Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

sprzęgło-problem


marcinek118
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam, w mojej 2.0slx strasznie ciezko chodzi pedal sprzegla, jak w traktorze. Niema roznicy lato czy zima, ale teraz jak zaczynaja sie przymrozki to juz wogole masakra. Co moze byc przyczyna ??? z gory dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień płyn we wspomaganiu sprzęgłą, tam jest dot4 jak nie zmieniany jest nigdy to jest tam do 8%wody. Jedź przepompuj płyn i tyle chyba że dasz rade sam, ale uprzedzam do sprzęgła powinna być wysysarka lub taką dużą strzykawą do oleju olejnicą odessać płyn z odpowietrznika pilnując by w zbiorniczku nie brakło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha, a gdzies wyczytalem ze przyczyna moze byc tez linka, i ze regulacja albo wymiana pomoze. Prawda to?

 

i w p10 raczej sprzeglo jest na linke, a nie hydrauliczne, wiec wydaje mi sie ze zadnego plynu sie nie wymienia... ale moge sie mylic

Edytowane przez marcinek118
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam tak linka na 100% wiec albo linka sie w pancerzu przyciera albo łapa w skrzyni sie przypiekła albo samo  sprzegło :) linke mozesz sam zobaczyć a reszta to skrzynie trzeba zrzucać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Zmień cały płyn w układzie i sprawdź linkę.

Później pompę i siłownik sprzęgła.

KOLEGO W TYM SAMOCHODZIE JEST LINKA!!!!

WIĘC JAK MOŻNA ZMIENIAĆ PŁYN I LINKĘ?

NOWE POJĘCIE SPRZĘGŁA DWUMASOWEGO?? :)

 

ps. O POKRYŁEM SIĘ Z nrb :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aa soryy :P to jest P10 93r

a ciezko sprawdzic ta linke??  Od dołu smialo moge ją ocenic, i czy dam rade ja sam wymienic czy jest to dosc skomplikowane?

Edytowane przez marcinek118
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dane uzupełnij w profilu a nie w tekście, bo nie każdy będzie przeszukiwał wszystkich Twoich wpisów......

Linkę odkręcasz przy skrzyni jak i przy pedale, bo jak dojdzie do wymiany to i tak musisz ją zdemontować - tak mi się zdaje... :D

Potem sprawdzisz czy ma jakieś szare naloty(czyli jest sucha), czy jest przesmarowana, czy nie pękły jakieś druciki i nie haczy w pancerzu.

Czasami przyczyną może być również zbyt długa linka (kiedyś np. kupiony jakiś zamiennik, lecz za długi).

Gdy będziesz miał odkręconą linkę od łapy, to łapę powinieneś na początku spokojnie wcisnąć ręką, lecz później już będzie opór i ręką nie dasz rady. Jeśli od samego początku nie dasz rady łapy wcisnąć, to tak jak pisał kolega wyżej - możliwość zatarcia trzpienia łapy w skrzyni. Następny skutek zatarcia łapy może być jej wygięcie a w końcowej fazie brak sprzęgła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam ,rzadko piszę  na forum i jesli coś nie tak piszę to proszę o wyrozumiałość:

 

Podepnę się pod ten temat    -moje auto to P11 2.0 16V 131KM z lpg 98r.

 

mam podobny problem , z tym że ja zdążyłem już wymienić kompletne (tarcza,docisk,łożysko)sprzęgło i dalej mam problem -sprzęgło bierze dopiero przy podłodze ,po podłożeniu grubej gumy w uchwyt linki jest ciut lepiej ale to nie to.podpytałem się mechanika który robi takie rzeczy na co dzień i podpowiedział mi że problemem są widełki łożyska -i tu mam pytanie do Was czy można wymienić je przy skrzyni odsuniętej od silnika ,czy trzeba zdjąć całkiem skrzynię,no i czy wystarczy wymienić tylko widełki czy razem z całym trzpieniem.

Dodam jeszcze to że przed wymianą sprzęgło chodziło ciężko (na siłę) a teraz  po dołożeniu gumy(1cm) na linkę chodzi lekko ale przy podłodze ,praktycznie muszę wciskać pedał w podłogę

podczas  wymiany  sprzęgła tarcza  została  wyśrodkowana do docisku  ponieważ otwór w kole zamachowym ma większą średnicę niż sama tarcza ,czy to jest normalne w takiej skrzyni.

A drugie pytanie -ile oleju do skrzyni biegów bo znalazłem tylko podpowiedź że są trzy rodzaje skrzyń montowane do tego silnika i odpowiednio ilości oleju to 2,9l; 3,0l; 3,6l -na skrzyni nie ma żadnych napisów.

może jest gdzieś na forum instrukcja krok po kroku wymiany sprzęgła i osprzetu skrzyni biegów -proszę o podpowiedź.

 

z góry dziękuję za pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej wygięta jest łapa sprzęgła-widełki. Jest to element wspólny z ośką-wałkiem i wątpię abyś to wymienił bez wyjmowania skrzyni. Miesca gdzie chodzi wałek powinny być przeszlifowane, może łapało i się zapiekło, a w następstwie wygieło łapę sprzęgła. Co prawda nie wiem czy u Ciebie bjest łapa, czy też widełki, ale i tak to pracuje na ośce lub z ośką która w jakiś sposób jest zabezpieczona od wewnątrz aby się nie wysunęła. 

Miałem tak identycznie w innym samochodzie. Mnie najpierw chcieli wymienić widełki z ośką,(mechanik szybko zdiagnozował usterkę i to w 100%), lecz jak i tak skrzynia była wyjęta to wymieniłem przy okazji sprzęgło (tak na zaś i wiedziałem że tam mam już wszystko sprawne) - jedne koszta. 

 

U mnie w stopce masz dojście do serwisówki "Sam naprawiam" Primera P11.

Edytowane przez mirekg9
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej wygięta jest łapa sprzęgła-widełki. Jest to element wspólny z ośką-wałkiem i wątpię abyś to wymienił bez wyjmowania skrzyni. Miesca gdzie chodzi wałek powinny być przeszlifowane, może łapało i się zapiekło, a w następstwie wygieło łapę sprzęgła. Co prawda nie wiem czy u Ciebie bjest łapa, czy też widełki, ale i tak to pracuje na ośce lub z ośką która w jakiś sposób jest zabezpieczona od wewnątrz aby się nie wysunęła. 

Miałem tak identycznie w innym samochodzie. Mnie najpierw chcieli wymienić widełki z ośką,(mechanik szybko zdiagnozował usterkę i to w 100%), lecz jak i tak skrzynia była wyjęta to wymieniłem przy okazji sprzęgło (tak na zaś i wiedziałem że tam mam już wszystko sprawne) - jedne koszta. 

 

U mnie w stopce masz dojście do serwisówki "Sam naprawiam" Primera P11.

wielkie podziękowanie za pomoc , nie zostaje mi nic innego jak rozbieraćdrugi raz (mądry polak po szkodzie )nauczka na przyszłość że jak coś robić to najpierw solidne informacje,  widełki koszt ok.80zł ale roboty sporo, w wołminie koszt wyjęcia i włożenia skrzyni (do mojego auta to ok.350zł)

a że będę robił to sam drugi raz  więc ...700 stówek w kieszeni ,

pozdrawiam i dzięki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To praktyke już masz, więc pójdzie elegancko i łatwo. Pieniążki w kieszeni też.

Co do łapy lub widełek, to na pierwszy rzut oka pewnie nic nie będzie widać, lecz w porównaniu do nowego róznica może być. Mnie mechanik pokazywał, gdyż też myślałem że robi mnie w lewo. Różnica była ok 5mm.  

Pytałeś o tarczę, więc mowię tak. Powinieneś na przyszłość postarać się o stary wałek sprzęgłowy. Wałek wsadzasz do silnika, na wałek tarcze, potem docisk i wszystko skręcasz. Tarcze automatycznie masz wyśrodkowaną i wyjmujesz wałek, następnie montujesz skrzynię. Teraz też postaraj się załatwić jakiś stary wałek i sprawdzisz czy na pewno tarcza jest wyśrodkowana jak należy. Może w tym też jest jakaś przyczyna a zarazem będziesz pewny że jest wszystko wyśrodkowane osiowo i promieniowo i tarcza będzie elegancko w stosunku do docisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To praktyke już masz, więc pójdzie elegancko i łatwo. Pieniążki w kieszeni też.

Co do łapy lub widełek, to na pierwszy rzut oka pewnie nic nie będzie widać, lecz w porównaniu do nowego róznica może być. Mnie mechanik pokazywał, gdyż też myślałem że robi mnie w lewo. Różnica była ok 5mm.  

Pytałeś o tarczę, więc mowię tak. Powinieneś na przyszłość postarać się o stary wałek sprzęgłowy. Wałek wsadzasz do silnika, na wałek tarcze, potem docisk i wszystko skręcasz. Tarcze automatycznie masz wyśrodkowaną i wyjmujesz wałek, następnie montujesz skrzynię. Teraz też postaraj się załatwić jakiś stary wałek i sprawdzisz czy na pewno tarcza jest wyśrodkowana jak należy. Może w tym też jest jakaś przyczyna a zarazem będziesz pewny że jest wszystko wyśrodkowane osiowo i promieniowo i tarcza będzie elegancko w stosunku do docisku.

widełki są zamontowane do ośki , a czy oskę też wymieniać i czy kołki mocujące dać nowe czy stare będą się nadawać?

nie znam się i dlatego się dopytuję

dzieki za zainteresowanie problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam skrzyni i pisałem to z obserwacji w moim innym samochodzie. U mnie była łapa z ośką jako część wspólna (w prasowywana na wieloklinie) i też tak sprzedawana. Nie wiem czy nastąpiło przekrzywienie łapy, czy też skręcenie na wieloklinie lub na długości ośki. 

Co do Twojej to sam musisz zadecydować. 

Na temat kołków, to się nie wypowiadam gdyż nie wiem o co chodzi, jakie, do czego i gdzie to jest, a nie mam teraz na dysku żadnego pliku skrzyni np. do p11.

 

PS. Podglądając inne skrzynie, - czy pisząc o kołkach to mialeś te na myśli które trzymają widełki łożyska oporowego-wyciskowego na ośce? Jeśli tak, to sam zobaczysz ich stopień zużycia i czy nie ma luzu. Lecz jeśli będzie nowa oś, to ja bym wbił i nowe kołki.

Aha, zobacz rownież jak wygląda wspornik pedałów na ścianie grodziowej. Słyszałem że był problem ze sprzęgłem a okazało się że pękła blacha ściany grodziowej i cały wspornik "chodził" po wciśnięciu pedału.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam skrzyni i pisałem to z obserwacji w moim innym samochodzie. U mnie była łapa z ośką jako część wspólna (w prasowywana na wieloklinie) i też tak sprzedawana. Nie wiem czy nastąpiło przekrzywienie łapy, czy też skręcenie na wieloklinie lub na długości ośki. 

Co do Twojej to sam musisz zadecydować. 

Na temat kołków, to się nie wypowiadam gdyż nie wiem o co chodzi, jakie, do czego i gdzie to jest, a nie mam teraz na dysku żadnego pliku skrzyni np. do p11.

 

PS. Podglądając inne skrzynie, - czy pisząc o kołkach to mialeś te na myśli które trzymają widełki łożyska oporowego-wyciskowego na ośce? Jeśli tak, to sam zobaczysz ich stopień zużycia i czy nie ma luzu. Lecz jeśli będzie nowa oś, to ja bym wbił i nowe kołki.

Aha, zobacz rownież jak wygląda wspornik pedałów na ścianie grodziowej. Słyszałem że był problem ze sprzęgłem a okazało się że pękła blacha ściany grodziowej i cały wspornik "chodził" po wciśnięciu pedału.

jeśli chodzi o kołki to tak te które trzymają widełki na ośce , jak się dowiadywałem w sklepie to podobno jest to komplet (ośka kołki i widełki)

a jeśli chodzi o scianę grodziową to podczas prób nie było widać jakichkolwiek podejrzanych zachowań linki ani ścianki.

dziś spróbuję skompletować wszystko  o ile będzie dostępne ,i po wymianie postaram się opisać jak poszło ,mam nadzieję , chciałbym zdążyć przed 1 listopada.

jeszcze raz podziękowania za zainteresowanie  i podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

po długich poszukiwaniach będę miał używaną łapę sprzęgła ,koszt ok.100zł plus spinki 50zł ,wiem że nie jest to tanio ale nie ma możliwości kupić nowej częsci .wszędzie mówią że nie ma takiej częsci i odsyłają do serwisu nissana .

a w ASO koszt nowej to od 300zł i okres oczekiwania około miesiąca (jeśli jest w europie).

Czy możecie podpowiedzieć mi na co zwrócić uwagę jak będę to kupował ? używane więc nie nowe ,wiem że przeba patrzeć na miejsce pracujące widełek  , ale jeśli to używka to czy może  być np.rdza  na tym albo czy sama łapa może mieć jakieś oznaki wykluczające ją z użytku?jak sprawdzić czy nie jest to złom?

proszę o podpowiedź .  z góry dzięki za wszelką pomoc.


w końcu udało mi się kupić łapę i widełki -używane ,zdjąłem skrzynię dopiero dzisiaj i to co stwierdziłem to to że moje łapki wcale nie są najgorsze .

po konsultacji ze znajomym który pracuje w serwisie  jutro porównam dociski stary i nowy .

porównanie łożysk wyszło nastepująco :

stare jest wyższe o 0.8mm , i jest całe metalowe

nowe jest z plastikowymi elementami i jest niższe (mieżone od wysokości wypustki na sprężynki do wierzchu ), jutro zdejmę docisk (nowy ) i porównam jego pracę pod naciskiem w stosunku do starego .dodam że stary docisk nie jest zniszczony ma tylko ślad (wyżłobienie) po łożysku ok.0.5-0.6 mm w centrum słoneczka .

nowe łożysko ma już ślad po łożysku który już  jest widoczny  , a przejechałem tylko na nim ok 250km .

czy możecie mi poradzić co może jeszcze być przyczyną tego że sprzęgło bierze nisko a jak się rozgrzeje to muszę deptać pedał sprzęgła w podłogę?

potrzebuję auta do pracy więc jest to pilna sprawa .

dzięki z góry za pomoc.


wczoraj spędziłem prawie cały dzień w warsztacie u sąsiada i jestem po wymianie moich części które miałem wymienić -  i dla zainteresowanych GŁÓWNYM problemem był docisk sprzęgła -nowy (NEXUS) był miękki i w porównaniu ze starym o wiele niższy .

Pokusiłem się na podwójną robotę i założyłem najpierw stary docisk zmierzyłem wysokość na założonym a potem założyłem nowy docisk i znów zmierzyłem wysokość docisku , okazało się że stary docisk (NKK)  jest o wiele twardszy i wyższy( ok.3.5-4mm) więc wniosek jest prosty- wszelkie podróbki tarczy sprzęgła i docisku  są źle widziane przez mój samochód , i naprawdę warto poczekać,  odłożyć kasę  i kupić coś lepszego.

 

Jest jeszcze  kwestia linki sprzęgła , bo gdy będzie nowa to może będzie jeszcze lepiej.W starej  nie ma w niej oryginalnych gum do uchwytu- zakładałem gumy od linki sprzęgła pochodzące z ciężarowej Scanii(założyłem z obu stron oryginalne z tamtej linki .

Poza tym zmieniłem łąpę i widełki sprzęgła -łapa jest minimalnie prostsza (i mniej wytarte wcięcie na zaczep linki ok.1mm ) poza tym ma mniejszy obciążnik - w starej łapie był z osłoną  która wystawała poza łapę(szerokość i wysokość) i wydaje mi się że właśnie to było przyczyną że zawadzało o skrzynię i dlatego musiałem naciskać pedał sprzęgła z dużą siłą .

 Wysokość docisku mierzyłem  już po zmianie łapy i widełek , w chwili obecnej sprzęgło bierze mniej więcej na połowie wysokości skoku pedału sprzęgła (jeszcze można podregulować  -wysokość na pedale .

nadmienię tylko że samochód kupiłem już z tym sprzęgłem (NKK- made in japan), a jeżdzę tym autem prawie 5 lat sprzęgło kompletne było wymieniane (według wpisu w książce)rok przed sprzedażą - czyli tarcza padła po 6 latach i około 75000-85000tys.km.

sprubuję zareklamować docisk-chociaż wątpię bo to był komplet .

i to już po wszystkim po naprawie i mam nadzieję że po problemach .

W razie jakichś  pytań - raz na dzień zajrzę na forum (jak mam czas w pracy to zaglądam , bo w domu mam dwoje dzieci które obstawiają non stop komputer -drugi padł i nie mam kasy żeby kupić nowy-czytaj odrabiają lekcje - jedno przed maturą  więc nie przeszkadzam .

cześć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gratuluję naprawy oraz dojście do przyczyny niedomagań.

Wielkie dzięki za chęci podzielenia się uwagami i spostrzeżeniami z innymi forumowiczami. Nie każdego na to stać. "+"

Jednak nie zawsze i wszędzie zamienniki są opłacalne.

Pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jeszcze raz .

już po wszystkim dogadałem się ze znajomym który jak wspominałem pracuje w serwisie ,

najważniejszą kwestią było jest i zawsze będzie to dobór właściwego sprzęgła i wierzcie mi że lepiej zamówić i poczekać na takie które na pewno będzie pasowało .

najlepszym przykładem jest mój przypadek :

chciałem mieć szybko więc nie czekałem i kupiłem taki zamiennik który był dostępny praktycznie od  ręki ,

ale skutkiem tego było to że źle pracowało sprzęgło i musiałem rozbierać raz jeszcze skrzynię a nie było to ani proste ani łatwe,

tym bardziej że wszystko robiłem sam -kolega u którego robiłem to w garażu miał swoją robotę i pomagał mi tylko wyjąć i włożyć skrzynię .

nie polecam tego nikomu tym bardziej że reklamacje (w razie czego)będę mógł naprawić tylko sam , a w warsztacie u mechanika oddajemy i odbieramy już zrobione auto.jedynym plusem jest to - że to co miałbym wydać na mechanika mogę przeznaczyć na co innego -dwa razy wyjąć i włożyćskrzynię biegów to jak wspominałem wcześniej  2x350zł.....

przypuszczam też że sprzęgła firmy NEXUS mogą być dobre do mniejszych silników(1.6-1.8) -docisk jest  bardziej miękki .

do mojego  2.0 16V 131KM niestety nie nadaje się .

to tyle co mogłem dodać ze swojej strony ku przestrodze innym użytkownikom nissanów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

mam podobny problem co Wojtek 69.

Sprzęgło mi się skończyło,więc pojechałem do mechanika który założył nexusa(miało byc w miarę tanio).Od razu po wyjechaniu z warsztatu pedał do połowy wchodził lużno,a opór był dopiero od połowy skoku do podłogi.Czyli jak wrzuciłem bieg to sprzęgło załączało się od razu po lekkim puszczeniu pedału sprzęgła.Brało od samej podłogi,a póżniej był już tylko luz.

Mechanik się uparł,że wszystko jest ok,biegi się zalączały bez problemu i jest wg niego ok.

Zamówiłem drugie sprzęgło(Valeo) Made in Korea w zielonym pudełku.

Kolejna wymiana u innego mechanika.Do dwóch dniach pedał zaczyna byc coraz niżej,z coraz większą siłą wciskam sprzęgło.Jadę z reklamacją:wymiana linki.Wyciągnęła się.Z drugą linką po tygodniu jest to samo.Wyciągnęła się tak,że bierze coraz niżej,aż w końcu stanąłem na ulicy,bo skończyło sie sprzęgło(a właściwie linka.W miejscu gdzie z pancerza wychodzi linka doszło do spuchnięcia pancerza,przez co linka sie "wydłużyła".Podłożyłem opaskę pod ten wspornik gdzie mocuje się linkę,przez co pancerz linki sie cofnął i "wróciło" sprzęgło.

Cały czas się zastanawiałem co sie dzieje.Nowe sprzęgło,nowe linki-gdzie jest problem? Takie dziadowskie linki produkują?

Szukając deski ratunkowej zdecydowałem się na zakup oryginalnej linki w serwisie.Droga jak cholera(400zł).Jeżdze już na niej 5 miesięcy,ale znowu są problemy.

Ciężko działający pedał,opuścił się już parę centymetrów.Najgorzej jest kiedy silnik jest mocno rozgrzany.Jazda w korkach to mordęga.I jeszcze teraz pojawił się duży luz na łapie do której mocuje się linkę(jakieś 3-4 cm).To jest przyczyna dlaczego pedał bierze  sprzęgło niżej.

I teraz po przeczytaniu postów Wojtka69,zastanawiam się czy przyczyną tego wszystkiego nie jest sprzęgło(docisk).Te same objawy co u mnie.

Ale jakie sprzegło kupic,żeby było dobrze,jakiej marki?Skłaniam sie ku AISIN,lub NKK.Konkretnie to:http://allegro.pl/sprzeglo-kpl-aisin-nissan-primera-p11-1-6-ga16de-i3955046288.html.

Chyba czeka mnie kolejny zakup w ciemno,i może tym razem docisk okaże sie odpowiedni.

Może macie jakieś pomocne rady.Ja niestety nie mam znajomego mechanika,i każdy wjazd do mechanika kosztuje mnie jakieś 7 stówek(robota+sprzęgło).

Serwis odpada:1800zł robocizna+500zł docisk+170 łożysko.

Nie napisałem na początku,jakie mam autko:

Primera P11,99rok 1,6 16V 66KW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...