mattinowy Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 witam, Panowie, zastanawiam się nad założeniem instalacji gazowej do nissana, w dwóch gazowniach specjaliści powiedzieli mi, że nie podejmą się tego zadania bez wycięcia katalizatorów, pytania- Czy z Waszego doświadczenia jest to konieczne? Jaki będzie to miało wpływ na jazdę autkie ( poza problemami z przeglądem ) dziękuję Wam za odp, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Wycięcie katalizatorów?! Pewnie problem z programowaniem sterownika. Pamiętam jak jeździłem Fordem Probe z silnikiem Mazdy F2T. Był to benzyniak z turbiną 159KM, żaden zakład nie chciał podjąć się założenia gazu bez wycinania katalizatora. Dopiero w Warszawie założyli mi holenderskiego Prinsa na wtryskiwaczach Keihin. Bez problemów, bez wycinania katalizatorów i jeszcze wydruk z hamowni dostałem. Mogę ich polecić - Energy Gaz Polska. www.egp.pl Widzę że na ich stronie są nawet zdjęcia z instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1 Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Jeśli jesteś z Gdańska to polecam serwis aut amerykańskich w Elblagu http://www.asjauto.pl/index.php Serwisowałem u nich przez dwa lata Lincolna Town Car 4,6 l są bardzo ale to bardzo profesjonalni I specjalizuja się między innymi w gazowaniu dużych pojemności, jakość usług na najwyższym poziomie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mattinowy Opublikowano 3 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 @sq9mcs, z tego co się dowiedziałem w gazowni, plus to co jest napisane na forum- nissan pathfinder ma problemy z katalizatorami- któe są ceramicznymi i nawet podczas normalnego używania katalizatory te się sypią- dosłownie. Pył z katalizatorów dostaje sie do silnika i zaciera cylidnry... Gaz a wiec wyższa temperatura spalin przyśpiesza ten proces. Nie wiem co o tym sądzić, może ktoś z posiadaczy 4.0 v6 się wypowie na ten temat? @waldi1 dzięki, jutro będę kierował się w stronę Warszawy, może do nich podjadę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Hmmm. Teoretycznie masz rację bo katalizatory są montowane zaraz przy kolektorze wydechowym. Chociaż zjawisko musiałoby wyglądać na zasadzie unoszenia pyłu po zgaszeniu silnika przez spaliny pozostałe w układzie wydechowym. Rozwiązania widzę dwa. 1. Wymiana sypkich wkładów na trwalsze monolity ceramiczne. Amerykanie lubią być "inni" i zamiast monolitów ceramicznych montują bardziej sypkie. 2. przeniesienie katalizatorów w niższą część wydechu, więcej pracy większe koszta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mattinowy Opublikowano 3 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 a jak myślisz rozwiążanie nr 3, wycięcie katalizatorów i zastąpienie ich np strumienicą? komputer będzie wariował? przechodził w tryb serwisowy? ( czy coś takiego wogle w nissanie jest?? ) ciekaw jestem jak radzą sobie pozostali użytkownicy tych aut z 4.0 i gazem, czy coś kombinowali z katalizatorami czy zostawili to na pastwę losu. Sam silnik ponć kocha gaz, tylko te nieszczęsne katalizatory... Jutro podjadę do chłopaków z Elbląga, może tam się czegoś dowiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1 Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Koniecznie tym bardziej że Path 4.0 to ameryka wal od razu do Pawła Mikulskiego - to szef serwisu i napisz jak oni to widzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 (edytowane) Pamiętaj że strumienica nie zastąpi katalizatora i na diagnostyce wyjdzie że masz zbyt bogatą mieszankę. Można by pomyśleć nad dołożeniem strumienicy poprawi ona opróżnianie układu wydechowego z gazów co da mniejsze ryzyko cofania się gazów do silnika. Bez katalizatora komputer będzie miał problem ponieważ odczyty z sond za katalizatorem dadzą informację że mieszanka jest zbyt bogata co spowoduje zmniejszenie ilości podawanego przez wtryskiwacze paliwa jak też i LPG (przy instalacjach IV generacji). Pewnie też wywali błąd. Edytowane 3 Października 2013 przez sq9mcs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnym Opublikowano 4 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2013 Witam Temat o który kolega pytal przerabiałem po zalozeniu gazudo mojego Patha 4.0 - katalizatory wytrzymaly 10 tys. choć zakład który gaz mi zalozyl jest w tym dobry poprzednim modelem z silnikiem 3.3. przejechałem 150tys i NIC. Te katalizatory w tym modelu to porazka., żeby nie zatrzeć silnika wywaliłem je (bo wiele jest przypadków zatarcia silnika), lampke check można oszukać dorabiając tuleje - u mnie wyjątkowo ten zabieg nie dal rezultatu ale poza lamka czeck engine i kodami bledu P0420 i 430 nic się nie dzieje spalanie bez zmian. Niestety jest glosniej , wlasnie dlatego zamowilem same wkłady i w najbliższych dniach je wspawam, z porad kolegow forumowiczow wynika ze to dobre wyjście/ Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mattinowy Opublikowano 4 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2013 (edytowane) Panowie, byłem dziś w elblagu i potwierdza sie to co pisałem o katalozatorach oraz to co napisał johnym. Jedyna opcja to wycięcie katalizatorów, wstawienie strumiennica i jazda do przodu na ekopaliwie. Pan Paweł to chodząca encyklopedia widać ze chłopak ma pojęcie o amerykańcach, pomimo wyższej ceny za zgazowanie i odległości 50km od Gdanska chyba zaufam temu zakładowi i tam pośle nissana na operacje )) Pierwsza cześć katalizatorów od strony silnika trzeba wyciąć i wymienić na strumiennica, druga pare można wyciąć i wstawić zwykła rurek, tylko musi być wyjście na sondę zrobione. Autko poza checkiem nic nie powinno dolegać a i kilka km wiecej pod maska ) @johnym napisz coś wiecej o tych wykładach, kompleksowa wiedza w jednym miejscu przyda sie użytkownikom naszych aut, beda mieli okazje podejmować ekonomiczne decyzje dot. 4.0 v6 bez niszczenia silnika ) Ja sam dużo w necie szukałem na ten temat i nie znalazłem gotowego rozwiązania, następni beda mieli łatwiej Edytowane 4 Października 2013 przez mattinowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harleydavidson88 Opublikowano 1 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Dzieńdobry Moj nissan ma 4,0 v6 (vq40de) mam instalacje Prins ( kosztowała 7 tyś zł pare lat temu) katy mam całe od zawsze ale service engine soon razi!!! Leje tylko 98 i jakoś auto żyje Muszę przyznać że koledzy z forum nastraszyli mnie tymi katami Dojście do pierwszych katów od silnika nie jest idealne, wiec postanowilem odpuścic wycinanie Boje się efektu pierdzenia po wycięciu katów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robisum1 Opublikowano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 Paniowie a jakie jest spalanie gazu w cyklu miejskim przy jeździe bez szaleństw Oczywiście chodzi mi o Patha 4.0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FunGous Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Mam prinsa i pali mi 19-20 litrów w mieście. Na trasie 140km/h na tempomacie i poszło 18 litrów. Swoją drogą czy u was też jest to maksymalna prędkość na tempomacie ? Wysłane z mojego GT-I9505G przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 2gie sondy są tylko po to by sprawdzać poprawność działania katalizatora można to oszukać emulatorem lub tulejką nie mają żadnego wpływu na dobór mieszanki dla silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mattinowy Opublikowano 5 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2014 Paniowie a jakie jest spalanie gazu w cyklu miejskim przy jeździe bez szaleństw Oczywiście chodzi mi o Patha 4.0 Frontier z tym samym silnikiem 4.0 w okolicach 20lLPG/100 w mieście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harleydavidson88 Opublikowano 11 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2014 Fakt. Niestety trzeba się liczyć ze spalaniem rzędu 18-20l / 100km W trasie np na autostradzie latam równe 140km/h wychodzi ok 18l /100km Manualem jeszcze dałoby się zbić to spalanie. Niestety automatem nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
georem Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Witajcie, mam Frontiera 4.0 z LPG i spalanie mieści się w przedziale 16-20 litrów. Auto ma gaz ponad 120 kkm, z katalizatorami oraz silnikiem nie mam problemów. Troszkę martwią mnie Wasze opisy problemów z zatarciem się silnika. Swoją drogą czy u was też jest to maksymalna prędkość na tempomacie ? Tak, coś koło 90 mil/h można jechać na tempomacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bomberman Opublikowano 3 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2014 Witam Chcialbym odswierzyc temat pytaniem czy jest jakis "złoty środek" na te katalizatory? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 4 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 (edytowane) Wyciąć albo wymienić wkłady na nowe ceramiczne. Edytowane 4 Maja 2014 przez sq9mcs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1kotmax1 Opublikowano 4 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 (edytowane) Witam. Mój path 4.0 v6 2007r założony gaz w 2008r przy przebiegu 7500mil teraz 90000mil, zakładała zwykła firma z B-stoku (3500zł czy 3800zł niepamiętam dokładnie) pojedyńczy parownik, katy chyba całe kontrolka service engine soon nierazi. Spalanie zima 18-20L( 60%-jazdy na 4h), cykl mieszany ok.17L, cykl trasa 14L-15L ostatnio zrobiłem 2000mil trzy osoby na pokładzie jazda nie szybsza niż 130km/h. jazda bez cruise control, częsta wymiana świec zapłonowych co 15000mil zauważam po spalaniu kiedy trzeba zmienić bo wzrasta nawet o 2-3L na 100 km. Pytanie do kolegów bardziej zorjętowanych czy jest jakaś możliwość sprawdzenia katów w jakim są stanie. Za podpowidź dzięki zgóry!!! Edytowane 4 Maja 2014 przez 1kotmax1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manchi Opublikowano 20 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2014 Też się przyłączam do pytania, bo kupiłem i założyłem LPG 3kkm temu. Noby wszystko jest w porządku, ale nic nie wiem na temat stanu katalizatorów i rozrządu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9mcs Opublikowano 20 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2014 Wyciągnąć i rozciąć inaczej się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiu226 Opublikowano 16 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Panowie, mam Frontiera 4.0, kupiłem z uszkodzonym silnikiem, przy okazji remontu jak już się naczytałem o katach to kazałem się ich pozbyć. Są przy silniku i jest ciężki dostęp, jak już mechanik wyjął silnik to z katów wywalił "bebechy", zostawił oryginalne puszki. Żaden check się nie świeci. Świece też od razu nowe irydowe założyłem. Szukam teraz jakiegoś zakładu do instalacji LPG w wlkp. Polecacie kogoś do V6? Czy to bez różnicy? Jakie macie butle w swoich 4.0? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camo Opublikowano 16 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Panowie, mam Frontiera 4.0, kupiłem z uszkodzonym silnikiem, przy okazji remontu jak już się naczytałem o katach to kazałem się ich pozbyć. Są przy silniku i jest ciężki dostęp, jak już mechanik wyjął silnik to z katów wywalił "bebechy", zostawił oryginalne puszki. Żaden check się nie świeci. Świece też od razu nowe irydowe założyłem. Szukam teraz jakiegoś zakładu do instalacji LPG w wlkp. Polecacie kogoś do V6? Czy to bez różnicy? Jakie macie butle w swoich 4.0? Check Ci wyskoczy, kwestia kilometrów. chyba ze żarówka wykręcona a świece tylko i wyłącznie platynowe ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
racker Opublikowano 5 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2018 (edytowane) Witam, mam Nissana Frontier 2005r V6 4.0. Kupiłem w USA na licytacji auto po leasingowe z przebiegiem 58 tys mil. Założyłem gaz w 2009 roku STAG 300 przy przebiegu 60 tyś mil. Na dzień dzisiejszy (5.03.2018r) mam 186 tyś mil (296 tyś km) i nic z katalizatorami nie robiłem. Świece irydowe NGK wymiana co 60 tyś mil. Niestety dwa dni temu pojawił się problem: auto zaczęło trochę mulić podczas wyprzedzania. Im wyższe obroty silnika, tym gorsza praca silnika - jakby był przypluty i gubił iskrę na świecach. Jedyny błąd P0300 czyli wypadający zapłon. Wymieniłem świece (chociaż miały dwa miesiące) i podmieniłem cewki. Dalej to samo. Mechanik, który diagnozował samochód komputerem podczas jazdy stwierdził, że zapchane są katalizatory. Pojechałem do wydechowca. Odcięliśmy rurę wydechową za pierwszym katalizatorem i okno w obudowie katalizatora od strony silnika. Patrząc w to okno, widać idealną siatkę. Nie jest zapchana ani stopiona. Dmuchając kompresorem powietrze idealnie przechodzi przez katalizator w obie strony. W pozostałych katach nic nie brzęczy a podczas pracy silnika widać, że spaliny w dużej ilości wychodzą przez rurę wydechową więc pozostałych katalizatorów nie ruszaliśmy. Następna diagnoza to przypuszczalna awaria sterownika gazu... ponoć jak sterownik gazu jest uszkodzony to auto żle pracuje także na benzynie. Podmieniłem sterownik STAG 300 na inny egzemplarz. Dalej silnik pracuje nierówno i przy wyższych obrotach wypadają zapłony. Zdjęliśmy przepustnice i zdemontowaliśmy zawór podciśnieniowy, który reguluje plastikową klapą od kolektora ssącego. Klapa cała. Po zmontowaniu całości TRAGEDIA. Silnik ledwo chodzi na wolnych obrotach... przyśpiesza tak jakby był pchany przez ludzi a nie napędzany przez silnik. Rozpędza się maksymalnie do 20 km/h. Śmierdzi węglowodorami z nieprzepalonego paliwa. Mechanik przeprowadził adaptację przepustnicy. Dalej nie ma mocy, wypadają zapłony a dziwne jest to, że zaraz po odpaleniu na zimnym silniku sonda lambda zaczyna wysyłać masę sygnałów ale żadnego błędu ze strony sondy nie ma. Może ma ktoś jakiś pomysł co dalej diagnozować? Gdzie szukać? Pozdrawiam Marcin z Łodzi. Edytowane 5 Marca 2018 przez racker Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.