Terrano II 2.7 TDI szarpie i gaśnie.

[Gość big country]

Witam wszystkich szczęśliwych (lub trochę mniej) posiadaczy samochodu Nissan Terrano oraz wszystkich zarejestrowanych użytkowników forum. Chciałbym podzielić się swoim problemem i liczę na przychylność wobec świeżego użytkownika forum. Zaznaczam, że nie jestem szpecem od motoryzacji, próbowałem zasięgnąć informacji na tym forum i wielu innych i niestety cały czas się zmagam z problemem.

Do rzeczy: 2 lata temu kupiłem Nissana Terrano 2.7 TDI rocznik 1997. Na początku chodził względnie bezproblemowo. Po jakimś czasie zdarzyło mi się wyjeździć paliwo do zera (zawiesił się wskaźnik rezerwy). Od tej pory auto zaczęło fiksować: jak jest ciepły, w czasie jazdy lub na biegu jałowym lekko szarpie, czasem trochę mocniej i gaśnie. Pierwszy zaprzyjaźniony mechanik odesłał mnie od razu do pompiarza, pojechałem do drugiego i postanowiłem wyeliminować wszystkie drobniejsze rzeczy. Zafundowałem sobie czyszczenie zbiornika i wymianę wszystkich filtrów; mechanik stwierdził, że zbiornik mocno od środka mocno koroduje. Siteczka pod śrubą (przed pompą) nie ma. Wymieniłem szwankujący elektrozawór pompy (używka) oraz kostkę stacyjki na nową. Postęp był taki, że auto po zgaśnięciu odpala (wcześniej nie zawsze). Komputer u mechanika nie wykazał żadnych błędów. Auto dalej ma objawy szarpania oraz czasem gaśnie (wtedy przy odpaleniu idzie ciemny dym).

Mam wrażenie, że jak jest zatankowany do pełna to objawy są słabsze. No i najważniejsze - objawy wychodzą jak auto podskoczy na jakimś garbie lub dziurze (tak mi się wydaje). Proszę o jakąś radę - czy może być to elektrozawór, a może zacinający EGR ? Czy też pora jechać do pompiarza ?

[Thespian]

uroki tdi...

 

potencjometr gazu? 

[Gość big country]

Tak, też brałem potencjometr pod uwagę - tym bardziej, że objawy pojawiają się często przy zdjęciu nogi z gazu, ale nie zawsze. Pytanie: czy jest jakaś metoda stwierdzenia zużycia lub usterki potencjometru ?

[powalla]

Zobacz, czy przy ręczną pompką paliwa na filtrze można pompować przez chwilę czy od razu jest twarda . Jeśli jest miękka , to  miałem podobne objawy jak założyłem przez pomyłkę 2 oringi (nie zauważyłem że w nowym już jest i założyłem też stary) na czujnik wody w filtrze i one się podwinęły (lewe powietrze) . 

[Thespian]

metoda będzie pewnie komp diagnostyczny... ew kolega z tym samym modelem terrano i wolnym popołudniem

[Gość big country]

Zobacz, czy przy ręczną pompką paliwa na filtrze można pompować przez chwilę czy od razu jest twarda . Jeśli jest miękka , to  miałem podobne objawy jak założyłem przez pomyłkę 2 oringi (nie zauważyłem że w nowym już jest i założyłem też stary) na czujnik wody w filtrze i one się podwinęły (lewe powietrze) . 

 

Filtr paliwa był zmieniany już ze 3 razy i pompka za każdym razem jest praktycznie od razu twarda. Dodatkowo na przewodzie założyłem przezroczysty przedfilterek (a może zafilterek ?) i powietrze w paliwie raczej było by widoczne.

 

metoda będzie pewnie komp diagnostyczny... ew kolega z tym samym modelem terrano i wolnym popołudniem

 

Sęk w tym że komputer na diagnostyce nie pokazał żadnych błędów. Niestety koledzy nie posiadają takiego modelu auta ... Pzdr.

[Thespian]

trzeba znaleźć kumaty warsztat co to ogarnie... to popularne auto

 

potencjometr, przepływka... to są tajle które najczęściej w tych autach umierają

[Gość big country]

Niestety nie. Męczę się z tym od wiosny. Jak już wcześniej wspominałem przy pełnym zatankowaniu objawy są jakby słabsze. Generalnie samochód jest silny i zrywny, po ostatnich czyszczeniach zbiornika i wymianie filtra idzie jak pszczółka. Jednak od czasu do czasu pojawiają się opisane wyżej objawy. Mój mechanik twierdzi że zawiesza się elektrozawór pompy. Za parę dni będę impregnował auto dodatkiem do diesla, czyszczącym wtryski, pompę i cały układ. Zobaczymy jaki będzie efekt, jak się coś poprawi na pewno dam znać na forum.

[Thespian]

jak mechanik zaleca "impregnowanie" auta dolewką do diesla... to zły znak

[Gość big country]

jak mechanik zaleca "impregnowanie" auta dolewką do diesla... to zły znak

 

To jest już moja inicjatywa. Wychodzę z założenia, że jeżeli zostało 2 razy wyjeżdżone paliwo do zera to mogło dojść do zasyfienia układu. Poza tym robię codziennie 50-70 km głównie po lesie na niskiej prędkości i obrotach. Chcę mu wlać dawkę środka do Diesla uznanego producenta. Nawet jeżeli przyczyna leży gdzie indziej, to myślę że przeczyszczenie wtryskiwaczy i pompy z brudów nie powinno zaszkodzić.

[Thespian]

pewnie że nie, ale też za bardzo nie pomoże...

 

takie moje zdanie, podparte jakimś tam niewielkim doświadczeniem

 

ale jestem fanem kleen flo... do oranżady dolewałem... i innych olejów... spożywczych mniej lub bardziej

 

jedź z tym truchłem do dieslowca, takiego co pompy ogarnia i resztę piecyka... przypuszczam że diagnozę postawi w 30 minut

[Gość big country]

Sprawa poszła trochę naprzód. Rozmawiałem z innym mechanikiem, który stwierdził że jest to problem raczej elektryczny, związany z wiązkami lub przekaźnikami. W wolnej chwili wziąłem pootwierałem pod maską wtyczki na wiązkach elektrycznych i prysnąłem trochę środka do czyszczenia przepływomierza (akurat taki tylko miałem pod ręką) i ruszyłem w trasę. Samochód nie pierdnął ani razu. Jeżdzę tydzień czasu i problem pojawia się rzadko i sporadycznie, np. w trakcie ciągnięcia przyczepki w terenie wyczuwałem zachwiania obrotów, ale praktycznie nie gaśnie. Prawdopodobnie któraś z wtyczek po wstrząśnięciu nie styka i gubi prąd.

Edytowane 9 Października 2013 przez big country