Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

BŁAGAM O POMOC


DABEKNH
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem nowy i nie udzielałem się tu jeszcze ale naprawdę potrzebuje pomocy.

 

 

Dzięki forum zrobiłem już wiele w mojej P12 dlatego mam nadzieje że znajdzie się ktos kto mi pomoże.

 

Problemy :

 

Nissan P12 2.2 Di na łańcuchu 126 moc podniesiona o ok 23 %.

komputery nie pokazują żadnego błędu było ich ok 5 w tym jeden w Disel serwis polecany przez wszystkich.

 

Co się dzieje,

patrząc od strony maski po prawej stronie silnika słychać dzwonienie łańcuszka zmieniłem olej z 5W30 na 10W40 korzystając z rady forum mam 200 tys przebiegu uspokoiło się na razie 2 dzień niczego nie słychać ale po wymianie oleju i filtra dymi nie miłosiernie jasny niebieski wymieszany z białym (na zimnym silniku)

 

Auto gasło bo dziwnym brzdęku w silniku i nie chciało odpalać, diagnoza wtryski.

Zostały sprawdzone na maszynie wszystkie 4 ok nie leją diagnoza wszystko ok .

Serwis szedł dalej wymienili filtr paliwa, powietrza nic nie pomogło jedyna zmiana że raz na 2 tygodnie po długim postoju odpaliło na 5 minut i zaraz zgasło jak to powiedzieli chodzi na 3 gary.

Idąc dalej zasugerowali iż po sprawdzeniu zaworów cisnienia nie działają one poprawnie i zostały wymienione p12 zaczęło normalnie palić bez problemu ale po 5 minutach znowu gasło.

Nie trzymało obrotów i strasznie obrotami szarpało spadały do ok 500.

poszli dalej kolejna diagnoza to czujnik położenia wałka rozrządu i tu zagadka i dopiero się zaczęło na nowym czujniku skaczą obroty auto nie pali a jesli to zrobi czyli zapali to tylko na plaku.

Zmieniłem mechanika dobry chłopak zdemontował nowy czujnik położenia wałka i zamontował stary PALI JEŹDZI nie ma problemu ale moc auta jest tragiczna na pierwszym biegu ciężko mu się zebrać muszę nieraz na obrotach go pod pompować żeby ruszyć. Nie wiem co jest powodem utraty mocy (auto jest z chipowane) nie byłem na hamowni ale przy podniesieniu z 126 o 20 % ma w tym momencie ok 150 koni a zachowuje sie na 70 :(

Gdzie szukać co robić przypominam że komputer nic nie pokazuje, nie ma błędów.

 

 

proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turbina pracuje normalnie nie słychać niczego co mogło by mnie nakierować na turbinę doładowania są ok sprawdzane. Wąż się napręża, a co jeszcze jest dziwnego w tym wszystkim tylko i wyłącznie na 3 biegu od 1900 obrotów do 2,500 szarpie czuć na pedale gazu przerywanie. :(

 

 

A co do turbiny to jak na 1 biegu nie mogę praktycznie ruszyć a autko zaczyna startować dopiero przy 2,000 obrotów. Więc mogę stwierdzić iż turbo ok nie ma mocy przed turbiną.:(

Edytowane przez DABEKNH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzęgło jest ok byłem na warsztacie i powiedzieli że nie ma sensu robić sprzęgła bo jest naprawdę ok :(


Witam ponownie, za oknem mgła a ja znowu mam problem punkt 7 rano odpaliłem moja p12 żeby się zagrzała nie chciałem jej targać na zimnym silniku i nie nasmarowanym gdyż straszne stuki mam przy łańcuszku pompy Vacum już go zamówiłem ma być dzis. Do rzeczy szarpanie i spadanie z obrotów do tego straszne dymienie, klekot i potworny stukot łańcucha, jak myslicie czy sama wymiana łańcuszka wystarczy czy ktos może zna takie objawy??

 

 

Już nie mam siły :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sily mozesz nie miec , wystarczy ze masz kase (?) ! Jak sie wymienia lancuch to i wszystkie kola zebate tez (zeby po wymianie luzow nie bylo) i dopuki tego nie zrobisz to zostaw auto w garazu i nie uzywaj bo duzo szkody narobisz i nie wiadomo czy na te szkody zarobisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie wiem co jest powodem utraty mocy (auto jest z chipowane) nie byłem na hamowni ale przy podniesieniu z 126 o 20 % ma w tym momencie ok 150 koni a zachowuje sie na 70 :(

 

 ..czyli czysta matematyka, w teorii powinno grać i buczeć, ale nie gra,

pojeździłeś chociarz trochę po tym wzmocnieniu ( było czuć moc) czy od razu takie chocki-klocki

jak na mój gust psujaut podrzucił ci dobry trop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie, za oknem mgła a ja znowu mam problem punkt 7 rano odpaliłem moja p12 żeby się zagrzała nie chciałem jej targać na zimnym silniku i nie nasmarowanym gdyż straszne stuki mam przy łańcuszku pompy Vacum już go zamówiłem ma być dzis. Do rzeczy szarpanie i spadanie z obrotów do tego straszne dymienie, klekot i potworny stukot łańcucha, jak myslicie czy sama wymiana łańcuszka wystarczy czy ktos może zna takie objawy??

Już nie mam siły :(

 

Oczywiście że znamy. Było na forum np. tu http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/82919-awaria-vacum-pompa-łańcuszek-ślizg-prowadnica-i-nie-tylko/?hl=%2Bvacum+%2Bpompa

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Udało się i może ktos inny będzie miał mniej problemów w przyszłosci.

 

Wymiana łańcucha rozrządu i łańcuszka na pompie vacum ze wszystkimi kołami napinaczami slizgami itp 

 

odpala jeździ jest ok, spalanie niestety nie spadło i nadal utrzymuje się na ok 9,5 l :(

 

czuć też brak pełnej mocy ale to już chyba intercooler :(

pozdrawiam i dziękuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrakło mi jeden informacji czy był sprawdzany przepływomierz i jego elektryka?  

 

Opowiem Ci może moją sytuację, wracałem z Czech, koło Ostravy zaczęło falować obrotami. Dojechałem cudem do Rzeszowa oscylując na obrotach między 2 a 2,5 bo wtedy w miarę normalnie się auto zachowywało. Rano chciałem zapalić samochód, zapaliłem obroty poleciały do 0, szarpnęło silnikiem i zgasło.

 

Jeszcze wcześniej zmagałem się z problemem braku mocy, a to jej brakowało a to auto nie przyśpieszało itd. wtedy był finał już wszystkiego, auto trafiło do Bosch Service, zapłaciłem około 450 zł - auto przeszło diagnozy i okazało się że problemem była instalacja elektryczna przy przepływomierzu. Została usterka naprawiona i jak na razie zrobiłem autem 300 km i jest jak należy.

 

Być może miałeś to sprawdzane ale nie doczytałem się tego u Ciebie :)

 

--

Pozdrawiam

Kamil


Oczywiście silnik ten sam 2.2 DI 126 KM posiadam jak Ty :)


"Turbina pracuje normalnie nie słychać niczego co mogło by mnie nakierować na turbinę doładowania są ok sprawdzane. Wąż się napręża, a co jeszcze jest dziwnego w tym wszystkim tylko i wyłącznie na 3 biegu od 1900 obrotów do 2,500 szarpie czuć na pedale gazu przerywanie." a ten przypadek opisany przez Ciebie dokładnie opisuje mi to co miałem 2 razy na trasie :)

 

--

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wymienili przepływkę i zaślepili EGR i mam wrażenie że na starej lepiej się zbierało to autko...objawy miałem takie że auto gasło nieregularnie, potem już coraz częściej aż zdechło kompletnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą przepływkę zmienili bo wygląda całkiem inaczej niż tamta poprzednia zresztą widziałem starą ;) i to co ja mam włożone kosztowało 3 razy tyle co ten wsad ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...