Turbo do 350Z z automatam to dopiero by była poezja - zero zmuły przy zmianie biegów czy wypadnięcia z boostu !!

[jarek1111]

tylko taka skrzynia z turbo raczej długo by nie pożyła momęt silnika raczej by ją wysadził w powietrze 

chyba że sie myle ? 

Edytowane 27 Października 2013 przez jarek1111

[Bydle]

No chcialem manualna skrzynie bo naczytalem sie tych kretynskich wypowiedzi w internecie jaka to chu..... jest skrzynia AT w 350Z a teraz z perpektywy czasu juz kilkakrotnie wspominalem wlasnie sobie ta sytuacje i ciesze sie ze nie zdecydowalem sie na MT.

[jarek1111]

ja też sie zgodze   automat jest całkiem dobry  czy ktoś wie jaki momet znosi skrztnia automatyczna w 350 lub w 370z 

[KUBEK1978]

No i można zakończyć taką dyskusje o AT i manu Sam nie pogniewałbym się gdyby mi ktoś zrobił konwersje na manu ale przeważnie takie skrzynie są już dojechane i do lekkiego remontu bo nie wchodzi dwujka jak potrzeba itp. Silniki z manualem też są bardziej zmęczone.

Edytowane 28 Października 2013 przez KUBEK1978

[Coobcio]

ja też sie zgodze   automat jest całkiem dobry  czy ktoś wie jaki momet znosi skrztnia automatyczna w 350 lub w 370z 

W 350Z powinna spokojnie przenieść 500Nm a w 370Z były dwa rodzaje, jeden przenosi zaledwie 400Nm a drugi 600Nm (dane producenta) jednak myślę że ta pierwsza przy dołożeniu chłodnicy oleju zniesie 500 a druga 700Nm

Ps. Infiniti M37s z kompresorem co u mnie było ma tą słabszą skrzynie i ta warząca ponad 2 tony limuzyna generująca 530Nm jeszcze nie rozprawiła się z tą słabszą skrzynią o oznaczeniu RE7R01A 

Edytowane 28 Października 2013 przez Coobcio