Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] dymi z rury po dodaniu oleju (1.4) 98 rok.


Gość al2s
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dolałem oleju, wydawało mi się, że jest za mało. Bagnet wskazywał, że mogę to zrobić.

Po dodaniu silnik (podczas jazdy) zaczął dymić (z rury) - raczej na biało. Wydaje mi się

że przelałem - teraz pokazuje bardzo wysoki stan. Silnik trochę się dławi przy dodawaniu

gazu i dym mocno daje. Co zrobić, co się mogło stać. Dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak piszą koledzy. Oleju trzeba upuścić do 1/2 - 2/3 normy na bagnecie. Duża ilość oleju + ciśnienie może doprowadzić również do rozszczelnienia silnika. 

Przez pierwsze dni może jeszcze kopcić gdyż musi "wypluć" to co zalega oraz przepalić.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc jeśli fakt dolania oleju nie zbiegł się ze zużyciem któregoś uszczelnienia, to nadmiar przepali. Ja bym nie bawił się ze spuszczaniem oleju. A litr to ledwo z 1,5cm więcej na bagnecie.

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc jeśli fakt dolania oleju nie zbiegł się ze zużyciem któregoś uszczelnienia, to nadmiar przepali. Ja bym nie bawił się ze spuszczaniem oleju. A litr to ledwo z 1,5cm więcej na bagnecie.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Auto mocno się dławi, traci moc, szarpie. Dym jak jesienna mgła, smród. Obawiam się, że (jak pisaliście) mogło stać się coś gorszego, ale będę obserwował. 

 

Odległość na podziałce od min do max, to jest orientacyjnie 1l oleju.

Jak sobie wyobrażasz 1,5cm nad max. Ciśnienie wypchnie olej każdą, nazwę to umownie - "uszczelką" i szparką.

Jeśli nawet jakiś uszczelniacz jest słaby ale jeszcze trzyma to na pewno puści. Jak "pójdzie" uszczelniacz na wale, to może również dojść do demontażu skrzyni, aby wymienić nowy zimering w silniku. 

Ja bym dla świętego spokoju i bezpieczeństwa odessał trochę oleju z silnika. Lepiej dolać olej później, niż rozbierać silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem kiedyś Lagunę, w której właściciel przelał oleju i to dość sporo. Objaw był taki, że lało się z każdego uszczelnienia silnika, brak mocy, pełno dymu. Żeby było ciekawiej - stało się tak, ponieważ przy wymianie oleju właściciel zapodział gdzieś bagnet i dokupił ze szrotu, rzekomo od takiego samego auta. Nalał wg wskazań na nowym bagnecie i zaczęły się cyrki. Co się okazało? Bagnet, który kupił, był od innego silnika, różnił się długością (był krótszy). Powiedział mi o tym dopiero wtedy, gdy ja już głupiałem, bo brak było logicznego wytłumaczenia, dlaczego takie cyrki się dzieją z silnikiem mimo, że olej OK i inne rzeczy również. Po zamontowaniu odpowiedniego bagnetu wyszło, że nalane było blisko 2cm ponad max, po spuszczeniu oleju w przeliczeniu na litry było zalane o 1,6l więcej, niż powinno. Dolna część wału podczas pracy uderzała w olej, którego było sporo za dużo, powstawały opory (i brak mocy), olej przez odmę dostawał się do komory spalania i była zasłona dymna z wydechu.

 

Bilans tej zabawy był taki, że do wymiany poszły: 3 uszczelniacze, uszczelka zaworów, świece oraz katalizator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odessałem olej. Dymienie się skończyło. Trochę jeszcze "skwierczy" ale nie ma dymu. Problem, który powstał natomiast to - jak mi się wydaje - nie pali na wszystkie cylindry. Muszę sprawdzić świece, bo wszystko "drga" i nie ma mocy. Natomiast się nie dławi jak wcześniej i nie ma dymu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece mogły dostać pełno nagaru i powinieneś je przeczyścić....

 

cyt.....W razie zbyt wysokiego poziomu oleju w misce olejowej, nawet prawidłowo działające pierścienie zgarniające nie na­dążają ze zbieraniem oleju z bardzo obficie smarowanej gładzi cylin­drów, w następstwie czego stosunkowo duża ilość oleju przenika przez pierścienie uszczelniające do przestrzeni nad tłokami. Przedostający się do komór spalania olej silnikowy zanieczyszcza elektrody świec za­płonowych, co powoduje zaburzenia w pracy silnika, a ponadto spala­jąc się pozostawia warstwę nagaru na denkach tłoków, ściankach ko­mory spalania i zaworach.....

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy zalejemy wiecej oleju to fakt moze sie nie zwiekszy cisnienie oleju ale za to napewno cisnienie gazow przedostajacych sie przez pierscienie ktore nie nadazaja uciec przez odme wiadomo im gorszy stan silnika wiecej gazow przedostajacych ktore wyrzucaja olej przez odme efektem jest zaolejony dolot i wogole syf

teraz moze sie te zdanie komus nie spodobac;

ze w starszych autach powinno sie lac blizej minimum niz max i czesciej kontrolowac stany oleju bo moze byc z czasem ze wiecej oleju cieknie po bloku niz go przepala

tak mnie uczono

a z obsewacji wiem ze jak zalewałem mojego traktorka pod max zawsze po  paru tys.km stan opadał do polowy miarki leje do polowy stan oleju prawie nie opada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz moze sie te zdanie komus nie spodobac;

ze w starszych autach powinno sie lac blizej minimum niz max i czesciej kontrolowac stany oleju bo moze byc z czasem ze wiecej oleju cieknie po bloku niz go przepala

tak mnie uczono

a z obsewacji wiem ze jak zalewałem mojego traktorka pod max zawsze po  paru tys.km stan opadał do polowy miarki leje do polowy stan oleju prawie nie opada

 

Mnie się to zdanie podoba i potwierdzam. Co do gazów i ciśnień rownież.

Swego czasu niektóre samochody (np. Zaporożec) posiadały podwójny filtr powietrza (i Syrenki chyba tez to miały), gdzie częściowo w obudowie filtra był olej, oraz miejsce na olej który ewentualnie by był wyrzucony przez ciśnienie-gazy. Było to jednocześnie zabezpieczeniem żeby olej z silnika nie dostał się do gaźnika. 

Zresztą w instrukcjach pisane jest, że olej na miarce między min a max.

Natomiast w innych źródłach i poradnikach motoryzacyjnych piszą, że najlepiej lać 2/3 3/4 wskazań na bagnecie. 

Np. w silnikach diesla jest możliwość dostania się ON do oleju i to większa niż benzyny do oleju w silnikach benzynowych. Mamy w tedy wyraźny wskaźnik niedomagań, a zarazem zabezpieczenie silnika przed poziomem wyższym niż max.

OK. Z pół roku jeżdżę permanentnie przelanym qg18de (najczęściej o na oko litre) i nic sie nie dzieje.

 

Kiedyś chyba pisałeś w jakimś dziale, o dużym spalaniu oleju w Twoim samochodzie. Gdy ciągle dolewasz, to nie musisz wymieniać :dribble: .

Może to właśnie jest przyczyną, że zalewaszsz ponad max.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...