Stuki w układzie hamulcowym

[Mcgregor]

Witam . Wystąpiły u mnie stuki w układzie hamulcowym . Jak jadę po bruku to przedni układ zachowuje się jak grzechotka. Myślałem że wymiana klockow hamulcowych załatwi sprawę ale nie pomogło efekt jest taki jakby klocki uderzały o tarcze na nierównościach. Lekkie naciśnięcie hamulca ucisza ten efekt. autko ma 70 tyś przebiegu klocki były w połowie zużyte i wymieniłem na boscha natomiast tarcze są tylko lekko zużyte i zostawiłem. jak podniosłem auto i zdjąłem koła odniosłem wrażenie że tarcze mają jakby lekki luz w pionie na mocowaniu do piasty . Pytanie czy można to jakoś dokręcić czy konieczna jest wymiana tarcz? Jak koła sa przykręcone żadny luz nie jest wyczuwalny.  Klocki nie miały żadnych blaszek usztywniających w jażmach. Pytanie jak to naprawić.

[buladag]

Z przodu powinny być blaszki na prowadnicach klocka oraz w zalezności od zacisku taka blaszka na tłoczku.

Przy odkręconym kole tarcza będzie się ruszać, przykręcasz ją do piasty śrubami koła.

[Gość mirekg9]

Fajnie by było gdybyś uzupełnił profil.

Gdybyś dał fotkę, to by było jeszcze lepiej. Jak napisał @buladag - w zależności od zacisku....

Sprawdź jeszcze czy dobrze dokręcone jest jarzmo, oraz zacisk do jarzma. U mnie kiedyś zacisk poluzował się na jednej śrubie. Jak puka-wali na bruku, to bym też sprawdził łączniki pionowe.

[Mcgregor]

Problem ewidentnie pochodzi z układu hamulcowego. Jadąc po bruku lub nierównośćiach słychać głośne grzechotanie z kół przednich ale wystarczy lekko wcisnąć hamulec aby tego nie było słychać więc łączniki i inne elementy układu kierowniczego i zawieszenia są ok.  Almere mam prawie od nowego i tak nie było wcześniej. byłem przekonany że wymiana klockow pomoże ale problem jest dalej. Byłem przy mechaniku jak wymieniał klocki i żadnych blaszek tam nie było . Pytanie jak one się dokładnie nazywaja i czy można kupić jakiś zestaw naprawczy. Klocki boscha są ok hamuja skutecznie i nie piszczą. wygląda na to że muszę chyba mechanika zmienić bo on twierdzi że ten typ tak ma.

[Gość mirekg9]

Dlatego prosiłem o uzypełnienie profilu. Nie wiemy o jakiej Almerze mówimy i jakie mogą być blaszki..

Nie chce mi się teraz szukać blaszek w internecie, dlatego zerknij tu - post #45  http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/90712-równomierne-tarciestukanieskrzypienie-w-kole/page-3

[Mcgregor]

Moja Almera to N16 z 2005 roku 1,5 QG15DE czyli 98 konna benzyna z ABS. To możliwe aby blaszki wypadły? Klocki osadzone są w jarzmach swobodnie i przesuwają na drucianym mocowaniu klocków to wygląda tak jakby czegoś na zaciskach brakowało bo są lużne i pewnie dla tego stukają o tarcze wystarczy rękom stuknąć w koło w okolicy zacisku i słychać nie trzeba jechać. Nie ma to wpływu na sprawność hamowania ale strasznie irytuje miałem kilka samochodów i nigdy czegoś takiego nie było. Jak auto było nowe nic nie stukało do przebiegu 58 tyś. teraz jest równo 70 i jest lipa a nowe klocki nie pomogły dokładniej nie potrafie oposać problemu. Pojade do innego mechanika i spróbuje porównać z innym egzemplażem. ostatecznie pozostaje ASO ale tam mnie skasują.

[Gość mirekg9]

Musisz się dowiedzieć kto przed Tobą grzebał przy hamulcach.

Na tej aukcji http://allegro.pl/zacisk-hamulcowy-przod-lewy-nissan-almera-n16-1-5-i3580793205.html wyraźnie widać że blaszki powinny być. Nie ma takiej możliwości aby wszystkie blaszki (razem 4 szuki) wypadły.

Co prawda nie mam N16 1,5, i mogę się mylić, ale większość hamulcy są z blaszkami.

Popatrz jeszcze sobie na więcej. Między gniazdem prowadnicy a zaciskiem widać na niektórych fotkach cięką blaszkę. http://allegro.pl/listing/listing.php?string=zacisk+hamulcowy+-+Almera&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y

[Mcgregor]

Witam zdiagnozowałem przyczynę stuków. Zacisk hamulcowy składa się z dwóch częći połączonych ze sobą śrubami 12 jedna da górze i jedną na dole . śruby te są w gumowej osłonie ale nie można ich dokręcić jest na nich wyczuwalny luz około 2mm czyli tyle ile tarcze mają zużycia . To nie klocki uderzają o tarcze tylko jarzma . Będe musiał tarcze wymienići luz ten zniknie . Problem w tym że nie  ma możliwośći regulacji na tych śrubach na zaciskach.
 

[buladag]

To są prowadnice zacisku, da się je odkręcić i muszą chodzić swobodnie. Po odkręceniu zacisku od zwrotnicy możesz zdjąć jedną część z drugiej bez odkręcania prowadnic. Odnoszę wrazenie, że niebardzo masz pojęcie o tym o robisz przy tym układzie hamulcowym.

 

Jaka jest grubość tarcz bez rantu?

Edytowane 15 Października 2013 przez buladag

[Gość mirekg9]

Jarzmo nie może latać, gdyż jest mocno przykręcone do zwrotnicy i nie ma takiej możliwości (na klucz 17 lub 19),!!!! do jarzma dopiero jest przykręcany zacisk a dokładnie do prowadnic. Może prowadnice nie były tak ustawione jak należy w stosunku do zacisku. Tam sa miejsca zeszlifowane, które ładnie opierają się o zacisk

Edytowane 15 Października 2013 przez mirekg9

[Mcgregor]

Witam byłem u mechanika stwierdził konieczność zakupu zestawu naprawczego i wymiany prowadnic zacisku  wycenił części na 130 złotych a robociznę na 80 za obie strony . Coś nie jestem pewien tej diagnozy i wybieram się do innego fachowca.Liczę na to że rozkręci przeczyśći przesmaruje i może będzie ok. Jak naprawią mi auto to powiem co było. Hamulce działają prawidłowo a stukają . Na internecie nie znalazałem takiego zestawu naprawczego z prowadnicami tylko tłok i uszczelki .

[Gość mirekg9]

A sprawdzałeś sam i osobiście mocowanie wszystkich podzespołów?

Szkoda że mieszkasz tak dalego, bo ja bym Ci zrobil za pół ceny.

Musisz brać pod uwagę, że jeśli wyciera się jeden element metalowy, to i musi również i drugi. Więc jaka jest pewność, że "zjechana" jest prowadnica, a nie równiż jarzmo w której prowadnica pracuje? 

Może jest ktoś z forumowiczów, co by Ci zerknął w ten układ lub nawet zrobił.....za przysłowiowe np. piwko. Prowadnice można dostać, ale ciężko.

Spytaj kolegów na forum, może ktoś się podejmie.

[Mcgregor]

 Witam. Wyjaśniło się ale nieciekawie jest. Przyczyną usterki jest wyrobienie się górnych otworów ,w których umieszczone są sforznie prowadzące zacisk hamulcowy w jarzmie . Zestaw naprawczy nie pomoże bo sforznie prowadzące są dobre . Muszę kupić jarzma ale nie można ich kupić bo nie występują jako zamiennik.Tak mi powiedzieli w inter cars. więc lipa. Pozostaje ASO ale tam boje się nawet zapytać ile to kosztuje. Aktualnie stuki ustały po zastosowaniu prowizorycznych podkładek na prowadnice ale to nie naprawa. Zakup części używanych to loteria więć nie wiem.

Edytowane 21 Października 2013 przez Mcgregor

[buladag]

W ASO gdzieś tu wyczytałem że okolice 1000 za sztukę

[Gość mirekg9]

Ja szukałem dziś z ciekawości po kilku sklepach i kicha. Chyba lepiej koledze wyjdzie kupić używki, a jest w czym wybierać.

Edytowane 21 Października 2013 przez mirekg9

[buladag]

Jakieś regenerowane na allegro widzialem.

[robertbydzia]

A ja zaproponuję zakup nowych prowadnic a gumkami i wymiane smaru w otworach! od tego bym startował. Jak prowadnica nie ma smaru to puka!  dużo smaru, nowe prowadnice i heja!!! a jarzma zostaw na ewentualny deser  Sa marki które stosują dodatkowe oringi na prowadnicach ale to już inna historia.... 

 

Tu masz adres do kpl zestawu na jedno koło, musisz tylko zweryfikować telefonicznie czy pasują do Twojej bryki.

 

http://llegro.pl/prowadnice-prowadnica-zacisku-almera-primera-tyl-i3609186376.html

A dodam, że czas wymiany dla laika max 1 godz. na 2 koła!!!!!

Edytowane 21 Października 2013 przez robertbydzia

[Mcgregor]

Pozostaje zakup używek na allegro..Znalazłem coś takiego http://allegro.pl/almera-n16-zacisk-hamulcowy-przod-l-1-5-1-8-2-2-di-i3614946354.html Mechanik chwilowo zaproponował prowizoryczne obejmy na prowadnice i na razie działa. Problem wystąpił na obu stronach wada fabryczna czy twarde opony 195 na 55 r 16 zaszkodziły? wymina prowadnic i smaru nic nie pomogą bo one są ok.

Edytowane 21 Października 2013 przez Mcgregor

[Gość mirekg9]

Tylko ciekawe na czym polegała ta regeneracja? Jak tylko na psiknięciu sprayem, to dziękuję. Widać że się nie wysilili do tej "regeneracji". Gumki stare śruby zacisku również i wszystko zamalowane. Zestaw naprawczy  2 prowadnic + 2 śruby + 2 gumki, to koszt ok. 17zł, a gdyby doliczyć tłoczek i inne gumki, to nie wiem czy to by się opłaciło.

[robertbydzia]

Możesz sprawdzić również na starych prowadnicach czy dodanie wiekszej ilości smaru przyniesie efekt na jakiś czas.

Edytowane 21 Października 2013 przez robertbydzia

[Mcgregor]

Możesz sprawdzić również na starych prowadnicach czy dodanie wiekszej ilości smaru przyniesie efekt na jakiś czas.

Się kolega tego smaru czepnął . Otwory na prowadnice są zaduże i smar tutaj nie pomoże . Prowadnice nie są wyrobione mają tyle ile powinny mieć czyli 10mm. Przełożone z dolnych otworów które luzów nie ma też latają . Co do tych pseudoregenerowanych części co pokazałem to nie ma żadnej pewnośći że są dobre ale inne wyglądają jak wydobyte z niemieckiego ubota. Na tą chwile będe jeżdził na tych dorobionych tulejkach i muszę zaryzykować używki innej rady chyba nie ma.

[robertbydzia]

Gdyż czasem jest tak jak piszę. No chyba, że widać totalnie wyrobiony otwór prowadnicy. 

[Gość mirekg9]

Nie chce mi sie wierzyć aby w takim dużym mieście jak Szczecin, to nie było szrotu. Jaki jest problem podjechać, poszukać. Może akurat coś świżego przytargali i będzie sprawne.

Sprawdź jeszcze czy w twoich jarzmach są np. tuleje. Widziałem na Alle.... zestaw gdzie wymienia się tuleje i prowadnice.