Gość Griszka Opublikowano 21 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2005 Ostatnio jeżdziłem po Polsce i wreszcie mogłem docenić swój nowy nabytek W porównaniu z poprzednią P11: zdecydowanie wygodniejsze fotele (ale to odczucie subiektywne), lepiej się zbiera (trochę więcej osiołków), sztywniejsze zawieszenie (czy dlatego, że kombi?) i niestety więcej pali Generalnie prowadzi się przyjemniej Zaraz po powrocie do domu pojechałem na wyważenie kół, bo powyżej 120 km/h miałem lekkie wibracje - przód był trochę niewyważony, ale okazało się, że tylne felgi mają trochę bicia - trzeba będzie podprostować... Po wyważeniu przejechałem się kawałek z prędkością powyżej 150 i było OK - konkluzja: wyważać kółka, bo szkoda zawieszenia!!!! Ale wracając do tematu: jechałem autostradą poznańską z prędkością ok 180 km/h - w sumie 100 km z przystankiem na opłaty - po zjechaniu z autostrady prędkość oczywiście niższa, jakieś hamowania i okazało się, że wolne obroty są na poziomie ok. 1500 obr. Dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów (może nawet więcej) spadły do normalnych 800 obr. W poprzednim samochodzie tego nie miałem... Czy to normalny objaw :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawel_s Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Za wolne obroty odpowiada silnik krokowy. Być może wystarczy go przeczyścić. Ale może niech się wypowie ktoś bardziej doświadczony. Ja tak miałem w Punto i winny był silniczek krokowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wras Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 wolne obroty są na poziomie ok. 1500 obr. Dopiero po przejechaniu kilkunastu kilometrów (może nawet więcej) spadły do normalnych 800 obr.W poprzednim samochodzie tego nie miałem... Czy to normalny objaw :?: Jaki taki efekt zauważyłem u siebie również (od nowości) z tym że w różnych warunkach różnie się to objawiało; Jadąc jednostajnie ze stałą prekością (nie koniecznie 180) zatrzymuję się na skrzyżowaniu i kilkanaście sekund obroty są na poziomie 1300..1500, wyłączenie klimy powoduje spadek o 200..300, potem wszystko wraca do normy. Na początku mnie to drażniło, w serwsie na przeglądach stwierdzono, że to "normalne", potem przestałem na to zwracać uwagę. I teraz ciekawostka... Znowu zacząłem na to zwracać uwagę po zamontowaniu gazu... dalczego? bo efekt mam wrażenie że nie występuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Griszka Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 wras - ciekawe.... silnik niby ten sam (co w P11) a jednak inaczej się zachowuje. Poobserwuję teraz jak to się ma w różnych warunkach. A tak przy okazji: demontaż silnika krokowego to jakaś poważna filozofia? Jeszcze się do niego w żadnej Primerce nie dobierałem (i mówiąc szczerze nawet nie wiem gdzie on jest) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kkr Opublikowano 5 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2005 Ciekawy jestem, gdzie się on znajduje w p11.144? Ja go nie mogę znaleźć. Podobne objawy obserwuję w moi samochodzie (primera, 2.0; kombi, gaz). Po wciśnięciu sprzęgła obroty powinny spadać do 800 - 1000 obr/min. Tak się dzieje, lecz za chwilę podnoszą się do 1200, czasem 1500, potem spadają do właściwej wartości. Spodziewałem się, że to wina silnka krokowego, ale moja primera chyba go nie ma. Może zapomnieli zamontować - Szukałem przyczyny w przepustnicy, w przewodzie powietrza pomiędzy filtrem i przepustnicą. Przeczyściłem, uszczelniłem i ... trochę sie poprawiło, ale wciąż widzę falowanie obrotów. Może nasi spece warszatatowi umieją udzielić jakiejś sensownej odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Comet Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 wras - ciekawe.... silnik niby ten sam (co w P11) a jednak inaczej się zachowuje.Poobserwuję teraz jak to się ma w różnych warunkach. A tak przy okazji: demontaż silnika krokowego to jakaś poważna filozofia? Jeszcze się do niego w żadnej Primerce nie dobierałem (i mówiąc szczerze nawet nie wiem gdzie on jest) Oczyszczenie krokowca to nic trudego, przerabiałem temat sam kiedys i każdy kto nie boi się wziąć srubokręta do ręki da sobie z tym rade. Dziwi mnie ze nie mozna go znalesc , ina sprawa ze mam p10 (notabene ktorej nie mogę teraz sprzedac przez tą podaz na rynku). Jak ktos moze podesłąc fotki silnika w duzej rozdzielczosci to mogę się pukusic o odnalezienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.