Po załączeniu 4x4 blokuje się skręt kół

[exspreseurope]

Hej,co jest?!! może pomożecie ? mam taki przypadek że jak załącze 4x4 to jak sktęcam w prawo-lewo to jest bardo mały promień skętu -dosłownie 10% !! masakra jakaś--jeździ się jak walcem :-)  dodam że mam Terrano 1 2,7TD i koła 32 cale + podkręcone na drążkach z 3cm +tył 5cm noi body lift 5cm (czy jak kto woli 2" cale) ---w aucie nic nie obciera itp.--odepne sprzęgiełka(automaty) i skęt wraca do normy--prosze o opinie bo ja odpadam...

[hugh_h]

to jest brak dyfra centralnego ..... takie sa tego konsekwencje, musisz doczytać kolego jak działa uk. napędowy zanim coś urwiesz ...

tutaj trochę o tym http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/75496-rozne-opony-na-tyle-i-przodzie/

[lemmy69]

spójrz na to z drugiej strony ...oszczędzasz przeguby 

[hugh_h]

spójrz na to z drugiej strony ...oszczędzasz przeguby 

a ja nie narzekam wcale mi z tym dobrze, ale wolałbym dyfer + jego blokowanie i rozłączanie

[exspreseurope]

Eeeee a ja nadal nie kumam>>> czyli co tak ma być?? czy jak? czy mam cos zrypane??? dodam ze czasami uda mi się przełamać ten mały profil skrętu i już idzie a potem znowu to samo----i w sumie to jak jade pod wzniesienie to najczęściej wystepuje zablokowanie skrętu--wiec.....

noi dodam że opony mam identyczne kopia simex-a

[lemmy69]

ukręciłem już przeguby, ukręciłem automaty i 2 pary AVM-ów i paru wskazówek mogę udzielić chyba:

- obojętnie jakie to sprzęgi załączaj je przy wyprostowanych kołach i w miarę wypoziomowanym (prawo-lewo) przodzie

- nie dopuszczaj do sytuacji kiedy przy 4x4 jedno z przednich kół oderwie się od podłoża i z DUŻĄ prędkością obrotową znowu złapie z nim kontakt (przynajmniej przy AVM-ach) ...przetestowałem ,do dzisiaj żałuję

- AVM-y są tylko substytutem, dużo tańszym ale też dużo delikatniejszym od fabrycznych automatów

- nie pozbywaj się ograniczników skrętu ...przedłużysz żywot sprzęgów i łożysk

- im agresywniejszy lift przodu na zawiasie tym mniejszy docisk przegubów do uszczelniaczy łożysk w piastach ...akurat tam powinno być na odwrót

[exspreseurope]

Dochodze do tego że oje  koła 32 simex mają bardzo dobrą przyczepność i koła na suchym (małym) błocie zachowuja sie tak  jak na zwykłych kołach na asfalcie i jest kicha!   ale czy jak jest?? bo w sumie na asfalcie jak by jechać czy tam parkować na reduktorze to efekt by był podobny koła by ciągły na wprost i manewrowanie było by ciężkie bo auto nie posiada dyfra centralnego -----czy tak mam to rozumieć?? 

[hugh_h]

tak przy jeździe po łuku przód i tył obraca się z inną prędkością w sensie powinien (tak mówią prawa fizyki) a nie może bo bez dyfra jest na sztywno

- im agresywniejszy lift przodu na zawiasie tym mniejszy docisk przegubów do uszczelniaczy łożysk w piastach ...akurat tam powinno być na odwrót

zaskoczyłeś mnie trochę tym ..... chyba tak to nie działa

[lemmy69]

zakładając 32"  "obciążyłeś" cały układ napędowy auta ( chociaż aktualnie na alle. jest T1 na 38" kapciach ...ale podejrzewam że tylko z górki startuje  )

wydaje mi się że do słusznych wniosków doszedłeś, a moje porady zamieściłem zapobiegawczo gdybyś chciał coś na siłę kombinować

któryś z chłopaków na forum chyba na 33 calach pomyka ale pewien nie jestem, więc poczekaj, może się odezwie...

a co do samej przyczepności to śliski asfalt dosyć szybko (i oby bezboleśnie) ją zweryfikuje ... 

tak przy jeździe po łuku przód i tył obraca się z inną prędkością w sensie powinien (tak mówią prawa fizyki) a nie może bo bez dyfra jest na sztywno

zaskoczyłeś mnie trochę tym ..... chyba tak to nie działa

no właśnie tak : jeśli piasta jest na tym samym poziomie co most to odległość od niego jest mniejsza niż przy różnicy poziomów, prawda .... a skąd bierze się siła docisku? nie wiem ...składałem obie półosie z przegubami i po montażu przegubu wewn. zaczyna to pracować jak sprężyna ...może osłona przegubu tak działa, może smaru dałem zbyt wiele , ale tak jest i ma to sens; a przegub zewn. dociska uszczelkę chroniącą łożysko ...spróbuj zdjąć siegera z półosi przegubu i wepchnąć go przy wyprostowanych a później skręconych kołach...jest różnica

Edytowane 2 Listopada 2013 przez lemmy69

[hugh_h]

wieloklin w piaście ma pewien luz w ramach którego uszczelniacz powinien działać jak trzeba jakoś bym się tym nie przejmował mocno, ja piszesz to jedynie osłony przegubów mogą coś tam dociskać.

[lemmy69]

poza tym przegub wewn. ma określoną "długość roboczą" ...przy przesadnym lifcie może jej zabraknąć, prawda?

 

jeśli brakuje odbojów, jak u mnie na przykład 

Edytowane 2 Listopada 2013 przez lemmy69

[Darecki84]

Panowie a może to jakiś problem z przednim dyfrem zblokowany albo coś podobnego. Chodzi o to że koła ciągną z tą samą  prędkością a nie jedno z inną niż drugie.

[hugh_h]

Panowie a może to jakiś problem z przednim dyfrem zblokowany albo coś podobnego. Chodzi o to że koła ciągną z tą samą  prędkością a nie jedno z inną niż drugie.

etam .. to standardowy problem nowych userów terrano co nie wiedza do końca jak działa auto

 

właściciel może zadać sobie trud i podnieś cały przód do góry i sprawdzić dyfer ... ale nie wierze

[haczepsu]

chyba padły mi sprzęgiełka automaty z tego co przeczytałem na forum to tansze i leprze są manualne dlatego mam pytanie czy wielkość zewnętrzna ich jest taka sama jak automatów bo mam alusy i czy nie będe miał problemu z felgami nie mówiąc ot tym ze  bedzie ciężko je zapinać i rozpinać

[lemmy69]

wielkość jest ta sama, jeśli rozglądasz się za tymi made in brasil to dopłać stówkę i weź HP

...nie zapomnij przed kupnem policzyć zębów na starych sprzęgach 27,28 lub 29...jesteś pewien że masz oryginalne przeguby? 

tu masz namiary na stronę producenta:

http://www.avm.com.br/products4.htm

splines- ilość zębów 

PCD- rozmiar...

[haczepsu]

dzięki za informacje , te HP są wzmosnione oile się orientuję , czy te manualne sprzęgiełka jak się załączy to działają cały czas

 obojętnie czy  jedzie się do przodu czy do tyłu bo z tego co wiem to automaty za kazdym razem załanczają się na nowo przy zmianie jazdy przód tył , u mnie napęd cały czas działał i nagle ztwierdziłem ze nie działa naped nie mam żadnych objawów chrobotania po załączeniu napedu i tak mysłę ze to sprzęgiełka chyba ze cos innego ? jak rozbiorę to na co zwrucić uwage

zeby stwierdzic ze to sprzęgiełka padły ? te  AVM tego co czytam to są najleprze z dostępnych na rynku ?

Edytowane 6 Listopada 2013 przez haczepsu

[lemmy69]

czy AVM-y są najlepsze?nie mam porównania ; najpopularniejsze ale nie niezniszczalne...

co do oględzin to nikt chyba nie wie jak powinny wyglądać sprawne automaty, komu działają ten boi się rozkręcić i wcale się nie dziwię... rozkręcają tylko posiadacze niesprawnych, są tam 2 podkładki w kształcie miseczek i to one padają właśnie...

[hugh_h]

w serwisówce jest cały rozdział nt sprzegiełek ręcznych i automatycznych, jest pokazane jak są zbudowane

[Thespian]

bezawaryjne są zabieraki... 

 

i duże koła znoszą... i duże obciążenia...

[haczepsu]

co to są zabieraki i jakto jest z manualami działaja cały czas prz jezdzie w przód i cofaniu czy tak jak w automatach

Edytowane 6 Listopada 2013 przez haczepsu

[hugh_h]

co to są zabieraki i jakto jest z manualami działaja cały czas prz jezdzie w przód i cofaniu czy tak jak w automatach

takie sprzegiełka ... bez funkcji sprzęgania - działają na stałe kawał żelastwa w odpowiednim kształcie i już

[Mandor]

Zbieraki spinają przód na stałe, nie masz możliwości rozpięcia przednich kół Plusy- nie do zaje....ania, wpinasz 4x4 kiedy chcesz , minusy- wał przedni  kręci się cały czas lekko podnosi spalanie, manuale włączane są ręcznie działają do przodu i do tyłu, automaty działają i do tyłu i do przodu. Rozepną się podczas jazdy do tyłu TYLKO gdy wajcha reduktora jest na 2H czyli przedni wał jest nie napędzany od skrzyni. Jeśli rozpinają się gdy cofasz i wbite jest 4H, lub 4L sprzęgiełka sczezły

Edytowane 6 Listopada 2013 przez Mandor

[lemmy69]

mam taką "nieśmiałą" teorię...że automaty można zapiąć (i rozpiąć) obojętnie czy jadąc do przodu czy też do tyłu, byle by po rozłączeniu reduktora ruszyć w przeciwną stronę niż jechało się dotychczas ...mam rację? przecież obydwa sprzęgi są takie same, nie ma lewego i prawego ...więc jeden zapina się w kier. zgodnym z ruchem wskaz. zegara a drugi odwrotnie ...przy rozłączaniu vice versa 

samo zaś rozłączanie polega na tym, że sprzęg musi zostać "napędzony" przez koło a nie przez półoś przegubu...

...mało tego, gdyby ta półoś przegubu nie stawiała oporu (mech. różnicowy) i pozwalała żeby sprzęgiełko ją napędzało to automat się nie rozepnie 

[hugh_h]

wszystko dokładnie składa się w logiczną całość inaczej być nie może

[lemmy69]

czyli formułka "po przełączeniu z 4x4 na 4x2 trzeba cofnąć ok. 3 metrów" idzie do lamusa? 

i jeszcze jedno ...żeby rozpiąć automaty obydwa przednie koła muszą mieć kontakt z podłożem 

Edytowane 7 Listopada 2013 przez lemmy69