manual zwrotnice przód nisko i wysokotonowe t30

[karibox1]

Jako, że się nudzę robiąc w weekend za portiera to postanowiłem deczko pozmieniać audio w x.

Problem: głośniki w drzwiach przenoszą całe pasmo zamiast tylko niskich tonów i średnich. Niestety producent nie przewidział, że rzeczone i niebieskie panasoniki o mocy znamionowej (sinusoidalnej) 40 W nie nadają się do tego. Co prawda dokleili tam taki papierowy stożek żeby niby odtworzyć wysokie ale się to nie udało. Ogólnie takie rozwiązanie było popularne w latach 70. w PRL. A my tu mamy wypas auto t30. Pomyślałem: tak nie może być.

Rozwiązanie: trzeba między jednostką centralną a głośnikami zamontować zwrotnice po angielsku crossover. Spowoduje to, że sygnał do głośników dopłynie pozbawiony wysokich tonów. Będą odtwarzały je tylko wysokotonowe w podszybiu. Te też wymieniłem wcześniej na blaupunkty serii ts czyli przeźroczyste.

HINT0: montujcie tylko markowe głośniki z dużymi magnesami i jak największymi membranami. Idealne byłyby takie dwa razy większe od oryginalnych panasoników. I jakie taki mam. Musiałem je wykręcić z zestawu współosiowego bo ciężko dostać duże i oddzielne na allegro. I takie są najlepsze bo mają gwint w magnesie i można je przykręcić do oryginalnego miejsca bez klejenia. Trzeba dać na plusie kondensator 1-4 mikro farada w zależności od upodobań i 100V ale może być mniej lub więcej. Wtedy głośniki wysokotonowe się nie spalą (w sensie cewka się nie przerwie). Ale lepiej wykorzystać dobrą zwrotnicę górnoprzepustową (ale o tym później).

Koszty: 2xpiwo kuflowe mocne, dobre kable głośnikowe np. jamo ale mogą być inne poza chińskimi peyingami itd. (kupiłem używane za 30 zł kilkanaście metrów a potrzeba na dwie strony jakieś 8 m), zwrotnice (obowiązkowo używane, nowe się nie nadają poza tym są kosmicznie drogie i najczęściej w komplecie z głośnikami). Ja zakupiłem canton pullman za 20+poczta. Tu zdecydował fetysz. Może być też każda marka typu clarion, blaupunkt. velocity (blaupunkt z USA), carpower, morel-pulse, dls. Cwanzik polega na tym były stare i duże. Tylko to da zamierzony efekt. Małe gówna jakiej by nie były firmy - weck. Dobre wymiary to 12x6x3. Ale mogą być inne zbliżone. Nie pytajcie dlaczego. Chodzi ogólnie o standard i wytrzymałość części.

Montaż zwrotnicy: jest to jedyne miejsce bezpieczne do montażu w drzwiach. Można wiercić mocowania w blasze ale jest grubo i byle czym tego nie przewiercisz. Zwrotnicę można przykleić, przymocować opaską plastikową. Ja przykręciłem wkrętem do plastiku boczka ale uwaga nie za mocno (3-4 zwoje) bo przejdzie na wylot i to trzeba wybrać grube miejsce. Dałem filc pod zwrotnicę by miała miękko.

Zasada prac: zwrotka ma sześć złączy 2xwejście sygnału z jednostki, 2xbass i 2xwysokie. Wykorzystamy głównie w tej fazie zmian audio tylko 4 z nich i 2 (wysokie) zostawimy na później do montażu porządnych wysokotonowych w osłonach lusterek. Ja zalecam lutowanie. Warunki w aucie są extremalne od 100 do -40 stopni do tego wilgoć i susza na zmianę. To daje do myślenia.

Prace: Zdejmujemy boczki. Lutujemy do wejścia zwrotnicy "in" przewody głośnikowe prowadzące od jednostki centralnej do głośników (plus i minus). Wcześniej je przecinamy bo prowadzą do głośników, a pozostałą wtyczkę z kawałkiem kabla zostawiamy do dalszych prac. Teraz lutujemy kabel z wtyczką do wyjścia zwrotnicy bass (plus i minus). A wtyczkę łączymy już z fabrycznym miejscem. Wyjście (plus i minus) tweeter zwrotnicy lub highpass lutujemy a drugi koniec przewodu mocujemy na później w boczku. Jak później zamontujemy głośniki wysokie w obudowach lusterek to nie trzeba już nic robić tylko przylutować głośnik.

HINTS: Plus zwrotki łączymy z plusem jednostki lub głośnika (zawsze). Jeśli nie wiemy gdzie jest plus to pomocny jest czarny, biały lub czerwony pasek na jednym z dwóch przewodów kabla. Awaryjnie można pomylić ale wszędzie tak samo.

Zasada: wynika to z charakterystyki głośników, które pracują wypychając lub wsysając powietrze. Sztuka polega na tym by wszystkie robiły w tym samym czasie. Czy wypychają czy wsysają powietrze to nie ma znaczenia. Muszą być w tej samej fazie.

Hint2: można to sprawdzić podłączając byle jaką baterię do głośnika (+do plusa i -do minusa). Obserwując w tej samej chwili głośnik zobaczymy, że wypycha lub wsysa. Wtedy można porównać dwa głośniki i spolaryzować je.

Hints2.1W ten sam sposób można sprawdzić czy działają elektrycznie bez podłączania do źródła dźwięku.

Hint3: do umocowania przewodów można wykorzystać ranty plastików boczków, które łatwo ciąć wyżłabiając w nich małe bruzdy (9 sztuk).

Efekt: teraz jest ok.

Legenda: verstraker, in=wejście sygnału, woofer, lowpass=bass, tweeter, highpass=wysokie.

Przyszłość projektu: montaż głośników średnio-wysokotonowych o średnicy ok 6-9cm w obudowach lusterek i odłączenie fabrycznych tweeterów.

nie wiem czemu wątek się zdublował, proszę o interwencję webmastera.

 

błędy: niestety w drugim boczku wkręt milimetr wylazł na wylot. Musiałem maskować.

Po pełnym odsłuchu jestem powalony. Nie mogę się doczekać wysokich w lusterkach. Na zdjęciach jest też widok po montażu gdzie jest umieszczona zwrotnica i jak idą przewody.

 

[Bartezm]

Jeśli już to robiłeś ( a ja się za to będę zabierał prawdopodobnie w następny weekend) to może byś podpowiedział gdzie upchnąć dwa wzmacniacze i niewielki woofer - 21cm ? (bagażnik odpada...)

[karibox1]

Dos

Jeśli już to robiłeś ( a ja się za to będę zabierał prawdopodobnie w następny weekend) to może byś podpowiedział gdzie upchnąć dwa wzmacniacze i niewielki woofer - 21cm ? (bagażnik odpada...)

Dostępne miejsca dla głośnika poza bagażnikiem: pod siedzeniami przód ale trzeba zrobić autorskie chude obudowy, widziałem to kiedyś w meganie, obudowa jest wtedy chuda ale przestrzenna, spokojnie zachowasz litraż nawet dla 25 cm. Ja jednak proponuje bagażnik i obudowa z lekkiego mdf specjalnie przygotowana pod pochylone oparcie z rączką do przenoszenia w razie potrzeby.

Dostępne miejsca dla wzmacniacza poza bagażnikiem: nogi pasażera (u mnie zmieścił się magnat rock 600- 4kanałowy), dwa małe wzmacniacze 2 kanałowe powinny wleźć ale będzie zabawa z wykładziną. Nie musi iść do blachy, wystarczy zrobić mu wentylację lekutko nacinajac materiał. Jednak lepszym rozwiązaniem będzie zakup wzmacniacza 4kanałowego. Wtedy oszczędzisz miejsce.
Można zintegrować wzmacniacze z obudowami głośników pod siedzeniami.
hint: ciśnienie basu będzie wystarczające jeśli wygłuszysz drzwi przód, dasz dystans z mdf i głośniki 16-17 cm ale przeznaczone tylko do basu, jednotonowe dobrej firmy z dużym magnesem (clarion, alpine, dls, magnat też, jvc). Zwykłe czarne nie wybajerzone i to dać pod wzmacniacz razem z wysokimi. To jest lepsze nawet niż subwoofer 20 cm. Po jakimś czasie będzie Ci brakowało średniego tonu. Wtedy zrobisz to co ja planuję czyli zabudowa średniowysokich w lusterkach.

 

Alternatywa: subwoofer pod fotel. Sztuka polega jednak na tym by był to Panasonic lub jeden z większych modeli Blaupunkta. Reszta się ogólnie chowa. Słyszałem kiedyś taki głośnik jeden w Mercedesie i zrobił na mnie wrażenie. Zyskuje bliskością pupy słuchacza. Tradycyjny subwoofer traci odległością, pomimo, że fale odbijają się nieliniowo. Za duży sub też nie może być bo bass potrzebuje odbicia i dużej powierzchni. Do tego stopnia, że samochód nie może być uznany za miejsce występowania zestawów standardu hifi. Po prostu bass nie ma się gdzie rozejść. Słychać to na pokazach audio, bass słychać wszędzie tylko nie w aucie. Wystarczy zamknąć drzwi i bagażnik i pojawia się niedosyt.

chodzi mi o taki typ głośnika wysokotonowego z membraną tradycyjnie papierową i taki subwoofer Bartez pod fotel (na zdjęciu clarion ze zintegrowanym wzmakiem). Ale słyszałem tylko Panasonica.

Bartez jest też sub w koło. Bose robi takie dla Mazdy. Nie zajmie Ci bagażnika.

[Bartezm]

najbardziej podoba mi się zabudowa z fotki nr3

 

".... dwa małe wzmacniacze 2 kanałowe powinny wleźć ale będzie zabawa z wykładziną. Nie musi iść do blachy, wystarczy zrobić mu wentylację lekutko nacinajac materiał. Jednak lepszym rozwiązaniem będzie zakup wzmacniacza 4kanałowego. Wtedy oszczędzisz miejsce.
Można zintegrować wzmacniacze z obudowami głośników pod siedzeniami." 

 

hmmm.... może troszkę niejasno sprecyzowałem swój zamiar.... sprzęt mam tylko jest jeszcze w moim drugim aucie      i będę go przenosił do Xa, więc dodatkowe zakupy lub zamiany wzmacniaczy z 2 na 4 kanałowe raczej odpadają

mój zestaw to 2x75W + monoblock 

 

"hint: ciśnienie basu będzie wystarczające jeśli wygłuszysz drzwi przód, dasz dystans z mdf i głośniki 16-17 cm ale przeznaczone tylko do basu, jednotonowe dobrej firmy z dużym magnesem (clarion, alpine, dls, magnat też, jvc). Zwykłe czarne nie wybajerzone i to dać pod wzmacniacz razem z wysokimi. To jest lepsze nawet niż subwoofer 20 cm. Po jakimś czasie będzie Ci brakowało średniego tonu. Wtedy zrobisz to co ja planuję czyli zabudowa średniowysokich w lusterkach."

 

powiem szczerze, że nie bardzo zależy mi na dużym "ciśnieniu" basu - za to wolę barwę (kontrabas w jazziku)  i szybkość - np One Metallici... auto mam troszkę wygłuszone ( może styknie pod moje audio ) Nie wiem jak by się zachowały clariony czy inne alpiny ale ja zainwestowałem w focala (Polyglass 165 + akcess 21v2)... trochę magnesu tam jest... może da radę

 

Jak zrobię to się pochwalę

 

PS

coś cytowanie się popsuło... 

[pawelekm]

Słuchajcie panowie, troszkę może nie na temat, ale może warto byłoby zrobić 

na forum jakiś dział typu DIY i pozbierać tam właśnie (np. w postaci linków) takie prace

jak zrobił karibox1 w pierwszym poście lub inni użytkownicy.

W dziale jest coś takiego jak HOW TO .., ale wpisów jest niewiele .....

Druga sprawa to dziwnie tak trochę się to czyta i ogląda "materiał obrazkowy" na

samym końcu.

Nie wiem czy jest tu taka opcja (ale chyba nie ma) żeby wstawiać obrazki pod opisami

tzn. tekst - obrazek - tekst - obrazek itd.

 

Fajny opis karibox1.